Skocz do zawartości

Jaka jest trwałość pokrycia dachowego?


Recommended Posts

W przypadku domów jednorodzinnych, trwałość jest bardzo ważna, bo wymiana lub remont pokrycia to duży kłopot i koszty. Większość inwestorów woli raczej dopłacić kilka złotych za 1 m2 dachu, niż liczyć się z perspektywą jego remontu za 10–15 lat.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/dachy-i-rynny/porady/18651-jaka-jest-trwalosc-pokrycia-dachowego

Link do komentarza
Producenci podają, że trwałość gotów bitumicznych wynosi do 40 lat, ale myślę, że realna trwałość to 15-20 lat. Zawsze trzeba brać pod uwagę miejsce, w którym jest wybudowany dom pod względem korozyjności materiału.
Link do komentarza
  • 6 lata temu...
Dnia 9.05.2014 o 11:39, Gość Max napisał:

Producenci podają, że trwałość gotów bitumicznych wynosi do 40 lat, ale myślę, że realna trwałość to 15-20 lat. Zawsze trzeba brać pod uwagę miejsce, w którym jest wybudowany dom pod względem korozyjności materiału.

Ja myślę, że zwykła papa z czasów komuny wytrzyma 30 lat. Mieszkam w takim domu ze stropodachem, dach był oczywiście konserwowany na początku lepikiem na gorącą a potem (gdy tylko był dostęp do nowoczesnych materiałów) lepikami na bazie SBS. Gontu oczywiście nie będziemy konserwować w ten sposób, ale gont na pochyłem dachu nie jest narazony na zaleganie śniegu całą zimę. Myślę, że 15-20 lat bez problemu wytrzyma taki gont. Wszystko zależy od stromizny dachu i pewno wielu czynników.

Link do komentarza
  • 2 lata temu...
Dnia 9.05.2014 o 10:10, Gość ja napisał:

Witam, a jak się sprawy mają przy pokryciach gontem? Mój znajomy dekarz poleca mi na dach jako alternatywę blachodachówki.

Te pokrycia raczej bym odradzał, trzeba od tego odchodzić, nie ze względu na trwałość, a trwałość jest zależna od producenta i ceny, ale problem późniejszej utylizacji.

Za produkty papowo-podobne oddając niestety trzeba sporo zapłacić, a np. blachę trapezową  oddasz na złom, zwróci ci się  transport, albo zadzwonić do złomiarza. 

Link do komentarza
32 minuty temu, animus napisał:

To po co zacząłeś pier.... o niczym ?.:takaemotka:

Nie przegadasz chłopa...:bezradny:

9 minut temu, podczytywacz napisał:

I jeszcze chciałeś, żeby w nocy palić te papowo-podobne...

Pokaż gdzie animus doradza żeby te GONTY BITUMICZNE palić?? sarkazmu nie paniał??:zalamka: , a taki ponoć bystry??

Link do komentarza
39 minut temu, podczytywacz napisał:

JAAAA??? Ja zacząłem pier... o niczym???

 

Czy to nie Ty cytowałeśy jednego, który pytał o GONTY

 

Dnia 9.05.2014 o 10:10, Gość ja napisał:

Witam, a jak się sprawy mają przy pokryciach gontem? Mój znajomy dekarz poleca mi na dach jako alternatywę blachodachówki.

 

Dnia 30.04.2023 o 11:26, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez ja:
Dzięki za odpowiedź ale już temat mocno nieaktualny, na szczęście nie posłuchałem dekarza, jest blachodachówka. Nie miałem pojęcia, żeby za gont papowy, jego recycling trzeba słono płacić.

 

Musisz iść do okulisty.:bezradny:

 

 

30 minut temu, joks napisał:

Nie przegadasz chłopa...:bezradny:

Coś w tym jest!

 

Link do komentarza
1 godzinę temu, joks napisał:

Pokaż gdzie animus doradza żeby te GONTY BITUMICZNE palić??

Ależ proszę bardzo:

 

 

16 godzin temu, animus napisał:

Bitum się jara.

 

15 godzin temu, animus napisał:

To nocny opał i nie był zanegowany przez hodowcę kota.:icon_biggrin:

 

 

 

Kontynuując:

obraz.thumb.png.91cf9cfe684674449d1cbba9852b1baf.png

Dalej w zacytowanych przez animusa cytatach nie widzę - nawet w dopasowanych okularach - sugestii, że dekarz sugerował GONTY BITUMICZNE!!!

Dekarz polecał GONTY jako alternatywę blachodachówki, a nie GONTY BITUMICZNE jako alternatywę blachodachówki.

 

Natomiast czytelnik ja napisał tylko tyle i aż tyle, że NIE MIAŁ POJĘCIA, ŻE ZA RECYKLING GONTA BITUMICZNEGO, PAPOWEGO  trzeba słono płacić.

 

,

 

 

 

1 godzinę temu, joks napisał:

Nie przegadasz chłopa...

Tu masz rację - NIE PRZEGADASZ ANIMUSA :bezradny:

Link do komentarza

 

 

 

A tak nawiasem mówiąc  - utylizacja papy  przy dowiezieniu do PSZOKu jest przeważnie bezpłatna, można wynająć kontener za około 950 zł, a niektóre źródła mówią o cenach rzędu 2 zł za metr kwadratowy, czyli dach o powierzchni 200 m2 - to koszt raptem ok 400 zł... czyli cena trzech, może czterech rolek nowej papy...

Bo ja wiem, czy to taka słona cena???

 

Mandat za złe składowanie, czy wyrzucenie do lasu - to 1500 do 5000 zł...

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
    • Dziękuje za zainteresowanie: nie ma żadnej obróbki blacharskiej powyżej jest po prostu 10-15 cm pionowy odcinek zakończenia stropu, będący sufitem u mnie i podłożem powyżej, właśnie dokładnie tak jak Pan napisał woda spływając dostawała się wcześniej do pomalowanej farbą fasadową gładzi i powodowała jej łuszczenie i rozpuszczanie czego konsekwencją były białe plamy na balkonie po deszczu, ten odcinek pomalowanego sufitu wraz z tym pionowym odcinkiem zabezpieczył przed tym tworząc taką jednolitą warstwę. Jednostka została założona wysoko z powodu drzwi balkonowych i jest to podyktowane możliwością wyjścia na balkon i nieuderzenia głową w nią, zastanawiam się teraz nad osłoną pomiędzy sufitem a wylotem powietrza, myślę albo kawałek blachy albo zabezpieczony drewno w formie płyty. Co do gładzi na bazie cementu to czym się ją wykańcza i szlifuje
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...