paula for Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #1 Napisano 31 marca 2014 Witam wszystkich. Temat dot . pozwolenia na budowę / Jelenia Góra . Jak wiadomo kazdy sąsiad z działek obok zostaje pocztą poinformowany przez gminę czy starostę o naszych planach budowy. I w moim przypadku wszyscy już odebrali pismo niniejszym przyjęli do wiadomości . Jeden sasiad nie. Mam jego adres zameldowania oraz zamieszkania. Zameldowania Insko zamieszkania Berlin. Awizo lezy na poczcie w Insko nie odebrane. Wiem bo dzwoniłam.. decyzja o pozwoleniu na budowę zależy już tylko od odebrania przez delikwenta tego listu a ja nie mam do niego żadnych namiarów tylko adesy. Wiem że mieszka w Berlinie a mi sie strasznie spieszy bo muszę z pozwoleniem na budowę starać się o kredyt hipoteczny .. on jest wydawany na jego podstawie. ..nie wiem czy czekać aż wróci z poczty nieszczęsna zwrotka o nie odebraniu listu czy jechać do nich co wcale nie daje gwarancji że ich zastane bo nr tel wszelkimi sposobami nie udało mi się zdobyć. Postępowanie administracyjne w celu wydania dec.o pozwolenie trwa od 20.02 br. Help Link do komentarza
theme Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #2 Napisano 31 marca 2014 Choć prawnikiem nie jestem ale wydaje mi się, że listy do właścicieli okolicznych domów przesyłane są automatycznie. Sąsiad ma ileś dni na wniesienie sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi to trudno. To tak jak z poborem do wojska. Kiedyś przychodził list z wezwaniem na WKU i nikt nie pytał się czy jest odebrany czy nie. Każdy miał stawić się danego dnia o danej godzinie w wyznaczonym przez nich miejscu. Nie odebranie listu i niestawienie skutkowało wizytą żandarmerii w domu.Także jak pisałem wyżej - upewnij się czy potrzebne jest Ci to do szczęścia aby mieć potwierdzenie przyjęcia listu czy wystarczy sam fakt, że list jest wysłany pod właściwy adres. Link do komentarza
paula for Napisano 31 marca 2014 Autor Udostępnij #3 Napisano 31 marca 2014 Cytat Choć prawnikiem nie jestem ale wydaje mi się, że listy do właścicieli okolicznych domów przesyłane są automatycznie. Sąsiad ma ileś dni na wniesienie sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi to trudno. To tak jak z poborem do wojska. Kiedyś przychodził list z wezwaniem na WKU i nikt nie pytał się czy jest odebrany czy nie. Każdy miał stawić się danego dnia o danej godzinie w wyznaczonym przez nich miejscu. Nie odebranie listu i niestawienie skutkowało wizytą żandarmerii w domu.Także jak pisałem wyżej - upewnij się czy potrzebne jest Ci to do szczęścia aby mieć potwierdzenie przyjęcia listu czy wystarczy sam fakt, że list jest wysłany pod właściwy adres. Z powodu braku czasu potrzebny mi odbiór - wiem że był już podwójnie awizowany więc tak czy siak wróci zwrotka i pozwolenie będzie jednak aby decyzja się uprawomocnila będzie znowu wysyłane pismo i co za tym idzie długi czas oczekiwania. Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #4 Napisano 31 marca 2014 Mając na uwadze obowiązujące w tym zakresie prawo - w zasadzie istota leży w tym, czy dany sąsiad jest stroną w procesie budowlanym, a nie jest jeśli jego działka, nie znajduje się w obszarze oddziaływania, a ten jest ściśle zdefiniowany w przepisach prawa budowlanego. Link do komentarza
