Skocz do zawartości

Zalane łączenie paneli podłogowych (spuchły)


Recommended Posts

Napisano
witam mam taki wlasnie problem ze wczoraj wieczorem zostaly zalalne panele na łaczeniach. Panele spuchły na długosci około 10 cm a ja zauwazylem to dopiero dzisiaj rano i przed chwila wpadlem na pomysl zeby polozyc tam cos ciezkiego wiec poleciało kilka kilo czasopism i ksiazek

Teraz pytanie czy dobrze zrobilem ? Istnieje szansa ze pod takim ciezarem panele po wyschnieciu wroca do poprzedniej formy czy konieczna bedzie wymiana ?

Kolejne pytanie to czy jesli juz bede wymienac te 3 panele to bede musial rozebrac ze 30% podlogi i czy pozniej te zdemontowane (nie zalalne) panele wejda na swoje miejsce i nie bedzie zadnych szparek i ubytkow ? panele sa bezklejowe montowane na taka zakladke

z gory dziekuje za odp
Napisano
Jeżeli to jednorazowa akcja, to nic się nie stanie. Ale jeśli sytuacja się będzie powtarzać i konieczna będzie wymiana, to żeby to zrobić dobrze, to trzeba będzie rozebrać i położyć od początku.
Zadbaj o dobre osuszenie tego miejsca... zmieniaj gazety pod spodem /też chłoną wilgoć/

A co się stało, że tylko 3 panele tak spuchły?
Napisano (edytowany)
Cytat

Wylał sie poprostu kieliszek wodki na podłoge
Wlasnie wrzuce jakis papierowy recznik pod spod zeby wchlonal wode dzieki



Dwie szkody na raz .
Może zaatakuj to żelazkiem przez szmatę tylko nie przesadzaj z temperaturą. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Własnie sprawdzilem i wypukłosc zmniejszyla sie o jakies 70% ale dokladnie sprawdze jutro przy swietle dziennym bo najlepiej widac.

Mysle ze zelazko nie bedzie potrzebne ale dzieki icon_biggrin.gif
Napisano
Ręcznik to nie jest dobry pomysł. Niech to sobie podeschnie samo z siebie.
Alkohol może odbarwić, choć nie mam pewności, panel. Albo zabarwi panel od gazet. Wywal gazety, niech normalnie wyschnie, powinno się samo obkurczyć. I obserwuj co się dzieje. Może być tak, że niestety nie wrócą już do stanu pierwotnego, to wtedy daj im obciążenie. A jak to nie pomoże, to wymiana. Ale to tak gdzieś po tygodniu powinieneś wiedzieć.
Napisano
Cytat

witam mam taki wlasnie problem ze wczoraj wieczorem zostaly zalalne panele na łaczeniach. Panele spuchły na długosci około 10 cm a ja zauwazylem to dopiero dzisiaj rano i przed chwila wpadlem na pomysl zeby polozyc tam cos ciezkiego wiec poleciało kilka kilo czasopism i ksiazek

Teraz pytanie czy dobrze zrobilem ? Istnieje szansa ze pod takim ciezarem panele po wyschnieciu wroca do poprzedniej formy czy konieczna bedzie wymiana ?

Kolejne pytanie to czy jesli juz bede wymienac te 3 panele to bede musial rozebrac ze 30% podlogi i czy pozniej te zdemontowane (nie zalalne) panele wejda na swoje miejsce i nie bedzie zadnych szparek i ubytkow ? panele sa bezklejowe montowane na taka zakladke

z gory dziekuje za odp




Dwie opcje - rozbieramy albo suszymy. Mała kałuża to jeszcze nie zalanie - wystarczy wysuszyc - tylko nie ręcznikiem icon_smile.gifPrzeczytaj jeszcze TO.
Napisano (edytowany)
panele generalnie są odporne na wodę pod warunkiem ze się szybko wytrze ale na alkohol nie ma rady mi sie kiedyś urwała butelka z płynem do szyb i pomimo że rzutem wytarłem do sucha i tak górka została , może się z deko wchłonęła ale niestety to już tak zostanie trzeba się przyzwyczaić albo wymienić Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

panele generalnie są odporne na wodę pod warunkiem ze się szybko wytrze ale na alkohol nie ma rady mi sie kiedyś urwała butelka z płynem do szyb i pomimo że rzutem wytarłem do sucha i tak górka została , może się z deko wchłonęła ale niestety to już tak zostanie trzeba się przyzwyczaić albo wymienić




