Skocz do zawartości

Jak należy poprowadzić bezpuszkową instalację elektryczną?


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
36 minut temu, uroboros napisał:

Być może mylnie mi się kojarzą puszki pod sufitem, a on ma na myśli puszki od przełączników...

To wtedy gość faktycznie nie kręci...

Dobrze Ci się kojarzą że tych puszek pod sufitem w instalacji bez-puszkowej nie ma ale puszki są i są one głębsze od zwykłych po to aby zmieściły się w nich łączniki np.Wago. I puszki nie są od przeliczników bo takich rzeczy raczej w puszkach się nie osadza.

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

przeliczników

Co to jest?

 

 

2 godziny temu, uroboros napisał:

przełączników

wyłączników, pstryczków...

Gość mhtyl
Napisano
32 minuty temu, uroboros napisał:

Co to jest?

Miało być przełączników odnośnie do tego co Ty napisałeś.

Bo przełączników raczej nie montuje się w puszkach tylko wyłączniki i gniazda wszelakiego rodzaju.

 

 

 

Napisano
5 godzin temu, uroboros napisał:

Być może mylnie mi się kojarzą puszki pod sufitem, a on ma na myśli puszki od przełączników...

 

Tak, to są różne puszki. Jedne to są puszki instalacyjne, a te drugie to puszki osprzętowe

Z tych drugich nie możemy zrezygnować, bo w nich montujemy wyłączniki i gniazdka. I, jak widać w tekście, można też wykorzystać je do innych celów.

Bo mają jedną, wielką przewagę nad puszkami instalacyjnymi. Są dostępne z poziomu podłogi.

2 godziny temu, mhtyl napisał:

 

Bo przełączników raczej nie montuje się w puszkach 

 

Montuje. Na przykład przełączniki świecznikowe, schodowe i kilka innych rodzajów.

Gość Kasia
Napisano
bzdura, a listwy przypodłogowe do paneli ? dajcie sobie spokój z wymyślaniem co chwilę nowych "nowinek" jak jest coś, co jest standardem, do tego działa i się sprawdza.
Napisano
3 godziny temu, Gość Kasia napisał:

bzdura, a listwy przypodłogowe do paneli ? dajcie sobie spokój z wymyślaniem co chwilę nowych "nowinek" jak jest coś, co jest standardem, do tego działa i się sprawdza.

Listwy przypodłogowe do paneli się kupuje i montuje. Wiemy.

  • 7 miesiące temu...
Napisano
Obecnie wyrażane opinie to marketing. Brak profesjonalistów na rynku i pseudo edukacja w internecie dowodem upowszechniania radosnej twórczości pseudo fachowców. Wystarczy porównać poszczególne informacje. Instalacje wykonane 50 lat temu są w pełni sprawne jeśli zostały wykonane poprawnie. Obciążalność instalacji spada, a przewody i osprzęt wykonane były z lepszych surowców. Załączone fotografie instalacji nie potwierdzają czytelnego przebiegu przewodów w instalacjach bez puszek łączeniowych. Instalacje bez puszek osprzętowych są znacznie trudniejsze w budowie i przebudowie ( z powodu np przesunięcia drzwi). Poprawne wykonanie wymaga bardzo dużej wiedzy i staranności montera z uwagi na niewielkie rozmiary puszek nawet tych pogłębianych. Oczywiście są zdecydowanie bardziej estetyczne. Coć za coś.
  • 2 miesiące temu...
Gość jaśko
Napisano
jestem starym elektrykiem ( juz ponad 50 lat po szkole ) pomagałem ostatnio w gotowym budynku połączyc instalacje ( wykonawca zaginął po etapie ułozenia przewodów i tablicy rozdzielczej...z odbiorem ) ie było tylko osprzetu ani w domu ani w bramie wjazdowej ani garazu....moja rolą jako starego niedołężnego dziadka było pokazywać co z czym połączyć .....i widziałem jak młodzi w jednej puszeczce pod wyłącznikiem krzyżowym ubijali przewody oswietlenia lamp i schodów łączyli to a potem dobijali wyłącznikiem....albo oswietlenie z dwóćh miejsc ciągu pięciu lamp w przedpokoju......ciasnota....wykonawca ( sciany jakis beton czy keramit czy inne g...) nie zainstalował puszek pogłębionych ....może jest to dobre ale młody nie połapie sie w gąszczu przewodów a puszki powinny być głębokie
Napisano
To, że małolaty nie mają wiedzy, nie jest niczym niezwykłym. Dwa dni temu spotkałem w necie zażartą dyskusję, w której jeden z młodych gniewnych wyśmiewał absolwentów szkoły, bo on poszedł na 7-dniowy kurs w SEP-ie i wyszedł z niego z "papierami". Bez żadnej szkoły. Taka jest dzisiejsza rzeczywistość. Nie to co 50 lat temu, kiedy ukończenie szkoły było dopiero pierwszym warunkiem do drodze do otrzymania "papierów", czyli świadectwa kwalifikacyjnego. Tak czy inaczej, nie zmienia to faktu, że instalacje elektryczne w wersji sprzed 50 lat nie mają racji bytu, czego nawet wielu inwestorów nie jest w stanie zrozumieć. PS. Szkołę kończyłem za Gierka, dlatego wiem o czym mówię

