Skocz do zawartości

otwory wycięte w ścianie nośnej


Recommended Posts

Napisano
witam
jestem w trakcie zakupu domu od dewelopera. ustaliliśmy w porozumieniu z kierownikiem budowy że wytniemy otwory w ścianie nośnej z pustaków znajdującej się w salonie na parterze, która całokowicie zaciemniała klatkę schodową. Zostały wycięte 4 otwory podłużne między belkami stropu - powstały jakby kolumny
Pytania:
- czy 4 kolumny otynkowanych pustaków utrzymają część stropu, który opiera się na tej ścianie + dodatkowo ciężar ściany na pietrze długości 260 cm, wysokość 300 cm
- czy kolumny nie zaczną pękać w środku lub po pewnym czasie nie zacznie pękać tynk gipsowy, który w chwili obecnej jest na nie kładziony lub tynk na suficie, (za 2-3 tygodnie będą jeszcze robione wylewki i to zapewne obciąży dodatkowo strop)
- czy w ogóle wycięcie otworów w ścianie jest zgodne z przepisami budowlanymi (książki budowy po wykonaniu tych prac nie widzieliśmy, ale zakładamy, że taka zmiana została tam wpisana. Zakładamy też, że taka zmiana w projekcie nie wpłynie na gwarancję, którą daje deweloper)

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

witam
jestem w trakcie zakupu domu od dewelopera. ustaliliśmy w porozumieniu z kierownikiem budowy że wytniemy otwory w ścianie nośnej z pustaków znajdującej się w salonie na parterze, która całokowicie zaciemniała klatkę schodową. Zostały wycięte 4 otwory podłużne między belkami stropu - powstały jakby kolumny
Pytania:
- czy 4 kolumny otynkowanych pustaków utrzymają część stropu, który opiera się na tej ścianie + dodatkowo ciężar ściany na pietrze długości 260 cm, wysokość 300 cm
- czy kolumny nie zaczną pękać w środku lub po pewnym czasie nie zacznie pękać tynk gipsowy, który w chwili obecnej jest na nie kładziony lub tynk na suficie, (za 2-3 tygodnie będą jeszcze robione wylewki i to zapewne obciąży dodatkowo strop)
- czy w ogóle wycięcie otworów w ścianie jest zgodne z przepisami budowlanymi (książki budowy po wykonaniu tych prac nie widzieliśmy, ale zakładamy, że taka zmiana została tam wpisana. Zakładamy też, że taka zmiana w projekcie nie wpłynie na gwarancję, którą daje deweloper)



Czy tak można, musi koniecznie sprawdzić konstruktor z uprawnieniami. Jeśli to ściana nośna, to nie ma żartow. Jak dla mnie spodziewałbym się w takiej sytuacji raczej żelbetowych słupów i podciągu u góry.
Napisano
słupów betonowych nie można było wstawić bo było już za późno. Te z pustaków powstały w wyniku pocięcia ściany. Wcześniej była to jednolita ściana. Generalnie chodzi mi o to czy jest to zwyczajem, normą że można pociąć ścianę szczytową i czy pustaki utrzymają ciężar stropu


jeśli potrzeba to mogę załączyć dodatkowe zdjęcia z drugiej strony i tego co znajduje się bezpośrednio nad pociętą ścianką
Napisano
Weź projekt domu, sprawdź jakie obciążenia przenosiła ta ściana (podpora) i skonsultuj to z kierownikiem budowy. Nikt bez dokumentacji technicznej nie oszacuje możliwości pękania słupów.
Ja bym wymurował stopy i oparł na nich podpory z profili stalowych (jak sugerował Barbossa).
Napisano
podstemplować
wyburzyć
wymurować takie ustrojstwo z cegły pełnej, min 1 1/2 na 1c (ceramiczna lub wap-pias)
jak nie - konstrukcja stalowa

a ile to będzie kosztować? nie wiem, ale zapewne mniej niż dyskomfort i potencjalne (i prawdopodobne) problemy
Napisano (edytowany)
Cytat

Weź projekt domu, sprawdź jakie obciążenia przenosiła ta ściana (podpora) i skonsultuj to z kierownikiem budowy.




Z nim, to ja bym już niczego nie konsultował. Sprawdziłbym tylko jakie te uprawnienia ma naprawdę.
Kierownik budowy nie miał prawa wyrażać zgody na taką zmianę bez zachowania okreslonych procedur. To jest zmiana istotna projektu, na którą zgodę musi wyrazić jego projektant. Albo inny konstruktor, który opracowuje projekt takiej zmiany, w tym technologię jej wykonywania. To co jest zrobione to zwykła samowola budowlana. Nawet w trakcie wykonawstwa otworów już mogło dojść do naruszenia konstrukcji. Z czasem bedzie tylko gorzej.

Stan obecny to konieczność wykonania ekspertyzy przez fachowców i opracowanie projektu naprawy. Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
a jeśli w dzienniku budowy została zapisana ta zmiana (wycięcie otworów)? chyba kier. budowy sam na siebie nie kręcił by bata. twierdzi, że można było wyciąć jeszcze dodatkowo te 3 środkowe kolumny, zostawiając tylko skrajne. Konstrukcja nosna byla wylewana w całosci (strop nad ścianami, w ktorych są otwory, jest połaczony jednym zbrojeniem z przedłuzeniami do innych ścian nosnych w jednym szalunku, w trakcie budowy wzmacniane były dodatkowo zbrojenia w belce wylanej nad tą pociętą ścianką i też na tej podstawie kierownik budowy stwierdził, że można bez ryzyka wyciąć te otwory).
Napisano (edytowany)
Cytat

Z nim, to ja bym już niczego nie konsultował. Sprawdziłbym tylko jakie te uprawnienia ma naprawdę.
Kierownik budowy nie miał prawa wyrażać zgody na taką zmianę bez zachowania okreslonych procedur. ...


