Skocz do zawartości

rozbudowa domu na ziemi rolnej


saabina2

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Mam gospodarstwo rolne 1,3 h z istniejącym już domem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi (stodoła, budynek inwentarski itp.) W podatku rolnym teren zabudowany oznaczony jest jako B-R użytki rolne zabudowane. Być może to fachowo nazywa się to zabudową zagrodową. W każdym razie chcę dobudować do tego istniejącego już domu pokój o pow.zabudowy 40 m2. w 2013r. wystąpiłam o warunki zabudowy gdzie we wnoisku do waruków wpisałam "rozbudowa budynku mieszkalnego jednorodzinnego". Warunki takie dostałam. Ale jest w nich napisane (w analizie terenu) coś takiego: teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze. Powyższe wynika z faktu iż działka objęta wnioskiem stanowi grunty BRVI, SVI, RIV, RV". Martwią mnie te cele nierolne, ponieważ dotąd płacę podatek rolny, a wszystkie zabudowania są na użytkach rolnych. Jeżeli teren zostanie wyłączony z produkcji rolnej to mogę stracić status rolnika i będę mieć duży problem gdyż za budynki gospodarcze będę mieć kilka tysięcy rocznie do zapłacenia. W urzędzie gminy, twierdzą, że jedynie owe 40 m2 nowe zabudowy zyska status B i przestanie być użytkiem rolnym, ale nie są tego pewni... A może sęk w tym, że powinnam była wystąpić o rozbudowę budynku mieszkalnego w zabudowie zagrodowej? czy źle wystąpiłam o wz? Czy dobudowa tego pokoju z takimi wz nie mówiącymi nic o zagrodzie czy byciu rolnikiem może odrolnić mi całą działkę? czy tylko teren 40 m2 pod nową zabudową?Czy ktoś umie odpowiedzieć mi co to wszystko może oznaczać? Przecież w urzędzie gminy do wniosku o wz załączyłam mapkę i widać, że jest to ziemia rolna z polem dookoła. Nie wiem, dlaczego nikt w gminie nie zapytał o tym czy mam tam gospodarstwo tylko wpisują coś o odrolnieniu. Dziękuję za porady. Edytowano przez saabina2 (zobacz historię edycji)
Napisano
Urząd, wydając decyzję (w tym przypadku WZiZT), opiera się tylko i wyłącznie na tym co napisano we wniosku.
Czyli wydał prawidłową decyzję, ze stosownym pouczeniem (co do "odrolnienia").

Dla sprawy poruszonej nie ma to znaczenia, bo zabudowa zagrodowa to także budynki mieszkalne w tym jednorodzinne (Rozporządzenie w sprawie WT ...... § 3.3). ).

Występując o PnB należy zaznaczyć, że chodzi o rozbudowę budynku mieszkalnego w istniejącej zabudowie zagrodowej rolnika indywidualnego.

Cytat

Z decyzji jasno wynika, że rozbudowa dotyczy budynków zagrodowych, .......................



Z Decyzji o WZiZT to raczej jasno nie wynika - stąd zapytanie.
Napisano (edytowany)
Panie bajbaga, proszę jeszcze o wyjaśnienie:


Cytat

Występując o PnB należy zaznaczyć, że chodzi o rozbudowę budynku mieszkalnego w istniejącej zabudowie zagrodowej rolnika indywidualnego.



1.Jeśli tak właśnie zrobię jak jest zacytowane powyżej występując o pozwolenie na budowę to czy mimo to nie odrolnią mi tej działki, bo stwierdzą np.,że sugerują się tym co jest w warunkach zabudowy, a tam nic nie ma o zabudowie zagrodowej?
2.Czy bezpieczniej napisać nowy wniosek o wydanie WZiZT tytułując go tak jak Pan napisał"rozbudowa budynku mieszkalnego w istniejącej zabudowie zagrodowej rolnika indywidualnego" i dopiero wtedy dokumenty do PnB?

