Schody żelbetowe-jak lepiej?

[sailor-ro]

Witam,

w załączniku schody, tak jak są rozrysowane w projekcie.Dzisiaj rozmawiałem z wykonawcą, radzi, by
dolny bieg schodów zrobić na 100 cm, a górny zrobić na 110 cm. Mówi,że później jak się zrobi balustradę,to akurat oba biegi wyjdą równo po 100 cm.Dodatkowo przy szalowaniu, w pierwszy stopień górnego biegu,wstawia kantówkę 10x10 cm, wykorzystuje to do szalunku, a później, można tam wstawić słupek od balustrady(kwestia mocowania).
No ogólnie to ma rację, ale tylko przy założeniu,że na dolnym biegu nie zrobię balustrady od strony salonu(tej akurat nie chcę robić), ale gdybym na ściance z prawej strony zamontował poręcz(też nie planuję), to schody zawężam.
Jak macie to rozwiązane u siebie i jak byście radzili?

pozdrawiam
Michał

[Budujemy Dom - budownictwo i instalacje]

Bez balustrady od strony salonu. A jak na podeście też nie będzie to wypadek wielce prawdopodobny.

[zenek]

13 godzin temu, sailor-ro napisał:

na dolnym biegu nie zrobię balustrady od strony salonu(tej akurat nie chcę robić),

Moim zdaniem błąd. Ładnie wygląda - ale nieużytkowe, zwłaszcza jak człowiek troszkę starszy lub nawet chwilowo niepełnosprawny. Poza tym b. niebezpieczne!

Powody:

1. nie wiem jaki jest przekrój - ale z lewego boku dolnego biegu (i spocznika) będziesz miał chyba strop salonu - więc lepiej mieć z tego boku balustradę, która prowadzi obok stropu, niż narazić się na łupnięcie głową (mimo że z boku, to tuż obok.  Jak schodzisz - to samo - dość klaustrofobiczna dziura z boku - dodatkowo niebezpieczna, szczególnie dla dzieci. 

2. wystający schodek pierwszy na dole przy przejściu bez balustrady będzie narażał na potykanie się.

3. Schody masz dość wysokie i wąskie (17.6 x  26) - przemyślałbym poważne raczej  dodanie jednego stopnia - np zabiegowego na spoczniku, albo na dole lub u góry - (dzięki temu obniżenie wysokości i poszerzenie stopnii) - ale nie widać z fotki czy jest miejsce, czy się zmieści . Na spoczniku tak.

A może jest możliwość skrócenia dolnego biegu o jeden stopień, dodania dwóch  u góry (razem będzie 18 stopni zamiast 17 - będzie symetrycznie)  i poszerzenia szerokości stopnia do 27 - 29 cm? Zależy od tego, co jest na górze....

Reasumując - radzę balustrady od dołu do góry z obu stron (czyli równe szerokości biegów) -  bezpieczeństwo i wygoda najpierw! - jedną zawsze można schować trochę w ścianie i na tym zarobić szerokość biegu - i zrobiłbym schody niższe z większym posunięciem (ok 28, 29cm) dodając jeden stopień - znowu wygodne schody to dobre schody!

 

Edytowano 4 września 2017 przez zenek (zobacz historię edycji)

[Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne]

Szczerze radzę jednak dodanie balustrady. Nie wiem skąd ta moda na ich brak. Ewidentnie niebezpieczna i sprzeczna z wymogami rozporządzenia w sprawie warunków technicznych:

§ 296. 1. Schody zewnętrzne i wewnętrzne, służące do pokonania wysokości przekraczającej 0,5 m, powinny być zaopatrzone w balustrady lub inne zabezpieczenia od strony przestrzeni otwartej.

2. W budynku mieszkalnym jednorodzinnym, zagrodowym i rekreacji indywidualnej warunek określony w ust. 1 uważa się za spełniony również wówczas, gdy schody i pochylnie o wysokości do 1 m, niemające balustrad, są obustronnie szersze w stosunku do drzwi lub innego przejścia, do którego prowadzą, co najmniej po 0,5 m.

Osobiście wolę mocowanie balustrady do bocznej powierzchni schodów. Nie zwężamy biegu i łatwiej wykończyć stopnie.

[adik3451@wp.pl]

Balustrada musi być. Nawet nie odbiorą domu bez nich.Te schody to małe dziwactwo .Jak będziecie mieszkać to się wam szybko dadzą w kość jak nie posłuchacie  dobrych rad

[sailor-ro]

Dzięki za odpowiedzi.

