Skocz do zawartości

domek SZ5 Z78


Recommended Posts

Napisano
No to musisz szukać na różnych forach ludzi budujących ten dom- nie powinno być to bardzo trudne, najpierw sprawdź przez grafikę google- zdjęcia z realizacji, ja tylko w ten sposób znalazłam realizację swojego projektu. Na niektórych stronach z projektami również są dzienniki budowy.
Napisano
Cytat

łatwo znalesć cenniki i kosztoryszy ale mi nie chodzi o to tylko ile w rzeczywistości on kosztuje a nie wybujałe fantazje biur projektowych


icon_eek.gif
niesamowite podejście.

Napisano
Cytat

solange63 , mi też się wydawało, zanim zaczęłam czytać, że za 120.000 to będzie git i SSZ icon_biggrin.gif


ale zaczęłaś i sama doszłaś do pewnych wniosków, to się chwali.

Z resztą nie rozumiem po co Roksanie informacje za ile ludzie wybudowali swoje domy, skoro kosztorysy z biur, to jedynie wybujała fantazja. Dom według tego samego projektu można wybudować za 300 i 500 tysięcy. Kosztorys z biura to przynajmniej jakieś uśrednienie.
Napisano
ok masz rację ale jak patrze na niektóre kosztorysy np. ten sam dom jest opisany z dużą róznicą na dwóch róznych stronach projektowy a przecież jest napisane że kosztorys jest uwzględniany wedłóg średnich stawek tak czy nie? więc jesli tak jest to dlaczego dwa kosztorysy sie tak od siebię różnią.
Napisano
Cytat

a przecież jest napisane że kosztorys jest uwzględniany wedłóg średnich stawek tak czy nie? więc jesli tak jest to dlaczego dwa kosztorysy sie tak od siebię różnią.


Bo jest różnica w cenie budowy z cegły, betonu komórkowego. Bo jest różnica w cenie blacho dachówki, dachówki betonowej i dachówki ceramicznej. Bo chociażby robocizna wyżej wymienionych jest w pewnej rozpiętości cenowej charakterystycznej dla danego regionu (i nie piszę o "szarej strefie").
Napisano
Cytat

ok masz rację ale jak patrze na niektóre kosztorysy np. ten sam dom jest opisany z dużą róznicą na dwóch róznych stronach projektowy a przecież jest napisane że kosztorys jest uwzględniany wedłóg średnich stawek tak czy nie? więc jesli tak jest to dlaczego dwa kosztorysy sie tak od siebię różnią.


wiesz co, przeczytałam wszystkie Twoje posty. Każdy jeden zmierza do tego, żeby wyciągnąć od forumowiczów: tak, masz 150 tys. buduj dom na pewno Ci to wystarczy.

Zastanów się, czy taka informacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna. Ja mogę Ci napisać wszystko czego oczekujesz, a nawet i więcej, ale w ostateczności to Ty zostaniesz z rozgrzebaną budową, bez funduszy na wykończenie.

Sprawa wyglada tak: masz bardzo mało pieniędzy. Każdy krok powinien być przemyślany przynajmniej 10 razy. Powinnaś mieć osobę, która zna się w temacie i będzie doradzać. Na budowie wszystko jest konsekwencją poprzednich działań. Łatwo jest napisać "chcemy budować systemem gospodarczym, żeby było taniej", ale z tego co czytam, kompletnie na budowaniu się nie znasz, więc tak czy śmak będziesz musiała zatrudnić kilka ekip, które za prowiant i alkohol pracować raczej nie będą (a jeśli będą, to naprawa tego, co spierniczą wyniesie więcej, niż budowa z dobrą firmą od początku).

To czy budować, musi być wyłącznie Twoją decyzją i tylko Ty (i Twoja rodzina) będziecie ponosić konsekwencje.
Napisano
Właściwie, wszystko co napisała solange , jest prawdą.
Nie oznacza to absolutnie, że dom mogą zbudować sobie tylko krezusi. Ja mam jeszcze mniej oszczędności własnych, niż owe 150.00.
Wiem, że nawet po wzięciu z banku 180.000 i wydaniu moich 100.000- prawdopodobnie dom nie będzie jeszcze do zamieszkania. Że będzie treba kombinować, jak koń pod górę, a może nie starczyć.

Nie zakłądaj, że 200.000 Wam wystarczy- i się wprowadzicie.
Poczytaj tu ludzi- ile ich kosztował SSO, SSZ- do dachu przecież i tak bierzesz ekipę, nawet jesli mury stawiasz samodzielnie.

