Skocz do zawartości

Naturalny stawik


Recommended Posts

Napisano
Wg obecnego prawa można mieć oczko o pow.50m2 i mam już zgodę. Tydzień temu wykopaliśmy koparką dół ok.15mx4m, głębokości ok 1,5m w polu, gdzie do tej pory były mokradła i wybijające źródła. Najlepsze jest to że te źródła są na wzniesieniu (Podkarpacie)i woda zawsze spływała zabagniając zbocze stoku, a na dole znikała. W oczku woda szybko zapełniła dół a, dno i ściany stanowi warstwa naturalnej gliny. I teraz już wiem że trzeba będzie zrobić odpływ. W związku z tym, czym wyłożyć ten zbiornik żeby glina nie mąciła wody? Czy nadaje się do tego agrotkanina, a na niej warstwa żwiru?
Napisano
Wystarczy, że wykażesz się cierpliwością. Rozpylona, a raczej rozpuszczona w wodzie glina z czasem osiądzie na dnie. Widziałeś kiedyś, żeby kryształowo czyste jeziorka były wykładane jakąś włókniną?
Glinianki charakteryzują się przezroczystą, twardą wodą o odczynie lekko zasadowym.
Dotyczy to jednak wyrobisk po prawdziwych kopalniach gliny, gdzie głębokość sięga kilkudziesięciu metrów.
W każdym razie woda się u Ciebie sama oczyści do kryształu.

Pomyśl o roślinach, ryby sobie na razie daruj, do czasu zadomowienia się flory. icon_biggrin.gif
Trzymam kciuki. A Ty zamieść tu fotkę. icon_smile.gif
Napisano
Dziękuję Leszku, w takim razie poprzestanę na wsypaniu na dno żwiru rzecznego. Teraz to tylko obserwować czy nie będzie nadmiaru wody, bo będzie się przelewać górą, albo znajdzie inne miejsce.
Napisano
Dlatego chciałem zdjęcie tego Twojego jeziora. icon_biggrin.gif

Żeby nie przelewało brzegami, trza może zrobić mnicha, pidło.

Dostałeś wskazówki - poczytaj se teraz ciut o tym w necie. Ja w ten łikend będę raczej zajęty... wink.gif





Napisano
Pidło można zrobić, ale trzeba gdzieś odprowadzić tą wodę, a potok płynie ok 40 m dalej i po drodze jest już urodzajna gleba więc woda będzie wsiąkała i znów może powstać bagnisko. Teraz po deszczach z jednej strony woda w oczku już się przelewa i widać że w tym miejscu jest spad terenu. Dlatego też z drugiej strony trzeba będzie pogłębić wykop. Niestety w tych warunkach glebowych koparka wjedzie jak przestanie padać i teren obeschnie. Zamieszczę zdjęcie zrobione kilka godzin po wykopaniu, wczoraj tak lało że nie miałam możliwości chodzić tam z telefonem.

DSC01446.jpg

Napisano
Proponuję założyć rurą przelewową (zamiast pidła) i skierować jej wylot w kierunku potoku. Musisz sama ocenić, czy wylot powinien być tuż za groblą, czy trzeba pociągnąć to dalej w ziemi, żeby nie powstał nowy ciek, który żłobiłby teren.
Wrzucę Ci parę obrazków dla rozjaśnienia myśli.





  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Też chciałem zrobić stawik, ale nie sądziłem, że to tak skomplikowane



