Skocz do zawartości

Czy butla gazowa jest bezpieczna???


stokrotka.35

Recommended Posts

Napisano
Cytat

" Faktycznie tyle się słyszy o tych wybuchach, że lepiej być ostrożnym. W mojej miejscowości jak powstają nowe domy, to już nikt nie podłącza gazu. "

A wiesz ile się słyszy o wypadkach na drogach?
Lepiej być ostrożnym!
Dróg nie budować, autka skasować, z domu nie wychodzić...

Tu trzeba odrobiny wiedzy - jak coś działa - a nie asekuracji.
Skrzywdzić się można nawet młotkiem.
To co?
Zrezygnować z posiadania młotka?

Adam M.


Jak zwykle dosadnie icon_mrgreen.gif
Ale są i tacy co młotka na oczy nie widzieli - szczęśliwcy to czy poszkodowani?
Napisano
"Ale zmienić butle na pełną to nie dla mnie robota "

Same pozytywy!
Jak masz chłopa - gonisz go do wymiany.
Jak nie masz - poznajesz bliżej tego sympatycznego sąsiada...
(jak sympatyczny - nie odmówi, jak burak - nie warto poznawać)
icon_lol.gif

Adam M.
Gość stach
Napisano
Cytat

to był wybuch[...]



Po tym filmie, na miejscu użytkownika gazu z butli, poszedłbym do sklepu i kupił płytę indukcyjną (w razie braku kasy wstąpił nawet do jakiegoś wonga, czy czegoś podobnego) a butli się pozbył....

I wtedy z głowy problemy z wymianą butli na pełną, strach o zachowanie szczelności i zapalniczka nie potrzebna...
Napisano
Cytat

.......... a butli się pozbył....

I wtedy z głowy problemy z wymianą butli na pełną, strach o zachowanie szczelności i zapalniczka nie potrzebna...



Ale sąsiad (sąsiedzi) nadal będą mieli ..... icon_cool.gif
Napisano (edytowany)
"Po tym filmie, na miejscu użytkownika gazu z butli, poszedłbym do ..."

Trzeba by tu wkleić pożar szybu naftowego, wybuch w kopalni, eksplozję w składowisku paliw, katastrofę stacji wysokiego napięcia i kilka innych.

Poszedłbyś wtedy sobie do najbliższego lasu, chrustu nazbierał i siadł przy ognisku pod namiotem!
- Bo najbezpieczniej!!!

Jest takie stare przysłowie pszczół o włościaninie, chronometrze i ekskrementach...
"Gówno chłopu - nie zegarek - jak go nakręcić nie umie!

Zamiast przejmować się babskimi fobiami należy im te butle zmieniać stosując odpowiednie narzędzia, materiały (uszczelki) i z zachowaniem zasad, wiedzy o tym - co się robi.
Uwarunkowania cywilizacyjne mamy takie, że nie do wymiany butli nam dziewczyny są potrzebne!
Nie muszą tego robić, znać się na tym, mogą się bać tego, na czym się nie znają - i tak ma być!

Adam M. Edytowano przez adam_mk (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Uwarunkowania cywilizacyjne mamy takie, że nie do wymiany butli nam dziewczyny są potrzebne!



Raczej mieliśmy - teraz doopami (technicznymi) są (niby) chłopy .................... icon_mrgreen.gif


dopisałem:

Ten (taki) "gatunek" technicznego mężczyzny, jakim Ty Adaś jesteś, niestety jest na wymarciu, ale co gorsze nie podlega ochronie (gatunkowej). icon_mrgreen.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
Cytat

Poszedłbyś wtedy sobie do najbliższego lasu, chrustu nazbierał i siadł przy ognisku pod namiotem!
- Bo najbezpieczniej!!!



Czy ja wiem, czy najbezpieczniej ???

Widziałem film z pożaru lasu, podsycanego wiejącym wiatrem i ludzi z trudem uciekających przed frontem ognia ...





A jak mena wychowuje zaborcza mama, i to sama, to powstaje "rasa humanistów", nie umiejących wkręcić żarówki...
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Po tym filmie, na miejscu użytkownika gazu z butli, poszedłbym do sklepu i kupił płytę indukcyjną


Właśnie ja kupiłem indukcję icon_biggrin.gif
Ale muszę tu się przyznać, że to był pomysł mojej ślubnej a z perspektywy czasu wcale tego nie żałuję.
Napisano
Dziecko jesteś?
"Ale dlaczego nie można..."
Jak nie wiadomo o co chodzi to... wiadomo!

1kg LPG (50/50 propan z butanem) to około 2litry.
11kg butla to literków około 22.

22 litry LPG na stacji paliw to 44złote. Teraz...
A butla po około 50zł.
A bywa też i odwrotnie...
Zależy od tego kiedy cena skoczy i jaki masz zapas w tych butlach.

Na tym się nieźle zarabia.

Jest też kwestia bezpieczeństwa i nie tylko.
Autka nam przecież POZWOLILI samemu gazem napełniać!

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
    • Własny taras to dodatkowa przestrzeń, która podniesie jakości codziennego życia. Decydując się na budowę lub kupno domu z tarasem, oczekujemy miejsca, w którym można odpocząć po ciężkim dniu, zorganizować letnie przyjęcia czy po prostu złapać oddech, bez konieczności wyjazdu z miasta. Dla wielu z nas taras jest głównym argumentem za wyborem konkretnej nieruchomości - w końcu to namacalny luksus posiadania własnej strefy relaksu tuż za progiem. Jednak aby w pełni cieszyć się jego funkcjonalnością, warto zadbać o odpowiednią ochronę przed intensywnym słońcem. Jak optymalnie wybrać: zalety markiz czy pergoli? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/polecane/113531-wymarzony-taras-jak-go-urzadzic-i-oslonic-przed-sloncem-i-deszczem
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...