Skocz do zawartości

Eternit dopuszczalny?


Recommended Posts

Napisano
Witam.
Zastanawia mnie kwestia eternitu. Czy prawo budowlane dopuszcza użycie eternitu na dachu?
Czy jest jakaś różnica między zastosowaniem go na budynku mieszkalnym lub użytkowym a na przykład położeniem go np. na altanie działkowej?
Wiem, że do roku 2020 czy 2030 trzeba będzie usunąć, ale czy teraz mógłbym tym pokryć dach?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam. E.
Napisano
eternit (zawierający azbest) od lat nie jest produkowany, pytanie co najmniej głupie
a prawo budowlane nie mówi o tym wprost - mówi o stosowaniu materiałów o odpowiednim oznakowaniu
Napisano
Nie będę owijał w bawełne icon_smile.gif Chodzi o budowlę, która jesienią była stawiana obok mojego domu. Teraz sobie uświadomiłem, że tam na dachu kładziony był azbest. Wyglądał na dość nowy. Przy cięciu leciało pełno pyłu. Teraz przypatrując się temu dachowi jestem pewien, że to eternit.
Napisano
to nie koniecznie był eternit. Są produkowane płyty faliste z włóknocementu. Nie malowane, wyglądają identycznie jak eternit. Ich szkodliwość = 0.
Napisano (edytowany)
Cytat

Nie będę owijał w bawełne Chodzi o budowlę, która jesienią była stawiana obok mojego domu. Teraz sobie uświadomiłem, że tam na dachu kładziony był azbest. Wyglądał na dość nowy. Przy cięciu leciało pełno pyłu. Teraz przypatrując się temu dachowi jestem pewien, że to eternit.



Wygląd i kształt kojarzy się zaraz płytami azbestowymi .
Prawdopodobnie to płyta falista włóknowo-cementowa ,bez azbestu .
http://dachyb2b.pl/produkty/p/12096-plyta-falista-ekofala-p8
Proszę poprosić sąsiada żeby pokazał fakturę. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Sprawdzić nie zawadzi bo może sąsiad miał "eternit" jeszcze ze starych zapasów a chce popełnić samobója i pociągnąć sąsiadów ze sobą . icon_smile.gif


Chciałbym to zrobić, ale obawiam się, że nie będzie chciał ze mną gadać w tej sprawie. Pewnie powie co mnie to obchodzi inne takie zbywające uprzejmości.
Napisano
Cytat

Chciałbym to zrobić, ale obawiam się, że nie będzie chciał ze mną gadać w tej sprawie. Pewnie powie co mnie to obchodzi inne takie zbywające uprzejmości.


Musisz po konfabulować że szwagier ze strony stryjecznej siostry się buduje i szuka taniego pokrycia

ile dał po ile gdzie kupował itd..


A miałem taki przypadek że nie uwierzycie w Niemczech niemiaszek-cwaniaczek miał tych płyt azbestowych sporo jeszcze więc dokupił włóknowo-cementowe i mając już cetryfikat w łakach po iluś latach chciał je zutylizować jako cementówki i wywoził co jakiś czas w takiej ilości jak było na kwitach .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...