Skocz do zawartości

odbudowa starego domu


Recommended Posts

Witam,
Znalazłam wymarzony dom. Jest bardzo stary i ma swój urok. Niestety jest w stanie agonalnym. Jednak cały dom tak mi się podoba, że uparłam się, żeby go wyremontować. Niestety remont będzie polegał prawdopodobnie na wyburzeniu starego domu i postawieniu identycznego w jego miejsce. I teraz pytanie: czy to jest remont czy budowa ? Muszę mieć pozwolenie na budowę, czy wystarczy zezwolenie na remont ?
Link do komentarza
nie mam fotek
ale: ściany popękane, część dachówek znikła, w środku podobno są podstawione bale podtrzymujące ściany przed zawaleniem, tynku też nie ma w niektórych miejscach i cegły w tym miejscu są bardzo wykruszone
obecni właściciele twierdzą zgodnie, że budynek trzeba wyburzyć ... no może jedna ściana ocaleje

noszę się z zakupem tej nieruchomości, ale najpierw muszę wiedzieć czy to będzie podlegało pod "remont" czy budowę domu.
Link do komentarza
Raczej budowa ....

Bo nic nie jest łatwe jakby się wydawało.

Żeby ocenić, czy budynek można remontować nie wystarczy pogaducha pomiędzy dwoma osobami.

W Polskim prawie budowlanym każda każda czynność "budowlana" jest określona pewnymi procedurami.

Jeśli chciałabyś wybudować domek, który jest kopią tego starego musisz zatrudnić projektanta, który Ci to wszystko przeleje na papier.
Link do komentarza
Może to zabytek?

Formalności związane z remontem lub modernizacją obiektów z rejestru zabytków

Wykonywanie jakichkolwiek prac remontowych przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków lub w jego otoczeniu wymaga uzyskania zezwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz pozwolenia na budowę – bez względu na zakres robót. Nawet umieszczanie na zabytkowym obiekcie tablic, reklam lub urządzeń technicznych wymaga takiej zgody. Remont i modernizacja zabytku powinny być przeprowadzane z uwzględnieniem zaleceń konserwatora, co może podnosić koszty inwestycji.
Ponadto prace konserwatorskie i restauratorskie zabytku powinny być prowadzone przez osoby mające stosowne kwalifikacje i praktykę w zakresie konserwacji zabytków

Link do komentarza
dom nie jest zabytkiem (nie leży w jego okolicy) i nie podlega ochronie ... na szczęście

wiem, że przed rozbiórką projektant musi mi przelać wszystko na papier - dom na pewno nie ma dokumentacji

rozmawiałam z kobitką ze Starostwa, która stwierdziła, że jak odbuduję dom w takim samym kształcie i nie zmienię żadnych wymiarów domu, to to będzie remont. Tylko że wtedy była mowa o wyburzeniu tylko jednej ściany i całkowitej wymianie dachu.
Link do komentarza
Na gębę, że tak powiem to na targowisku możesz gadać. Przede wszystkim zrób oględziny techniczne - weź jakiegoś konstruktora budowlańca i niech on oceni stan techniczny budynku dasz parę stówek a będziesz wiedziałą co można zostawić a co wyburzyć - fundamenty pewnie zdrowe albo i nie ;).
Link do komentarza
Cytat

dom nie jest zabytkiem (nie leży w jego okolicy) i nie podlega ochronie ... na szczęście

wiem, że przed rozbiórką projektant musi mi przelać wszystko na papier - dom na pewno nie ma dokumentacji

rozmawiałam z kobitką ze Starostwa, która stwierdziła, że jak odbuduję dom w takim samym kształcie i nie zmienię żadnych wymiarów domu, to to będzie remont. Tylko że wtedy była mowa o wyburzeniu tylko jednej ściany i całkowitej wymianie dachu.



