Skocz do zawartości

Sprawdź, może warto wiedzieć przed budową.


Recommended Posts

W zasadzie przeszedł projekt Ustawy o pomocy państwa ( http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/0C7...24File/1421.pdf ).

Ustawa ważna dla tych co chcą budować z dopłatą, ale i dla tych co budowy rozpoczęli.

To ucina spekulacje co do możliwości zwrotu podatku VAT po 01.01.2014r.

Cytat

Art. 22. 1. Osoba fizyczna, która przed dniem 1 stycznia 2014 r. poniosła wydatki na
zakup materiałów budowlanych, o których mowa w ustawie z dnia 29 sierpnia 2005 r.
o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem
mieszkaniowym (Dz. U. Nr 177, poz. 1468, z późn. zm.7), ma prawo ubiegać się po dniu
31 grudnia 2013 r. o zwrot części tych wydatków na dotychczasowych zasadach.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

W zasadzie przeszedł projekt Ustawy o pomocy państwa ( http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/0C7...24File/1421.pdf ).

Ustawa ważna dla tych co chcą budować z dopłatą, ale i dla tych co budowy rozpoczęli.

To ucina spekulacje co do możliwości zwrotu podatku VAT po 01.01.2014r.




znaczy jak będę budował się w 2014 to już nie ma co liczyć na zwroty podatku?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Wg mnie likwidacja ulgi jest po prostu niekonstytucyjna.
Tak na szybko - narusza zasadę zaufania do organów Państwa oraz zasadę równości wobec prawa.
W krótkim rozwinięciu:
- rozpoczynając budowę wierzyłem, że z ulgi skorzystam w całości,
- nagła likwidacja powoduje, że ten, kto aktualnie ma duże zasoby środków finansowych - zakupi materiały jeszcze w 2013 i z ulgi skorzysta, ktoś inny - nie zdąży.
Nie upierałbym się prz naruszeniu zasady ochrony praw nabytych.
Bezspornie w/w likwidacja nastąpiła w interesie deweloperów, czego zresztą niektórzy uczestniczący w odnośnej likwidacji nie kryli i nie kryją.
Sprawa wymaga przemyślenia, w każdym razie ja zamierzam przejść przez 2 instancje - decyzja o odmowie zwrotu i utrzymująca, a potem - do sądu administracyjnego.
Tylko w postępowaniu sądowym jest szansa na zainicjowanie zbadania konstytucyjności likwidacji.
W skali kraju - są to naprawdę bardzo znaczne, potężne środki i sądzę, że ważne dla każdego, kto jest w trakcie budowy, a z ulgi w pełni jeszcze nie skorzystał.
Nowe rozwiązania - poza "karmieniem" deweloperów - są wg mnie i tak żenujące (np. limit powierzchni domu, przy budowie którego ulga będzie przysługiwać.

Kto wie, może portal zmieni nawet nazawę na "Kupujemymieszkanie" bo budowa domu dla wielu osób stanie się abstakcją?
Link do komentarza
Weż się kolego się nie kompromituj i nie pisz epistołow, albo przeczytaj obecną ustawę - to takie cóś, co Sejm uchwala, a podpisuje Prezydent - tylko ze zrozumieniem przeczytaj..ok?
A potem wskaż, po przeczytaniu ze zrozumieniem, jeżeli potrafisz, gdzie w ustawie jest zastrzeżenie, że obowiązuje do końca 2013 roku...Ok? Zdołasz? Tpo wskaż, że to akt o temporalnym okresie obowiązywania (możesz sprawdzić w słowniku mniej więcej, co to znaczy)

I nie mąć oraz nie myl sposobu obliczania wysokości "ulgi" - dokonywanego przy uwzględnieniu powierzchni, ale przez nią nie limitowanej, od warunków nowej regulacji.....

Sądzę, że możesz nie ogarnąć tego twoją nienachalną w mojej ocenie wyobraźnią, ale spróbuj, może dasz radę, albo faktycznie - zapytaj jakiegoś Romana Maliniaka...
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Moja wyoraźnia też nienachalna.