Chodzi mi o to co teraz zrobić, żeby działka nadal była użytkiem rolnym, bo w przeciwnym razie stracę status rolnika, bo będzie mi brakować roli.
Chyba, że przy tych wz tylko grunt pod nowym budynkiem czyli 40 m2 będzie odrolniony i oznaczony jako B, a reszta działki nadal pozostanie B-R ??? (tak mi powiedzieli w urzędzie gminy, ale stwierdzili jednocześnie, że nie są tego pewni...)

Geodeta mówił mi, że miał niedawno przypadek, że na mapie zaznaczył, że nowo wybudowany dom mieszkalny jest na gruncie B-R, a starostwo kazało zmienić na B, bo w warukach zabudowy nic nie było o zabudowie zagrodowej.

Z góry Dziękuję z a rady icon_biggrin.gif Edytowano przez saabina2 (zobacz historię edycji)
Napisano
Do czasu kiedy właściciele będą prowadzili rodzinne gospodarstwo rolne i będą rolnikami indywidualnymi, status ziemi nie zmieni się - dalej (nawet pod nowymi zabudowaniami) będzie to ziemia rolna.

Decyzja WZiZT jest dobra - uzasadnienie i podstawę prawną podałem wyżej.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Panie Cezary Budujemy Dom - budownictwo i instalacje: Z decyzji właśnie NIE WYNIKA , że rozbudowa dotyczy budynków zagrodowych. WZnic nie mówią o zabudowie zagrodowej ani o byciu rolnikiem stąd były obawy czy nadal działka będzie traktowana jako użytek rolny.
Napisano (edytowany)
bajbaga napisał:

Występując o PnB należy zaznaczyć, że chodzi o rozbudowę budynku mieszkalnego w istniejącej zabudowie zagrodowej rolnika indywidualnego.

Czy we wniosku na pozwolenie o budowę mogę napisać to, co Pan wskazał powyżej??? Pani projektant powiedziała mi, że we wniosku pozwolenia na budowę będzie musiała wpisać dokładnie to, co jest w tytule warunków zabudowy czyli "budowa budynku mieszkalnego jednorodzinnego" i nie może dodawać samowolnie fragmentu "w istniejącej zabudowie zagrodowej rolnika indywidualnego", bo nawet jeśli tak zrobi, to taki wniosek odrzucą bo nie jest zgodny z wz.

Ale zdaję sobie sprawę, że pani projektant też może nie mieć racji.

I proszę jeszcze o wyjaśnienie kto/co decyduje w mojej sytuacji w jaki sposób gruntowo zostanie oznaczony teren po rozpoczęciu budowy (treść pozwolenia na budowę, ewidencja gruntów na podstwie zapisów geodety?). Znalazłam takie zdanie:
W ewidencji gruntów status gruntu zmienia się na B w przypadku zabudowy działki. Ale rozumiem, że w mojej sytuacji nadal będzie B-R a nie samo B, bo grunt zabudowany leży na gruncie gospodarstwa rolnego?

Geodeta, który ma zająć się tym wytyczeniem itd. powiedział mi, że on dla dobudowanego budynku wpisze B-R ale nie wie czy to napewno "przejdzie" w ewidencji, bo miał już sytuację, że według niego powinno być B-R, a w ewidencji odrzucono to na podstawie pozwolenia na budowę stwierdzono, że musi być samo B.

Przepraszam,że tak gmatwam sprawę, ale nie rozumiem tych wszystkich definicji i zwrotów i przepisów. geodeta, projektatnt i urbanista urzędowy mówią co innego.Ktoś nie ma racji. Dlatego szukam opinii na forum. Bo nie mogę dopuścić do tego, bym dostała meeeega podatek od nieruchomości stojących na B tylko dlatego, że coś na kaimś etapie zrobiłam nie tak i dobudowanie pokoju będzie tak kosztowne, że niewarte. Edytowano przez saabina2 (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...