Skocz do zawartości

Zamawianie okien – kompetancje sprzedawcy a świadomość inwestorów


Recommended Posts

Napisano

Wprawdzie zima to słaby sezon dla producentów stolarki, ale dla inwestorów to dobry czas na rozeznanie rynku i zakupy. Tym bardziej że w szczycie sezonu na okna i drzwi można czekać nawet dwa-trzy miesiące.

1 stycznia 2017 r. weszły w życie nowe przepisy, regulujące warunki techniczne, jakie muszą spełniać obecnie projektowane obiekty budowlane. Zgodnie z nimi domy mają być wyposażone w okna o maksymalnym współczynniku przenikania ciepła Umaks = 1,1 W/(m2·K). Do końca ubiegłego roku wartość ta wynosiła 1,3.

1) Czy wybierając okna u dystrybutora kupujący jest informowany o tych zmianach? Czy z punktu widzenia inwestora są to istotne różnice?

2) Jak wygląda kwestia zamawiania w oknach nawiewników? Zgodnie z przepisami w domach z wentylacją grawitacyjną dopływ powietrza zewnętrznego należy zapewnić przez nawiewniki umieszczane w oknach, drzwiach balkonowych lub w ścianach zewnętrznych. Czy sprzedawcy o tym informują i czy inwestorzy świadomie z nich nie rezygnują z obawy przed wychładzaniem wnętrz (krążą takie opinie)?

Ciekawi jesteśmy jakie macie doświadczenia z etapu wybierania okien. Jak to wygląda w praktyce?

 

Napisano

1) Najważniejsze dla przenikania ciepła i tak jest dobry montaż. Okna jako takie coraz lepiej powstrzymują przenikanie ciepła. Można bardzo się sparzyć natomiast w czasie wstawiania okien. W szczególności tyczy się to okien dachowych.

2) Niektóre okna mają nawiewniki montowane w czasie produkcji. Ja jestem przeciwko robieniu czegoś po swojemu.

Napisano

ad1) Kwestia solidnego montażu jest bezdyskusyjna. Pytanie dotyczyło zakupu - zwracania uwagi na współczynnik U.

ad2) Samodzielnie nawiewników montować nie należy. Zamawiając okna u sprzedawcy decyduje się które okna producent ma wyposażyć w nawiewniki (fabrycznie). Ale czy kupujący faktycznie o tym wiedzą? Cześć sprzedawców bowiem nie informuje o konieczności (zgodnie z przepisami) montażu nawiewników, a niektórzy inwestorzy nawet jeśli o tym wiedzą, świadomie z nich rezygnują z obawy przed wychładzaniem pomieszczeń.

Czy to powszechne zjawisko?

Napisano

Ja osobiście montowałem nawiewniki higrosterowane po 2 latach. Do tej pory działają prawidłowo i cyrkulacja w pomieszczeniu się poprawiła. Oczywiście trzeba mieć pewność, ze monter zrobi to prawidłowo nie uszkadzając ramy okiennej.

Wracając do nowych wytycznych - Sprzedawcy zdecydują za Nas - nie będzie już okien o współczynniku 1.1 i "kamień z serca"

Po drugie - nawet te "cieplejsze" będą w rozsądnej cenie.

Po trzecie - ciepły montaż będzie standardem.

Tak wieszczę :icon_cool:

 

 

Napisano

Dopowiem.

Nawiewniki dobiera się pod względem ich wydajności (w m3/h) a ich łączna wydajność powinna zawierać się w sumie "wyrzucanego" (ustawowo), z pomieszczeń "brudnych", powietrza.

Napisano
56 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Czy to powszechne zjawisko?

Raczej i niestety - standard. 

Na potwierdzenie.

Na naszym Forumie pisze kilku "specjalistów" (sprzedawców?) okien.

Pisał któryś o nawiewnikach ?

Napisano

Żaden ponieważ infiltracja jest zapewniona "ustawowo" przez przylgi natomiast jest jeszcze wiele do zrobienia w tej materii.

Zamiast powielać ploty, ze nowe szczelne okna = grzyb , wystarczy w komplecie dawać opcję nawiewnik i zamknąć plotkarzom usta :icon_cool:

Po roku pozytywny odzew tej akcji pojawi się na forach i wielu wypnie pierś do orderów. Ale to tylko moje wizjonerstwo.

Napisano

 

W praktyce jest gorzej niż źle.

Inwestor nie jest pytany o to czy ma wentylacje grawitacyjną, czy mechaniczną.

Inwestor nie otrzymuje informacji o współczynniku infiltracji powietrza danego okna - a ma to decydujące znaczenie przy wentylacji grawitacyjnej, bo (z obowiązującej normy) :

Cytat

2.1.5. Dopływ powietrza zewnętrznego do pomieszczeń powinien być zapewniony w sposób podany wg poz. a) lub b).

a)      W przypadku zastosowania okien charakteryzujących się współczynnikiem infiltracji powietrza a niniejszym niż 0,3 m3/( m h daPa2/3), przez nawiewniki powietrza o regulowanym stopniu otwarcia usytuowane: ....................

Warto też przytoczyć że jest obowiązek stosowania nawiewników - Rozporządzenie w sprawie WT ......

Cytat

§ 155.

3. W przypadku zastosowania w pomieszczeniach innego rodzaju wentylacji niż wentylacja mechaniczna nawiewna lub nawiewno-wywiewna, dopływ powietrza zewnętrznego, w ilości niezbędnej dla potrzeb wentylacyjnych, należy zapewnić przez urządzenia nawiewne umieszczane w oknach, drzwiach balkonowych lub w innych częściach przegród zewnętrznych

 

Napisano

Ps. Upraszczając można powiedzieć, że tylko okna klasy 4 (wg. PN-EN 14351-1+A1:2010 )  spełniają wymagania Zał. nr.2 Rozporządzenia w sprawie WT ..... pkt.2.3.2. (dot. wymaganej szczelności okien).

Napisano

Czyli w praktyce okna są sprzedawane bez nawiewników, chyba że inwestor sam się o nie upomni. o ile wie, że powinien je mieć. Jeśli nie doczyta o tym w prasie fachowej - BUDUJEMY DOM lub Internecie i nie powie mu o tym architekt ani sprzedawca okien, to kupi okna szczelne i będzie miał spory kłopot z brakiem wentylacji w pięknym, nowym domu.

Napisano

Teoretycznie nawiewniki powinny być w projekcie - łącznie z doborem (wydajności)  do poszczególnych pomieszczeń.

W zasadzie nie jest to działka producenta/instalatora okien.

Napisano

Świadoma wentylacja i więcej rozsądku niż powielania "plot".  Tak jak wspominałem. Ja zamontowałem po 2 latach nawiewniki. Robili to monterzy okien, którzy prawdopodobnie zostali prawidłowo przeszkoleni. Wszystko działa OK do tej pory - czyli już prawie 10 lat.

 

PS. Nikt mnie nie musiał przekonywać. W zasadzie to chciałem usprawnić wentylację w pomieszczeniu i udało się. 10 lat temu świadomość takich rozwiązań była na poziomie "zacofania".

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...