I nie wszystko ogarniam. Pomyślałam, że kupię w tym roku co się da, o ile się dogadam z hurtownią i mi to przechowają. Tyle, że jeszcze nie mam pozwolenia. I mogę nie dostać w tym roku. Zatem podstawą do odliczeń byłby tylko akt własności. Pytałam w US, ale tam panie nic nie wiedziały. Dały mi wizytówkę z numerem warszawskim, gdzie nie udało mi się dodzwonić. Po półgodzinnym czekaniu i melodyjce, zrezygnowałam.


Link do komentarza
Tak w skrócie - ogólne zasady (na podstawie PIT.pl).

Trochę komplikacji na początek, bo niby nie ma odliczenia dla „starych”, ale są wyjątki, bo obowiązują zasada praw nabytych, ale dotyczy to najprawdopodobniej tych którzy mają PnB , wydane do 31.12.2013r. dopisałem: i zakupią materiały budowlane do tej daty.

Nowe zasady:

Inwestorzy (osoby fizyczne), którym od 2014 przysługuje zwrot VAT, korzystać mogą z niego w związku z budową domu jednorodzinnego albo nadbudową lub rozbudową budynku na cele mieszkalne lub przebudową (przystosowaniem) budynku niemieszkalnego, jego części lub pomieszczenia niemieszkalnego na cele mieszkalne, w wyniku których powstał lokal mieszkalny, ale uwaga:

- przedsięwzięcie, było realizowane na podstawie pozwolenia na budowę wydanego po dniu 1 stycznia 2014 r.
-powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego, nie przekracza odpowiednio: 75 m2 i 100 m2, albo
- 85 m2 i 110 m2 – w przypadku gdy, inwestor w dniu wydania pozwolenia na budowę, wychowywał przynajmniej troje dzieci spełniających warunki dotyczące wieku, stopnia niepełnosprawności lub kontynuacji edukacji,
- do końca roku kalendarzowego, w którym wydano pozwolenie na budowę lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego, inwestor nie przekroczył 36 lat (w przypadku małżonków – warunek dotyczy młodszego z małżonków),
Do dnia złożenia wniosku o zwrot wydatków:
- nie było się właścicielem budynku mieszkalnego jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego, lub
- nie miało się, spółdzielczego własnościowe prawo do lokalu, którego przedmiotem jest lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny,
- nie było się, właścicielem lub współwłaścicielem budynku, jeżeli jego udział w przypadku zniesienia współwłasności obejmowałby co najmniej jeden lokal mieszkalny.

Kwota zwrotu.

Kwota zwrotu dla stawki 23% wynosi 65,22% kwoty VAT określonej na fakturze, nie więcej niż 12,097% X (70 m x cena 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego, przyjmowana na potrzeby obliczenia premii gwarancyjnej od wkładów oszczędnościowych na książeczkach mieszkaniowych, ostatnio ogłoszona przed kwartałem złożenia wniosku o zwrot wydatków).W przypadku gdyby faktury miały inną stawkę VAT (22%, 24%, 25%) przysługują inne limity zwrotu.
W przypadku małżonków kwota zwrotu dotyczy łącznie obojga małżonków, limitu nie podwaja się.

Złożenie wniosku i zasady zwrotu, są też inne niż dotychczas (termin).

Składa się go raz, nie później niż 31 grudnia roku, w którym zgodnie z prawem miało miejsce przystąpienie do użytkowania wybudowanego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego.
Wniosku nie można już składać niezależnie od terminu. Spóźnienie jego złożenia spowoduje, że zwrot nie będzie przysługiwał.
Do wniosku o zwrot wydatków należy załączyć kopie:
- pozwolenia na budowę,
- faktur dokumentujących poniesione wydatki. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Taka uwaga odnośnie "zbieżności" dat F-ry i PnB.