Jeżeli zostawisz jedną ścianę zewnętrzną w jakimś miejscu elewacji ,którą przy następnym remoncie będziesz mógł łatwo rozebrać i uzupełnić nowym materiałem ,to będziesz robił remont.Oczywiście trzeba "zinwentaryzować" budynek zrobić projekt ,żeby można było go odtworzyć ,czyli wymienić zużyte elementy .Chyba do tego dążysz prawda icon_lol.gif


Wskazówki co do tego, czy w danym przypadku mamy do czynienia z remontem, czy odbudową możemy znaleźć w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623, z późn. zm.).

I tak pod pojęciem remontu należy rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a nie stanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym.

Natomiast z odbudową mamy do czynienia wówczas, gdy potocznie rzecz ujmując odtwarzamy obiekt budowlany (np. wznosimy na nowo to, co zostało rozebrane lub zniszczone).

Zatem możliwość odtworzenia stanu pierwotnego z użyciem innych, niż pierwotnie materiałów zbliża remont do odbudowy, jednak podstawowa różnica pomiędzy tymi robotami budowlanymi sprowadza się do tego, iż remont możemy wykonać jedynie w istniejącym obiekcie budowlanym.

Dla przykładu można wskazać, że remontem będzie wymiana zniszczonego fragmentu ogrodzenia, ale już nie rozebranie ogrodzenia w całości i wykonanie w tym miejscu nowego obiektu. Podobnie jako remont zakwalifikujemy wymianę uszkodzonych elementów drewnianego budynku, z kolei rozebranie tego obiektu budowlanego (nawet z pozostawieniem starych fundamentów) i wzniesienie w jego miejsce murowanego stanowić będzie odbudowę.

Prawidłowa kwalifikacja robót budowlanych, jest ważna, ponieważ determinuje działania, jakie powinien podjąć Inwestor. W zależności od rodzaju tych robót, a nadto obiektu budowlanego może być obowiązany do dokonania zgłoszenia właściwemu organowi rozpoczęcia robót budowlanych (np. w przypadku remontu ogrodzenia od strony drogi publicznej lub wykonania ponad dachem budynku komina z cegły klinkierowej, o tych samych parametrach co istniejący poprzednio, w tym miejscu, komin z cegły ceramicznej) albo też uzyskania pozwolenia na budowę w przypadku robót polegających na odbudowie obiektu budowlanego (np. odbudowa szopy murowanej o powierzchni 50 m2 w miejscu istniejącej uprzednio szopy drewnianej lub odbudowa zniszczonego domu letniskowego).

Błędna, w tym zakresie, ocena Inwestora skutkować będzie wszczęciem odpowiedniej procedury legalizacyjnej, dlatego też przed przystąpieniem do realizacji zamierzenia inwestycyjnego powinniśmy wcześniej zasięgnąć opinii we właściwym wydziale starostwa powiatowego. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
rozbiórkę i budowę możesz załatwić na jednym pozwoleniu. Potrzebny jest plan zagospodarowania nieruchomości.
Upewnij się wcześniej czy istnieje MPZP a jak nie to może byc problem z budową bo nie wiesz co ci wskażą w WZ.

Po rozebraniu może wyniknąć temat odległości od granic, szamba itp.

Sam teraz identyczne problemy mam. Budynek stoi w granicy, chce go wyburzyć i postawić tak samo nowy. Działka 12m szer :/
Link do komentarza
Tylko się zastanawiam po co to wszystko? Kupa dodatkowej roboty. Weź se wybuduj taki domek w szczerym polu, to Ci przynajmniej rozbieranie próchna zostanie zaoszczędzone. Po co się w to pchać? Moja babcia zawsze mówiła tak: z gówna bata nie ukręcisz! Więc jeśli masz ruinę i chcesz ją podnieść do świetności, to zapłacisz dwa razy więcej niż za budowę od zera.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Tylko się zastanawiam po co to wszystko? Kupa dodatkowej roboty. Weź se wybuduj taki domek w szczerym polu, to Ci przynajmniej rozbieranie próchna zostanie zaoszczędzone. Po co się w to pchać? Moja babcia zawsze mówiła tak: z gówna bata nie ukręcisz! Więc jeśli masz ruinę i chcesz ją podnieść do świetności, to zapłacisz dwa razy więcej niż za budowę od zera.


