kalumet Napisano 21 grudnia 2011 Udostępnij #1 Napisano 21 grudnia 2011 dom już otynkowanydzisiaj na ścianie północnej ( bez okien) było widać, w których miejscach jest kołkowany styro (20 cm styro 0,032, ściana 15 cm z keramzytu)po prostu śnieg w tych miejscach topniał (widoczne tylko na tej jednej ścianie)ogrzewanie nagrzewnicą 9 kilonagrzewnica była włączona na drugim końcu domu ( dom ma 12m)w każdym pomieszczeniu okna były uchyloneczy takie zjawisko może występować czy coś zostało źle wykonanedom był tynkowany pod koniec listopada lub początek grudnia Link do komentarza
nydar1957 Napisano 21 grudnia 2011 Udostępnij #2 Napisano 21 grudnia 2011 Sciany po niedawnym tynkowaniu są nienaturalnie wilgotne ,więc doskonale przewodzą ciepło.Kołki mocujące styropian do ściany oprócz funkcji mocującej,spełniają również funkcję mikromostków termicznych.Stąd topnienie śniegu w ich okolicy.Proces ten teraz jest gwałtowny,po wyschnięciu ścian będzie powolniejszy ale będzie zawsze.Osobiście preferuję klejenie styropianu ,a kołki tylko w newralgicznych miejscach np.narożniki budynku. Link do komentarza
Barbossa Napisano 21 grudnia 2011 Udostępnij #3 Napisano 21 grudnia 2011 ciekawa interpretacjarównie dobrze może być odwrotnie Link do komentarza
nydar1957 Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #4 Napisano 22 grudnia 2011 Można wsadzić rękę do gara z wrzątkiem i albo od razu uwierzyć albo poczekać aż ostygnie wrzątek.Tylko wtedy będzie odwrotnie.A jeżeli stosuje się kołkowanie styropianu to należy kołki zagłębiać w nim na 1/2 grubości i zaślepiać korkami styropianowymi albo pianką poliuretanową. Link do komentarza
Barbossa Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #5 Napisano 22 grudnia 2011 to ja wsadzę, lubię wsadzać... 1 Link do komentarza
animus Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #7 Napisano 22 grudnia 2011 (edytowany) Cytat Sciany po niedawnym tynkowaniu są nienaturalnie wilgotne ,więc doskonale przewodzą ciepło.Kołki mocujące styropian do ściany oprócz funkcji mocującej,spełniają również funkcję mikromostków termicznych.Stąd topnienie śniegu w ich okolicy.Proces ten teraz jest gwałtowny,po wyschnięciu ścian będzie powolniejszy ale będzie zawsze.Osobiście preferuję klejenie styropianu ,a kołki tylko w newralgicznych miejscach np.narożniki budynku. Ściany po niedawnym tynkowaniu mają wilgoć technologiczną -zgoda . Kołki mocujące styropian do ściany w jakimś stopniu są mikro mostkami -zgoda ale bez przesady, nawet kołek z wewnętrznym prętem metalowym nie przewodzi aż tak żeby topić śnieg na ścianie .Zjawisko nierównego topnienia spowodowane było przez temperaturę zewnętrzną , po prostu w miejscach kołków i na reszcie styropianu są inne grubości warstwy osłonowe -(tynku,kleju itd) ,z cieńszej warstwy szybciej odparowała woda więc jest mniej podatna na zmiany temperatury pod kotwami wilgoć dłużej się utrzymuje grubsze placki więc reakcja na odwilż jest szybsza (mokre przewodzi lepiej) .Powieś kawałek metalu na tej elewacji to zobaczysz że jeszcze szybciej na nim śnieg stopnieje nie będzie on miał jednak połączenia z murem wewnętrznym . Edytowano 22 grudnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji) 1 Link do komentarza
nydar1957 Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #8 Napisano 23 grudnia 2011 W sprzyjających warunkach czyli duża wilgotność ściany i temp.bliska zeru,ilość ciepła przewodzona przez kołek wystarczy by stopić śnieg.I wtedy jest to widoczne.Przy niższych temp.byśmy tego nie zauważyli.Zjawisko występuje w skali mikro,ale jak pomnożymy tą mikroskopijną ilość traconego ciepła przez setki kołków,to się okaże ,że mamy w ścianie niezaizolowaną blachę o powierzchni 600cm2.Kołki w ścianach są grożne wbudownictwie szkieletowym,ponieważ przechodzą przez OSB w izolację z wełny mineralnej i na ich końcach wytrąca się wilgoć.Co do blachy to powodem szybkiego topienia śniegu nawet w dni pochmurne jest słoneczne promieniowanie rozproszone,które dostarcza minimalną ilość energii ale dostarcza. Link do komentarza
