Skocz do zawartości

Pomyśl 3 razy zanim kupisz kominek


Recommended Posts

Gość Marcin
Napisano

Argument o kotłowni w salonie jest chyba najczęściej spotykanym argumentem przeciwników kominka w domu. Drugi ulubiony to zadymione, brudne ściany od kratek.
Dlaczego nikt nie napisze, że brudzi się zawsze tam, gdzie jest ciepło - wystarczy sprawdzić za telewizorem lub za grzejnikiem - zawsze ściana jest praktycznie czarna.
Ale ktoś, kto nie miał styczności z kominkiem nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że ten osad to nie sadza tylko kurz roznoszony przez ciepłe powietrze i od razu wyobraża sobie, że to spaliny z komina "hulają" po pokoju i dlatego zawsze będzie czarno.
Tak samo nikt nie wspomina o tym, że można kupić kominki z płaszczem wodnym lub powietrzne w wersji "na przestrzał" i wtedy w pokoju mamy zwykły kominek, a całą obsługę możemy zrobić np od kotłowni. Takie rozwiązanie mają znajomi i są zadowoleni - salon w nienagannym porządku.
Oczywiście nikogo nie zamierzam przekonywać, że kominek jest jedynym zawsze słusznym rozwiązaniem ogrzewania, ale dla zachowania obiektywizmu warto wspomnieć o tym, że przy odrobinie chęci większość minusów da się wyeliminować.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
"Pomyśl 3 razy zanim kupisz kominek " I to zdanie powinno przyświecać każdemu, kto ma zamiar kupić kominek. Dodałbym pomyśl 3 razy i skonsultuj z 3-ma różnymi firmami montującymi kominki.
Napisano
a tam firmami

wystarczy zacząć od użytkowników kominków...
  • 11 miesiące temu...
Gość mrówka zet
Napisano
Dziwne że nie ma wśród przepisów PN EN takiego podziału mówiącego o długości utrzymania żaru czemu powołuje się autor na jakieś Francuskie przepisy co one oznaczają proszę o wyjaśnienie o co mam pytać sprzedawcę producenta ?
  • 4 lata temu...
Napisano
Kominek hark 89 %sprawnosci .. też mam nie używać?
  • 2 miesiące temu...
Gość Radca prawny
Napisano

A ja wyrzucam kominek. Smród, syf i nie warto. Stać mnie na gaz a salon będzie ładniejszy bez tego. Kominek się nam znudził. Wyrzucamy go wkrótce, mamy zaraz generalny remont całego domu z 2006 r. Budżet na remont to 90 tysięcy. Kominek jest dla biedaków.

 

Jeszcze dodam. To co mam, to jest właśnie kominek dla biedaków, kupiłem tanio badziewny kominek i się niestety męczymy, pożałowałem grosza na pożądany, ale 20-30 tyś na kominek skąd wziąć, ja takiej kasy w życiu na oczy nie widziałem.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Poza oczywistą kwestią kupna dobrej jakości wkładu (zdecydowanie za mniej niż 20-30 tys. zł)  i fachowego montażu, ważna jest umiejętność korzystania z kominka. Palenie suchym, liściastym drewnem, systematyczne usuwanie popiołu, mycie szyb.

 

Kominek nie jest bezobsługowy, trzeba o tym pamiętać!

Jeśli ktoś nie lubi tego typu prac lub nie ma na nie czasu, nie będzie z kominka korzystał wcale, albo będzie traktował jego obsługę jako uciążliwy, nieprzyjemny obowiązek.

 

Dla niektórych inwestorów najważniejszy jest klimat jaki tworzy kominek (aspekt dogrzewania pomieszczeń w sezonie przejściowym ma znaczenia, ale nie decydujące). Nie wyobrażają sobie salonu bez niego. Widok żywego ognia w długie jesienne i zimowe wieczory dla takich osób jest bezcenny i obsługa kominka nie stanowi dla nich problemu.

 

Jak zawsze, należy kierować się własnymi preferencjami i pamiętać o wszystkich plusach i minusach.