Może urzekła ją lokalizacja albo okolica jest piękna albo sama działka ma w sobie urok. Wtedy żadne pieniądze tego nie oddadzą. Dobrze by było gdyby autorka tematu dała kilka fotek,wtedy by się wiedziało o czy się pisze.
Link do komentarza
Cytat

Może urzekła ją lokalizacja albo okolica jest piękna albo sama działka ma w sobie urok. Wtedy żadne pieniądze tego nie oddadzą. Dobrze by było gdyby autorka tematu dała kilka fotek,wtedy by się wiedziało o czy się pisze.



To jest jedyny argument za odbudową, kiedy działka ma większość wartość od nieruchomości, chociażby wartość emocjonalną.
Ale osobiście w to nie wierzę.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

To jest jedyny argument za odbudową, kiedy działka ma większość wartość od nieruchomości, chociażby wartość emocjonalną.
Ale osobiście w to nie wierzę.


Na sentymenty to sobie mogą pozwolić bogaci icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Na sentymenty to sobie mogą pozwolić bogaci icon_biggrin.gif


Jakie sentymenty?

Cytat

Witam,
Znalazłam wymarzony dom. Jest bardzo stary i ma swój urok. Niestety jest w stanie agonalnym. Jednak cały dom tak mi się podoba, że uparłam się, żeby go wyremontować.


Swoją droga gdzie ten urok, skoro to to ruinka.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Jakie sentymenty?


Ano takie jak np sentyment bo to rodzinne strony,albo mieszkała tam kiedyś jakaś ważna jegomość icon_smile.gif

Cytat

Dziękuję za cenne rady. Jeszcze nie wiem jak to do końca wyjdzie. Muszę jeszcze dozbierać pieniędzy.
Faktycznie lokalizacja jest świetna, duża kwadratowa płaska działka jest dużo tańsza od gruntu tej wielkości z wszystkimi mediami ;))


To ile ta działka z ruinką miałaby kosztować?
Link do komentarza
Cytat

Dziękuję za cenne rady. Jeszcze nie wiem jak to do końca wyjdzie. Muszę jeszcze dozbierać pieniędzy.
Faktycznie lokalizacja jest świetna, duża kwadratowa płaska działka jest dużo tańsza od gruntu tej wielkości z wszystkimi mediami ;))


Czyli sadzisz się na działkę,a nie na ruinkę icon_biggrin.gif

A ruinka jak Ci do niczego niepotrzebna, to zorientuj się w możliwościach i kosztach jej przewrócenia.
Tym sposobem wejdziesz w posiadanie ładnej działki w cenie - koszt działki + koszt rozbiórki rudery.
Jak się dalej będzie kalkulowało, to nie pozostaje Ci nic innego jak działać icon_wink.gif
Link do komentarza
No ale właśnie ten domek jest tak uroczy, że chcę mieć taki sam w tymm samym miejscu ... jest idealny icon_smile.gif)
nie chcę go zmieniać, wszystko mi w nim pasuje ... ma to coś w sobie, swój klimat ;)
pewnie to brzmi śmiesznie ale tak jest icon_smile.gif

nic nie będę pisała o kosztach bo jestem w trakcie negocjacji i nie chcę zapeszać, ale się opłaca ;)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

No ale właśnie ten domek jest tak uroczy, że chcę mieć taki sam w tymm samym miejscu ... jest idealny icon_smile.gif)
nie chcę go zmieniać, wszystko mi w nim pasuje ... ma to coś w sobie, swój klimat ;)
pewnie to brzmi śmiesznie ale tak jest icon_smile.gif

nic nie będę pisała o kosztach bo jestem w trakcie negocjacji i nie chcę zapeszać, ale się opłaca ;)


