Skocz do zawartości

Wilgoć w piwnicy?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Dom pasywny, wybudowany w tym roku. Czy to mozliwe aby trzeba bylo go stale wietrzyć ? ( latem na pietrze jest za goraco, temp. w pokojach dochodzi do 27stopnii) a w piwnicy znowu zimno( mimo ogrzewania podlogowego, ktorego oczywiscie nie uzywam latem)
Niestety, w piwnicy ( nie wszedzie, tylko w jednym pomieszczeniu, w ktorym jest sam beton)strasznie śmierdzi stechlizna.. :(
Wietrze go ( mam dwa okna w tym pomieszczeniu) ale zapach nie znika...
Jakies dobre rady zeby pozbyc sie tego przykrego zapachu ?! Co moze byc tego powodem??? Edytowano przez Supersaxo (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
A co z wentylacją? Chyba posiadasz reku?
Napisano (edytowany)
Cytat

A co z wentylacją? Chyba posiadasz reku?


Oczywiscie, ze jest wentylacja. ( tylkow tym jednym pokoju, w piwnicy BRAK! ) ...i w sumie jest calkiem zrozumiale ,ze jesli na dworze jest goraco ( ponad 30 stopnii), to i pozniej w domu bedzie podobna temp.
Zaluje troche,ze nie pomyslalam o klimatyzacji... :/ Edytowano przez Supersaxo (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Z tego co wiem to mając rekuperator to w środku powinno być chłodniej aniżeli na zewnątrz. Tak wg mnie to być może masz zrąbaną instalację rekuperatora.
Napisano
to przestań go wietrzyć
bo to co wpuszczasz wykrapla się na zimnym betonie
i masz efekt odwrotny do zamierzanego

zamknij okna otwórz drzwi, jeżeli uparłeś się na wietrzenie, to raczej nocą, kiedy temperatura jest niższa,
ewentualnie w okno jakąś mechaniczną wyrzutnię przy dopuszczeniu powietrza z wewnątrz
Napisano (edytowany)
Cytat

Z tego co wiem to mając rekuperator to w środku powinno być chłodniej aniżeli na zewnątrz. Tak wg mnie to być może masz zrąbaną instalację rekuperatora.


Temperatura w wewn. domu jest nizsza niz na zewnatrz, tylko o jakies 7/ 6 stopnii...czyli jezeli na dworze jest 33 stopnie, w domu ( na pietrze ) mam ok.27...
Wentylacji nie powinno sie wylaczać calkowicie w domu pasywnym - dlatego zeby bylo chlodniej, wietrze dom- rano i póznym wieczorem...

Porobie zdjecia tego jednego pomieszczenia w piwnicy i wstawie tutaj ,tylko najpierw go opr?znie ( mam tam sporo przydatnych grat?w;)) Po kartonach jednak widze ,ze jest WILGOC ! :/ Edytowano przez Supersaxo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

grunt to mieć mocne wejście icon_smile.gif



...

Piszemy o tym ,ze w piwnicy mam wilgoc i nie wiem ,jak sie jej pozbyc.... (!)
Śmierdzi mi wszystko i nie möge uzywac tego pokoju....
Meble, odziez, buty ,materace ( calkiem nowe) , wszystko Co tam bylo , musialam wyrzucic , Bö byl grzyb !!!!
Sorry ale dla mnie nie jest zrozumiale, dlaczego tak jest, skoro bylo / jest tam wietrzone a dom jest nowy ....(?!)
Wentylacji nie ma i sobie teraz nie wyczaruje - zreszta, inne pomieszczenie ( zaraz obok) tez nie posiada wentylacji a nie ma w nim wilgoci...:/
( Na kazdym pietrze mam wentylacje i w tym jednym pokoju w ktorym sie spi w piwnicy - tylko nie mam w spizarni , w pomieszczeniu technicznym i wlasnie w tym jednym pokoju ,gdzie staly wszystkie graty i sorry ale wydaje mnie sie ze malo kto posiada wentylacje w piwnicy , tymbardziej ze sa tam dwa okna , ktore mozna otwierac ! )
Coz,chyba jednak lepiej poczekac na opinie prawdziwych ekspertow niz pisac tutaj... icon_confused.gif Edytowano przez Supersaxo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Coz,chyba jednak lepiej poczekac na opinie prawdziwych ekspertow niz pisac tutaj... icon_confused.gif
...



przewrażliwiona jesteś, nie mieli nic złego na myśli .... po prostu im większa wiedza tym łatwiej zdiagnozować problem , stąd te pytania icon_wink.gif
wstaw te foty , może MTW Ci pomoże - zna się na tym ...
Gość adiqq
Napisano
Cytat

kto posiada wentylacje w piwnicy , tymbardziej ze sa tam dwa okna , ktore mozna otwierac ! )
Coz,chyba jednak lepiej poczekac na opinie prawdziwych ekspertow niz pisac tutaj... icon_confused.gif



czuję się wywołany do tablicy - tak mam wentylację w piwnicy...
taką trochę dziwną, ale mam...tzn mam w 4 z 5 pomieszczeń wyciągi z WM, i w każdym pomieszczeniu mam okna, które często otwieram.
Napisano
Cytat

I nad czym tu dywagować? ma być wentylacja.






