Skocz do zawartości

Toaleta (ustep) z umywalka - projekt - znacie ?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witajcie,

Czy znacie jakies przyklady toalety (ustepu) zawierajacego muszle ustepowa i mala umywalke tak, by powierzchnia byla jak najmniejsza ?

Jakie wymiary ?

Mozliwe sa kombinacje:
- umywalka i muszla w jednej linii (na jednej scianie)
- umywalka naprzeciwko muszli (centralnie czy lekko z boku)
- umywalka i muszla na sasiednich scianach (sciana umywlki prostopadla do sciany muszli)

Jak beda usytuowane drzwi 80 cm ?
Czy umywalka moze byc w przeswicie drzwi ?

Dziekujac z gory
pozdrawiam
Jan

PS. Czy obecnie mozna zgdonie z przepisami stosowac drzwi o szerokosci 70 cm ? Edytowano przez qweasd2000 (zobacz historię edycji)
Napisano

Powierzchnia około 1-1,1m2.
Muszla naprzeciwko wejścia, a na ścianie bocznej umywalka takiego typu
K82236_380x380.jpg
Drzwi wejściowe 70cm.
Znajomi mają tak zrobioną ubikację na parterze w starej "kostce"

Napisano
Cytat

Powierzchnia około 1-1,1m2.
Muszla naprzeciwko wejścia, a na ścianie bocznej umywalka takiego typu
K82236_380x380.jpg
Drzwi wejściowe 70cm.
Znajomi mają tak zrobioną ubikację na parterze w starej "kostce"




Widziałem takie maleństwo ostatnio w hotelu. Przez chwilę zastanawiałem się nad sensem takiego rozwiązania. Ale to kwestia gustu - bo chyba o funkcjalności nie ma co się rozwodzić.
Napisano
Mam wrażenie, że w wersji mini lepiej sprawdzają się umywalki szersze, za to mniej odstające od ściany. Ale to pewnie zależy, jak kto myje ręce ;)
Napisano
Witajcie,

Szukam rozwiazania z jednej strony sprawdzonego (funkcjonujacego) acz z drugiej strony zgodnego z wytycznymi branzwoymi i zgodnym z prawem.

Znalezlem w Rozporzadzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie zapis (§ 83 dot. kabiny ustępowej oraz § 86 dot. ustępu (pomieszczenia higieniczno-sanitarnego) dla osob niepelnosprawnych.), iż toaleta musi miec szerokosc 90 cm i PRZED miska ustepowa ma byc pole powierzchnia 90x60.
Jest tez napisane, ze drzwi powinny byc szer. 80 cm.

A)
Jezeli drzwi sa naprzeciwko miski, to umywalka musi byc na scianie. Zatem powinna byc jak najweższa.
Sa takie - np. z Kola 40x23

DSC01446.jpg


Muszla ma najmniejszy wymiar 50 (+15 cm na zabudowe sploczki). Zatem 125 cm.
Chyba, ze jest gormnopluk lub sploczka jest w scianie. Wtedy 110 cm.

Wtedy kabna powinna miec wymiary 110(szer) x 110(dlugosc) - (drzwi naprzeciwko)


B)
Jezeli drzwi sa z boku, to szerokosc moze byc 90 cm.
Dlugosc natomiast: 50(muszla)+60(powierzchnia)+20(umywalka). Razem 130 cm.

Wtedy kabina powinna miec wymiary 90(szer) x 130(dlugosc) - (drzwi z boku)

Przyklad praktyczny (restauracja), acz "niewymiarowy".

DSC01446.jpg




Czy to absolutne minimum ?
Czy OFICJALNIE mozna stosowac drzwi 70 cm ?