No więc tak, na podeście będzie ścianka, która to będzie jednocześnie zabudową kominka.

Co do poręczy, no przekonaliście mnie, więc robię oba biegi po równo-105 cm.

Natomiast co do wymiaru schodów, pomysł z dodatkowym stopniem na podeście spodobal mi się(chociaż w poprzednim domu miałem 18x25 cm i jakoś nie odczuwałem niewygody tych schodów),ale ... jeśli tam wstawię stopień(w sposób taki jak na rysunku), to mogę obniżyć stopień,ale jego szerokość (głębokość) pozostaje bez zmian, czy więc taki stopień 16,7x26 byłby ok?

Dorzucam rzuty poddasza.

pozdrawiam

Michał

Kolego Adlik, ale czemu dziwactwo, a co do balustrady i odbioru, to akurat to nie jest argument, bo po jednorodzinnych do tej pory nie chodzili z nadzoru, a nawet jak przyjdą to robisz jakąś prowizorkę i ją potem demontujesz.

Edytowano 4 września 2017 przez sailor-ro (zobacz historię edycji)

[zenek]

7 minut temu, sailor-ro napisał:

czy więc taki stopień 16,7x26 byłby ok?

Taki jest wzór: 2h+ s = 60 do 65   - gdzie h = wys stopnia, s = szerokość (głębokość). (2 x 16.7) + 26 = 33.4 + 26 = 59.4 .

W granicach błędu. 

Ale przeczytaaj sobie to: 

https://archpasja.wordpress.com/2014/12/04/jak-policzyc-schody/

i jeszczę pokombinuj 

Rzeczywiście na podaszu raczej nic nie wykombinujesz - albo dół albo spocznik pozostaje.

Ale uwaga - na poddaszu chyba możesz też pomyśleć o cofnięciu balustrady antresoli bardziej nad schody (wyrównac do ścanki - musisz popatrzyć na przekroj. 

[sailor-ro]

1 minutę temu, zenek napisał:

Ale uwaga - na poddaszu chyba możesz też pomyśleć o cofnięciu balustrady antresoli bardziej nad schody (wyrównac do ścanki - musisz popatrzyć na przekroj. 

Nie tutaj się nie da, już o tym myślałem, z wysokością się nie wyjdzie

[Gość mhtyl]

27 minut temu, sailor-ro napisał:

a co do balustrady i odbioru, to akurat to nie jest argument, bo po jednorodzinnych do tej pory nie chodzili z nadzoru, a nawet jak przyjdą to robisz jakąś prowizorkę i ją potem demontujesz.

 

Jak ci dziecko albo Ty sam spadniesz ze schodów to wtedy zrozumiesz i nie potrzeb  tu żadnych przepisów, potrzeba zdrowego rozsądku a robienie schodów bez balustrady to wybacz ale tu jest ewidentny brak zdrowego rozsądku.

[sailor-ro]

Ale napisałem,że zostałem przekonany ... nawet żona już znalazła fajne linki które wg niej będą tam idealne.

[Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne]

Nie załapałem, gdzie w końcu ma być ten dodatkowy stopień. Moim zdaniem wersja z projektu i tak jest dobra. Wysokość i szerokość wystarczająca, a liczba stopni w biegach nieparzysta, czyli wygodnie.

[sailor-ro]

Poprawiłem, w połowie spocznika

[zenek]

6 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie załapałem, gdzie w końcu ma być ten dodatkowy stopień. Moim zdaniem wersja z projektu i tak jest dobra. Wysokość i szerokość wystarczająca, a liczba stopni w biegach nieparzysta, czyli wygodnie.

Wg mnie klatka jest wyżyłowana, jeśli idzie o stopnie - ale też popatrz na antresolę (balustrada) na górze, stopnie tuż przy drzwiach. 

38 minut temu, sailor-ro napisał:

Nie tutaj się nie da, już o tym myślałem, z wysokością się nie wyjdzie

Czy możesz dać kawałek przekroju ?

2 minuty temu, sailor-ro napisał:

Poprawiłem, w połowie spocznika

Brawo - jedna z opcji  dostajesz punkcik 

Ale to nie znaczy, że najlepsza - ale jest być może lepsza, niż to co jest.

Tu masz dwa stopnie zabiegowe - druga opcja.

13 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

liczba stopni w biegach nieparzysta, czyli wygodnie.

Dlaczego? zwykle częściej jest parzysta....

