Skocz do zawartości

Nasze budowanie


Recommended Posts

Witam,

jutro rozpoczynamy budowe, w końcu... planowaliśmy do końca roku 2011 SSZ:] formalności sprawiły, że dopiero jutro wszystko się rozpocznie, tzn.: geodeta, koparka, szalowanie itp icon_smile.gif W pierwszym poście chciałbym opisać różne absurdy, które miałem (nie)przyjemność przeżyć w trakcie starań o uzyskanie PNB.

Liczba formalności, wniosków, pism i wizyt w urzędach może troche zniechęcić; ich zasadność również:
- wniosek o wyłączenie części gruntu z produkcji rolnej (część mojej, scalonej już działki, ma VI klasę). Dokument NIEZBĘDNY do uzyskania PNB a w odpowiedzi urząd "[...] postanawia umorzyć postępowanie i uznać wniosek za bezprzedmiotowy" ponieważ wprost z ustawy wynika, że grutny rolne VI klasy nie wymagają takiego wyłączenia. Jednak Starowsto Powiatowe bezwzględnie wymaga takiego postanowienia .... ??!!
- ustalenie wyjazdu z drogi- choć działka posiada bezpośrednie połączenie z drogą gminną, sąsiaduje z innymi domami jednorodzinnymi, jest w obrębie MPZP z przeznaczeniem na budownictwo jednorodzinne itd-itp (2 tygodnie)
- scalanie nieruchomości okazało się pod względem formalnym stosunkowo proste (duża rola geodety), choć jednak trochę trwało, dopiero po scaleniu (i ewidencji w KW!!)można było zlecić wykonanie mapy do celow projektowych, a później już TYLKO zatwierdzenie jej przez Starostwo ...
- podłączenie prądu to też ciekawa historia. Wniosek o warunki przyłączeniowe wydane 02.08.2011, opłata za przyłączenie i zawarcie umowy 15.08.2011, instalacja skrzynki i montaż licznika planowany na 13.03.2012. Przy podpisywaniu umowy na dostawe prądu ponownie trzeba okazać akty własności i inne przedstawiane już wcześniej dokumenty. Podsumowując czas jaki sami ustalają- 6 miesięcy to jednak za mało.

Z perspektywy czasu się nie zadręczam i nie oburzam. Staram się znaleźć dobre strony tej sytuacji bo przede mną jeszcze wiele nerwów:) Dobra strona tej sytuacji to to, że miałem dużo czasu na przemyślenie wielu elementów: ogrzewanie, izolacja, wentylacja, technologia budowy, wybór materiałów i inne. Czytając forum można wiele się dowiedzieć- mam nadzieję, że teraz będzie mi łatwiej.... icon_smile.gif Zobaczymy jak będzie.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

O tak Heniu można oglądać usg maluszka w ktorymś tam dniu zycia ale zdjęcia z samego poczęcia to przesada


Tak tak tylko,że natura kobiet jest inna ,one nie chcą one muszą wszytko widzieć i wiedzieć od samego początku icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Pierwszy dzień okazał się bardzo udany, prace idealnie zgrały się w czasie
8:00 - dostawa stali; wykonawca cały czas dziwi się jak wjechały na naszą działkę 12m pręty, ale daliśmy rade;] (mamy bardzo wąską drogę dojazdową a dodatkowo po ułożonej niedawno kanalizacji nie wszędzie utwardzonąicon_biggrin.gif )
9:00 - 12:00 - wytyczenie budynku, geodeci i wykonawca;
12:10 - 16:10 - kopanie fundamentów; szybko, sprawnie

Dziś nasza ekipa wykonała ok. 80% szalunków; P.S. założyli też licznik - mamy prąd !!

Jutro z rana spotkanie z KierBud, podjęcie decyzji dot. fundamentów (w projekcie jest monolit) więc będzie można zabrać się za zbrojenie.

. . .