Są kierownicy bud. z uprawnieniami konstruktorów, ale to również wypadałoby sprawdzić.

Powtórzę - sprawdź w dokumentacji technicznej (obliczenia konstrukcyjne projektu) jakie obciążenia przenosi ta ściana, podciąg powyżej (w stropie). Naprężenia tam występujące mogą być małe, rozkładać się np. na skrajach ściany. Mając taką wiedzę kierbud powinien, skoro się tego domagasz, zaproponować jakieś wzmocnienie i wyznaczyć miejsca ich wykonania. Teraz jeszcze można zastosować wiele rozwiązań. To Ty będziesz tam mieszkał! Edytowano przez Karlsen (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Są kierownicy bud. z uprawnieniami konstruktorów, ale to również wypadałoby sprawdzić.



Oczywiście, że są. Sam mam takiego w rodzinie. I wiem jak reaguje na takie numery.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
oj tam, zrobić tu słupy żelbetowe to jeden dzień roboty. Oczywiście Twój pomysł na cegłę też jest dobry. Każdy pomysł wzmacniający tą konstrukcję jest ok. Ja napisałem żelbet, bo wytrzymałościowo to dla mnie najbardziej zaufana technologia. Chyba zboczenie zawodowe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki wielkie za ta rozpiskę co gdzie idzie, dam znać jak poszło
    • W puszkach B i C zamontujesz wyłączniki schodowe. Mają one 1 styk wspólny i 2 styki przełączalne. I w puszce B tę żyłę fazową idącą od puszki A podłączysz do styku wspólnego wyłącznika. Natomiast do styków przełączalnych podłączasz dwie żyły przewodu idącego do puszki C. Tam jest przewód  4-ro żyłowy, więc dwa kolory dowolne, byle nie zielono-żółty!!!  Natomiast w puszce C na styki przełączalne wyłącznika schodowego dajesz te żyły, które idą od wyłącznika z puszki B, natomiast do styku wspólnego podłączasz przewód fazowy idący do lampy III.  Pozostają do podłączenia pozostałe 2 żyły przewodu ód lampy III, znaczy neutralna i ochronna Możesz je poprowadzić od A poprzez puszkę C. Czyli wykorzystując 2 żyły przewodu 4-ro żyłowego z A do C. Zielono-żółtą jako ochronna. a szarą zamienić na niebieską. 2 żyły z tego przewodu (czarna i brązowa) pozostaną niewykorzystane. I ten drugi przewód 3 żyłowy pomiędzy A i B niewykorzystany cały.    Drugi wariant to pomiędzy stykami przełączalnymi wyłączników B i C prowadzimy żyły czarną i brązową, a pozostałe 2 żyły (szara i zielono-żółta) wykorzystujemy jako N i PE poprowadzone do lampy III. Wtedy przewód 4-żyłowy pomiędzy A i C będzie cały niewykorzystany.     Pytaj jeśli coś niejasne.
    • Nie mam, ewentualnie jak pojadę do ojca do domu, to wtedy przetniemy. Chyba, że złamię młotkiem. Ale to prawda, jeśli odetnę kilka pasków i będzie wyraźna struktura to znaczy, że to nie pleśń rośnie we wzorek, tylko to po prostu struktura kamienia.  Myślę, że tak będzie, bo mieszkanie poza tym nie sprawia wrażenia "wilgotnego". 
    • Szlifierką kątową - efekt będzie zapewne taki sam, jak to co widać na zdjęciach.
    • Więc tak, z oświetleniem górnym chyba nie będziesz miał problemu. Przewód czterożyłowy wystarcza na dwa obwody, na lampę I i lampę II. Żyła szara jest najbardziej zbliżona do niebieskiej, ale dobrze jest oznaczyć ją trwale jako niebieską. Najlepiej na końce w puszkach zakładać rurkę termokurczliwą niebieską. Czyli w puszce A łączysz niebieski z zasilania wraz z niebieskim (szarym) idącym do lampy I, a tam łączysz też niebieski (szary) do lampy II. Przewód fazowy z zasilania łączysz na styk wspólny wyłącznika dwuklawiszowego, A na styki klawiszy dajesz na jeden - przewód czarny idący do lampy I a przewód brązowy na styk 2 klawisza. Przy czym do lampy I podłączasz przewód czarny, a brązowy łączysz do żyły brązowej przewodu między lampami i przedłużasz zasilanie do lampy II. Żyły zielono-żółte łączysz wszędzie ze sobą i nie używasz do żadnych innych celów. Jeśli lampy posiadają styk ochronny, to przewód zielono-żółty podłącza się do niego. jeśli nie posiadają to przewód zielono-żółty pozostawia się pod lampą nie podłączony do niczego. Ale ma tam być!!! Czyli żyła czarna (czwarta żyła) przewodu pomiędzy lampami pozostaje wolna, nie jest podłączona nigdzie.   Z kolei obwód oświetlenia nad łóżkiem będzie zasilany z puszki A. Wykorzystasz do tego jeden z przewodów 3-żyłowych do puszki B. Żyły należy połączyć do tych samych kolorów jakie ma przewód z zasilania.  Reszta za parę minut, bo mnie już wołają do zacierania betonu.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...