Najpierw trzeba samemu skalkulować- na co starczy mi to, co mam. Ceny materiałów- możesz wyliczyć samodzielnie, pogadać nawet z dalekimi znajomymi, którzy się budują- i z takimi, co pojęcia o niczym nie mają- i z tymi, co dużo robili sami.
Nie ma innej drogi- i nikt Cię nie pocieszy, że tak naprawdę to wydasz nie 200.000 a 100.000 aby zamknąć jakiś tam etap budowy.
Napisano
Solange masz rację że chcę wyciągnąc informacje od forumowiczów od tego przecież są fora, a jesli nie stawiasz tego domu to bardzo proszę o zachowanie komentarzy niepoterzbnych dla siebie ok? Wiem przecież że jeżeli ma się mało kasy to trzeba wszystko dobrze zaplanować a żeby planować to muszę mieć rozeznanie co jak gdzie i za ile tak czy nie? dlatego proszę o info. tych forumowiczów którzy są mi w stanie w czymś pomóc pzdr
Napisano
Cytat

Solange masz rację że chcę wyciągnąc informacje od forumowiczów od tego przecież są fora


Tu pełna zgoda
Cytat

a jesli nie stawiasz tego domu to bardzo proszę o zachowanie komentarzy niepoterzbnych dla siebie ok?


Akurat te komentarze są trafne - sama zrozumiesz za czas jakiś jeśli zagłębisz się w temat, zaczniesz budowę i nie będziesz prosić o podanie wszystkiego na tacy.
Cytat

Wiem przecież że jeżeli ma się mało kasy to trzeba wszystko dobrze zaplanować a żeby planować to muszę mieć rozeznanie co jak gdzie i za ile tak czy nie? dlatego proszę o info. tych forumowiczów którzy są mi w stanie w czymś pomóc pzdr


To skoro wiesz to oderwij się na kilka godzin od neta i pojeździj, popytaj.

Z Twojego opisu wynika, że jesteś z Lublina (okolic) więc powinno być tanio systemem gospodarczym. Co mogę Ci podpowiedzieć - u mnie różnica na stanie zero pomiędzy tym co mi ludzie wołali czy firmy a tym co zrobiłem wyniosła 6000 gdzie wyszła metrowa różnica poziomu terenu.... To jest 1/6 kwoty - kto mógłby mi takie coś powiedzieć? Odpowiem: wykonawca i to właściwie w trakcie robót. Kolejna głupkowata sprawa: otóż mój wykonawca jest dokładny, sumienny i bardzo tanio mi liczy z jednym ale. To "ale" polega na tym, że jak jest mała robota to woła ode mnie tak jak w "cenniku". Więc oto za "oczyszczenie terenu" zawołał ode mnie 500zł (1000m2), (mało/dużo Twoja interpretacja). Z mojej perspektywy powiem Ci, że gdybym wiedział że tyle zawoła to.... Kupiłbym kosę spalinową, grabie i 8 browarów. Kasy by mi jeszcze zostało a i kosa by była - o grabiach nie wspomnę. Kolejna może głupota ale zawsze - facet z hurtowni budowlanej jak przypadkiem się dowiedział jaki mam budżet na budowę to pomijając to jak mocno mnie skrytykował (generalni miły nie był) to zaczął mi liczyć za Ytongi właściwie bez marży hurtowni. Fart jak nie wiem co ale dla mnie to super. I takich sytuacji można by mnożyć.

Piszę to bo ja też kiedyś naiwnie myślałem, że zapytam ile za taki dom i ktoś mi powie: "w 150000 się wyrobisz". G.prawda sama musisz popytać, poszukać.

P.S. Dopiszę Ci jeszcze coś. Jak znalazłem dom który nam pasował i gadałem z człowiekiem który akurat taki dom budował to powiedział mi takie coś: "przyjechała tu do mnie kiedyś paniusia z warszawy i zapytała: czy starczy jej 1 000 000 za taki domek?" I wcale nie jest to dowcip. A chodzi o dom jak w awiatarze moim z tym, że awiatar nieco zwęziło.....
Napisano
Cytat

Nie zakłądaj, że 200.000 Wam wystarczy- i się wprowadzicie.
Poczytaj tu ludzi- ile ich kosztował SSO, SSZ- do dachu przecież i tak bierzesz ekipę, nawet jesli mury stawiasz samodzielnie.




Znam takich, co budowali większe domki i przy tej kwocie się wprowadzili. Więc nie można niczego zakładać.

roxana996 Twój przyszły dom nie jest skomplikowany, dużo zależy ile sami będziecie robić, jakie stawki są w Waszym regionie itd.
Napisano
Cytat

roxana996 Twój przyszły dom nie jest skomplikowany, dużo zależy ile sami będziecie robić, jakie stawki są w Waszym regionie itd.




