Skocz do zawartości

Odziedziczona działka - co z nią zrobić?


Htomas

Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie wszystkich na forum icon_biggrin.gif
Odziedziczyłem działkę rolną w przybliżonym kształcie prostokąta 30x50m (w innym mieście), która obecnie znajduje się na osiedlu domów jednorodzinnych i dookoła powstały już okazałe rezydencje. Niestety nad fragmentem działki przebiega linia SN (zaznaczona gruba błekitną linia na widoku satelitarnym). Zamierzam za jakiś czas albo sprzedać działkę albo ją wydzierżawić, jednak pozostaje pytanie co z linia.
1. Czy sprzedać działkę i niech się nowy właściciel martwi?
2. Czy jednak najpierw przebudować linię - albo skablować albo przenieść fragment linii wzdłuż granic działki?
Na załącznikach przedstawiam widok satelitarny z zaznaczonym przebiegiem linii 15 kV (gruba błękitna linia) oraz zdjęcie. Ta nieszczęsna linia istnieje od dawna i ktoś kilka lat temu skablował już odcinek na lewo od słupa aby postawić 1-pietrowe bloki mieszkalne - apartamenty.
Jak ustaliłem koszt skablowania linii 15kV to około 40000 zł.
Linia przebiega tak, że biorąc 5m minimalnej odległości od niej oraz 4m od granicy działki mam 13,5 m na szerokośc ewentualnego domu mieszkalnego. Więc teoretycznie mozna by go postawić.
jest jeszcze jedna opcja - parking dla mieszkanców apartamentowca. Na swojej działce nie mają miejsca spełniającego wymaganą przepisami odległość. Więc może wydzierżawić działke jako parking (minimum 12 miejsc postojowych)? Tylko jakiej ceny mozna żądać?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
o ceny dzierżawy ziemi pod parking to się popytaj w miejscowości w której leży działka /wg. mnie to niezły pomysł - zakładając, że tylko niewielka część działki byłaby pod tą inwestycje wynajęta.

Działka jest duża, można ją np. podzielić na część która będzie wynajmowana pod parking oraz drugą budowlaną, którą można będzie sprzedać
Napisano
Cytat

o ceny dzierżawy ziemi pod parking to się popytaj w miejscowości w której leży działka /wg. mnie to niezły pomysł - zakładając, że tylko niewielka część działki byłaby pod tą inwestycje wynajęta.



Dzięki, tak zrobię icon_biggrin.gif

Cytat

Działka jest duża, można ją np. podzielić na część która będzie wynajmowana pod parking oraz drugą budowlaną, którą można będzie sprzedać



Znalazłem to http://forum.gazeta.pl/forum/w,217,2109508...pomoc_.html?v=2
Czyli stanowiska postojowe dla samochodów osobowych powinny mieć co najmniej szerokość 2,3 m i długość 5 m.
Na 12 samochodów będzie to 12*2,3 x 5 m = 27,6 x 5m = 138 m2 czyli 9,2% pow. działki. A te 27,6 m to ok. 30 m czyli krótszy bok działki. Czyli niby wszystko OK. Ale spotkałem się tez z radami znajomych, aby nie sprzedawać części działki tylko całość, bo będzie trudniej sprzedać mniejszą działkę... icon_cry.gif
Napisano
Każda działka ma swojego kupca icon_biggrin.gif
Nie wszyscy potrzebują "hektarów" , ja bym nie brał tego pod uwagę ,po prostu jak Ci pasuje taki podział to rób. Wiesz ze sprzedaży masz pieniądz jednorazowo, z dzierżawy to kura znoszące złote jaja icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Każda działka ma swojego kupca icon_biggrin.gif
Nie wszyscy potrzebują "hektarów" , ja bym nie brał tego pod uwagę ,po prostu jak Ci pasuje taki podział to rób. Wiesz ze sprzedaży masz pieniądz jednorazowo, z dzierżawy to kura znoszące złote jaja icon_biggrin.gif



