Skocz do zawartości

powietrzna pompa ciepła cwu a kominek bez płaszcza


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich.
Pytam jak w tytule postu.
Chciałabym kupić powietrzną pompę ciepła do cwu, żeby wreszcie uniknąć palenia w piecu c.o. od wiosny do jesieni.
Posiadam kominek z nawiewem do pokoi na piętrze(sprawdza się b.dobrze). Dom dobrze ocieplony,więc palimy
w kominku codziennie od wczesnej wiosny do późnej jesieni.Ciepła woda z pieca c.o.palone średnio raz na ok.tydzień.
Czy w okresach jak temp. zewnętrzna oscyluje w okolicach 0 st.C dałoby dogrzewać ciepłą wodę ciepłem z kominka,
które w tym okresie właściwie nie jest wykorzystane?Jeśli tak,jak to zrobić?Dzięki za wszelkie sugestie.


Napisano
Bez problemu.
Musisz tylko na rurze dymowej w kapie kominka zainstalować nadstawkę/nasadę wodną dobraną do mocy Waszego kominka i połączyć ją hydraulicznie z zasobnikiem CWU.

Cytat

Czy w okresach jak temp. zewnętrzna oscyluje w okolicach 0 st.C dałoby dogrzewać ciepłą wodę ciepłem z kominka,
które w tym okresie właściwie nie jest wykorzystane?


Tego za bardzo nie rozumiem.
Skoro ciepło nie jest wykorzystywane to poco palić w kominku?
I jak do tego wszystkiego ma się pompa ciepła do CWU?
Napisano
Być może pytanie nieprecyzyjnie sformułowane.Otóż w okresach,kiedy temp.zewn. oscyluje ok.0 - 10 st.C palę w kominku ale w sypialniach gdzie jest nadmuch czyli na górze temperatura do spania jest dla nas za wysoka,uchylamy więc okna na noc.
Jest to dla mnie niewykorzystane ciepło kominka.Jeśliby była możliwość "odbioru" ciepła do celów ogrzania cwu byłoby to,o co mi chodzi.
Powietrzna pompa o której myślę tj.HEWALEX grzeje wodę optymalnie (czyli odpowiedni COP)od temp. około 7-8 st.C a komfortowo od 15 st.C.
Napisano
A jaki problem żeby z tego nadmiaru ciepła korzystała PPCi?
Przecież dla tak małej jednostki czerpnia nie musi być tylko z zewnątrz.
Ona może pracować w obiegu wewnętrznym powietrza.
Napisano
Cytat

A jaki problem żeby z tego nadmiaru ciepła korzystała PPCi?
Przecież dla tak małej jednostki czerpnia nie musi być tylko z zewnątrz.
Ona może pracować w obiegu wewnętrznym powietrza.


Jedno jest wyjaśnione,jest możliwość.Teraz pytanie o techniczną stronę.
Rozumiem,że należy nawinąć na przewód dymowy rurkę (miedź?)i połączyć
ją z bojlerem.Ale..
1/jakiej średnicy i długości winna być ta rurka?
2/przy piecu co mam bojler 100l ,do odzysku z kominka należałoby dodać
drugi - czy z wężownicą?jaka pojemność?
3/znów czy - potrzebna do tego druga pompka(jedna jest przy piecu)
4/sprawa bezpieczeństwa - jeśli woda za gorąca co będzie odbierało ten
ewent. nadmiar gorącej wody?
Wybacz blondynce,ale tak jest,że myślę ja,tak więc z góry bardzo,bardzo
dzięki za pomoc icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Jedno jest wyjaśnione,jest możliwość.Teraz pytanie o techniczną stronę.
Rozumiem,że należy nawinąć na przewód dymowy rurkę (miedź?)i połączyć
ją z bojlerem.Ale..


Może najpierw usystematyzujmy zagadnienia bo przeskakujesz z tematu na temat.
Rozumiem że to dla Ciebie jeden problem dotyczący rozbudowy systemu podgrzewania CWU, ale...

Owijanie przewodu dymowego rurką miedzianą to robota która przyniesie bardzo mizerne efekty w stosunku do poniesionych kosztów i nakładu pracy.
Chyba że myślisz o takiej profesjonalnej konstrukcji:


Zacznij może od => nasada wodna kominkowa
( https://www.google.pl/search?q=nasada+wodna...421&bih=640

http://www.kominkinapiatke.com.pl/akcesori...-kominkowe.html )

100l (0,1m3)pojemności bojlera/zasobnika to tyle co nic.
Dla zakresu temperatur 30 =>90oC upniesz w nim 7kWh ciepła.
Ciężko wyrokować jaki zasobnik będzie dla Ciebie idealny (nic nie wiadomo o mocy kominka, mocy wymiennika, tudzież mocy rzeczywistej z jaką będzie akurat u Ciebie pracował), ale rozbudowując układ celowałbym w zasobnik 300l +.
Na marginesie Hewelek ma w swojej ofercie PPCi z takim zasobnikiem wyposażonym w wężownicę.
Ładowania zasobnika raczej grawitacyjnie nie zrobisz, więc ten układ będzie wymagał swojej pompy obiegowej.
Nasady kominkowe są również z dodatkowymi wężownicami co pozwoli poprzez elektrozawór sterowany termicznie zabezpieczyć układ przed przegrzaniem... to w sprawie bezpieczeństwa gdyby się okazało że kominek dysponuje za dużą mocą grzewczą.
Napisano
Cytat