Cytat

...

Piszemy o tym ,ze w piwnicy mam wilgoc i nie wiem ,jak sie jej pozbyc.... (!)
Śmierdzi mi wszystko i nie möge uzywac tego pokoju....
Meble, odziez, buty ,materace ( calkiem nowe) , wszystko Co tam bylo , musialam wyrzucic , Bö byl grzyb !!!!
Sorry ale dla mnie nie jest zrozumiale, dlaczego tak jest, skoro bylo / jest tam wietrzone a dom jest nowy ....(?!)
Wentylacji nie ma i sobie teraz nie wyczaruje - zreszta, inne pomieszczenie ( zaraz obok) tez nie posiada wentylacji a nie ma w nim wilgoci...:/
( Na kazdym pietrze mam wentylacje i w tym jednym pokoju w ktorym sie spi w piwnicy - tylko nie mam w spizarni , w pomieszczeniu technicznym i wlasnie w tym jednym pokoju ,gdzie staly wszystkie graty i sorry ale wydaje mnie sie ze malo kto posiada wentylacje w piwnicy , tymbardziej ze sa tam dwa okna , ktore mozna otwierac ! )
Coz,chyba jednak lepiej poczekac na opinie prawdziwych ekspertow niz pisac tutaj... icon_confused.gif




mocne wejście nie było do Ciebie
ja czekam na obiecane zdjęcia
nie lubię pisać czy gadać jeśli nie posiadam choć minimalnej wiedzy na temat przypadku.
czyli aparat z fleszem i wstawiaj zdjęcia
chcę zobaczyć w czym jest problem
pozdrawiam
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

mocne wejście nie było do Ciebie
ja czekam na obiecane zdjęcia
nie lubię pisać czy gadać jeśli nie posiadam choć minimalnej wiedzy na temat przypadku.
czyli aparat z fleszem i wstawiaj zdjęcia
chcę zobaczyć w czym jest problem
pozdrawiam



Ja bym skorzystał z tej propozycji icon_smile.gif
  • 8 miesiące temu...
Napisano
"Dom pasywny, wybudowany w tym roku. Czy to mozliwe aby trzeba bylo go stale wietrzyć ? ( latem na pietrze jest za goraco, temp. w pokojach dochodzi do 27stopnii) a w piwnicy znowu zimno"

Jaki on tam pasywny...
Może na kwitach.

Piwnica pewnie porzucona i zapomniana, to i grzyb się przestał pojawiać.
Przypisany jest do ludzi, co chuchają, pocą się, myją, piorą..
Brak generatorów wilgoci to brak problemu...

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dałbyś radę zrobić jakieś fotki?
    • Witam, Pytanie o sensowny sposób naprawy trochę zniszczonego balkonu (10 lat, rys poniżej) położonego na wykuszu. Generalnie między wylewką, a resztą czoła balkonu był kiepskiej jakości okapnik, który trzymał wodę, przez co odpadły płytki z czoła wylewki, a sama wylewka się wykrusza. Chcę uzupełnić wylewką masą naprawczą i zainstalować system renoplast k30 z pełną hydroizolacją. Czoło balkonu chcę wyrównać do jednej linii i o to jest pytanie. Między czołem balkonu a styropianem z siatką poniżej jest nieregularny uskok (0.5 - 2.5 cm, zaleznie od miejsca, krzywa wylewka). Wymyśliłem sobie, że wyrównam to doklejając dodatkową warstwę styropianu 1cm i 2cm do istniejącego już styropianu z siatką tak, żeby zlicował się z naprawioną wylewką wyżej. Docelowo całe czoło balkonu chcę mieć otynkowane barankiem. Teraz wydaję mi się, że ponieważ górna połowa czoła balkonu jest z betonu, a druga połowa ze styropianu nie mogę zatopić siatki na całość i zatynkować, bo może popękać, albo po zamoknięciu będzie widać łączenie na tynku. Dlatego zastanawiam się czy potem na całe czoło nie przykleić jeszcze jednego styropianu 1cm i dopiero zasiatkować. Ma to sens? Chyba w sumie dwie warstwy kleju nie dociążą tego jakoś nadmiernie? Proszę o poradę
    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...