Skocz do zawartości

Czy muszę wymieniać pokrycie dachowe?


Recommended Posts

W jakim stanie one są, bo że wyglądają nie najlepiej to nie świadczy o wymianie.
Jeżeli możesz to zrób fotki najgorszych miejsc i je tu wklej, wtedy będzie można coś stwierdzić.
Link do komentarza
Cytat

Witajcie, mam problem, posiadam 12-letnie gonty bitumiczne, które się mają coraz gorzej czy opłaca się to naprawiać? Czy lepiej już wymianę przeprowadzić? Dodam, że mieszkam w leśnej okolicy, więc wilgotność jest niemała…



Jeśli dach nie wykazuje śladów przecieków i jego stan techniczny w dalszym ciągu jest zadowalający to można istniejącą już warstwę gontów papowych odnowić za pomocą preparatów zabezpieczających.

Jaki to koszt to nie wiem.
Link do komentarza
Cytat

Witajcie, mam problem, posiadam 12-letnie gonty bitumiczne, które się mają coraz gorzej czy opłaca się to naprawiać? Czy lepiej już wymianę przeprowadzić? Dodam, że mieszkam w leśnej okolicy, więc wilgotność jest niemała?




Z gontami bywa, że naprawa da Ci tylko kilka lat? ja bym zrywał i zmienił na coś lepszego i bardziej odpornego na wilgoć. A 12 lat temu Ty wybierałeś gonty? Mi w Dachplusie, gdzie zamawiałem od razu odradzili gonty pod wilgotny teren. Znaczy można, ale jest to raczej niewskazane. Zmień na dachówkę ceramiczną albo blachodachówkę chociażby. Edytowano przez marcellobumbum (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Z gontami bywa, że naprawa da Ci tylko kilka lat? ja bym zrywał i zmienił na coś lepszego i bardziej odpornego na wilgoć. A 12 lat temu Ty wybierałeś gonty? Mi w firmie, gdzie zamawiałem od razu odradzili gonty pod wilgotny teren. Znaczy można, ale jest to raczej niewskazane. Zmień na dachówkę ceramiczną albo blachodachówkę chociażby.


Doradzasz zmianę na dachówkę ceramiczną nie wiedząc jaką ma więźbę i jaki jest spadek dachu.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...