Skocz do zawartości

jaki kominek wybrać


Recommended Posts

Cytat

...nikt się na tym nie zna.

A jeśli kominek to ozdoba, no to co? Palić nie można? A jak palisz, to co? Ciepło masz do worków na śmieci pakować?


Pit, jak myślisz, czy ten galimatias przepisów to oni tu zrobili po to, by któryś wujcio coś na tym zyskał czy to bałagan bo zwalczają się obozy gazowy z paliwami stałymi? Czy może jest coś innego? Np zwykły burdel, ha ha.
Link do komentarza
Bo ustawy piszą ludzie którzy nie maja zielonego pojęcia. Kiedyś, kiedyś dyrektorem kolei był gościu z wyższym wykształceniem ale po kierunku hotelarstwo icon_biggrin.gif a potem mamy takie realia jakie mamy.
Link do komentarza
Cytat

Pit, jak myślisz, czy ten galimatias przepisów to oni tu zrobili po to, by któryś wujcio coś na tym zyskał czy to bałagan bo zwalczają się obozy gazowy z paliwami stałymi? Czy może jest coś innego? Np zwykły burdel, ha ha.




To po prostu zwykły burdel. Nasz ukochany sport narodowy.

Link do komentarza
Cytat

NO icon_smile.gif


Idąc dalej, żaden ubezpieczyciel nie wypłaci grosza za wyrządzone szkody kominkiem z płaszczem wodnym. Znam to z autopsji, niestety.
Zdrówko dla wszystkich icon_smile.gif




Mógłbyś zapodać forumowiczom podstawę prawną na jaką powołał się ten ubezpieczyciel, który był w tą autopsję zamieszany? Myślę, że będzie to cenna informacja i bezcenna lekcja dla wszystkich.

Tylko wiesz, konkret z papierów, bez pływania - do czego mamy wszyscy skłonność...
Link do komentarza
Cytat

Nie jestem do tego uprawniony, bo nie byłem stroną.


Widzisz, powtarzasz co gdzieś usłyszałeś.
Wspaniały ekspert wszechwiedzący tez takimi przykładami sypał, ale jak miał podać konkrety to wody w usta nabierał.
Gdyby nawet miał miejsce taki przypadek o jakim pisałeś, to jeden na tysiąc albo i więcej, bo jakiś urzędnik chciał być nadgorliwy. W stosunku do ogółu to ten przypadek jest 0,0001 % całości icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Mirrzo, żeby przytaczać konkrety zdarzenia nie musisz mieć upoważnienia o ile nie podajesz nazwisk i adresów.
Przytoczenie paragrafu!!, na który powoływał się jakiś ubezpieczyciel nie jest ani karalne, ani nawet moralnie podejrzane. icon_smile.gif
Natomiast mało eleganckie jest mówienie innym "wiem, ale nie powiem".
Link do komentarza
Cytat

...Przytoczenie paragrafu!!, na który powoływał się jakiś ubezpieczyciel nie jest ani karalne...



Dokładnie ten: § 136. 2.
Było też o tym w sieci, więc łatwo mona znaleźć.
A potem to już bla, bla, bla...
Oby nikogo z Was to nie spotkało. Falandyzować można. Zawsze.
I niech MOC będzie z tobą.
Link do komentarza
Cytat

Było też o tym w sieci, więc łatwo mona znaleźć.


Jeżeli było o tym w sieci to jaka to tajemnica? Jak wiesz gdzie to jest to jaki problem abyś wkleił linka do tego problemu.
Na pewno potoczy się dyskusja icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie ten: § 136. 2.
Było też o tym w sieci, więc łatwo mona znaleźć.
A potem to już bla, bla, bla...
Oby nikogo z Was to nie spotkało. Falandyzować można. Zawsze.
I niech MOC będzie z tobą.




Certolisz wiedzę jak cnotka rozkosz...Nie falandyzuj się zbyt długo, bo Cię nikt nie będzie chciał icon_razz.gif
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie ten: § 136. 2.
Było też o tym w sieci, więc łatwo mona znaleźć.
A potem to już bla, bla, bla...



Własnie bla, bla blaaaaaaaaaaaa.

1. O tym za co ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie, lub nie wypłaca - decydują warunki ubezpieczenia, w których ubezpieczyciel wyraźnie pisze o obowiązkach ubezpieczonego w zakresie dbałości o urządzenia i przestrzeganie (ogólnych) przepisów p.poż.

2. Jeśli ubezpieczyciel w swoich warunkach określi - a może to zrobić - że kominek z PW nie może stać w salonie, to ma przepis (własny) na którym może się oprzeć w przypadku odmowy wypłaty odszkodowania.

