Skocz do zawartości

LEGOWISKO


Recommended Posts

Napisano
Gdy Spajki przyjechał do nas, skleciliśmy mu legowisko z 3 kocy. Nie chciał z niego korzystać. Wywnioskowaliśmy, że naszemu chuderlakowi było za zimno i dlatego wybrał sofę i gruby dywan. Postanowiliśmy sprawić mu legowisko. Z racji, że w Danii jest to wydatek w granicach 1000 dkk (i to za dość mizerne posłanie), a nasz budżet nie przewidywał wolnych środków na ten cel wzięliśmy się do roboty...

Z CYKLU PORADNIKA MAJSTERKOWICZA

by wykonać sofę dla psa potrzebujemy:

- 1 sztukę projektanta wizjonera, w osobie mej własnej
- 1 sztukę projektanta wykonawcę, domową złotą rączkę, w osobie mego małżonka
- 1 sztukę włochatego inspektora budowy, testera tekstyliów i modela, w osobie Spajka

oprócz tego kilka drobiazgów, takich jak stare łóżeczko, materac, 2 koce, płyty wiórowe, sprężarka, pistolet na zszywki.









efekt finalny


tadam!



jak na pierwszy dzień, uważam, że sukces został osiągnięty icon_biggrin.gif
Napisano
Ty się będziesz chwalić! Ty!!!!!

mi sie zaraz ten kawał przypomniał o woźnicy który przyjechał zaprzęgiem konnym na osiedle i ryczy
- "Kartoooooooooooofle przywiozłem!!! Kartoooooofleeeee!"

na co obraca się koń i mówi z wyrzutem
- " No! Tak! Ty przywiozłeś!"

icon_biggrin.gif

Napisano (edytowany)
  Cytat

Ty się będziesz chwalić! Ty!!!!!

Rozwiń  


no co, też mam w tym swój udział. pełniłam odpowiedzialną funkcję podawaczko- przytrzymywaczki icon_razz.gif

  Cytat

Ożeszty icon_eek.gif
Super icon_smile.gif
Jesteś chyba lepszą Pańcią niż ja... :scratching:
Grucha nie ma własnej kanapy... wyleguje się na naszych icon_mrgreen.gif

Rozwiń  

dzięki icon_smile.gif

poprzedni pies też wylegiwał się na naszych, ale Spajo z racji swojej płochliwości musi mieć swój kącik.
skaczące, krzyczące dzieciaki 10 cm od ucha, to nie jest dobre miejsce do relaksu icon_wink.gif

poza tym 4 sztuki człowieka i jedna psa, to troszkę za wiele jak na jedną kanapę icon_lol.gif Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Postanowiliśmy sprawić mu legowisko.

Rozwiń  


acha - w końcu znalazłem - sorki icon_smile.gif

  Cytat

Z racji, że w Danii jest to wydatek w granicach 1000 dkk (i to za dość mizerne posłanie), a nasz budżet nie przewidywał wolnych środków na ten cel wzięliśmy się do roboty...




Rozwiń  


i tutaj również znalazłem Twoje zaangażowanie i zapał do pracy icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Prezesu się jak zwykle czepia i ucieka od meritum sprawy. Strzelam focha i idę zapisać -100 punktów :foch:

Rozwiń  


Meritum sprawy - bardzo misie a nawet podoba.
Ma Twój w rękach tzw "złotko"
Możesz mu ode mnie pogratulować wykonania.

PS:
a już miałem podobne łóżeczko przepalić....o mało co. A tu proszę jaki pomysł na spożytkowanie.
Nareszcie będę miał swoje własne i tylko dla siebie przed telewizorem icon_smile.gif



  Cytat

Strzelam focha i idę zapisać -100 punktów :foch:

Rozwiń  


Nie próbuj nawet - wiesz jak takie decyzje nieprzemyślane i podejmowane pod wpływem emocji się kończą ?

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
Napisano
Od kilku dni mamy małego charcika włoskiego. Sama skóra i kości, ale do biegania jest pierwszy icon_smile.gif
Zastanawiam się nad zakupem jakiegoś legowiska, aby miał swoje stałe miejsce do spania. Jaki materiał sprawdza się do tego najlepiej?
Napisano
Też mamy charta włoskiego. Sam chciałem wiekszego psa ale zona się uparła na tą rasę. Musisz kupić sobie jakąś porządną smycz bo psy mają tendencje do gonienia ( jak to chart) i jak się rozpędzi to takego nie złapiesz. Jakis czas temu czytałam,że pies potrafi osiągnąć ponad 70 km na godzinę... To sporo.
Posłanie kup porządne bo pies będzie na nim spedzał duzo czasu i lepiej jest zainwestować w dobry materiał aby go nie pozaciągał i abys potem nie musiał zmieniać. Całkiem niezłej jakości są legowiska Bowl&Bone Republic . Mamy model urban.
Napisano
Sorry, ale te nazewnictwo nic mi nie mówi. Przeglądałem na allegro, jest tego masakrycznie dużo. Może dysponujesz jakimś zdjęciem lub linkiem?
Napisano
  Cytat

Posłanie kup porządne bo pies będzie na nim spedzał duzo czasu i lepiej jest zainwestować w dobry materiał aby go nie pozaciągał i abys potem nie musiał zmieniać. Całkiem niezłej jakości są legowiska Bowl&Bone Republic . Mamy model urban.

Rozwiń  


W życiu, ale to w życiu nie kupiłabym legowiska za 420 zł dla szczeniaka. Jest podejrzenie graniczące z pewnością, że szczeniak je najnormalniej w świecie rozpracuje. Nie chodzi tu o wychowanie, szkolenie itp. szczeniur to szczeniur i nawet najlepiej ułożonemu przychodzą głupoty do łba.
Napisano
  Cytat

W życiu, ale to w życiu nie kupiłabym legowiska za 420 zł dla szczeniaka. Jest podejrzenie graniczące z pewnością, że szczeniak je najnormalniej w świecie rozpracuje. Nie chodzi tu o wychowanie, szkolenie itp. szczeniur to szczeniur i nawet najlepiej ułożonemu przychodzą głupoty do łba.

Rozwiń  



Akurat mój ma niewiele tańsze legowisko, bo za około 330 zł, kupione po promocji. Jest to mopsik. Od szczeniaka w nim leży i nic złego się z nim nie dzieje. W sensie, te droższe legowiska wykonane są z lepszej jakości materiału. Dlatego jeżeli posiada się pieska który lubi gryźć, szarpać i bawić się, wydatek jest uzasadniony. Po prostu lepiej kupić raz a porządnie niż kilka razy.
  • 6 lata temu...
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...