 

 

  • 1 miesiąc temu...
Gość Marcin.Michał
Napisano
Kominek jak każde urządzenie jest dla ludzi, którzy potrafią się nim posługiwać i czerpać przyjemność z jego użytkowania. Ważny jest także przemyślany wybór kominka oraz sensowne posadowienie. Trzeba się nad tym naprawdę dobrze zastanowić, by uniknąć zawodu, znudzenia i kolejnych remontów. Osobiście mam 2 kominki w domu i z perspektywy lat uważam je za wspaniałe dodatkowe źródła zupełnie innego ciepła i nastroju. Syfu i smrodu nie zauważyłem. Za to podczas palenia rozchodzi się w całym domu przyjemny i delikatny zapach palonego drewna ... . A że potem jest trochę więcej do sprzątania ... no cóż, nic nie ma w życiu za darmo.
  • 2 tygodnie temu...
Gość jarek
Napisano

jako dodatkowa rzecz do dogrzewania i przytulności super sprawa oraz nawet jak ma się ogrzewanie gazowe musi być awaryjne grzanie a którzy piszą że kominek wyrzucają to albo mieli zrobioną fuszerkę i kopciło albo lenie palili mokrym drewnem tyle w temacie

  • 1 rok temu...
Gość kominekwdomu
Napisano

Kominek ? TAK, ale tylko dla świadomych użytkowników. 

Napisano
Dnia 30.01.2021 o 00:31, Gość Marcin.Michał napisał:

Kominek jak każde urządzenie jest dla ludzi, którzy potrafią się nim posługiwać i czerpać przyjemność z jego użytkowania. Ważny jest także przemyślany wybór kominka oraz sensowne posadowienie. Trzeba się nad tym naprawdę dobrze zastanowić, by uniknąć zawodu, znudzenia i kolejnych remontów. Osobiście mam 2 kominki w domu i z perspektywy lat uważam je za wspaniałe dodatkowe źródła zupełnie innego ciepła i nastroju. Syfu i smrodu nie zauważyłem. Za to podczas palenia rozchodzi się w całym domu przyjemny i delikatny zapach palonego drewna ... . A że potem jest trochę więcej do sprzątania ... no cóż, nic nie ma w życiu za darmo.

 

Wtedy jak to pisałeś, nie wiedziałeś jeszcze jak jest zarąbiście za free prawie mieć fajnie i ciepło obok siebie w salonie.
Ja tak teraz mam.
Nie ma węgla, nie ma gazu - a ja w dupie mam.
Ciepełko obok mnie bzyka po całym domku, meczyk Pogoni z Lechią sobie oglądam przy whiskaczu zadowolony i strasznie mocno uśmiechnięty w krótkich spodenkach i trykotce.

  • 8 miesiące temu...
Napisano
Komentarz dodany przez michal:
W mojej ocenie kominek to moda która wzięła się z amerykańskich filmów. Tylko ludzie nie zauważają, że na tych amerykańskich filmach kominki to maja ludzie w domkach letniskowych do których robią wypad na 2 dni i aby nie marznąć rozpalają w kominku i piją ciepłą czekoladkę. Nikt przy zdrowych zmysłach (nawet w USA) nie montuje kominka w całorocznym domu, chyba ze tez się naoglądał filmów.... Po pierwsze, palenie w kominku to żadna przyjemność tylko przymus, po drugie jest to dość drogie rozwiązanie, po trzecie drewno brudzi, po czwarte, nie wiem jak by trzeba bylo zrobic kominek aby dym nie dostal sie do srodka, przeciez trzeba dorzucac drewna, po piąte naprawdę można się poparzyć albo coś spalić bądź wywołać pożar... Jestem w trakcie budowy drugiego domu, wczesniej bylem tak samo glupi i zapatrzony w filmy i mam kominek, ktorego nie uzywam. Teraz będę miał tylko ogrzewanie gazem. Wygoda i bezpieczeństwo.
Napisano
12 godzin temu, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez michal:
W mojej ocenie kominek to moda która wzięła się z amerykańskich filmów. Tylko ludzie nie zauważają, że na tych amerykańskich filmach kominki to maja ludzie w domkach letniskowych do których robią wypad na 2 dni i aby nie marznąć rozpalają w kominku i piją ciepłą czekoladkę. Nikt przy zdrowych zmysłach (nawet w USA) nie montuje kominka w całorocznym domu, chyba ze tez się naoglądał filmów.... Po pierwsze, palenie w kominku to żadna przyjemność tylko przymus, po drugie jest to dość drogie rozwiązanie, po trzecie drewno brudzi, po czwarte, nie wiem jak by trzeba bylo zrobic kominek aby dym nie dostal sie do srodka, przeciez trzeba dorzucac drewna, po piąte naprawdę można się poparzyć albo coś spalić bądź wywołać pożar... Jestem w trakcie budowy drugiego domu, wczesniej bylem tak samo glupi i zapatrzony w filmy i mam kominek, ktorego nie uzywam. Teraz będę miał tylko ogrzewanie gazem. Wygoda i bezpieczeństwo.