Edytowano 4 września 2017 przez zenek (zobacz historię edycji)

[sailor-ro]

 

Przekroje

 

 

 

 

Edytowano 4 września 2017 przez sailor-ro (zobacz historię edycji)

[zenek]

31 minut temu, sailor-ro napisał:

 

Przekroje

Poprzeczny przez klatkę musi być w projekcie - i taki jest potrzebny - na w miarę płaskiej  kartce - on pokazuje biegi przekrojone i spoczniki 

[zenek]

3 godziny temu, sailor-ro napisał:

Nie tutaj się nie da, już o tym myślałem, z wysokością się nie wyjdzie

to dziwne - dopiero 15 stopniem przejdziesz pod spodem (licząc od góry) ? - to jest ponad 2.50m. Coś to dziwne? Chyba że jakaś belka?????

Edytowano 4 września 2017 przez zenek (zobacz historię edycji)

[MTW Orle - osuszanie budynków]

od posadzki na dole do góry posadzki na górze w/g projektu jest 3000 mm ( o ile dobrze odczytałem)

dzieląc przez 176 mm - otrzymujemy 17,5 stopnia

lub

18 stopni wysokości 166,6 mm

wyciągnął bym dolny bieg o 1 stopień

głębokość stopni ?

wszystko co się mieści do wejścia do korytarzyka garażu akceptowalne podobnie jak rozciągnięcie góry do wysokości wejścia do pokoju po lewo od schodów , zyskane w ten sposób cm przeznaczyłbym na spocznik .

u góry dajesz balustradę i nic nie tracisz , na dole wymarzone miejsce na jakąś zabudowę i też będzie pięknie

nie ma innej możliwości tylko niech Ci majster rozrysuje schody kredą na ścianach zaczynając od góry stropu + ocieplenie i posadzka

Stopień na spoczniku  ?

wyobraź sobie że będziesz tam szedł z wersalką czy szafą na płaskim spoczniku zawsze człowiek kombinuje , a tu niespodzianka

[zenek]

4 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

wyobraź sobie że będziesz tam szedł z wersalką czy szafą na płaskim spoczniku zawsze człowiek kombinuje , a tu niespodzianka

To prawda - ale to kłopot jednorazowy. Raz na jakiś czas. Jest jescze w razie czego okno . A liczy się głownie codzienne użytkowanie. 

W #13 pokazałem inne rozwiązanie - dodając  stopnie zabiegowe nadal mamy spocznik - trochę okrojony prostokąt, ale jednak. To daje możliwość sprobowania rozliczenia pozostałych stopni w inny sposób. Można zrezygnować gdzieś z jednego stopnia (nadal zostanie +1), i ustawić ich szerokość i wysokość na nowo... 

Chyba mały błędzik:

4 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

od posadzki na dole do góry posadzki na górze w/g projektu jest 3000 mm ( o ile dobrze odczytałem)

dzieląc przez 176 mm - otrzymujemy 17,5 stopnia

lub

18 stopni wysokości 166,6 mm

wyciągnął bym dolny bieg o 1 stopień 

głębokość stopni ?

17 st x 17.6 =  299.2   taka klatka jest w projekcie (w miarę dokładnie) tj 17.1 stopnia przy 3000 mm.

18 x 16.6 = prawie 300 cm - i tu jest OK. I tak właśnie proponuję. Dodać stopień - szukjmy - jak? Dolny bieg trudno wydłużyć bo tam jest wąsko - szafa kuchenna chyba - mało widać.

Dlatego proponuję urwać ze spocznika.

 

 

 

[MTW Orle - osuszanie budynków]

Zenek właśnie na dole i u góry jest miejsce.

Wydrukuj sobie projekt i narysuj prostą od drzwi równoległe do schodów , to jest ten fragment którego do łażenia nie wykorzystasz nigdy , mozna go spokojnie zabudować bez szkody dla komfortu. Czyli schody tez do tej osi można wyciągnąć. A spocznik powinien byc na tyle duży by 2 osoby spokojnie się wyminęły więc tu cięć bym nie robił.

Edytowano 5 września 2017 przez MTW Orle - osuszanie budynków (zobacz historię edycji)

[Gość mhtyl]

19 godzin temu, sailor-ro napisał:

Ale napisałem,że zostałem przekonany ... nawet żona już znalazła fajne linki które wg niej będą tam idealne.

Jeżeli tak to zwracam honor, ale tak prawdę mówiąc nie doczytałem że będziesz robił balustradę.

[MTW Orle - osuszanie budynków]

20 godzin temu, sailor-ro napisał:

Co do poręczy, no przekonaliście mnie, więc robię oba biegi po równo-105 cm.