3. Faktycznie w sieci jest sporo dokładnie takich samych stwierdzeń (dokładnie takich samych - " żaden ubezpieczyciel nie wypłaci grosza za wyrządzone szkody kominkiem z płaszczem wodnym") - tyle, że Ty dodatkowo napisałeś; "Znam to z autopsji, niestety".
Skoro znasz to zapodaj szczegóły np. nr. wyroku sądowego, który podtrzymał taką argumentację ubezpieczyciela, bo sieci w tym zakresie echo, echoo, echooooooooooooooooooo.
Link do komentarza
Cytat

No lipa, kolego.
Kominek nie może być jedynym źródłem ciepła, a z płaszczem wodnym nie może być instalowany np w salonie




Cytat

3. Faktycznie w sieci jest sporo dokładnie takich samych stwierdzeń (dokładnie takich samych - " żaden ubezpieczyciel nie wypłaci grosza za wyrządzone szkody kominkiem z płaszczem wodnym") - tyle, że Ty dodatkowo napisałeś; "Znam to z autopsji, niestety".


No właśnie, teraz chodzi o odszkodowanie, a dyskusja zaczęła się od stwierdzenia że
Cytat

Kominek nie może być jedynym źródłem ciepła, a z płaszczem wodnym nie może być instalowany np w salonie

i temat odszkodowania wskoczył tak jakby dla zamydlenia oczu.
Link do komentarza
  • 2 lata temu...
  • 2 lata temu...

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem aktualnie na etapie budowy domu i nie potrafię sobie wyobrazić rezygnacji z kominka. Który miałam w domu rodzinnym. Nie zgrywa mi się to jednak z rekuperacja i jak przeliczyłam sobie wszystkie koszta kominka z kominami to wyszła mi kosmiczna kwota. Zastanawiam sie tak więc nad kominkiem elektrycznym

Czy ktoś ma? Jaką macie o nich opinię? 

Link do komentarza

Witaj Kingo. Sam nie posiadam obecnie w domu tradycyjnego kominka, z którego zrezygnowałem całkiem świadomie przy okazji projektowania domu. Poza tym tak jak piszesz kominek to pewne koszta. Z czasem postanowiliśmy dokupić sobie kominek elektryczny, polecam tutaj na pewno zwracać uwage na jakość jego wykonania, głównie na płomień. Jakiś czas temu wesżła technologia 3d, która daje o wiele lepsze efekty płomienia, wiele różnych rodzajów płomienia. Zdecydowałem się na prosty kominek w białej obuwie, nad którym powiesiłem tv ( nie byłoby to raczej możliwe w przypadku standardowego kominka). simo-bialy-3d.jpg

Link do komentarza

Robi się kotłownia, jak do kominka podłączamy centralne ogrzewanie.

Przy decyzji na budowę prawdziwego kominka trzeba się jeszcze zastanowić, czy mamy gdzie składować drewno kominkowe.
Drewno "surowe" czy marketowe kupione dziś nie nadaje się do natychmiastowego palenia, trzeba je suszyć nawet do trzech lat.

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...

Witam wszystkich.

Dodam słowo od siebie.

Parę lat temu w 2014 wymyśliłem sobie żeby zbudować dobry kominek jako alternatywne źródło ogrzewania domu (nowy niewielki domek ale i tak koszt ogrzewania gazu wychodził ok. 2,5k w sezonie zimowym).

Zainspirowany rozwiązaniami akumulacyjnymi z Austrii i Niemiec, poszukałem rodzimych odpowiedników.

W założeniu miało być dobrze i szybko - niekoniecznie tanio, bo tylko 2 z 3 się udaje - ale na austriackie rozwiązania nie było mnie stać.
Wybór poszedł na pieco-kominek z akumulacją oraz wpinką do CO (ale nie jest to płaszcz). Koszt wtedy wyniósł praktycznie około 20k.

 

Pewnie jestem pasjonatem tego typu rzeczy, dlatego o paru latach użytkowania widzę następujące zalety:

- dobrze dopasowana moc pozwala mi ogrzać dom częściowo grzejnikami (pobierają ciepło gdy pali się w kominku), a częściowo przez naturalną konwekcję z akumulacji (nie mylić bo nie mamy DGP).

- drewno po roku sezonowania przywożę do salonu raz na tydzień; przy mrozach co 4 dni (1 taczka)

- czyszczenie paleniska 1x na 2 tyg odkurzaczem z separatorem do popiołu

- malowanie - po 6 latach widać że będzie potrzebne - ale znacznie mniej zabrudzeń ze spalonego kurzu i bez porównania z domem znajomego (który używa płaszcza wodnego).

Faktycznie trochę się brudzi bo przy załadunku zawsze coś tam spadnie - ale od czego miotełka i szufelka przy kominku.

Obowiązkowy tez jest moim zdaniem czujnik CO obok kominka.

Ciepło przyjemne i w sumie nie do pobicia - czasem w zimie włączamy gaz by przedłużyć życie choinki - grzanie gazem i kominkiem to 2 rozne swiaty.

Jeśli to ktoś odbierze za autoreklame to w pewnym sensie tak jest. Ale mam wrażenie ze poskładałem ze znajomym zdunem coś naprawdę sensownego, co się sprawdza, zresztą można zerknąć samemu: https://youtu.be/z2GgrIHcACk

Uszanowanie.

Edytowano przez Dra6on (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...