Sprawa jest prosta - jeżeli po próbach suszenia (załóżmy kilka dni) nadal jest wybrzuszenie, trzeba dostać się do zamokniętego fragmentu i położyć od nowa.
Gość gawel
Napisano
To nie tak od oblania do osuszenia minęło 30 sekund ale ten alkohol czy inny środek który wnikł w połączenie po prostu penetruje wnętrze paneli i powoduje że dosłownie puchną w oczach tu nic nie da.
Napisano
Cytat

To nie tak od oblania do osuszenia minęło 30 sekund ale ten alkohol czy inny środek który wnikł w połączenie po prostu penetruje wnętrze paneli i powoduje że dosłownie puchną w oczach tu nic nie da.




Ja skomentowałem zalanie wodą, a inne środki, które mają bardziej destrukcyjny wpływ na panele niż czysta woda powodują, jak w Twoim przypadku szkody nie do odwrócenia. Tiu ewidentnie nie ma półśrodków tylko ponowne układanie.
  • 2 tygodnie temu...
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Teraz układanie paneli to pestka. Kiedyś jak się kleiło... to był problem!



dokładnie, jest cała masa rozwiązań na klik ale są też panele ze specjalnym zamkiem 5Gs co bardzo ułatwiia montaż i demontaż.
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Cytat

witam mam taki wlasnie problem ze wczoraj wieczorem zostaly zalalne panele na łaczeniach. Panele spuchły na długosci około 10 cm a ja zauwazylem to dopiero dzisiaj rano i przed chwila wpadlem na pomysl zeby polozyc tam cos ciezkiego wiec poleciało kilka kilo czasopism i ksiazek

Teraz pytanie czy dobrze zrobilem ? Istnieje szansa ze pod takim ciezarem panele po wyschnieciu wroca do poprzedniej formy czy konieczna bedzie wymiana ?

Kolejne pytanie to czy jesli juz bede wymienac te 3 panele to bede musial rozebrac ze 30% podlogi i czy pozniej te zdemontowane (nie zalalne) panele wejda na swoje miejsce i nie bedzie zadnych szparek i ubytkow ? panele sa bezklejowe montowane na taka zakladke

z gory dziekuje za odp


ja zalalem woda ale po kilku probach suszenia wszystko wrocilo do normy icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

dokładnie, jest cała masa rozwiązań na klik ale są też panele ze specjalnym zamkiem 5Gs co bardzo ułatwiia montaż i demontaż.


Ja ostatnio zakladalem panele z tym zamkiem 5Gs i powiem wam nie potrzeba do tego zadnej filozofii. Bardzo łatwe w montazu. Nic trudnego. Polecam icon_biggrin.gif
  • 7 lata temu...
Napisano (edytowany)
Dnia 22.01.2012 o 16:58, GrzegorzS32 napisał:

witam mam taki wlasnie problem ze wczoraj wieczorem zostaly zalalne panele na łaczeniach. Panele spuchły na długosci około 10 cm a ja zauwazylem to dopiero dzisiaj rano i przed chwila wpadlem na pomysl zeby polozyc tam cos ciezkiego wiec poleciało kilka kilo czasopism i ksiazek

Teraz pytanie czy dobrze zrobilem ? Istnieje szansa ze pod takim ciezarem panele po wyschnieciu wroca do poprzedniej formy czy konieczna bedzie wymiana ?

Kolejne pytanie to czy jesli juz bede wymienac te 3 panele to bede musial rozebrac ze 30% podlogi i czy pozniej te zdemontowane (nie zalalne) panele wejda na swoje miejsce i nie bedzie zadnych szparek i ubytkow ? panele sa bezklejowe montowane na taka zakladke

z gory dziekuje za odp

Chcialam zapytac jak u pana ostatecznie poszlo z tymi panelami? Wrocily do normy?