bajbaga Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #9 Napisano 23 grudnia 2011 Cytat ..,ale jak pomnożymy tą mikroskopijną ilość traconego ciepła przez setki kołków,to się okaże ,że mamy w ścianie niezaizolowaną blachę o powierzchni 600cm2. Ciekawe, powierzchnia (czołowa) kołka (metalowego) to około 0,0005 cm2, czyli dobrze ponad 1.000.000 szt kołków Link do komentarza
animus Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #10 Napisano 23 grudnia 2011 (edytowany) Cytat W sprzyjających warunkach czyli duża wilgotność ściany i temp.bliska zeru,ilość ciepła przewodzona przez kołek wystarczy by stopić śnieg.I wtedy jest to widoczne.Przy niższych temp.byśmy tego nie zauważyli.Zjawisko występuje w skali mikro,ale jak pomnożymy tą mikroskopijną ilość traconego ciepła przez setki kołków,to się okaże ,że mamy w ścianie niezaizolowaną blachę o powierzchni 600cm2.Kołki w ścianach są grożne wbudownictwie szkieletowym,ponieważ przechodzą przez OSB w izolację z wełny mineralnej i na ich końcach wytrąca się wilgoć.Co do blachy to powodem szybkiego topienia śniegu nawet w dni pochmurne jest słoneczne promieniowanie rozproszone,które dostarcza minimalną ilość energii ale dostarcza. To była ściana północna . Cytat dzisiaj na ścianie północnej ( bez okien) było widać, w których miejscach jest kołkowany styro Jesteś bajkopisarzem ? a na pewno jesteś ogrodnikiem. Edytowano 23 grudnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
nydar1957 Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #11 Napisano 23 grudnia 2011 Faktycznie wystukało się jedno zero za dużo.Przepraszam.Powinno być 60cm2.Bajbaga 0,2cm x0,2cm x 3,14=0,1256cm2.Rdzeń wkręta 4mm.Skąd u ciebie 0,0005cm2?Promieniowanie rozproszone dociera również do północnej ściany.Ja rozumiem,że ilość energii jaka ucieknie przez te wkręty nie jest powalająca,dla domu 100Kw/m2/rok,ale dla20Kw/m2/rok to już jest coś .Zwłaszcza,że takich mikromostków imostków termicznych w budynkach jest więcej.Minimalnym kosztem lub tylko zwróceniem uwagi fachowcowi można zaoszczędzić kilkaset złotych.W skali życia budynku to sporo kasy. Link do komentarza
bajbaga Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #12 Napisano 23 grudnia 2011 Ups – liczyłem w m2, a wynik podałem w cm2. Link do komentarza
bigis Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #13 Napisano 23 grudnia 2011 Kiedyś mój KB zdradził mi gdzie są największe mostki termiczne w ścianie( sprawdzał to bardzo dokładną i bardzo drogą kamerą termowizyjną na zlecenie dużej firmy produkcyjnej)... i nie były to ani nadproża ani wieńce a właśnie miejsca kołkowania styropianu. Fakt, może jest to nie duża powierzchnia całkowita ściany, ale jest. Ściany do 3 m wysokości nie ma potrzeby kołkowania( ewentualnie do wieńca) i ja tak zamierzam robić...bo lubię ciepło Link do komentarza
nydar1957 Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #14 Napisano 23 grudnia 2011 Cytat Kiedyś mój KB zdradził mi gdzie są największe mostki termiczne w ścianie( sprawdzał to bardzo dokładną i bardzo drogą kamerą termowizyjną na zlecenie dużej firmy produkcyjnej)... i nie były to ani nadproża ani wieńce a właśnie miejsca kołkowania styropianu. Fakt, może jest to nie duża powierzchnia całkowita ściany, ale jest. Ściany do 3 m wysokości nie ma potrzeby kołkowania( ewentualnie do wieńca) i ja tak zamierzam robić...bo lubię ciepło Doradzam jednak aby zwłaszcza na narożnikach domu zastosować kołkowanie,ale rozważnie.Rozważnie to znaczy zagłębić kołki co najmniej na 1/2 grubości izolacji,a otwory zaślepić korkami ze styropianu(z odpadów)lub pianki PUR.Nasz dyskusja przypomina trochę tą z przed dekady.Wtedy jak ktoś ocieplał 10-ma cm.izolacji ścianę to pukano się w czoło.Teraz mostki termiczne są dziwolągami.Co będzie za następną dekadę?0 Link do komentarza
animus Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #15 Napisano 23 grudnia 2011 (edytowany) Cytat Promieniowanie rozproszone dociera również do północnej ściany. Ale nie w grudniu do północnej ściany. Edytowano 23 grudnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