 

16 minut temu, mhtyl napisał:

Jeżeli tak to zwracam honor, ale tak prawdę mówiąc nie doczytałem że będziesz robił balustradę.

Pisał 

[Gość mhtyl]

Poręcz a balustrada to chyba nie to samo, by najmniej tak mi się wydaje.

[sailor-ro]

Będzie balustrada

Dziękuje Wam bardzo za zaangażowanie w temacie.

Co do rysunku przekroju ze schodami to jest tylko taki wykonawczy, z rozrysowanym zbrojeniem,ale z etapu ustaleń projektowych to znalazłem coś takiego, jak w załączniku.

Reasumując, dokładając jeden stopień w dolnym biegu, nie ruszamy szerokości, schodzimy do wys. 16,6, nie ruszamy spocznika,u góry możemy przesunąć się do drzwi na lewo.

schody.pdf

[MTW Orle - osuszanie budynków]

zawalczyłbym nieco o ten spocznik i o niższe stopnie głównie na dolnym zabiegu , ale na dobrą sprawę i tak wyjdzie to tak Jak Ci majster zaproponuje i rozrysuje

10 godzin temu, zenek napisał:

Chyba mały błędzik:

Tak masz rację

17,04 to nie 17,4

przepraszam

[sailor-ro]

Ale biegi robić równej szerokości??

 

Edytowano 5 września 2017 przez sailor-ro (zobacz historię edycji)

[zenek]

1 godzinę temu, sailor-ro napisał:

Reasumując, dokładając jeden stopień w dolnym biegu, nie ruszamy szerokości, schodzimy do wys. 16,6, nie ruszamy spocznika,u góry możemy przesunąć się do drzwi na lewo.

schody.pdf

33 cm strop - nieźle - potęga!

47 minut temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

11 godzin temu, zenek napisał:

Chyba mały błędzik:

Tak masz rację

17,04 to nie 17,4

Nie o to chodzi - nie 17.5 stopnia - tylko 17. 1 stopnia. 1/10 stopnia to nie to samo co 4/10 stopnia 

Ale do rzeczy - coś takiego ewentualnie do rozpatrzenia :

oznaczenia: A- linia do ktorej można ewentualnie przesunąć linię ostatniego schodu i poszerzyć pozostałe w biegu. 

B - przesunięta balustrad do sensownego miejsca - dzięki dodaniu schodow na spoczniku.

C - dodane 2 schody na spoczniku - pozostanie kwadratowy spocznik.

W dolnym biegu można zlikwidować 1 stopień i rozszerzyć pozostałe. Końcowo zostanie 18 schodow niższych i szerszych oraz ładnniejsza antresola na górze.

Wyżej troszkę inne rozwiazanie - ale podobne efekty.

W obu można troszkę lepiej wytrasować schody zabiegowe. Ale to już szczegół.

Oczywiście to tylko propozycje - bo nic się nie stanie , jak zostaniesz przy tym co masz, ale rozważyć warto. 

[MTW Orle - osuszanie budynków]

6 godzin temu, zenek napisał:

Nie o to chodzi - nie 17.5 stopnia - tylko 17. 1 stopnia. 1/10 stopnia to nie to samo co 4/10 stopnia 

 

7 godzin temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Tak masz rację

17,04 to nie 17,4

przepraszam

 

Zenek czego nie rozumiesz ?????

Przyznałem się do błędu, podałem wartość prawidłową, przeprosiłem.

No kurna więcej się zrobić nie da.

7 godzin temu, sailor-ro napisał:

Ale biegi robić równej szerokości??

 

zależy od wizji możesz zrobić dół na 150 a górę na 48 tylko jaki w tym sens ?

szerokość poniekąd wymuszają balustrady albo montujesz z góry i ciągi mogą do siebie dochodzić albo od czoła i między ciągami musi być przerwa

Przy schodach powtarzalność i symetria wskazana - wtedy wchodzisz po schodach jak musisz zacząć myśleć że wchodzisz po schodach to to już nie jest wygodne wchodzenie

 

jak zaczniesz wyciągać u góry to - jak się dopatrzyłem zaczniesz wychodzić z drzwi ( średnia opcja )

 

Natomiast na dole masz sporo miejsca

czerwoną linią zaznaczyłem początek ciągu komunikacyjnego czyli idziesz i o nic się nie rozbijasz

Pytaniem jest  czy przewidujesz drzwi na schody czy schody będą otwarte

względnie  czy opcja drzwi w biegu schodów stanowią alternatywę ?

Wstawiłeś fragment rzutu poziomego i trochę ciężko ogarnąć czy gdzieś z czymś nie zacząłem kolidować .

możesz przyjąć jakieś założenia , ale i tak zweryfikuje je majster .