Dokładnie ....
Jak skalkulujesz koszty to kwotą 120 tyś dużo zrobisz.

A czy uda Ci się wprowadzić tego nie wiem, pewnie ileś tam tysiaków braknie
Napisano
Cytat

(...) a jesli nie stawiasz tego domu to bardzo proszę o zachowanie komentarzy niepoterzbnych dla siebie ok?


Jak będziesz się trzymać tego kryterium, to obawiam się że ilość wpisów drastycznie spadnie, bo z piszących tu, zdaje się że akurat nikt tego domu nie buduje.
Na polu walki pozostaną tylko "wyrywni samarytanie" icon_biggrin.gif, którzy chcą pomagać bezinteresownie nawet jak założyciel wątku ma im to za złe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Spróbuję wybronić pomysł, o którym wspomniałem w 13 poście i powtórzyć to, co usłyszałem od praktyka z wieloletnim stażem w ociepleniach poddaszy.   Każdy rodzaj membran ma różne parametry i sprawą ważną i oczywistą jest tu paroprzepuszczalność. W artykule który podałeś jest napisane  "nie robić szczeliny" ale to dotyczy tych membran z "wysokim" poziomem paroprzepuszczalności a przecież producenci mają różne wartości swoich produktów. Warto sprawdzić jakie parametry ma membrana u Ciebie i będzie wszystko jasne. Paroprzepuszczalność membran podawana jest w g/m²/24h (w gramach na metr kwadratowy na dobę). Można też użyć współczynnika oporu dyfuzyjnego Sd, którego wartości podawane są w metrach. Im wyższa jest paroprzepuszczalność membrany, tym niższy poziom współczynnika Sd. Z tego co pamiętam, nie powinien być wyższy niż 0,04 m. Wszystko to się sprawdza kiedy membrana jest czysta i nie niezapylona a wełny mineralne pylą, i to sporo i wtedy parametry mogą się zmienić. Inna rzecz, to jeśli pod membranę położysz "wełnę mineralną skalną", to  w pewnych newralgicznych miejscach, kiedy wilgoć utrzymuje się tam dłuższy czas (okres jesień-zima-wiosna), może pojawić się pleśń.  Nie ma tego problemu, gdy zastosujesz "wełnę mineralną szklaną".   Sumując, artykuł nie jest błędny. Jeśli masz odpowiednią membranę i dodasz do tego wełnę mineralną o odpowiednich wartościach, to jeśli nie zrobisz szczeliny wentylacyjnej, to też będzie prawidłowo.   Mój post to była sugestia praktyka i jako sugestię to traktuj. Ostatecznie finalną decyzję podejmiesz sam.  
    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.      
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
    • Nie jestem budowlańcem więc w wielkim uproszczeniu: Jest krokiew. Na krokwi od zewnątrz jest ta folia membranowa. Później są jakieś łatwy/kontrłaty (nie wiem jak to się zwie) ponabijane i potem na to jest blachodachówka. Ogólnie można wsadzić tam rękę i czuć, że między folią, a blachą jest kilka centymetrów więc nie ma problemu. Więc odstęp między folią, a blachą jest. Zresztą o tym napisałem w pierwszym poście, że folia jest, a jak jest to raczej założyłem, że jest realizowane zgodnie z sztuką. Dach do tego momentu był robiony przez firmę dekarską zgodnie z projektem.   A nie doczytałem.... Między membraną od strony blachy, a wełną jest wymagana szczelina? No to faktycznie tego nie uwzględniałem. Jest szczelina między blachą, a membraną. Czytałem też, że od wewnątrz jak daje się taką srebrną folię odbijającą paroizolacyjną to tam też powinno być 15-30mm szczeliny. Jednak o szczelinie między wełną, a membraną nie pomyślałem. Ma tam być?   Po zapytaniu AI: Czy między wełną mineralną, a folią membranową na dachu powinna być szczelina?  
    • A czy inwestor nie zapomniał tu o szczelinie wentylacyjnej między membraną a wełną mineralną, biegnącą wzdłuż krokwi ? Szczelina taka, standardowo około 3 cm. jest raczej wymagana, jeśli nie chce się mieć zawilgotniałej wełny mineralnej. Jeśli miałaby jednak być, to przy wysokości krokwi ok. 15 cm. nie będzie dość miejsca na takiej grubości warstwę wełny między krokwiami a tylko na ok. 12 cm.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...