nydar1957 Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #16 Napisano 23 grudnia 2011 To udowodnij swoją tezę.Promieniowanie ROZPROSZONE to takie które odbija się od cząstek pary wodnej w powietrzu,pyłów .Jak sama nazwa wskazuje "rozproszone"jest nieobliczalne i atakuje z każdej strony. Link do komentarza
animus Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #17 Napisano 23 grudnia 2011 Cytat To udowodnij swoją tezę.Promieniowanie ROZPROSZONE to takie które odbija się od cząstek pary wodnej w powietrzu,pyłów .Jak sama nazwa wskazuje "rozproszone"jest nieobliczalne i atakuje z każdej strony. Mylisz pojęcia . Solarymetr Molla - Gorczyńskiego. Link do komentarza
nydar1957 Napisano 24 grudnia 2011 Udostępnij #18 Napisano 24 grudnia 2011 Proszę przeczytać sposób pomiaru pyranometrem promieniowania rozproszonego.Idę kręcić sernik.Wesołych świąt.Pozdrawiam. Link do komentarza
Barbossa Napisano 24 grudnia 2011 Udostępnij #19 Napisano 24 grudnia 2011 Cytat To udowodnij swoją tezę.Promieniowanie ROZPROSZONE to takie które odbija się od cząstek pary wodnej w powietrzu,pyłów .Jak sama nazwa wskazuje "rozproszone"jest nieobliczalne i atakuje z każdej strony. a chętnie zapoznam się z Twoim dowodemavanti! Link do komentarza
nydar1957 Napisano 27 grudnia 2011 Udostępnij #20 Napisano 27 grudnia 2011 Moc promieniowania w pochmurny grudniowy dzień nie przekracza 40W/m2 jest minimalne ale jest,również na północnej ścianie. Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 grudnia 2011 Udostępnij #21 Napisano 28 grudnia 2011 Tyle, że nawet jeśli kołek jest „absorberem” (np. pomalowany na czarno) to może załapać maksymalnie 10% tej energii (tyle „łapią” najlepsze kolektory słoneczne). Link do komentarza
nydar1957 Napisano 28 grudnia 2011 Udostępnij #22 Napisano 28 grudnia 2011 Ja nie twierdzę,że kołek absorbuje promieniowanie rozproszone i przez to śnieg się na nim topi.Uważam,że śnieg się topi na kołku,bo ten przewodzi ciepło z wnętrza domu.Moje stwierdzenie dotyczy dyskusji z animusem. Link do komentarza
Barbossa Napisano 28 grudnia 2011 Udostępnij #23 Napisano 28 grudnia 2011 niemniej interpretacja do bania po co kołkować w narożnikach? Link do komentarza
retrofood Napisano 28 grudnia 2011 Udostępnij #24 Napisano 28 grudnia 2011 Cytat niemniej interpretacja do bania po co kołkować w narożnikach? jakoś ta chałupa trzymać się musi.A tapety tera niemodne... Link do komentarza
Barbossa Napisano 29 grudnia 2011 Udostępnij #25 Napisano 29 grudnia 2011 i te 60 centów kwadratowych to straszny most, Golden Gate wysiada, niesamowita pompa ciepła na całej chałupie, koszmarrrrr(proponuję rozcapierzyć kciuk i palec grzebalec aby sobie uświadomić ile to jest w rzeczywistości)z tym kołkowaniem i zaślepianiem to kojarzy mi się piętka chleba przybita gwoździemw pierwszym przypadku łeb gwoździa zatrzymuje się na skórcew drugim, przebija ją i siedzi w miąższu,ciekawe co tu pomaga tak naprawdę trzymać tę piętkę w miejscu jej przybiciaza bardzo nie widzę tu sensu takiego kołkowaniaa styro na ścianie trzyma się z powodu jego przyklejenia oraz osiatkowania, jedno nie pozwala "spłynąć" ze ściany i w pewnym zakresie - oderwać, a drugie odessać, to tak jakby owinąć go (styro na chałupie) folią stretch - sama w sobie nic szczególnego - ale opakowanie tworzy trwałe i silne - podobną rolę spełnia siatkaa kołki w styro co dają?a i chodzi mi tu o kurnik, nie sciany (np szczytowe) wielorodzinnych blokowisk 1 Link do komentarza
nydar1957 Napisano 30 grudnia 2011 Udostępnij #26 Napisano 30 grudnia 2011 A bo dmucha z roku na rok coraz silniej.A bo przyzwyczajeń nie zmienisz z dnia na dzień.A bo mimo nic nie da to inwestor czuje się pewniej.A bo majster czuje się lepiej bo postawi częściowo na swoim.A bo wszyscy będą zadowoleni. Link do komentarza
Barbossa Napisano 30 grudnia 2011 Udostępnij #27 Napisano 30 grudnia 2011 mocno filozoficznieergo - nie dla mnie Link do komentarza
nydar1957 Napisano 30 grudnia 2011 Udostępnij #28 Napisano 30 grudnia 2011 A bo wsadził byś do tego wrzątku,to by filozofii nie było,a pożytek jaki. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się