Z uśmiechem na twarzy oczekuje pierwszych dostaw betonu- ciemność widze jak o tym myśle (za duże to i za ciężkie) icon_smile.gif

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Link do komentarza
Wielkie dzięki wszystkim za dobre słowo icon_smile.gif

Nasza ekipa skończyła dziś zbrojenia więc pon-wt będziemy zalewać ławy. Gruchopompa wjechała i zalała chudziak bez większych problemów (5m3) ale jeśli troche popada to może być ciężko.
Kierownik budowy zgodził się na budowę z bloczków. Musieliśmy jednak zmienić zbrojenia- ekipa troche narzekała ale już wszytsko gotowe, czeka na poniedziałkowy odbiór.

A ława zbrojona jest następująco:

DSC01446.jpg




Chcę na dniach zamówić bloczki Porotherm. Miałem zamiar budować na cienkiej spoinie (bloczki Profi) ale zastanawiam się nad DryFix ... co Wy radzicie ??


Pozdr !! Edytowano przez RafalMr (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Troche się działo więc uaktualnie co u nas słychać icon_smile.gif okazało się że firma, która lała nam chudziak (a dokładnie jej handlowiec) obawiał się dalszych transportów betonu na naszą działkę, musieliśmy zmienić firmę. Przyjechałem z operatorem na budowę i ocenił całość pozytywnie. Przyjechały cztery gruszki po 6m3 i jedna 4m3, wszystko przebiegło bez większych problemów. ALE... droga rozjeżdżona strasznie, coś tam poprawiliśmy. Pompa (32m) wyjeżdżając zakopała się na głębokość 1/2 koła <bezkomentarza> współnymi siłami i z niewilkimi stratami operator dał rade wyjechać. Później próbował przyjechać transport bloczków jednak musiał wracać bo nie dałby rady wjechać. Jutro rano przyjadą dwie wywrotki tłucznia i koparka- musimy uporać się z tym dojazdem, a później drugie podejście bloczków ... ciekaw jestem jutra icon_smile.gif

Pozdr
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Wytrwałość przede wszystkim:)

Bloczki trzeba było wozić "na raty"- HDS rozładował transport jakieś 150m od naszej działki, a pozostałą dorgę palety pokonały na "widłach" koparki. Niestety każdy transport >4palet będziemy wozić w ten sposób.

Mamy skończony poziom zero icon_biggrin.gif

Izolację wykonaliśmy następująco:
- Izobud WL - wew/zew ściany fundamentów X 2
- Izobud WM - nakładany pacą od zewnątrz
- Izobud WK - klejenie styroduru
- Sytorodur 10cm frezowany, na łączeniach dodatkowo WM.
Odradzino mi folię kubełkową więc tak zaizolowany fundament został zasypany.

Do zasypania fundamentów potrzebowaliśmy ~100ton piachu.
Zalanie płyty poziomu zero 10m3 betonu. W dzień zalewania deszcz i śnieg nie dawał nam spokoju. Tylko dzięki wytrwałości naszej ekipy i bardzo dobrej współpracy z producentem betonu zrealizowaliśmy ten etap. ... beton mieliśmy transportowany fadromą, bo nic innego nie chciało/mogło wjechać icon_smile.gif

We wtorek mamy transport 20 palet Porothermu, dla koparki to jakieś 3,5h pracy...
Zdecydowałem się na system Profi, od środy zaczynamy murowanie. Dla naszej ekipy umówiłem szkolenie z doradcą technicznym więc mam nadzieje, że poradzi sobie bez większych problemów.

W weekend postaram się dodać jakieś zdjęcie/a


Wesołych icon_smile.gif

Link do komentarza
Wklejam kilka obiecanych wcześniej zdjęć:

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



DSC01446.jpg




A to nasza działka po pracach przy zalewaniu:

DSC01446.jpg





Ruszyliśmy ze ścianami, nasza ekipa jest po szkoleniu z Porotherm'u. Jakby ktoś zastanawiał się nad taką opcją to zachęcam do skorzystania z takiej możliwości. Przedstawiciel techniczny pomógł nam z ułożeniem pierwszej warstwy i wyjaśnił ewentualne niejasności icon_smile.gif

DSC01446.jpg




Podjęliśmy również kilka ważnych decyzji:
- rezygnuje z wentylacji mechanicznej, głównie ze względu na koszty ;/
- w 2013r podłączą nam gaz (!!wyliczyli 420m gazociągu!!), wiec decydujemy się na kocioł gazowy kondensacyjny, w tyg dosatniemy wycene.


Pozdr icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...