Jeszcze raz napiszę nie ma lepszego sposobu na rozmierzenie schodów niż bazgranie po ścianach i to też przez osobę która przynajmniej jakieś pojęcie ma - bo schody to wredny temat

Musisz znać grubość izolacji na stropie + grubość posadzki + grubość wykończenia a i tak zaś będzie trzeba na kaflach to korygować jednak lepiej skorygować 1 czy 2 cm niż pół wys. stopnia

Edytowano 6 września 2017 przez MTW Orle - osuszanie budynków
uzupełniłem (zobacz historię edycji)

[zenek]

5 godzin temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Zenek czego nie rozumiesz ?????

Przyznałem się do błędu, podałem wartość prawidłową, przeprosiłem.

No kurna więcej się zrobić nie da.

AAAAAAAAAAAAAa ??? - sorry - tym razem ja nie dojrzałem że  piszesz o różnicy między 17.4 a 17.04   

 

[zenek]

5 godzin temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Jeszcze raz napiszę nie ma lepszego sposobu na rozmierzenie schodów niż bazgranie po ścianach i to też przez osobę która przynajmniej jakieś pojęcie ma - bo schody to wredny temat

Znam lepszy:

Dokładnie narysować klatkę z przyległościami wg wymiarów - najlepiej w skali 1 / 50. Dokładnie tzn do p,oł milimetra przynajmniej - a mniejsze wymiary (np sszerokoć i wysokość schodow żeby się zgadzały w łącznych wymiarach  i jednostkowych - np cały bieg razem i każdy schodek z osobna.) Musi być i rzut i przekroje odwzorowane do siebie. Bo przekroje muszą być dwa - podłużny i poprzeczny!

I na tym pracujesz. Nie ma bola, zeby sie pomylić - bo błąd musi być powtórzony na 3 różnych rzutach. No i trochę doświadczenia i wyobraźni przestrzennej jest potrzebne, ale twardy upór może pomóc i samozaparcie .

Ta przedmiotowa klatka jest zrobiona praktycznie bez rezerw - i to by było idealnie, gdyby była idealnie wygodna. Nie jest, ale też nie jest tragiczna. Jednak trudno ją poprawić calkiem - poza tym ta idealność nie jest bezdyskusyjna.

Natomiast kreślenie przez majstra klatki na ścianie jest dobra, jak przenosi wymiary z rysunku na ścianę. Nie obraź się - ale to nie majster ma projektować klatkę -tylko projektant, jeśli już nie lubicie słowa architekt, ktory wg mnie jest od tego.

Ale jak coś mu się nie uda, a majster chce poprawić to powinien umieć to rozrysować, nie bazgrać dziesięć koncepcji na ścianie. Na kartcejest prościej - a jak kto ma jakiś program do tego - to ma do ułamka milimetra dokładność.

Ważne: Inwestor dał PDF z klatką - i jest przekrój - prawidłowo powinien być pokazany najlepiej pod rzutem - tak by było pokazane rzutowanie.

Reasumując - na miejscu inwestora, zakładając  amatorstwo w projektowaniu klatki - namawiam do:

1. sprawdzenia w milimetrach wymiarów na oryginalnym rysunku  

2. jeśli będą się zgadzać - spróbować powiększyć fragment z klatką (bo pewnie ma w skali 1/100 - 2 razy do skali 1/50 - to nie jest łatwe, ale osiągalne przy niekalibrowanej drukarce. Jak nie to samemu rozrysować - potrzebna miarka ze skalą 1/100   i   1/ 50 , ze dwa trójkąty większe, średnio twardy ołówek i gumka. 

3. I spróbować. wziąść sobie ten rysunek z PDF  - może da się go wyskalować 2 x. Potem już pracować na kalkach - trzeba kupić kilka dużych lub kilkanaście małych arkuszy. Uprzednionależy ustawić rzut w środku , przekruj podłużny u dołu, poprzeczny z boku - (tak jak się w szkole rzutowało bryły na geometrii) i tyle.

Jeśli przez to przebrnie nasz inwestor, wiele się nauczy a ja mu za każdy post w tym temacie dam punkta - ile by nie miał postów 

A jak nie przebrnie - to może majster  , albo my na końcu....

Edytowano 6 września 2017 przez zenek (zobacz historię edycji)

[sailor-ro]

Jeszcze raz dzięki, w piątek będzie podejście do schodów, jutro przegadamy temat z majstrem.

pozdrawiam

M.