Bo u mnie taka sama sytuacja a nowe panele ...

Edytowano przez Jagoda Gucia Michalak (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Taras z naturalnego drewna to inwestycja w estetykę i komfort przestrzeni zewnętrznej. Aby jednak drewno zachowało swoje walory na długie lata, kluczowa jest odpowiednia impregnacja i konserwacja już na etapie przygotowania desek. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób impregnacji nowej deski tarasowej, oparty na produktach marki OSMO. 1. Wstępna impregnacja – WR Aqua Osmo Pierwszym krokiem jest wstępne zabezpieczenie desek. Impregnat WR Aqua Osmo to bezbarwny środek ochronny na bazie wody, który skutecznie zabezpiecza drewno przed sinizną, pleśnią oraz szkodnikami. Kiedy? Impregnację wykonujemy przed montażem, najlepiej 2 dni przed planowanym olejowaniem. Jak? Środek nanosimy pędzlem lub wałkiem na wszystkie powierzchnie deski – zarówno widoczne, jak i niewidoczne – w jednej warstwie. Po co? Zapewnia to równomierną ochronę drewna i zapobiega jego degradacji od środka. 2. Olejowanie przed montażem – Osmo Olej Tarasowy Po upływie co najmniej 48 godzin od impregnacji WR Aqua, przystępujemy do pierwszego olejowania. Produkt: Olej tarasowy OSMO – bezbarwny lub kolorystycznie dobrany do naturalnego odcienia deski. Jak? Nakładamy z dwóch stron deski cienką warstwę oleju, używając pędzla, szmatki lub wałka. Pozwalamy na dokładne wchłonięcie i wyschnięcie. Dlaczego? Takie przygotowanie pozwala zabezpieczyć również powierzchnie deski, które po montażu będą niewidoczne, co znacząco zwiększa trwałość całej konstrukcji. 3. Montaż desek i finalne wykończenie Po wyschnięciu oleju przystępujemy do montażu tarasu. Gdy deski są już solidnie zamocowane, możemy wykonać drugą warstwę oleju tarasowego – tym razem tylko na widocznej stronie. Cel: Ta warstwa nadaje ostateczny wygląd i zapewnia pełną ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych – deszczu, UV i zmian temperatury. Wskazówka: Prace najlepiej prowadzić w suchy, ciepły dzień, unikając pełnego słońca, które może zbyt szybko wysuszyć produkt. Dlaczego warto trzymać się tej kolejności? Poprawna impregnacja i olejowanie przed montażem to inwestycja w trwałość i wygląd tarasu. Chroniąc drewno z każdej strony, zapobiegamy jego wypaczaniu, pękaniu i przedwczesnemu starzeniu. Produkty OSMO tworzą elastyczną, mikroporowatą powłokę, która nie łuszczy się i pozwala drewnu oddychać, co jest szczególnie ważne przy konstrukcjach zewnętrznych.   Podsumowanie – schemat impregnacji nowej deski tarasowej: Impregnacja WR Aqua OSMO – minimum 2 dni przed olejowaniem Pierwsza warstwa oleju tarasowego – z dwóch stron przed montażem Montaż desek tarasowych Druga warstwa oleju – na wierzchnią, widoczną stronę po montażu
    • Planuje dzialke na wsi, lub na obszarze znacznie oddalonym od miasta (tak, wiem ma malo czasu - do polowy nast. roku, dlatego badam temat).
    • Mógłbyś to przetłumaczyć na język polski?
    • Nie we wszystkich lokalizacjach takie rozwiązanie jest dozwolone, Zależy gdzie masz działkę. 
    • Mieszkanie w budynku to akurat nie problem bo budowa i tak przeciągnie się przez dłuższy czas - tu akurat mam pomysł jak to rozwiązać.   Siec ciepłownicza – planuje ogrzewać dom piecem na paliwo stale i będę posiadał zbiornik na ciepłą wodę, którą podgrzeje piecem albo elektrycznie, więc logicznie rzecz biorąc nie powinienem potrzebować oświadczenia o podłączeniu do sieci ciepłowniczej.   Dziękuje za odp. - mam przynajmniej kolejny temat do poruszenia z radcą.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...