Skocz do zawartości

Odradzam łącznie pompy ciepła z kominkiem z płaszczem wodnym


Recommended Posts

Gość Malik Radoslaw
Napisano
a nie lepiej było podpiąć płaszcz wodny z kominka do rekuperatora ? i mieć swego rodzaju szybsze nagrzanie powietrza ? z góry przepraszam za skrót myślowy
Napisano

 Połączenie pompy ciepła z kominkiem z płaszczem jak najbardziej da się zrobić dobrze. Prawdopodobnie projektant tamtej instalacji nie bardzo miał wcześniej kontakt z takimi układami.

Natomiast jeżeli chodzi o połączenie kominka i rekuperatora, domyślam się, że chodzi raczej o zasilanie przez kominek nagrzewnicy powietrza. Nie robiłbym nagrzewnicy powietrza jako jedynego urządzenia odbierającego ciepło z kominka, bo nie będzie ona w stanie odebrać całego wytworzonego ciepła.

Przy okazji do przemyślenia byłby układ z pompą ciepła zasilającą obieg wodny (ogrzewanie podłogowe) i niezależnie od tego działający kominek z DGP (dystrybucją gorącego powietrza). Wówczas moce grzewcze tych układów się sumują i mamy swoistą samoregulację - jeżeli kominek ogrzeje dom do wystarczająco wysokiej temperatury, pompa się w ogóle nie włączy. Jeżeli zaś będzie współpracować z bezprzewodowym czujnikiem temp., będziemy mogli swobodnie zmieniać pomieszczenie o wzorcowej temperaturze.

PS. Czasem nie jest nawet potrzebne DGP, żeby kominek bezproblemowo wspomagał pompę ciepła.

Napisano

ąąąą

58 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 Połączenie pompy ciepła z kominkiem z płaszczem jak najbardziej da się zrobić dobrze. Prawdopodobnie projektant tamtej instalacji nie bardzo miał wcześniej kontakt z takimi układami.

Możliwe - tylko po co ?

Koszt uzyskania 1kWh z kominka kosztuje (w zasadzie) tyle samo co z PCi - chyba, że własny las - ale wtedy po co PCi ? :icon_rolleyes:

  • 1 rok temu...
Gość PC serwis
Napisano
Błędy projektowe lub wykonawcze są przyczyną a pompa ciepła + kominek. Mam wykonanych wiele instalacji pomp ciepła współpracującej z kominkiem i nie ma problemów. Głoszenie opinii, że pompa ciepła nie może współpracować z kominkiem trąci amatorszczyzną i wprowadza w błąd wielu ludzi szukających rozwiązań dla siebie. Zanim opublikujecie herezje, zajdźcie przyczynę problemu.
Napisano (edytowany)

kominek do pompy ciepła to tylko jako awaryjne źródło ogrzewania. Więc najprostsza konstrukcja lub koza. Żadnych płaszczów wodny - to to tylko podraża koszty, a doświadczenia wielu ludzi (nawet tych którzy mają to zrobione dobrze!) są takie, że po początkowej fascynacji przestaje się chcieć palić..więc po co ten spory, dodatkowy wydatek ??

W pełni zgadzam się z tym co napisał bajbaga wyżej...

Dnia 28.02.2017 o 13:18, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Z tekstu wynika, że chodziło raczej o wspomaganie pompy przy bardzo niskich temperaturach. Nie każda pompa powietrze/woda jest wówczas w stanie zapewnić wymaganą moc cieplną. A poza tym koszt ciepła z pompy rośnie (spada COP).

Dzisiaj chyba wszystkie obecne na rynku urządzenia zapewniają pracę do -20C. Patrząc na parametry domu, moc PC jest prawie na pewno dobrana prawidłowo. Jako szczytowe/awaryjne źródło lepiej wykorzystać grzałki które każda PC p-w posiada, zamiast wydawać kolejną sporo kwotą na kominek z PW (i dodatkowo komplikować układ)

Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)
  • 1 rok temu...
Napisano
Powinieneś zwolnić goscia od automatyki. Pompa i kominek bedą się kochac i miziać jesli napiszesz im właściwe dyrektywy.
  • 1 rok temu...
Gość Alleswisser
Napisano
A co z zaworami zwrotnymi
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Jako ekspert marki OSMO chciałbym podzielić się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi prawidłowego olejowania tarasu drewnianego. Temat wraca co sezon, a odpowiednie zabezpieczenie drewna jest kluczowe, by cieszyć się jego wyglądem i trwałością przez lata. Dlaczego warto olejować taras? Taras to miejsce narażone na intensywne działanie słońca, deszczu, śniegu i zmian temperatury. Drewno bez odpowiedniego zabezpieczenia zaczyna szarzeć, pękać i chłonąć wilgoć. Olejowanie, szczególnie z użyciem specjalistycznych olejów do drewna zewnętrznego, chroni powierzchnię i pozwala zachować jej naturalne piękno. Oleje OSMO – co je wyróżnia? Produkty OSMO do tarasów, np. OSMO Olej tarasowy, są na bazie naturalnych olejów i wosków roślinnych. W przeciwieństwie do lakierów, nie tworzą szczelnej powłoki, lecz wnikają w drewno, pozwalając mu oddychać. Olej nie łuszczy się i nie wymaga szlifowania przy odnawianiu – wystarczy oczyszczenie i ponowne nałożenie produktu. Krok po kroku: jak olejować taras Przygotowanie powierzchni: Drewno powinno być czyste, suche i odpylone. W przypadku starych powierzchni – zalecamy dokładne mycie oraz szlifowanie papierem o gradacji 80–100. Wybór oleju: OSMO oferuje kilka wariantów olei do tarasów  – zarówno bezbarwne, jak i pigmentowane (np. Bangkirai Teak, Szary). Pigmenty dodatkowo chronią przed promieniowaniem UV. Aplikacja: Olej nakładamy cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem (np. OSMO Floor Brush 150 mm). Po 12 godzinach schnięcia można nałożyć drugą warstwę – tylko na surowe drewno. W przypadku renowacji zwykle wystarcza jedna warstwa. Warunki pogodowe: Olejować należy przy temperaturze powyżej +10°C, bez deszczu przez minimum 24h po aplikacji. Pielęgnacja i renowacja Regularna kontrola stanu powłoki – zwłaszcza po zimie – pozwala szybko zareagować. Jeśli kolor blaknie lub powierzchnia traci hydrofobowość, wystarczy ją oczyścić i nałożyć nową warstwę oleju. Chętnie odpowiem na pytania – zarówno dotyczące doboru produktu, jak i techniki aplikacji.   Pozdrawiam serdecznie, Ekspert OSMO 
    • Olej Ochronny UV Osmo 420 to wysokiej jakości preparat przeznaczony do zewnętrznej ochrony drewna. Jego głównym zadaniem jest zabezpieczenie powierzchni drewnianych przed szkodliwym wpływem promieni UV, co zapobiega procesowi szarzenia drewna i wydłuża jego trwałość.   Zastosowanie Powierzchnie pionowe na zewnątrz: drzwi, okna, parapety, wiaty garażowe, fasady drewniane, płoty, pergole, altany. Ochrona przed promieniowaniem UV: spowalnia proces szarzenia drewna o faktor UV 12 w porównaniu z niezabezpieczonym drewnem. Jako powłoka wykończeniowa: na istniejące już powłoki pigmentowe, wydłużając czas pomiędzy koniecznymi pracami renowacyjnymi.  Właściwości Bezbarwna powłoka o jedwabistym połysku: podkreśla naturalny wygląd drewna. Mikroporowata struktura: pozwala drewnu swobodnie oddychać, redukując pęcznienie i kurczenie się drewna. Hydrofobowość: chroni powierzchnię przed wodą i brudem. Odporność na pękanie i łuszczenie: nie pęka, nie łuszczy się, ani nie odpryskuje. Łatwa aplikacja i renowacja: nie wymaga szlifowania ani gruntowania. Skład i bezpieczeństwo Na bazie naturalnych olejów roślinnych: bezpieczny dla zdrowia i środowiska. Zawiera biocydy: chroni przed atakiem pleśni, alg i grzybów. Przeznaczony do użytku zewnętrznego: ze względu na zawartość biocydów.  Aplikacja Przygotowanie powierzchni: drewno musi być czyste, suche i wolne od śladów zmrożenia (maksymalna wilgotność 20%). Narzędzia aplikacyjne: pędzel Osmo lub wałek z mikrofibry. Ilość warstw: dla skutecznej ochrony należy nałożyć 2 warstwy powłoki. Czas schnięcia: ok. 10–12 godzin w normalnych warunkach (23°C / 50% wilgotności względnej). Wydajność: 1 litr wystarcza na pokrycie ok. 18 m² przy jednej warstwie. Uwagi Efekt na białych powierzchniach: ze względu na wysoką zawartość olejów, bezbarwny Olej Ochronny UV może powodować lekkie zażółcenie na białych powierzchniach. Do wykończenia drewna barwionego na biało zaleca się użycie Lazury Olejnej do Ochrony Drewna w kolorze białym (900).  
    • Dzięki za odp.   Mam właśnie bardzo złe przeczucie ze jak przegadam temat z radca to okaże się ze prawo to jedno a urzędy i tak mogą chcieć dokumentów.   Na ten moment nie mam nawet działki - próbuje się rozeznać ogólnie w temacie.   Ogólne informacje da się jakoś znaleźć, ale szukając detali następuje niestety zderzenie ze ścianą.
    • Odpowiedź może być tylko jedna. Metalowe! Może je zniszczyć tylko siła fizyczna. Plastyk zniszczy nawet promieniowanie słoneczne UV.
    • Muszę wymienić rynny i zastanawiam się, czy iść w te plastikowe, czy może zainwestować w metalowe? Plastikowe są tańsze, ale boję się, że słońce i mróz szybko je zniszczą. Metalowe z kolei są droższe, ale podobno niezniszczalne. Jakie macie doświadczenia z jednymi i drugimi? Które rynny są łatwiejsze w montażu i które wymagają mniej konserwacji? Chciałabym podjąć dobrą decyzję, żeby nie żałować za parę lat.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...