Formalnie ustawodawca nie uzależnia prawa do zwrotu VAT od tego, czy zakup materiałów budowlanych nastąpił przed, czy po uzyskaniu pozwolenia na budowę.

Wymagane jest jedynie, by poniesione wydatki zostały udokumentowane fakturami i wymagane jest (ustawowo), aby inwestor dysponował tym PnB w momencie składania wniosku o zwrot.

Takie stanowisko zajął również min. Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji indywidualnej z dnia 13 lipca 2012 r., (nr IBPBII/2/415-574/12/MW) oraz Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 15 lutego 2011 r., (nr IPPB2/415-991/10-2/AK) .

Cytat

Osoba fizyczna, która poniosła wydatki na zakup materiałów budowlanych przed datą uzyskania pozwolenia na budowę, ale w dniu składania wniosku o zwrot posiada już to pozwolenie, ma prawo do zwrotu części wydatków poniesionych z tego tytułu.



Niestety te interpretacje nie są (nie muszą być) wiążące dla innych US, tak więc w różnych US mogą różnie podchodzić do tego zagadnienia, co może stwarzać trudności w zwrocie VAT.

Rozstrzygnięcie tego na drodze sądowej, raczej pewne na korzyść inwestora - moim zdaniem oczywiście.

dopisałem:

Teoretycznie więc nie ma przeszkód aby zakupić materiały do końca 2013r i rozliczyć je na prawach (nabytych) do 2018r nawet z PnB wystawionym w 2014r.
Teoretycznie, bo droga może być uciążliwa - tym bardziej, że dochodzi tu nowy i nieznany element, tzn. PnB wydano po wygaśnięciu obowiązywania aktu prawnego na podstawie którego przysługiwała ta (taka) ulga, bo jest to kwestią interpretacji urzędniczej.
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Taka uwaga odnośnie "zbieżności" dat F-ry i PnB.

Formalnie ustawodawca nie uzależnia prawa do zwrotu VAT od tego, czy zakup materiałów budowlanych nastąpił przed, czy po uzyskaniu pozwolenia na budowę.

Wymagane jest jedynie, by poniesione wydatki zostały udokumentowane fakturami i wymagane jest (ustawowo), aby inwestor dysponował tym PnB w momencie składania wniosku o zwrot.

Takie stanowisko zajął również min. Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji indywidualnej z dnia 13 lipca 2012 r., (nr IBPBII/2/415-574/12/MW) oraz Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 15 lutego 2011 r., (nr IPPB2/415-991/10-2/AK) .



Niestety te interpretacje nie są (nie muszą być) wiążące dla innych US, tak więc w różnych US mogą różnie podchodzić do tego zagadnienia, co może stwarzać trudności w zwrocie VAT.

Rozstrzygnięcie tego na drodze sądowej, raczej pewne na korzyść inwestora - moim zdaniem oczywiście.

dopisałem:

Teoretycznie więc nie ma przeszkód aby zakupić materiały do końca 2013r i rozliczyć je na prawach (nabytych) do 2018r nawet z PnB wystawionym w 2014r.
Teoretycznie, bo droga może być uciążliwa - tym bardziej, że dochodzi tu nowy i nieznany element, tzn. PnB wydano po wygaśnięciu obowiązywania aktu prawnego na podstawie którego przysługiwała ta (taka) ulga, bo jest to kwestią interpretacji urzędniczej.




Bardzo Ci dziękuję,
właśnie o to mi chodziło, czyli ewentualny zakup przed uzyskaniem PnB.
Katowice za miedzą, jest więc szansa, że i tu dotrą te wieści interpretacyjne icon_smile.gif.
Poza tym gdzieś na forum wyczytałam, że ktoś dostał ten dokument po dziesięciu dniach, jest więc szansa...
Link do komentarza
Nowa sytuacja "prawna" stwarza nowe zagadnienia.

Być może, zupełnie nieopłacalne będzie budowanie przez Pana Kazia z Panem Pomocnikiem.

Przy budowie domu, w zasadzie, wszelkie prace budowlane + materiał kupiony od wykonawcy (za jego pośrednictwem), są obłożone 8% podatkiem VAT.

