Skocz do zawartości

czym pomalować drewniane panele ogrodzenia?


Recommended Posts

Napisano
Kupiliśmy ogrodzenie drewniane, panele są zaimpregnowane ciśnieniowo no i teraz szukam opinii czym najlepiej to pomalować, żeby miało i wygląd i przetrwało kilka lat. Szukam czegoś co mogę kupić lokalnie, dostępnych od ręki a nie zamawiać w necie no i mam do wyboru
- drewnochron
- sadolin
- altax
Czy na coś konkretnie jeszcze muszę zwrócić uwagę wybierając lakierobejcę?
Napisano

pumpaluna - chodzi Ci o coś takiego?
e3ac3685b55b58fe.jpg
jeśli tak, to ja mam z jednej strony działki te panele, malowałam Drewnochronem /2 warstwy/,
było to już 8 lat temu i jak na razie jest w porządku
w mojej galerii są chyba ze 2 lub 3 zdjęcia gdzie widać ten płotek

a tzw. domek narzędziowy malowałam Sadolinem /lakierobejca/,
również 2 warstwy i też jest o.k.

aha - Drewnochron trzeba bardzo porządnie wymieszać przed rozpoczęciem malowania! icon_smile.gif

Napisano
dzięki za opinię, czekam na więcej icon_smile.gif

to co pokazujesz to płot lamelowy, o takim myślę na tył działki, fajnie że jesteś zadowolona po tylu latach użytkowania, pamiętasz jaka to firma była?

mój jest taki (tzn jeszcze drewno na pomalowanie czeka)
Brak obrazka
Napisano
Cytat

Kupiliśmy ogrodzenie drewniane, panele są zaimpregnowane ciśnieniowo no i teraz szukam opinii czym najlepiej to pomalować, żeby miało i wygląd i przetrwało kilka lat. Szukam czegoś co mogę kupić lokalnie, dostępnych od ręki a nie zamawiać w necie no i mam do wyboru
- drewnochron
- sadolin
- altax
Czy na coś konkretnie jeszcze muszę zwrócić uwagę wybierając lakierobejcę?




Lakierobejca - produkt dla wygdnych - 2 w 1. Lepszy efekt daje bejca + lakier.
Napisano
zdecydowanie jestem z tych wygodnych icon_smile.gif panele były impregnowane ciśnieniowo więc myślę, że lakierobejca starczy

do malowania drewutni mam podkład i bejcę, nad lakierem będę musiała się zastanowić bo bym chciała uzyskać możliwie najbardziej surowy wygląd
Napisano
Cytat

zdecydowanie jestem z tych wygodnych icon_smile.gif panele były impregnowane ciśnieniowo więc myślę, że lakierobejca starczy

do malowania drewutni mam podkład i bejcę, nad lakierem będę musiała się zastanowić bo bym chciała uzyskać możliwie najbardziej surowy wygląd.




Takie popularne słowo - RYSTYKALNY icon_smile.gif

Generalnie można jakiś zielony przetarty lub taki siwy. To daje efekt zblizony do starego drewna. Można jeszcze wzorować się na chałupach drewnianych, które już prawie się sypią. Ich "elewacja" często ma zróżnicowany kolor w zalezności od nasłonecznienia. Dobrac taki kolor - to ciekawy moim zdaniem pomysł

stara%20chata2.jpg


I tu juz prawdziwy HARDCORE

suche_stara_chalupa-1.jpg

Napisano
a nie, nie nie, styl rustykalny to zdecydowanie nie moja bajka; nie chodzi mi o stare drewno tylko o surowość drewna tak żeby nie błyszczało i nei miało sztucznej powłoki
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Kolego czy wypada chwalić się swoim i swoje polecać?
Napisano
Cytat

Lakierobejca - produkt dla wygdnych - 2 w 1. Lepszy efekt daje bejca + lakier.



Na czym ma polegać "lepszy efekt" ? Bejca z definicji, to barwnik do drewna, nałożony bezpośrednio na drewno czy zmieszany z lakierem, daje niemal identyczny efekt wizualny, z punktu widzenia ochrony drewna, w zasadzie, też się nie liczy, więc dlaczego ?
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Kolego czy wypada chwalić się swoim i swoje polecać?



W tym wypadku jak najbardziej. Widać, że zrobił to fachowiec (chociaż jego propozycja ma pewne znaki zapytania), propagowanie ochrony drewna na zewnątrz, środkami które tworzą powłoki na powierzchni drewna, to totalne nieporozumienie. Tutaj nie jest najważniejsza nazwa firmy którą wymienił, bo są to produkty dobre ale dość drogie, porównywalne można dostać o wiele taniej, lecz słowo "impregnat" i jest to słowo klucz w zakresie długotrwałej ochrony drewna i brakiem problemów w przypadku powtórnej renowacji.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

W tym wypadku jak najbardziej. Widać, że zrobił to fachowiec (chociaż jego propozycja ma pewne znaki zapytania), propagowanie ochrony drewna na zewnątrz, środkami które tworzą powłoki na powierzchni drewna, to totalne nieporozumienie. Tutaj nie jest najważniejsza nazwa firmy którą wymienił, bo są to produkty dobre ale dość drogie, porównywalne można dostać o wiele taniej, lecz słowo "impregnat" i jest to słowo klucz w zakresie długotrwałej ochrony drewna i brakiem problemów w przypadku powtórnej renowacji.
Pozdrawiam




Impregnacja (penetracja) a na wierzch efekcik wizualny. Otóż to. Nie wierzę w "cudowne" powłoki, co przetrwają lata. Na zewnątrz - nie ma szans. Jeden z producentów ma w ofercie np lakierobejcę żelową akrylową, ale elementy uzytkowane na zewnątrz, wcześniej nie zabezpieczane, nakazuje wcześniej zaimpregnować.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...