Dobry pomysł icon_biggrin.gif
Ceny za parkingi strzeżone wynoszą obecnie ok. 120 zł miesięcznie od samochodu osobowego. Jednak tu jest taka sytuacja, że wybudowano blok nie zapewniając wymaganych decyzją o warunkach zabudowy, tych miejsc (minimum 1 miejsce parkingowe lub pod garaż). I teraz urząd miasta, albo lokatorzy mogą ścigać dewelopera. Więc teoretycznie mógłbym zażądać wysokiej ceny. Np. 3000 zł miesięcznie. I co dalej? Czy druga strona będzie zmuszona to przyjąć?
No i w dzisiejszych czasach rodziny posiadają już więcej niż 1 samochód, szczególnie te, które stać na duże ładne mieszkania w apartamentowcach. Więc może się okazać, że ten omawiany pas to za mało. Może ktoś chciałby mieć garaż zamiast zwykłego miejsca "pod chmurką"? A dla garaży ta nieszczęsna linia energetyczna nie jest przecież problemem. icon_biggrin.gif
Napisano
Co do ceny to wiadomo, że ten kto sprzedaje chce jak najwięcej, a ten kto kupuje chce dać jak najmniej icon_biggrin.gif
Z cena zawsze idzie się dogadać , czy to będzie 3 tys czy 1 tys, zawsze to będzie jakiś zastrzyk w Twoim budżecie, a zachłannym nie ma co być,bo chytry dwa razy traci. icon_biggrin.gif A z drugiej strony to lepiej mieć parę groszy nic ta ziemia by miała leżeć i nic byś z niej nie miał.
Co do garaży to wydaje się ,że pod linią nie mogą być.
Napisano
Cytat

Więc teoretycznie mógłbym zażądać wysokiej ceny. Np. 3000 zł miesięcznie. I co dalej? Czy druga strona będzie zmuszona to przyjąć?


Nie!!!
3000 zł miesięcznie za miejsce parkingowe to 260zł/m2 dzierżawy.
Nie wiem ile w Twojej okolicy kosztuje m2 gruntu, ale to jakiś absurd zważywszy że ceny m2 w najdroższych miastach Polski (z wyłączeniem Warszawy) są 1,5-1,7 raza wyższe w zakupie niż u Ciebie przy dzierżawie.
Chyba za bardzo popuściłeś wodze wyobraźni. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Nie!!!
3000 zł miesięcznie za miejsce parkingowe to 260zł/m2 dzierżawy.
Nie wiem ile w Twojej okolicy kosztuje m2 gruntu, ale to jakiś absurd zważywszy że ceny m2 w najdroższych miastach Polski (z wyłączeniem Warszawy) są 1,5-1,7 raza wyższe w zakupie niż u Ciebie przy dzierżawie.
Chyba za bardzo popuściłeś wodze wyobraźni. icon_biggrin.gif



Ale przecież napisałem "teoretycznie"
Co to ceny za m2 to jak Ty to liczyłeś? Mnie wychodzi 3000zl/138m2=21,74zł/m2 icon_biggrin.gif
Napisano
Tiiiia - rozpędziliście się niczym pociąg pospieszny kolei wiedeńskiej.

Te miejsca parkingowe musza być oddalone od granicy działki min. 6m i minimum 10m od okna pomieszczenia przeznaczonego na pobyt stały ludzi.
Minimalna długość stanowiska to 5m.

Razem wychodzi minimum 21m działki "zajętej" pod parking.



Napisano
Cytat

Ale przecież napisałem "teoretycznie"
Co to ceny za m2 to jak Ty to liczyłeś? Mnie wychodzi 3000zl/138m2=21,74zł/m2 icon_biggrin.gif


Ty liczysz jak pod sprzedaż, a dzierżawa to inna bajka.
Napisano
Cytat

Co to ceny za m2 to jak Ty to liczyłeś? Mnie wychodzi 3000zl/138m2=21,74zł/m2 icon_biggrin.gif


No to się nie zrozumieliśmy.
Pisałeś wcześniej o miejscu parkingowym, a ono ma mieć w/g tego co podałeś 11,5m2
Cytat

Ceny za parkingi strzeżone wynoszą obecnie ok. 120 zł miesięcznie od samochodu osobowego.
(...) Więc teoretycznie mógłbym zażądać wysokiej ceny. Np. 3000 zł miesięcznie. I co dalej? Czy druga strona będzie zmuszona to przyjąć?





Napisano
Cytat

Te miejsca parkingowe musza być oddalone od granicy działki min. 6m i minimum 10m od okna pomieszczenia przeznaczonego na pobyt stały ludzi.
Minimalna długość stanowiska to 5m.
Razem wychodzi minimum 21m działki "zajętej" pod parking.



Granica działki jest oddalona od okien o ok. 10m, co widać na zdjęciu. Więc mnie wychodzi max. 11 m. Czyli powierzchnia 27,6 x 11 = 303,6m2 = ok. 20% powierzchni działki.
  • 1 rok temu...
Napisano
Cytat

