Skocz do zawartości

Projekt domu do oceny


Recommended Posts

Napisano
Witam Wszystkich,

Jakiś czas temu zacząłem przeglądać całą masę gotowych projektów dostępnych w katalogach i portalach budowlanych. Niestety większość z nich zupełnie mi się nie podoba. Postanowiłem "naszkicować" coś sam... tyle, że z architekturą nie mam nic wspólnego. Dlatego prosił bym o kilka wskazówek i ocenę "projektu". Co jest nie tak, czy układ przestrzenny pomieszczeń jest ok, rozmieszczenie okien itd...Jest to szkic zrobiony na szybko.

Powierzchnia (bez tarasu) ok 240m2. Domek jednokondygnacyjny, z niezagospodarowanym niskim poddaszem.
S - sypialnia
Ł - łazienka
Sa - salon
K - kuchnia
G - gabinet
g - garderoba
Ta - taras

Dziękuje i pozdrawiam

fr.pdf

fr.pdf

Napisano
Taras skierowany jest w stronę południową... to w kwestii oświetlenia.
Jeśli chodzi o pozostałe pytania to rodzina jak na razie 1+1, natomiast w przyszłości chcielibyśmy mieć 2-3 dzieci.
Tryb życia... chyba całkiem zwyczajny. Do południa praca, popołudniu rodzina i hobby (rower i bieganie)
Nie wiem co jeszcze mogło by się przydać. Wszystko jest na razie w fazie wczesno koncepcyjnej i żadnych konkretnych decyzji jeszcze nie pojęliśmy.

Dziękuję za odpowiedź
Napisano
Tak patrząc, to dość spory dom ci się szykuje - ile m2 tak mniej więcej liczysz ? I jakie masz WZ - u mnie np max szerokość elewacji frontowej 15m +/- 20% - dlatego wiaty nie mogłem mieć z boku domu. Jakbyś mógł rzut działki zamieścić i planowane usytuowanie domu na niej.
Napisano
Więc tak... nie mamy jeszcze działki, projektu itd. Zaczęliśmy rozmawiać o budowie domu, przeglądać katalogi (od czegoś trzeba zacząć). Wydaje mi się, że dopiero po wybraniu projektu można zacząć szukać odpowiedniej działki.

Mi bardziej chodziło, czy taki układ pomieszczeń ma sens, czy 2 łazienki (do tego w sumie niedaleko siebie) na jednej kondygnacji to nie przesada itd. Teraz zastanawiam się gdzie zrobić wejście do kotłowni... przy rysowaniu nie przyszło mi to do głowy. Bardziej chodzi mi o wskazówki i podpowiedzi co i jak pozmieniać, czego brakuje, na co zwrócić uwagę.
Później podam powierzchnie poszczególnych pomieszczeń.
Napisano (edytowany)
Wiesz, tak patrząc gabarytowo, na okna i ilość załamań to ten twój projekt tak wstępnie to można wycenić w przybliżeniu na minimum 1mln -1,2mln złotych. Jeżeli dysponujesz taką gotówką, to nawet tu na forum ogłaszał się architekt.
Dlatego też myślę, że przy takiej kwocie budowy domu warto wziąć już profesjonalistów, którzy uwzględnią wszelkie twoje zainteresowania i potrzeby życiowe.

Jeżeli natomiast miałeś pasję tworzenia domu marzeń, to krój bracie krój ten dom i się nie przejmuj. Mi np początkowy projekt domu wyniósł ok 360m2 icon_smile.gif - ale ja wstawialem najpierw meble a dopiero potem obrysowywałem je ścianami ;) Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Przeskalowałem dom do 204 m4. Faktycznie więcej jest bez sensu. Nie sądziłem, że ilość załomów aż tak podnosi koszty. Powiesz mi dlaczego?
Miliona oczywiście nie mam... ale myślałem, żeby się w około 500-600 tyś zmieścić.
W załączniku poprawiony rysunek z wrysowanymi wymiarami i powierzchniami pomieszczeń

f2.pdf

f2.pdf

Napisano (edytowany)
Pomyśl o dachu jako konstrukcji, o docinkach materiałów, odpadach z tym związanych, czasie robocizny, mostkach termicznych. Dużo by pisać.
To twój gust i nie mi z tym polemizować, ale ciekawi Mnie czemu się tak uparłeś na te załamania ? S1( sypialnia ) chyba odrobinę za duża.

Szerokość domu masz 25m - wierz Mi to naprawdę dużo - ja mam 17m ( zerknij sobie tutaj i dolicz do tego co widzisz jeszcze połowę długości muru) i jak dla mnie jest to już ogromny obszar, a po wsi ludzie gadajom żem dwór buduje ;).
Żeby twój dom dobrze się prezentował na działce to powinna mieć ona szerokość minimum 40m ( ja mam 56m). Nie wiem czy łatwo znaleźć taką szeroką działkę, być może już masz taką na oku. Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
prz takich zakrętach, narożnikach i boh wie co jeszcze, proponowałbym w tym szkicu uwzględnić/przeanalizować grubość ścian zewnątrznych jakie planujesz, bo wyjdzie Ci gargamel nie dom marzeń

jest pewien dom, gdzie takie uskoczki sobie panowie architekci wymyślili i na jednej z takich ścian (b. krotkich) wynyślili okno - doświetle bodajże kuchi, ale full wypas otwierane i rozwierane
no i zamontowali panowie budowlańcy takie okno - po odjęciu ościeżnicy, ramy skrzydła pozostało 5 centów na szkło :hahaha2:
Napisano
Inne aspekty – upraszczając.

- trudno będzie ogrzać taki (ten) dom, oceniam, że zużycie energii na ogrzanie nijak nie będzie mniejsze niż 25.000kWh za sezon grzewczy.

- etat dla sprzątaczki ?

- taki (ten) dom wymusza zastosowanie wentylacji mechanicznej dość rozbudowanej, czyli kosztownej.

- taki (ten) dom potrzebuje dużej działki, minimum 1500m2 (z uwagi na powierzchnię biologicznie czynną, która z reguły nie jest mniejsza jak 50% działki).

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...