Skocz do zawartości

Turkuć podjadek


Recommended Posts

Napisano
Mam duży problem z nieproszonymi gośćmi na działce ....

jednym problemem są nornice,
a drugim właśnie te turkucie podjadki


Coolibeer pisał raz, że je wytępił, ale nie podał jak.

Cytat

ciesz się że nie masz turkuciów podjadków

Ja je wytępiłem





Ja tamtego roku łapałam je do zakopanych słoiczków ,

a jesienią zrobiłam "trik z obornikiem" , ale nic się nie złapało.


Bardzo bym prosiła o rady, jak się pozbyć tego pięknisia z działki

DSC01446.jpg



by i mi coś z plonów zostało



Napisano
Cytat

2. Wykładać świeże gałązki olszy czarnej.




zacznę od olszy, u nas rośnie w ogromnych ilościach przy korytach rzek.


Zobaczę czy poskutkuje.
A gałązki trzeba wkładać w korytarze turkuciów?
Napisano
Turkuć jest bardzo dobra przynęta na ryby i można trochę kasy zarobić bo są one w sprzedaży w sklepach wędkarskich a nawet na allegro.
Napisano
Czytam, że ten osobnik pełni w glebie wiele pożytecznych funkcji zjada ślimaki, pędraki i drutowce, dżdżownice. Ponadto spulchnia i napowietrza ziemię

Ale tamtego roku wygryzł mi wszystkie słoneczniki, sporo cebuli, fasolke .... wystarczyła mu jedna nocka by dokonać sporo zniszczeń. Na nic dawały dosadzenia , układanie w rządkach słoików (w które kilka sztuk się złapało) co rusz odkrywałam nowe spustoszenia, ręce mi opadały icon_cry.gif
Napisano
Są zalecane środki chemiczne min. Mesurol Alimax® 02 RB . Wrzuca się go do norek.
Turkuć nie lubi zapachu korony cesarskiej i szachownicy kostkowej.
Taką oto poradę wyszperałem w necie,wg innych,którzy ten środek zastosowali twierdzą,że to działa więc warto by było z tym środkiem spróbować.
Napisano
Na zimę zostawiałem kupki obornika. Idą do ciepłego. Trochę pomogło ale to też miejsce wylęgania. Później kupki zbierasz i out.

Drugi sposób to zakopywałem po niżej ziemi lekko słoiki i jak chodziły po ziemi to wpadały do nich

Trzeci sposób to Mesurol. Można sypać do dziur albo dookoła roślin. Jak się najedzą to wychodzą takie ogłupione i wtedy łapiesz.

Może sposoby śmieszne ale już ich nie mam

Napisano
Cytat

Na zimę zostawiałem kupki obornika. Idą do ciepłego. Trochę pomogło ale to też miejsce wylęgania. Później kupki zbierasz i out.

Drugi sposób to zakopywałem po niżej ziemi lekko słoiki i jak chodziły po ziemi to wpadały do nich




Te sposoby wypróbowałam i ... prawie nic

Do słoików tamtego roku trochę się ich połapało, ale w oborniku zakopanym na zime - ZERO ( może dlatego, że na sąsiedniej działce był rozrzucony obornik i przyorany na zimę )


A wiem, że są bo widzę ich działalność i jednego wykopałam
Napisano
Obornik musi być w takich kopczykach a nie rozsypany

wchodzą sobie na zimę do ciepłego i je zgarniasz

a na słoiczki to wyłapałem w jednym sezonie ponad 100 sztuk i dużych i małych

Teraz już ich nie widzę ale na Mesurol poszło troszkę kaski icon_smile.gif I wytępienie ich zajęło kilka sezonów icon_smile.gif
Napisano
Cytat

a na słoiczki to wyłapałem w jednym sezonie ponad 100 sztuk i dużych i małych



JAsny gwint .... to miałeś niemal pandemie u siebie ... he he


Ja tamtego roku złapałam ok. 15 sztuk, z tym
że jeszcze nie mieszkam tam i ciężko by mi było być non-stop urządzać polowania.

Ale zamierzam tego roku się wprowadzić, więc pewnie moja mobilizacja będzie większa
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

ej!
To trzeba później wziąć do ręki?
Czy nie?