Nie zgadzam się z tą opinią. Miałem okazje pracować przy układaniu kamienia w USA. Kamień układało się m.in. na kominach w domach całorocznych, gdzie kominek /palenisko były wyeksponowane. U siebie w domu mam ogrzewanie gazowe, ale mam też żeliwną kozę. Były sytuacje, że brakowało prądu, piec i kominek stanowił główne źródło ciepła. Pale brykietem od góry - jest czysto i bez dymu.  Gdy bym został przy samym gazie to w takich sytuacjach miał bym problem. Oczywiście są inne rozwiązania, ale wole spać przy kominku niż przy odpalonym agregacie. 

Napisano

Odnośnie żeliwnej kozy. Na jakie forum bym nie wszedł to urządzenia polecanych marek zaczynają się od kilku tysięcy (i to tak od złej bidy, bo dla nie których jakość zaczyna się od kilkunastu). Czy te tanie kozy żeliwne, czy też z elemantami żeliwnymi za 1500 czy 2000 są naprawde takie tandetne? Czy  sporadyczne użytkowanie jest jakieś groźne? Czy ich sprawność wynosi 20%? Czego w niech nie ma, że kilkukrotnie tańsze od tych wypasionych? Albo inaczej. Czy warto dopłacać za ten wypas? 

Sezon letni więc się rozglądam za czymś nie dużym. Boje się, że na jesień ceny znowu poszybują.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 11.06.2023 o 10:20, Slav. napisał:

U siebie w domu mam ogrzewanie gazowe, ale mam też żeliwną kozę. Były sytuacje, że brakowało prądu, piec i kominek stanowił główne źródło ciepła.  

BO TYLKO TO MA SENS. W polskiej strefie klimatycznej nie ma domów bez ogrzewania, a budowa nowych bez rezerwowego źródła ogrzewania winna być zakazana! Wtedy kominek jest i ozdobą, i ratunkiem.  w takiej chwili, jeśli nawet przyniesie nieco bałaganu, to już  bez znaczenia.

Dnia 11.06.2023 o 12:52, Swierol napisał:

 Czy te tanie kozy żeliwne, czy też z elemantami żeliwnymi za 1500 czy 2000 są naprawde takie tandetne? 

A skądże! Działa tak samo, a liczy się wygląd, za modę się płaci.

 

Dnia 11.06.2023 o 12:52, Swierol napisał:

  Czy  sporadyczne użytkowanie jest jakieś groźne?  

Nie.

Dnia 11.06.2023 o 12:52, Swierol napisał:

  Czy ich sprawność wynosi 20%?  

Nie wiem, bo to bez znaczenia. Jeśli użytkowane są jedynie na pokaz i w sytuacji ogrzewania rezerwowego, to sprawność nie ma większego znaczenia.

Dnia 11.06.2023 o 12:52, Swierol napisał:

  Czego w niech nie ma, że kilkukrotnie tańsze od tych wypasionych? 

Szpanu.

Dnia 1.10.2022 o 21:04, bobiczek napisał:

Wtedy jak to pisałeś, nie wiedziałeś jeszcze jak jest zarąbiście za free prawie mieć fajnie i ciepło obok siebie w salonie.
Ja tak teraz mam.
Nie ma węgla, nie ma gazu - a ja w dupie mam.
Ciepełko obok mnie bzyka po całym domku, meczyk Pogoni z Lechią sobie oglądam przy whiskaczu zadowolony i strasznie mocno uśmiechnięty w krótkich spodenkach i trykotce.

Po whiskaczu to się wcale nie dziwię, że widzisz same zalety.

 

Dnia 10.06.2023 o 21:30, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez michal

 Po pierwsze, palenie w kominku to żadna przyjemność tylko przymus, po drugie jest to dość drogie rozwiązanie, po trzecie drewno brudzi, po czwarte, nie wiem jak by trzeba bylo zrobic kominek aby dym nie dostal sie do srodka, przeciez trzeba dorzucac drewna, po piąte naprawdę można się poparzyć albo coś spalić bądź wywołać pożar...  

Po pierwsze - całkowita zgoda,

Po drugie - jak dla kogo, dla mnie najtańsze. 

Po trzecie - bez przesady, brudzi znacznie mniej niż np. czekolada.

Po czwarte - trzeba nauczyć się palić i zwracać uwagę na pogodę. I po problemie.

Po piąte - jak ta ludzkość przetrwała wieki, mając tylko ogniska do dyspozycji... Ludzie! Trochę podstawowych zasad, typu spójrz na jezdnię zanim wejdziesz na nią z chodnika i obędzie się bez wypadków! Boimy się nieznanego. a tu wystarczy kilka podstawowych zasad i wypadków nie będzie. Palę w piecach od kilkudziesięciu lat i jakoś się nie poparzyłem ani nic nie spaliłem.