paula for Napisano 31 marca 2014 Autor Udostępnij #5 Napisano 31 marca 2014 Cytat Mając na uwadze obowiązujące w tym zakresie prawo - w zasadzie istota leży w tym, czy dany sąsiad jest stroną w procesie budowlanym, a nie jest jeśli jego działka, nie znajduje się w obszarze oddziaływania, a ten jest ściśle zdefiniowany w przepisach prawa budowlanego. Nie jest stroną. Wszyscy sąsiedzi mający domy czy będący właścicielami działek zostają informowani. Jeśli chodzi o zachowanie odległości od działek to prawo jest zachowane jak najbardziej - te pisma są jedynie informujące. Czas ewentualnyh sprzeciwow już minął. Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #6 Napisano 31 marca 2014 Urząd ma 65 dni (ustawowo) na wydanie decyzji - do tego czasu nie ma możliwości interwencji co do czasu wydania decyzji. Link do komentarza
paula for Napisano 31 marca 2014 Autor Udostępnij #7 Napisano 31 marca 2014 Cytat Urząd ma 65 dni (ustawowo) na wydanie decyzji - do tego czasu nie ma możliwości interwencji co do czasu wydania decyzji. Tak, wiem :/ Link do komentarza
bobiczek Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #8 Napisano 31 marca 2014 Cytat Nie jest stroną. Wszyscy sąsiedzi mający domy czy będący właścicielami działek zostają informowani. Jeśli chodzi o zachowanie odległości od działek to prawo jest zachowane jak najbardziej - te pisma są jedynie informujące. Czas ewentualnyh sprzeciwow już minął. jak nie jest stroną - skoro wysłano do niego zawiadomienie o Twojej planowanej inwestycji.Musi być stroną - inaczej by go nie powiadamiano.Miałem podobnie jak Ty13 właścicieli było działek przylegających do mojej kiedy starałem sie o pozwolenie.Żeby przyspieszyć - poleciałem sam po podpisy.Jednak Pani w urzędzie (specjalnie z małej litery) powiedziała mi że nic nie warte te podpisy, bo mogłem je sobie sam podpisać, że muszą u niej złozyc te podpisy.No to wyklękałem i wybłagałem i woziłem osobiście do urzędu - sąsiadów.Ale dwoje z nich - nieosiągalni.Wyemigrowali.A pani z urzędu (specjalnie z małej litery ponownie) że "w moim interesie leży" żeby skutecznie powiadomić.To wtedy i ja nie wytrzymałem, powiedziałem że w moim interesie to jest zacząć budowę, że jest tablica ogłoszeń w urzędzie, niech wywiesi głoszenie że wszczęto procedurę dotyczącą wydania pozwolenia na budowę i że zainteresowani którzy nie odebrali poczty, mają 30 dni na wniesienie ewentualnych uwag.I jużZałatwiłem w ten sposób!Innej mozliwości nie było - a pani wywiesiła - choć początkowo kazała mi umieścić płatne ogłoszenie w prasie Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #9 Napisano 31 marca 2014 Nie są stroną (jak budowa nie narusza strefy oddziaływania) - urząd na wszelki wypadek wysyła, ale nie ma prawa z tytułu braku zwrotki, przedłużać terminu 65 dniowego.Ale uwaga nie dotyczy to procedury decyzji o WZiZT.W przypadku MZPZ byli stroną na etapie jego uchwalania (ustawowo i teoretycznie). Także na etapie WZiZT jak wyżej. Link do komentarza
bobiczek Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #10 Napisano 31 marca 2014 Cytat Nie są stroną (jak budowa nie narusza strefy oddziaływania) no ale skoro graniczą z nieruchomością - to przecież są w strefie oddziaływania inwestycji na sąsiadującą działkę.No jak! Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #11 Napisano 31 marca 2014 Samo graniczenie nie wystarcza, musi być spełniona przesłanka PB Art.3. Cytat 20) obszarze oddziaływania obiektu - należy przez to rozumieć teren wyznaczony w otoczeniuobiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tymobiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu Czyli np. planowane posadowienie budynku ze ścianą bez okien, w odległości mniejszej jak 3m od granicy. Link do komentarza