Jeśli jest woda w ogrodzie to wcale nie jest skomplikowane. Mój stawik ma teraz 50m2 lustra wody, ale po ostatnich opadach głębokość to ok.1,5m. Podczas suszy było ok.1m. W lipcu wpuściłam 4 karaśki, które teraz są dwa razy większe i pojawiło się sporo młodych rybek. Jestem ciekawa czy rybki przeżyją zimę.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Podobno woda wybijająca spod ziemi (i ta w studni) ma 4 stopnieC, a w moim stawiku bije woda w kilku miejscach. W części środkowej na dnie widzę 2 okrągłe otwory rozmiaru ok. 10cm i 5 cm którymi wpływa woda.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Matko moja, instalacja bez zaworów??? To kto ją, kuwwa wykonywał? Hydraulik czy zamiatacz ulic?
    • Zmiękczacz HELIX 20 Uruchom pełną regenerację z solą wysokiej jakości. Dezynfekuj żywicę środkiem jak Res-Up lub chlor (zgodnie z instrukcją producenta – sprawdź manual). Jeśli to nie pomoże, wezwij serwisanta od zmiękczaczy.   Filtry: Wymień wszystkie (siatkowy, mechaniczne, węglowy) – nawet jeśli niedawno, bo mogą być skolonizowane. Rozważ dodanie filtra UV po zmiękczaczu na bakterie.   Rury i podgrzewacz  przepłucz całą instalację, otwórz wszystkie krany na 10-15 min.
    • Rzeczywiście, ogólna zasada działania jest mniej więcej taka, jak Pan opisał. Najpierw powietrze dostaje się do wnętrz (pokoi) przez nawiewniki w oknach i inne nieszczelności. Następnie powietrze przepływa przez pokoje do kuchni i łazienki, czyli pomieszczeń, w których znajduje się wyciąg. Tam pionowymi kanałami wentylacyjnymi ulatuje na zewnątrz.  Żeby wentylacja, czyli po prostu wymiana powietrza, działała muszą równocześnie funkcjonować trzy czynniki: - sprawny nawiew;  - skutecznie działający wyciąg;  -swobodny przepływ powietrza pomiędzy nawiewem i wyciągiem.    W tym konkretnym przypadku do sprawdzenia jest kilka rzeczy. 1. W drzwiach do łazienki nie ma otworów, ale czy te drzwi są podcięte nad podłogą? Na ile często te drzwi pozostają niedomknięte? Bo gdy są niedomknięte to powietrze przepływa w miarę swobodnie.  2. Proszę sprawdzić, używając zapalonej świecy lub zapałki, czy w łazience jest ciąg w kierunku kratki wentylacyjnej, ale przy wyłączonym wentylatorze. Jeżeli go nie ma to znak, że wentylacja w łazience jest niesprawna.  3. Okna można wymieniać na nowe z nawiewnikami. Tu kluczowe jest aby nawiewniki po prostu były.   
    • Niestety nie ma możliwości odcięcia tej zaślepionej części instalacji ponieważ wymagałoby to niszczenia świeżo wykończonego domu. Instalacja jest z cyrkulacją c.w.u. Układ jest z rurami i od nich na trójnikach odgałęzieniami na poszczególne krany.    Tak jak pisałem. Ta woda zaraz za wodomierzem nie ma tego nieprzyjemnego zapachu.   Czy przyczyną może być problem ze zmiękczaczem? Faktycznie jakby się zawiesił i przez jakieś 2 miesiące praktycznie nie zużył wsypanej soli. Zaglądałem kilkukrotnie do niego ale dopiero po takim czasie zastanowił mnie fakt, że tej soli prawie nie ubywa.   Czy istnieje jakiś sposób na samodzielne "przepłukanie" instalacji jakąś chemią, która ją wyczyści i zdezynfekuje? Może to będzie jakieś rozwiązanie problemu?
    • Cześć, chcę zapytać Was o wentylacje jak ona działa, jak ją utrzymywać - słabo się na tym znam.   Tło: Kupiłem mieszkanie kilka miesięcy temu, póki co nie ma większych problemów z nim, ale zobaczymy jesienią/zimą. Budynek z 2007-go roku, najwyższe piąte piętro.   Stan: Wentylacja w kuchni jest grawitacyjna - nie wiem czy mocna - jest w stanie zgasić zapałkę, na pewno ciągnie płomień do siebie, po czym płomień gaśnie.   Wentylacja w łazience - jest jakiś wiatrak zamontowany przy samej górze w miejscu wentylacji? Czy to dobrze? Wiatrak jest wzbudzany na przycisk. Czy mam możliwość sprawdzić jej wydolność - czy w przypadku wiatraka ma sens test zapałki - jak go zrobić? Tak dla własnej świadomości jaka jest jej efektywność. Niestety w łazience nie ma okna. Nie mam też dziurek w drzwiach łazienki na dole. Nie ma też nawiewników we wszystkich oknach - tylko drzwi balkonowe mają. Jak więc ma to działać? Rozumiem, że powinno to być tak, że powietrze z mieszkania (np. z nawiewników okiennych wędruje dziurkami na dole drzwi w łazience i w ten sposób jest wymiana powietrza?    Jak rozpoznać problemy z wentylacją w łazience? Poczernione są silikony przy prysznicu, ale nie jakoś bardzo - generalnie z poprzednich doświadczeń jestem przyzwyczajony do poczernionych fug/silikonów.   P.S. W przyszłym roku chciałbym założyć okna dźwiękoszczelne z nawiewnikami (które jakoś też są dźwiękoszczelne) - czy to ma sens? Myślę, że tak. O ile okna będą szczelniejsze niż są o tyle będą nawiewniki tak więc będzie przepływ powietrza teoretycznie lepszy nawet pomimo faktu szczelniejszych okien.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...