Skocz do zawartości

Wieje z wentylacji


Recommended Posts

Napisano
Witam,

Mieszkam w bloku z wielkiej płyty i mam problem, ponieważ z wentylacji mi... wieje. Problem jest głównie w zimie - ściana w której jest kratka wentylacyjna jest ścianą graniczną z korytarzem. Gdy jest zimno staje się to o tyle nieznośne, że wentylacja jest praktycznie cały czas niemal całkowicie zasłonięta (w nocy nie da się spać, bo wieje po nogach). Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną - ilekroć chodzą panowie sprawdzać, czy gaz się nie ulatnia, to każą mi odsłonić wentylację, a jak pytam czemu z niej wieje to wzruszają ramionami... Już nie wiem co mam z tym zrobić.

Jakieś pomysły?
Napisano
Cytat

Uszczelnij drzwi na klatkę, rozszczelnij okna.
To jest taka podręcznikowa rada, ale często pomaga.



Dzięki, spróbuję i zobaczymy czy to coś da... Po rozmowie z sąsiadami wiem, że u nich jest podobnie, więc obawiam się, że niewiele to da...
  • 1 rok temu...
Napisano
poinformuj administrację budynku i nie odpuszczaj, podbija ci to rachunki za ogrzewanie i może mieć niekorzystny wpływ np. na wentylacje spalin z piecyka gazowego
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Wprawdzie w bloku nie mieszkam, ale ma podobny problem w kuchni. W domu mam wentylację grawitacyjną. W kuchni oddzielny kanał do wyciągu i oddzielny do wentylacji. W tym roku jeszcze tego nie zauważyłam, ale w zeszłym podczas mrozów przez tę dziurę wiało masakrycznie. W najzimniejszych dniach wpakowałam tam... ręcznik. Wiem, niespecjalnie mądre, ale skutecznie. Dlaczego tak się dzieję? Okna szczelne trzyszybowe w większości, wietrzę dość często, ale nawiewników nie mam. Czy to normalne? Czy coś jest źle zrobione?
Napisano (edytowany)
Cytat

Dlaczego tak się dzieję? Okna szczelne trzyszybowe w większości, wietrzę dość często, ale nawiewników nie mam. Czy to normalne? Czy coś jest źle zrobione?



Dlatego - pogrubione.
Jak nie ma nawiewników, to okna powinny być rozszczelnione.

W zasadzie w pomieszczeniu w którym jest wentylacja grawitacyjna, okapu być nie powinno (bo jak działa to jest to wentylacja mechaniczna wywiewna).

Aby zaradzić cofkom z kanałów, należy zamontować na nich "kratki" z zaworami zwrotnymi,np:

lub:

zapobiegnie to także napływowi zimnego powietrza.

dopisałem:

Ps. Zalecam zawór przeponowy (ten pierwszy)- łatwiej go zamontować. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Dlatego - pogrubione.
Jak nie ma nawiewników, to okna powinny być rozszczelnione.

W zasadzie w pomieszczeniu w którym jest wentylacja grawitacyjna, okapu być nie powinno (bo jak działa to jest to wentylacja mechaniczna wywiewna).

Aby zaradzić cofkom z kanałów, należy zamontować na nich "kratki" z zaworami zwrotnymi,np:

lub:

zapobiegnie to także napływowi zimnego powietrza.

dopisałem:

Ps. Zalecam zawór przeponowy (ten pierwszy)- łatwiej go zamontować.




Dzięki za radę. Nawiewniki miały być, ale właśnie z uwagi na ew. wwiewanie przez nie zimą zimnego powietrza, zrezygnowałam z nich. Kupię taki zawór w markecie budowlanym? Jak on działa? Pasuje na każdą "dziurę"?
Napisano
ale podejście pierwsza klasa, nie dała nawietrzaków bo może wwiewać :hahaha2:

a tak już dywagując, żeby taki układ hulał to może trzeba doprowadzić powietrze w okolice kuchenki jak do kominka :scratching:
Napisano
Cytat

ale podejście pierwsza klasa, nie dała nawietrzaków bo może wwiewać :hahaha2:

a tak już dywagując, żeby taki układ hulał to może trzeba doprowadzić powietrze w okolice kuchenki jak do kominka :scratching:




Nie ma się co cieszyć icon_biggrin.gif Często tak jest, człowiek czyta, dokształca się, a jak przychodzi co do czego to i tak swoje wie icon_biggrin.gif
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Może tu poczytaj mają bardzo kilka artykułów na temat wentylacji:
http://kominy-polska.pl/content/21-zakloce...stsze-przyczyny
Co do przepustnicy będziesz ją pewnie miał do pierwszego przeglądu kominiarskiego.

Wydaje mi się że najlepiej napisać skargę do administracji oni wzywają kominiarza który powinien usunąć usterkę.
Czasami trzeba być upierdliwym ale często pomaga.

Ewentualnie mogę Ci podać numer do kominiarza który robi u nas przeglądy. Pamietaj tylko że kominiarz a kominiarz też różnica ale nie będę już pisał o swoich przygodach.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
    • A coś tam żeby w te szpary dać nie mam już pomysłów ,od nowa nie wchodzi to w grę żeby dawać .Jakaś masę szpachlowa ,malutkie jakieś deseczki w te szpary ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...