Skocz do zawartości

Jaki to gwint żarówki?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Chłopaki...jak prawidłowo określa się mocowanie gwintu ze zdjęcia? Chcę kupić 4szt. żarówek LED dla tek oprawy, ale w moim małym mieście w elektryku posadzili średnio rozgarniętego chłopaka i nic nie wymyślił. G-5.3 nie włazi. Oprawa jest na max. 4x35W 12V, można wkręcić led'y? Pytam, bo to jeszcze oprawa z czasów halogenów.

 

Fotki: http://tufotki.pl/7X2Vc

Edytowano przez Ermenegildo (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano

Wszystkie gwinty i zamocowywania są znormalizowane. Ty musisz mieć żarówki z dwoma wystającymi bolcami.

Każda moc żarówki ma inny rozstaw bolców.

9ed39296ebe45f75d66c93b39292-halogen10.j

Ty masz chyba mocowaniu GU4 coś jak poniżej 

 

BA15d_R7s_G4_GU5,3_GU10_G53.jpg

1076162406.jpg

Napisano

jak dla mnie tam jest trzonek GY6,35 - wszystko na to wskazuje.

Patrz zdjęcie z miarką.

Np. taka "żarówka":

zarowka-halogenowa-gy635-halostar-starli

Ps. On tam ma jakieś klosze, tak więc kształt "żarówki" może być istotny.

 

Gość mhtyl
Napisano
35 minut temu, Ermenegildo napisał:

Dzięki chłopaki.  Tak, czy siak będę musiał pozostać przy żarówkach halogenowych, bo doczytałem w sieci, ze zasilacz toroidalny (który jest w tej oprawie) nie może współpracować z żarówkami led'owymi.

Bo do ledów potrzebny jest zasilacz prądu stałego, halogeny maja zasilacz prądu zmiennego. Sam zasilacz nie jest drogi, a oszczędności będziesz miał duże. Ja w kuchni miałem 6 halogenów po 50 W czyli w sumie 300 W, teraz założyłem ledy 5 W czyli w sumie 30 W a jasno jest tak samo.

Możesz przerobić oprawy na mocowanie GU10 i żarówki ledowe na 230V bez zbędnego zasilacza.

  • 2 tygodnie temu...
Gość elpapiotr
Napisano

Witam.

Koledzy podali różne rodzaje i wielkości gwintów.

Ja uzupełnię o gwint E 40, tzw. Goliat, nie używany w warunkach domowych.

Napisano
5 minut temu, elpapiotr napisał:

Witam.

Koledzy podali różne rodzaje i wielkości gwintów.

Ja uzupełnię o gwint E 40, tzw. Goliat, nie używany w warunkach domowych.

Ale po co? Przecież i tak jego nie stosuje się masowo w gospodarstwach domowych więc nie widzę potrzeby wspominania o nim.

Gość elpapiotr
Napisano

Po to, żeby poinformować, gdy ktoś ma zamiar w domu powiesić lampę uliczną z żarówką sodową :D

Napisano
5 godzin temu, elpapiotr napisał:

Witam.

Koledzy podali różne rodzaje i wielkości gwintów.

Ja uzupełnię o gwint E 40, tzw. Goliat, nie używany w warunkach domowych.

Jak to nie używany? Nie zaglądałeś pod stodołę mojego sąsiada...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć, mam problem z wilgocią zbierającą się na ścianie przy drzwiach balkonowych. Teraz w okresie letnim nie ma problemu, ale w zimie na dole ściany (najwięcej tuż przy drzwiach balkonowych), ściana jest wilgotna i odpada farba. Mieszkanie znajduje się na czwartym piętrze w bloku mieszkalnym (blok wybudowany w latach 50, blok z cegły). Balkon nie jest wykończony, tj. nie ma na nim położonych żadnych płytek i jego powierzchnia jest trochę wyżej od powierzchni podłogi w mieszkaniu. Problem może być związany właśnie z balkonem - od dwóch lat sąsiad z mieszkania znajdującego się bezpośrednio pod moim mieszkaniem narzekał, że na ścianach przy suficie w miejscu naszego balkonu zbiera się wilgoć. Dodam również, że przy mocniejszych opadach zdarza się (rzadko bo rzadko, ale jednak), że woda przedostaje się przez drzwi balkonowe i potrafi się zebrać mała kałuża w mieszkaniu. Czy ktoś wie lub może dać jakąś radę, jaki może być powód tej wilgoci na ścianie i co należałoby zrobić, żeby temu zapobiec? 
    • Może raczej - jaki będziesz miał taras - jak zdecydujesz się na zakup TEGO domu NA TEJ działce...
    • dżwięk z drogi odbija się od domu, dzięki czemu jest głośno na tarasie - znaczy głośniej - bo masz dwa dźwięki - bezpośredni i odbity. Jeśli masz taras zadaszony, to tym bardziej hałas się nawarstwi. Nie wiem, jaki masz taras - ale spróbuj zasłonić go od strony tego dźwięku bezpośredniego z drogi i sprawdź natężenie dźwięku. Jeśli będzie ciszej, to spróbuj odsłonić go, ale wytłumić - nawt jakąś plandeką czy kocami powieszonymi przed ścianą, od której może się odbić ten dzwięk (jesli jest zadaszony, może odbijać się od sufitu czy co tam masz nad nim). A jak sprawdzisz - to będziesz wiedział, czy warto zrobić wytłumienie sciany tarasu bezodbiciowe. Lub sufitu nad tarasem. Loggie otwarte ażurowe balkonowe -  są np. świetnymi zbieraczami i wzmacniaczami dźwięku z ulicy.   Taras nakryty jest takim odpowiednikiem loggii.
    • Pamiętam swoją pierwszą i ostatnią noc w Nowej Hucie, jak kombinat szedł pełną parą całą dobę i tramwaje też jeździły całą dobę, nie spałem chyba do 3ciej w nocy. Także jak człowiek się przyzwyczai do ciszy, to potem w drugą stronę raczej sporo gorzej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...