Pozdrawiam
Jan

Napisano (edytowany)
A zgodnie z przepisami dla mieszkania lub (i) budynku jednorodzinnego, minimalne wymagania dla osobnego (wydzielonego) WC są:
- drzwi o szerokości nie mniejszej niż 0,8m otwieranymi na zewnątrz,
- minimalna powierzchnia 0,6 x 0,9m przed miską ustępową i umywalką (jeśli jest),
- minimalna szerokośc wynosi o,9m. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Widziałem takie maleństwo ostatnio w hotelu. Przez chwilę zastanawiałem się nad sensem takiego rozwiązania. Ale to kwestia gustu - bo chyba o funkcjalności nie ma co się rozwodzić.


Funkcjonalność tego maleństwa u znajomych sprowadza się do możliwości umycia dłoni po załatwieniu potrzeby.
Zresztą rozmiar tego pomieszczenia nie nastraja raczej do przebywania w nim ani sekundy dłużej niż jest to konieczne icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

B)
Jezeli drzwi sa z boku, to szerokosc moze byc 90 cm.
Dlugosc natomiast: 50(muszla)+60(powierzchnia)+20(umywalka). Razem 130 cm.

Wtedy kabina powinna miec wymiary 90(szer) x 130(dlugosc) - (drzwi z boku)

Przyklad praktyczny (restauracja), acz "niewymiarowy".
[attachment=12965:Wierzyne..._450x600.jpg]


Czy to absolutne minimum ?
Czy OFICJALNIE mozna stosowac drzwi 70 cm ?

Pozdrawiam
Jan



W moim poprzednim mieszkaniu taki układ się sprawdzał, wydaje mi się nawet, że było nawet mniej niż 130 cm, niestety teraz nie mam możliwości zmierzyć.
Napisano
Cytat

u mnie mały kibelek ma 1,2m2
drzwi mają 70cm
na wprost drzwi stoi kibelek
a przy drzwiach umywalka jest ta http://www.lazienkadlakazdego.pl/pl/p/umyw...ERRA-rimini/142



DSC01446.jpg


Czy jak sie korzysta z takiej malej (i stosunkowo plytkiej) umywalki to czy sie nie chalapie za bardzo ?
umywalka KERRA rimini 1
umywalka KERRA rimini 2
Ta umywalka ma wymiary 42,5x23,5x10
Cena jest interesujaca: 120 zl


Znalazlem inna o podobnych wymiarach.

DSC01446.jpg


Umywalka KOŁO QUATTRO 40 cm
Ta umywalka ma podobne wymiary 40x23,5x10 (na rysunku technicznym jest 10 cm, a nie 11,5 cm)
Acz ... cena : 500 zl !!!



Moze jeszcze jakies inne znacie o wymiarch 40x20 ?
Moze nieco glebsze ?

Pozdrawiam
Jan
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

[attachment=13066:5a1435f7...561f3_1_.jpg]
Czy jak sie korzysta z takiej malej (i stosunkowo plytkiej) umywalki to czy sie nie chalapie za bardzo ?
umywalka KERRA rimini 1
umywalka KERRA rimini 2
Ta umywalka ma wymiary 42,5x23,5x10
Cena jest interesujaca: 120 zl


Znalazlem inna o podobnych wymiarach.
[attachment=13067:umywalka...1_5_Kolo.jpg]
Umywalka KOŁO QUATTRO 40 cm
Ta umywalka ma podobne wymiary 40x23,5x10 (na rysunku technicznym jest 10 cm, a nie 11,5 cm)
Acz ... cena : 500 zl !!!



Moze jeszcze jakies inne znacie o wymiarch 40x20 ?
Moze nieco glebsze ?

Pozdrawiam
Jan



Zobacz tutaj kilka pierwszych umywalek - są nieco większe, ale ładne i cena 110 zł icon_smile.gif

albo takie:
Brak obrazka
214 zł

Brak obrazka
99 zł

Brak obrazka
129 zł


Napisano
Cytat

Zobacz tutaj kilka pierwszych umywalek - są nieco większe, ale ładne i cena 110 zł icon_smile.gif


Fajny sklep - bardzo ładne umywalki i niedrogie. Szkoda, że moje już kupione.
  • 4 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...