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Instrukcja olejowania nowego tarasu drewnianego z zastosowaniem produktów Osmo   Aby zapewnić trwałość, odporność na warunki atmosferyczne oraz estetyczny wygląd tarasu, niezbędne jest odpowiednie zabezpieczenie drewna jeszcze przed montażem. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób pracy z wykorzystaniem renomowanych produktów marki Osmo. 1. Gruntowanie – Osmo WR Aqua 4001 Wszystkie elementy drewniane – deski tarasowe i legary – gruntujemy preparatem WR Aqua 4001. Grunt aplikujemy z każdej strony, zwracając szczególną uwagę na krawędzie oraz spód desek. Po nałożeniu preparatu drewno musi schnąć przez minimum 24 godziny w suchym, przewiewnym miejscu. 2. Pierwsza warstwa Oleju Tarasowego Osmo – przed montażem Po wyschnięciu gruntu nakładamy pierwszą warstwę Oleju Tarasowego Osmo. Olej nanosimy: Z obu stron desek tarasowych (góra i dół), Na wszystkie powierzchnie legarów. Dzięki temu drewno jest zabezpieczone zarówno od strony ekspozycji, jak i od strony gruntu/wilgoci. 3. Montaż tarasu Po całkowitym wyschnięciu oleju deski i legary montujemy zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Prace należy prowadzić w suchych warunkach pogodowych. 4. Druga warstwa Oleju Tarasowego Osmo – po montażu Po zamontowaniu desek, na ich widoczną (górną) stronę nakładamy drugą warstwę Oleju Tarasowego Osmo. Zapewnia to pełną ochronę przed działaniem promieni UV, deszczem i śniegiem oraz nadaje drewnu piękne, naturalne wykończenie. 5. Zabezpieczenie końcówek desek – Osmo 5735 Impregnat do czoła deski Na zakończenie każdą czołówkę (końcówkę) deski zabezpieczamy specjalnym impregnatem Osmo 5735. Zapobiega to nadmiernemu wnikaniu wilgoci przez czoła, co jest szczególnie ważne, ponieważ właśnie tam drewno najbardziej chłonie wodę i jest narażone na pękanie.   Dodatkowe wskazówki: Drewno przed impregnacją i olejowaniem powinno mieć wilgotność poniżej 20%. Idealne warunki pracy: temperatura od +10°C do +30°C, brak opadów i wysoka wilgotność względna powietrza. Do aplikacji zaleca się używać pędzla do drewna, wałka lub specjalnych akcesoriów Osmo.  
    • Dzięki za podpowiedź. Osobiście, skupiam się na lepszych parametrach (choć tu różnica w nich jest niewielka) bo będę potrzebował ich później do świadectwa energetycznego przy wniosku o dofinansowanie pompy ciepła. Z trudnościami w układaniu jakoś sobie spróbuję poradzić.   Szukając jakiegoś "haczyka", myślałem właśnie o parametrach nie podanych w opisie ale skoro ich nie podali, to raczej są mniej istotne i do pełnej oceny tych produktów pozostaje tu pewnie to, co opisałeś, czyli wygoda w układaniu, rozwarstwianie, pylenie, itp. W międzyczasie spróbowałem porównać wełnę szklaną "piano", czyli tą którą używałem dotychczas, z "KT37", czyli jedną z tych, które chcę dokupić i wydają się jednakowe. Jedyna różnica poza długością w rolce i ceną to ta, że sprzedawane są w dwóch innych marketach budowlanych pod różną nazwą.   Podsumowując, jeśli nie ma zbyt dużych różnic między "Uni-matą 38" a "KT 37", to zamówię tą "KT 37". Jest tańsza za metr kw., delikatnie cieplejsza i ma takie same właściwości, jak "Isover Piano", którego używałem dotychczas.      
    • Docinamy na wymiar otwory drzwiowe oraz okienne. Murowany słup na tarasie oraz przed wejściem również doczekał się wymiarów projektowych :) Używamy piły szablastej Dewalt DCS382N  
    • Temat wraca. Niczego w nocy nie znajduję. Tym razem popryskane Mospilanem młode liście gdy ruszyła wegetacja. Niestety. Myślałem że znalazłem winnych, ale Google podpowiada że to larwy biedronki.               A te prócz mszyc,  nie żrą roślin. Kurcze....
    • Skąd taki pomysł? Bo kamień polny może ciekawie wyglądać, ale w zimie jest śliski (po deszczu też jak jest zakurzony). Żebyś słupków nie musiał prostować. Ja bym w kamień nie wchodził.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...