Tak zachwalasz to daj fotki tego cuda,nie żałuj bo zacznę być zazdrosny icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wilgoć wykrapla się z powietrza tam, gdzie to powietrze zostaje ochłodzone. To po prostu konsekwencja zmiany (wzrostu) jego wilgotności względnej wraz ze spadkiem temperatury. Jeżeli trzeba to dokładniej objaśnić, to proszę pisać. Bo to akurat dość ważna kwestia związana chociażby z ze wszystkimi pomieszczeniami użytkowymi, a już z poddaszami w szczególności ze względu na ruch pary wodnej przez ocieplenie dachu.  Tu nam się to przekłada na dwie możliwe sytuacje, w których zakładamy, że rury są nieizolowane.  1. Wentylacja wyciągowa. Usuwamy tą rurą ciepłe ii wilgotne powietrze, obie te cechy ma w szczególności powietrze z łazienki. Jeżeli rura bez izolacji biegnie przez jakąś zimną przestrzeń to ma wychłodzone ścianki. Tak więc wilgoć wykrapla się wewnątrz rury i ścieka ku dołowi. Czy w takiej sytuacji ma dokąd odpłynąć i czy nie grozi to zalaniem wentylatora (najgorszy wariant)? Dlatego najlepiej otulić te rury izolacją cieplną.  2. Odpowietrzenie i napowietrzenie kanalizacji. Tu raczej zimne powietrze zewnętrzne przepływa przez pion i łączące się z nim rury. Zakładamy, że te rury bez izolacji biegną przez jakieś pomieszczenia użytkowe, a więc takie gdzie powietrze jest ciepłe i zawiera względnie dużo wilgoci. Wówczas mamy ryzyko, że para wodna z tego powietrza zacznie nam się skraplać na zimnych zewnętrznych ściankach rur. Tu w zasadzie nie ma innego sposobu zapobiegania problemowi, niż otulenie rur izolacją cieplną.  Mam nadzieję, że opisałem to w sposób zrozumiały.  
    • Skoncentrowałem się na ŚCIEŻCE, NA WYRÓWNANIU ŚCIEŻKI POD COŚ, o ŚCIEŻCE, CHODNICZKI, od którego zacząłeś...       TERAZ, T E R A Z   to wiem...   Po kilkudziesięciu postach...   I nie pieprzę... - doradzam... tak jak kilku innych userów...
    • Żadne "najistotniejsze". Byliście ciekawi szczegółów, to je wyjaśniłem. Ale wyjaśnienia nie były żadną "istotą" tematu, a więc nie mogły też zostać "najistotniejsze", czego nie potrafisz zrozumieć. Wyjaśniłem, że dla mnie najistotniejsza jest wytrzymałość naprawionej warstwy betonu, jej odporność na kruszenie, a Ty pieprzysz o kostkach, suchych betonach, pieprzysz, pieprzysz... i nie potrafisz przestać. Nie moja wina, ze skoncentrowałeś się na własnej zajebistości, a nie na tym co napisano.
    • Początkujący, a już superARCHEOLOG forumowy
    • UMIEM... I skądinąd  nawet wiem, że Ty umiesz pisać...   Ale tu, w tym Twoim wątku, piszesz jak "pierwszak" to znaczy taki user, który tu wpadł pierwszy raz po pomoc, coś napisał, rozwinęła się rozmowa i, dopiero ciągnięty za język, ten "pierwszak" wyjawia najistotniejsze dla sprawy szczegóły...   Doradzać - owszem - umiesz... na wiele tematów... konkretnie, często szczegółowo, aleeee... konkretnie zapytać nie potrafiłeś    Nie chce mi się po zenkowemu analizować i cytować poszczególnych etapów tutejszej "rozmowy" , ale... spróbuj sam - nie podniecając się przeczytać Twoje odpowiedzi, nakierowujące mnie do takich, a nie innych porad i podpowiedzi... tych z kostką... I powtarzam: dane, które wykrzyczałeś w poście #40, powinny znaleźć się najpóźniej w poście #19, o ile nie po #4...   ______________________________________________________________________________________   _______________________________________________________________________________________________   Tak, że tego...   A dużo później okazało się GDZIE, JAKI I PO CO...   Zupełnie jak "pierwszak"        
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...