Każda działka ma swojego kupca icon_biggrin.gif


Odnawiam temat po roku. Chciałbym sprzedać tę działkę, kupiec się znalazł, jednak negocjacje z nim są trudne. To deweloper, który zbudował apartamentowce obok mojej działki i bez porozumienia ze mną korzystał z mojego terenu. Mam na to dowody w postaci zdjęć i świadków. Otrzymałem z Urzędu Miasta kopie decyzji o warunkach zabudowy dla tego dewelopera - okazało się, że zmienia on mieszkania 2-poziomowe na 1-posiomowe i w związku z tym będzie potrzebował nowych miejsc parkingowych. Ale od dłuższego czasu się nie odzywa. Od prawnika dostałem takie rady, aby nie kontaktować się z deweloperem tylko obliczyć sumę odszkodowania, jakie mógłbym żądac za bezumowne korzystanie z mojej działki, a następnie:
1. Zwrócić się do sądu o zawezwanie do próby ugodowej .
2. Postawić na działce tablice z napisem "Na sprzedaż" i numerem telefonu. Ewentualnie także dać ogłoszenia w necie.
3. Wystąpić do urzędu o wydanie decyzji o warunkach zabudowy mojej działki.
Powyższe zabiegi miałyby skłonić dewelopera do negocjacji.
Co o tym sądzicie?
Pozostaje też kwestia obliczenia kwoty żądanej za bezumowne korzystanie z działki. Bo jak np. patrzę na ceny dzierżawy działek inwestycyjnych to są one rzedu 2 zł/m2/miesiąc. Czyli niewiele.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dlatego trzeba się pozbyć tych obu wnęk, wypełnić je styropianem na całą głębokość, aż do połowy średnicy  tej balustrady, zrobić tynk pomiędzy tralkami pod kolor elewacji, a parapet podnieść nad balustradę i założyć obróbkę blacharską szeroką aż na zewnątrz. Resztę tego balkonu, czyli środek trzeba skuć do dna i zrobić hydroizolację z odprowadzeniem wody na zewnątrz.   To niczego nie zmieni, to pudrowanie trupa, tylko na chwilę.  Czy jest ich więcej, takich balkonów? Czy jest tam też problem z wilgocią? 
    • Nie walczę z niczym, ani z nikim. Nawet z Tobą nie walczę. Bądź spokojny.
    • Dobrze wiesz, ze miało być "A jak twój problem"? Rozumiem, dalej walczysz. Przecież ja grzecznie przeprosiłem za off'a i nie miałem zamiaru ciągnąc tematu dalej. Są widocznie takie i tacy, którym na tym zależy. Temat żyje, może pojedzie więcej osób.
    • Balkon ma zdecydowanie bardziej zadanie dekoracyjne niż funkcjonalne. Jest dosyć szeroki i na zdjęciach widać, że ma on tak jakby wnęki w jedną i drugą stronę, które są szerokości 20-30 cm. Ani tam się nie można zmieścić ani w żaden sposób wykorzystać. Odnośnie ptasich odchodów, mamy z tym ogromny problem i jestem świadomy, że to nie wygląda dobrze, ale to jest efekt ok. dwutygodniowej nieobecności w mieszkaniu. Gołębie są plaga i potrafią na tym balkonie założyć gniazdo w dwa-trzy dni jak się nie pilnuje. Teraz całą powierzchnię odkryłem kolcami ale i tak jak jest jakiś zawzięty, to potrafi na tych kolcach się zadomowic. Odnośnie balustrady, nie ma opcji żeby ją usunąć/zmienić. Budynek jest wpisany do ewidencji zabytków i jest to element niezmieniony w ramach elewacji. Jeśli chodzi o większych pracach na tym balkonie blokuje nie mam trochę wyczucia na co mogę sobie pozwolić a co musi zrobić wspólnota, która jest wyjątkowo bierna jeśli chodzi o jakiekolwiek prace remontowe, więc liczyłem, że może udałoby się coś z tym balkonem podziałać, bez większych prac. Przedwczoraj przyszedł do mnie facet, który zajmuje się oknami, wymienił uszczelkę w tych drzwiach balkonowych, bo podobno była w tragicznym stanie i je uszczelnił, bo były ponoć okropnie rozregulowane. Dodatkowo stwierdził, że ta wilgotna ściana to ewidentnie jest problem wody fizycznie przenikającej do mieszkania, najprawdopodobniej między szczeliny między oknem w ścianą, polecił żeby tam przejechać silikonem i to powinno pomóc, bo woda nie będzie się przedostawać. Wczoraj natomiast umówiłem się z jakimś specem który przyszedl sprawdzić co można z tym zrobić i stwierdził, że to najpewniej problem z hydroizolacja. Wypukal ten beton na zewnatrz przy drzwiach na dole i ściany i stwierdził, że może podkuć niewielki kawałek tego betonu, tak koło 15-20 cm i troszkę tej ściany na bokach i sprawdzić, co się tam dzieje i to zaizolować. Wycenił to na jakieś 800 zł + 700 jak chciałbym, żeby odnowił też wilgotna ścianę w środku. 
    • Nie przyłączyłem się, bo szybciutko pobiegłem do Biedronki po lody, tak jak mi zasugerowano 😛 Rozumiem, że więcej merytorycznych odpowiedzi nie będzie, więc dziękuję za pomoc! 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...