Witam wszystkich.
Pytam jak w tytule postu.
Chciałabym kupić powietrzną pompę ciepła do cwu, żeby wreszcie uniknąć palenia w piecu c.o. od wiosny do jesieni.
Posiadam kominek z nawiewem do pokoi na piętrze(sprawdza się b.dobrze). Dom dobrze ocieplony,więc palimy
w kominku codziennie od wczesnej wiosny do późnej jesieni.Ciepła woda z pieca c.o.palone średnio raz na ok.tydzień.
Czy w okresach jak temp. zewnętrzna oscyluje w okolicach 0 st.C dałoby dogrzewać ciepłą wodę ciepłem z kominka,
które w tym okresie właściwie nie jest wykorzystane?Jeśli tak,jak to zrobić?Dzięki za wszelkie sugestie.



Alternatywnym rozwiązaniem dla Pani może być niezależna pompa ciepła do c.w.u., która nie wymaga palenia w piecu czy kominku i nie angażuje użytkownika w żaden sposób. Przykładem takiego urządzenia jest system BECT marki Sofath, który pozyskuje energię do podgrzewu c.w.u. z powietrza zewnętrznego lub z powietrza wewnątrz budynku. System BECT składa się z powietrznego wymiennika ciepła, sprężarki o mocy grzewczej 1,7 kW, a także zasobnika c.w.u o pojemności 210 l, 260 l lub 270 l. Co więcej, czytelny i prosty w obsłudze interfejs panelu sterowania umożliwia monitorowanie akutalnego stanu ciepłej wody, a także wskazuje ilość dostępnych kąpieli. Kolejną zaletą jest to, że powietrze, z którego pompa odebrała ciepło może posłużyć do schłodzenia spiżarni czy piwniczki.
  • 1 rok temu...
Napisano (edytowany)
Cytat

Alternatywnym rozwiązaniem dla Pani może być niezależna pompa ciepła do c.w.u., która nie wymaga palenia w piecu czy kominku i nie angażuje użytkownika w żaden sposób. Przykładem takiego urządzenia jest system BECT marki Sofath, który pozyskuje energię do podgrzewu c.w.u. z powietrza zewnętrznego lub z powietrza wewnątrz budynku. System BECT składa się z powietrznego wymiennika ciepła, sprężarki o mocy grzewczej 1,7 kW, a także zasobnika c.w.u o pojemności 210 l, 260 l lub 270 l. Co więcej, czytelny i prosty w obsłudze interfejs panelu sterowania umożliwia monitorowanie akutalnego stanu ciepłej wody, a także wskazuje ilość dostępnych kąpieli. Kolejną zaletą jest to, że powietrze, z którego pompa odebrała ciepło może posłużyć do schłodzenia spiżarni czy piwniczki.


Skoro już mowa o pompach ciepła dedykowanych do cwu ja polecam nowość - vitocal 060A.
Tak jak przedmówca zauważył, rzeczywiście korzyści z wykorzystania takiego urządzenia jest kilka. Akurat ta pompa o której mówie jest dedykowana do modernizacji instalacji stałopalnych, gdzie ma poprawić komfort przygotowania ciepłej wody, a więc brak czyszczenia kotła w okresie poza sezonem grzewczym, mniejsze roczne zużycie paliwa, czystsze powietrze itd.
W jej kompaktowej obudowie mieści się obok modułu pompy ciepła również zasobnik ciepłej wody użytkowej o pojemności 250 litrów i regulator.

Jest opcjonalnie dostępna bez wężownicowego wymiennika ciepła (typ WWK) do pracy w trybie monoenergetycznym lub z wbudowanym wężownicowym wymiennikiem ciepła (typ WWKS) do dogrzewania z wykorzystaniem kotła grzewczego lub instalacji solarnej. Edytowano przez Konsultant Viessmann (zobacz historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Witam wszystkich.
Pytam jak w tytule postu.
Chciałabym kupić powietrzną pompę ciepła do cwu, żeby wreszcie uniknąć palenia w piecu c.o. od wiosny do jesieni.
Posiadam kominek z nawiewem do pokoi na piętrze(sprawdza się b.dobrze). Dom dobrze ocieplony,więc palimy
w kominku codziennie od wczesnej wiosny do późnej jesieni.Ciepła woda z pieca c.o.palone średnio raz na ok.tydzień.
Czy w okresach jak temp. zewnętrzna oscyluje w okolicach 0 st.C dałoby dogrzewać ciepłą wodę ciepłem z kominka,
które w tym okresie właściwie nie jest wykorzystane?Jeśli tak,jak to zrobić?Dzięki za wszelkie sugestie.



Witam,

Nawiązując do tematu wyboru powietrznej pompy ciepła do przygotowywania ciepłej wody użytkowej, zachęcam do zapoznania się urządzeniem z serii Supraeco W SWI marki Junkers. Pompa ciepła posiada wbudowany zasobnik c.w.u. o pojemności 260l, z możliwością podłączenia dodatkowego źródła ciepła. Dzięki wykorzystaniu energii powietrza otoczenia urządzenie to osiąga sprawność nawet do 430%..
W razie pytań ? jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam,

________________________________
Konsultant marki Junkers
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Jeżeli generalnie chodzi o temat pompy ciepła,to szereg przydatnych informacji oraz szczegółów znajdziecie na naszej stronie Spednet,w razie pytań fachowa obsługa zawsze służy swoją pomocąicon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...