Należy wszystko dokładnie wyliczyć, bo może się okazać, że summa summarum, Pan Kazio nie jest już konkurencyjny.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pamiętam czasy jesienne na wsi, kiedy kapustę kiszono w 200-litrowej, dębowej beczce. Wybrana dziewczyna wtedy musiała wyszorować nogi i podkasywać kieckę, bo to one, na boso, deptały w beczce kapustę. Za moich czasów dziewczyny już nosiły majtki, ale starsi wspominali wtedy czasy, kiedy na majtki żadnej na wsi stać nie było... A fuczki robisz czasem?
    • Dwa wiadra sadzy to już dużo, tak trochę więcej jak pół wiadra urobku powinno być po każdorazowym regularnym czyszczeniu.    Dodam, że sadza, czarny osad, to czysty węgiel i nadaje się idealnie do ponownego spalenia, wytrącenie sadzy w kanele lub kominku świadczy o niepełnym spalaniu paliwa.    Mój sąsiad miał zawsze sadzę po czyszczeniu kanału dymowego, jak mu pokazałem, że to jest paliwo do ponownego spalenia, to przestał wywalać.
    • Tak właśnie jak opisałeś. Do kapusty (już dawno sam nie kisiłem) nigdy nie dodaję żadnych warzyw, a tym bardziej kminku. Do kiszenia mam wielki kamienny garnek, a całe, małe główki kapusty wkładam pomiędzy warstwy, kapusy szatkowanej. Doskonałe są nadziewane farszem mięsnym (po uprzednim wyjęciu części wewnętrznych liści). Do przygotowania gołąbków z włoskiej kapusty (ta się najbardziej nadaje), dodaję do farszu, posiekaną kapustę kiszoną gdyż znakomicie podbija smak.
    • Jak tylko kupiłem ten dom, jakieś 5 lat temu, wezwałem kominiarza żeby wyczyścił komin. Dom był kiedyś ogrzewany piecami kaflowymi.Przyjechał Pan, pokazał mi swoje uprawnienia i zabrał się do pracy. Wybrał 10 wiader sadzy z wyczystki następnie zajrzał przy pomocy lusterka do komina czy jest przelot, wypisał papier, wziął pieniądze i pojechal do domu. Nawet nie wrzucił szczotki do komina bo stwierdził że nie trzeba. Więc sam się za to zabrałem i wyszczotkowalem ten komin co skutkowało jeszcze dwoma wiadrami sadzy. I tak właśnie wygląda przegląd kominiarski w naszym kraju. Nie twierdzę że tak jest wszędzie ale podejrzewam że większość przypadków tak wygląda.
    • Ogólnie rzecz biorąc to kapustę szatkujemy albo kupujemy poszatkowaną, wsypujemy partiami do naczynia, lekko solimy i mocno ugniatamy (poszczególne partie) tak, aby wycisnąć z niej całe powietrze. Przy ugniataniu kapusta powinna puszczać sok, który później w całości ją zakryje. W trakcie można dodawać  skrojoną marchewkę i inne warzywa według upodobań. Ilość soli mocno wpływa na późniejszą długość gotowania ukiszonej kapusty znaczy im więcej soli tym dłuższe gotowanie. Ja do 60 litrowej beczki wypełnionej w 90 procentach dawałem trochę więcej niż pół kilograma.  Całość należy przykryć niekorodującym wieczkiem czy deklem który obciążamy tak aby powstały płyn zakrywał kapustę w zupełności. Uwaga! Podczas fermentacji poziom płynu się podnosi i może wylać się z beczki. Należy go zbierać i nie wylewać. Bo na końcu jego poziom opadnie i trzeba będzie ten kwas uzupełniać. Inaczej kapusta się zepsuje. Przechowywać w chłodnym i suchym miejscu.   PS. Całe główki kapusty można ukisić w beczce razem z kapustą szatkowaną. Tylko muszą być całkowicie zanurzone. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...