bobiczek Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #12 Napisano 31 marca 2014 (edytowany) to po jaką cholerę u mnie - powiadamiali wszystkich mozliwych właścicieli, graniczących z moją zakupiona działką? Popełnili błąd? Stare czasy - ale wiedzy nigdy dość.Możesz mi podpowiedzieć?Miałem się wtedy nie zgodzić z takim działaniem urzędniczym?Poza tym bajbaga - w momencie wysyłania informacji - nie wiedzieli jaki mam projekt i gdzie okna i czy jest zgodny itdDziałali na wyrost????Czy profilaktycznie? Edytowano 31 marca 2014 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
paula for Napisano 31 marca 2014 Autor Udostępnij #13 Napisano 31 marca 2014 Cytat jak nie jest stroną - skoro wysłano do niego zawiadomienie o Twojej planowanej inwestycji.Musi być stroną - inaczej by go nie powiadamiano.Miałem podobnie jak Ty13 właścicieli było działek przylegających do mojej kiedy starałem sie o pozwolenie.Żeby przyspieszyć - poleciałem sam po podpisy.Jednak Pani w urzędzie (specjalnie z małej litery) powiedziała mi że nic nie warte te podpisy, bo mogłem je sobie sam podpisać, że muszą u niej złozyc te podpisy.No to wyklękałem i wybłagałem i woziłem osobiście do urzędu - sąsiadów.Ale dwoje z nich - nieosiągalni.Wyemigrowali.A pani z urzędu (specjalnie z małej litery ponownie) że "w moim interesie leży" żeby skutecznie powiadomić.To wtedy i ja nie wytrzymałem, powiedziałem że w moim interesie to jest zacząć budowę, że jest tablica ogłoszeń w urzędzie, niech wywiesi głoszenie że wszczęto procedurę dotyczącą wydania pozwolenia na budowę i że zainteresowani którzy nie odebrali poczty, mają 30 dni na wniesienie ewentualnych uwag.I jużZałatwiłem w ten sposób!Innej mozliwości nie było - a pani wywiesiła - choć początkowo kazała mi umieścić płatne ogłoszenie w prasie O to coś nowego. Jutro tak zrobię. A co do podpisów to sama babka ze starostwa kazała mi biegać i zbierać podpisy (!) I tak zrobiłam. Ale niech mi Pan podpowie - jeśli ten ostatni sąsiad mi nie podpisze to mam czekać na ostatnią zwrotke z poczty że nie odebrał awiza z poczty i żeby wróciła do starostwa i oni wtedy wydadzą pozwolenie i mam to z głowy czy później do uprawomocnienia dec znowu zatocze koło i będę czekać ?! Link do komentarza
szadny Napisano 4 kwietnia 2014 Udostępnij #14 Napisano 4 kwietnia 2014 (edytowany) A jak to jest z tym zniesieniem wymogu uzyskiwania pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych? Dużo się mówiło o tym, że nie trzeba będzie się już starać o pozwolenie na budowę, co oczywiście bardzo ułatwiłoby sprawę wszystkim chcącym się wybudować... Miało też nastąpić skrócenie procedur budowlanych o 45 dni (ze 129 do 84 dni), a w dużych miastach o 74 dni (ze 158 do 84 dni)... Czytałem o tym na portalu prawniczym: tu Czy to weszło w życie? Edytowano 6 kwietnia 2014 przez szadny (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 4 kwietnia 2014 Udostępnij #15 Napisano 4 kwietnia 2014 Nie, ale wejdzie. Kiedyś... Link do komentarza
bajbaga Napisano 5 kwietnia 2014 Udostępnij #16 Napisano 5 kwietnia 2014 I dopiero zaczną się cyrki - każdy jełop będzie mógł wstrzymać budowę.Sąsiedzi na potęgę biurokratyczną wyrosną. Link do komentarza
bajbaga Napisano 5 kwietnia 2014 Udostępnij #17 Napisano 5 kwietnia 2014 Teraz doczytałem: Cytat Miało też nastąpić skrócenie procedur budowlanych o 45 dni (ze 129 do 84 dni), a w dużych miastach o 74 dni (ze 158 do 84 dni)... O co chodzi, bo te terminy to jakieś takie (z kapelusza ?). Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się