Dnia 10.06.2023 o 21:30, Zdaniem Czytelnika napisał:

 Jestem w trakcie budowy drugiego domu, wczesniej bylem tak samo glupi i zapatrzony w filmy i mam kominek, ktorego nie uzywam. Teraz będę miał tylko ogrzewanie gazem. Wygoda i bezpieczeństwo.

Wygoda i bezpieczeństwo będzie tylko tak długo, dopóki nie zakręcą gazu. Dlatego warto mieć rezerwowe źródło ogrzewania na paliwo dostępne lokalnie. I teraz kwestia wyboru co nim będzie. Ja mam piecyk na LPG z butli, schowany w pom. gospodarczym. Wystarczy przynieść i odpalić. Da się przeżyć.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Co do oświadczenia projektanta o możliwości przyłączenia do sieci ciepłowniczej, lub braku takiej możliwości, to logika nie ma tu nic do rzeczy. Niestety, bo nikt chyba się nie przejmował czy to ma sens. Po prostu nowelizując ustawę prawo budowlane (po raz nie wiadomo już który) dodano takie oświadczenie do listy wymaganych dokumentów.  Natomiast co do źródła ciepła i kotła na paliwo stałe to trzeba sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania (ewentualnie decyzję o warunkach zabudowy( oraz uchwały antysmogowe obowiązujące na danym terenie. 
    • To trochę tak nie działa, no ale dobra https://fachowiec-budowlany.pl/budownictwo/jak-samodzielnie-wykonac-wylewke-anhydrytowa/   Mogło być gorzej
    • Chciałbym się zapytać o skuteczność stosowania kotew spiralnych przy zszywaniu rys w ścianach piwnicy z bloczka betonowego. Dom nowobudowany, stoi ok 3 lat, podłoże gliniaste z podsypką piaskową. Mam taką sytuację że rysy pojawiły się pod dwoma oknami w piwnicy (mniej więcej na środku) idące od ławy po samą wnękę okna. Oraz występują też rysy w miejscach gdzie na parterze są okna narożne, jakby od nacisków punktowych, może też od osiadania albo jedno i drugie. Pomijam fakt że mam też rysy na łączeniach ścian nośnych zewnętrzych z wewnętrznymi ale tu nie będę miał dostępu żeby wkleić kotwy spiralne. Czy te kotwy sprawdzą się w przypadku gdy rysy powstały na wskutek dużych nacisków punktowych? Czy podcinanie fug na ok 4-6cm będzie bezpieczne w takim wypadku? Poniżej rysunek poglądowy jak to u mnie wygląda. Na początku miałem plan żeby pod oknami wyciąć jedną warstwę bloczka i wkleić pręty zbrojone po każdej ze stron okna i zalać betonem (takie "podproże" jakby). Ale z tymi kotwami spiralnymi będzie chyba prościej. Tylko nie wiem czy te kotwy trzeba wklejać od wewnątrz czy od zewnątrz czy z obu stron?  
    • Może jakąś oryginalną pergolą? Taką pergolę możesz obsadzić na przykład pnącymi roślinami. 
    • Aby skutecznie przygotować olejowaną podłogę do odświeżenia, konieczne jest jej dokładne oczyszczenie z brudu, tłuszczu i resztek wcześniejszych środków pielęgnacyjnych. Do tego idealnie sprawdzi się OSMO (3019) – koncentrat do intensywnego mycia podłóg olejowanych. Krok po kroku: 1. Przygotowanie roztworu: Standardowe czyszczenie: rozcieńcz koncentrat OSMO 3019 w proporcji 1:10 z wodą. Silne zabrudzenia: użyj mocniejszego roztworu 1:8 z wodą. 2. Mycie podłogi: Nanieś roztwór na podłogę przy użyciu mopa z mikrofibry. Nie dopuszczaj do wyschnięcia – powierzchnia powinna pozostać wilgotna przez kilka minut, nawet do 10 minut, aby preparat skutecznie rozpuścił zanieczyszczenia. 3. Płukanie i osuszanie: Zmyj dokładnie czystą wodą, regularnie płucząc mopa. Ściągnij nadmiar wilgoci i pozostaw podłogę do całkowitego wyschnięcia. Uwaga: Nie używaj zbyt dużej ilości wody – podłogi olejowane są odporne, ale nadmierna wilgoć może wpłynąć na drewno. Gotowa podłoga po takim czyszczeniu jest przygotowana do dalszej pielęgnacji lub regeneracji przy użyciu np. OSMO Wosków Twardych Olejnych lub Wosków Regeneracyjnych .
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...