Na haczyk go i na sumy icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif
Napisano
Pojawił się nowy sposób na turkucie icon_smile.gif Podpatrzony w sobotę podczas grila.

Na działce mam 6 kotów takich mieszkających sobie w budzie dla psa ;)

Siedzimy sobie i pałaszujemy karkówkę z grila i żlopiemy piwko aż tu nagle bum i 2 koty niosą w ppysku turkucie. Wykopały je w okolicach szklarni. Po czym nastąpiła konsumpcja zdobyczy. Czyli koty też się na coś przydają. Pierwszy raz zobaczyłem że koty jedzą turkucie

Napisano
By należało opatentować ten sposób, he he

A tak poważnie to też się nie spotkałam by koty pałaszowały owady, może to one wytępią Ci to cholerstwo z działki.

Ja tego roku wykopałam 4 sztuki i chyba 6 złapałam metodą na słoiczek
Napisano
Cytat

By należało opatentować ten sposób, he he

A tak poważnie to też się nie spotkałam by koty pałaszowały owady, może to one wytępią Ci to cholerstwo z działki.

Ja tego roku wykopałam 4 sztuki i chyba 6 złapałam metodą na słoiczek



Metoda na słoiczki jedna z lepszych. W szklarni i tam gdzie posadzone pomidory oraz ogórki w gruncie poupychałem jak najwięcej


Powodzenia w walce z turkuciami
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

A tu moje okazy ;)

Specjalnie dla zainteresowanych


Na suma je,na suma icon_biggrin.gif
  • 1 rok temu...
  • 1 rok temu...
Napisano
U mnie na trawniku też pojawiły się turkucie i to od razu w ogromnej ilości.
Parę dni temu zauważyłem na trawniku kilkadziesiąt niedużych nor, a po ich rozkopaniu okazało się, że pod korzeniami traw żerują larwy turkucia podjadka. Larw jest tyle, że nie sposób ich wszystkich usunąć ręcznie - z 10cm2 wyciągałem ze 2 sztuki. Trawnik wysycha, a ja zastanawiam się co będzie jak larwy dorosną.

Na domiar złego wygląda, że środki chemiczne są wycofywane ze sprzedaży, bo w sieci nie mogę znaleźć skutecznego środka zawierającego diazynon np. Basudin.
Promuje się za to preparaty biologiczne zawierające nicienie atakujące larwy turkucia. Do tego trudno powiedzieć, czy zabieg będzie skuteczny, a trzeba go będzie powtarzać przez 3 lata.
Napisano
Jak chemia nie pomoże to małe słoiczki powkładaj w trawnik tak jak ja to robiłem. Chodząc po powierzchni wpadają do słoików i koniec. Druga metoda na zimę porozkładaj kupki obornika idą wtedy do ciepłego miejsca i tam zimują. Potem zbierz i będzie po kłopocie. gwarantuję 90% wytępienia
Napisano
Chemia tj. PYRINEX lub DURSBAN pomaga podobno tylko na larwy jedno i dwuletnie.
Ze starszymi larwami i z dorosłymi osobnikami trzeba będzie jednak powalczyć tradycyjnymi środkami.
OK, zamawiam chemię i wkopuję słoiki, zobaczymy icon_smile.gif
Napisano
Z radością wypisuję się z klubu ;)
Moje pędraki to jednak larwy chrabąszcza majowego, nie turkucia.

DSC01446.jpg



Trawnik i tak mam zniszczony, ale wydaje się, że te chrabąszcze są łatwiejsze do ogarnięcia od turkuci icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Z radością wypisuję się z klubu ;)
Moje pędraki to jednak larwy chrabąszcza majowego, nie turkucia.

[attachment=25465:larwa_a.jpg]

Trawnik i tak mam zniszczony, ale wydaje się, że te chrabąszcze są łatwiejsze do ogarnięcia od turkuci icon_smile.gif




Pamiętaj że nigdy nie walcz ze szkodnikami po alkoholu hehehe icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Jak macie turkucie to spróbujcie wlewać im wodę wymieszaną z płynem do naczyń do dziury z której wychodzą. Sprawdzony sposób icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
  • 2 lata temu...
Napisano

Mój teść pozbywa się turkuci za pomocą wody z płynem do naczyń, one wychodzą, a on je po prostu zabija :D Prosty sposób ;P

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...