Skocz do zawartości

Pompa ciepła w domu z kotłem olejowym bez możliwości zainstalowania ogrzewania podłogowego


Recommended Posts

Witam
Czy ktoś z szanownych forumowiczów instalował pompę w domu z ogrzewaniem olejowym, w którym nie ma ogrzewania podłogowego (i niestety nie będzie)?
Budynek jest ocieplony (pięcioletni). Okna plastikowe. 160m kw do ogrzania.

W necie artykułów jest bardzo dużo (nie wszystkie niestety fachowe i konkretne), ale ciągle mamy pewne wątpliwości co do opłacalności. Tym bardziej, że rozważamy również podłączenie się do gazociagu. I jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.

Zastanawiamy się nad zainwestowaniem w PC i grzejniki Daikin z wentylatorem.

I co tu montować? PC czy gaz?

Pozdrawiam Edytowano przez Gringo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Moim zdaniem pompa ciepła najlepiej sprawdza się z ogrzewaniem podłogowym.
Oczywiście można nią „pędzić” kaloryfery, ale bardzo tego nie lubi i „odwdzięcza” się wyższym (znaczy babol, bo oczywiscie, że niższym) COP.
Również oczywiście, można zastosować kaloryfery niskotemperaturowe, o dużej powierzchni grzewczej, co podniesie sprawność pompy.

W tej sytuacji, zwłaszcza, że masz gaz „z rury” – pompa ciepła nie jest najlepszym rozwiązaniem - moim zdaniem – oczywiście. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem pompa ciepła najlepiej sprawdza się z ogrzewaniem podłogowym.
Oczywiście można nią „pędzić” kaloryfery, ale bardzo tego nie lubi i „odwdzięcza” się wyższym COP.
Również oczywiście, można zastosować kaloryfery niskotemperaturowe, o dużej powierzchni grzewczej, co podniesie sprawność pompy.

W tej sytuacji, zwłaszcza, że masz gaz „z rury” – pompa ciepła nie jest najlepszym rozwiązaniem - moim zdaniem – oczywiście.



Święte słowa.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Dziękuję za odpowiedzi i czekam na następne icon_smile.gif

Czy ktoś z forumowiczów widział lub realizował taki montaż PC bez podłogówki?

Zaproponowano nam pompę o mocy 12 kW. Wstępna analiza kosztów przy obecnych cenach prądu dawała oszczędności na poziomie średnim. Na pewno pompa nie zwróciłaby się w ciągu 15 lat

Cały czas analizujemy i sprawdzamy wszystkie za i przeciw. Jedno jest raczej pewne - zarówno gaz jak i energia będą drożały a nie taniały. Nawet jak łupną w nas gazem łupkowym (za x lat) to nie sądzę żeby oddali go nam obywatelom za pół darmo... Edytowano przez Gringo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Pytasz czy ktoś ma zainstalowaną PCi bez podłogówki vel ogrzewania niskotemperaturowego?
Przecież bajbaga dokładnie Ci wyłuszczył dlaczego takich instalacji się nie stawia.
Cała ekonomia ze stosowania PCi bierze się z jak najmniejszej różnicy temperatur między DZ, a obiegiem grzewczym.
Jeśli nie masz zaufania do opinii - porad na forum, to zapytaj tego co Ci zaproponował i wyliczył moc PCi niech przeliczy Ci jaki będzie osiągała COP przy współpracy z grzejnikami nawet jak obniżysz temperaturę zasilania przez ich przewymiarowanie do 45-50 st C.

Masz rurę z gazem... nie kombinuj.
Link do komentarza
Cytat

zapytaj tego co Ci zaproponował i wyliczył moc PCi niech przeliczy Ci jaki będzie osiągała COP przy współpracy z grzejnikami nawet jak obniżysz temperaturę zasilania przez ich przewymiarowanie do 45-50 st C.



Tak zrobię.


Cytat

Masz rurę z gazem... nie kombinuj.



W tym rzecz, że jeszcze nie mam. Będzie w perspektywie około 2 lat.
Po raz pierwszy wszyscy "hurtem" sugerują gaz. Do tej pory, z kim by się nie rozmawiało - to tylko pompa i pompa...
Stąd może wrażenie że kombinuję.

Ciekawi mnie tylko, czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację do mojej. Bo pompa to niemała inwestycja.
pozdr.


Link do komentarza
Cytat

Po raz pierwszy wszyscy "hurtem" sugerują gaz. Do tej pory, z kim by się nie rozmawiało - to tylko pompa i pompa...
Stąd może wrażenie że kombinuję.

Ciekawi mnie tylko, czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację do mojej. Bo pompa to niemała inwestycja.
pozdr.


Osobiście podoba mi się PCi i jestem zwolennikiem jej stosowania (zaraz przyjdzie TB i powie że tylko w zabytkach icon_biggrin.gif),
ale stworzone przy ekonomicznej eksploatacji do zasilania ogrzewania niskotemperaturowego.
W przypadku grzejników naściennych efekt ten jest bardzo trudny do osiągnięcia i po prostu ekonomicznie i wizualnie nieracjonalny.
Stąd sugestie na temat gazu jako też taniego i bezobsługowego sposobu grzania.
Możesz się oczywiście jeszcze pochylić nad retortą lub "peleciakiem" ("bezobsługowość" na poziomie całkowicie akceptowalnym), ale odpowiedzi na pytanie czy taki system grzewczy Ci pasuje musisz sobie udzielić sam.

Jeśli z kolei "zakochałeś" sie w PCi, a nie masz możliwości zrobienia podłogówki, pomyśl nad ogrzewaniem ściennym.
Ono pracuje w podobnym zakresie temperatur, a więc PCi je też lubi i odwdzięcza się przyzwoitym COP.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

W tym rzecz, że jeszcze nie mam. Będzie w perspektywie około 2 lat.
Po raz pierwszy wszyscy "hurtem" sugerują gaz. Do tej pory, z kim by się nie rozmawiało - to tylko pompa i pompa...
Stąd może wrażenie że kombinuję.
Ciekawi mnie tylko, czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację do mojej. Bo pompa to niemała inwestycja.
pozdr.


Moim zdaniem pocierpieć przez te dwa lata i grzać tym co jest teraz a dalej gaz.
Jeśli ma być pompa ciepła to mniej "inwazyjna" PCi powietrze-powietrze aczkolwiek nie jestem zwolennikiem "drogich" PCi icon_smile.gif
Inna opcja to grzanie w II taryfie i duży bufor.
Link do komentarza
Zacznij od początku, czyli od obliczenia zapotrzebowania na moc grzewczą. Masz zapewne przepał oleju z ostatnich lat. Na tej podstawie też dostaniesz jakąś weryfikację mocy.
Jeśli ktoś dobrał gruntowego on/offa 12 kW dla domu 160m2, to zakładał, że zapotrzebowanie wynosi przynajmniej 15 kW.
A 15 kW na dom 160m2 to jak nawet na dom 5-letni - dużo, za dużo.
Jak już będziesz miał moc, to dobierzesz pompę.
Nie musisz koniecznie zmieniać grzejników, ale musisz to przekalkulować, przeanalizować i dopiero z tego wyjdzie czy Ci się opłaca i co się opłaca. Inaczej to wróżysz z fusów. Możesz wybrać np. pompę wysokotemepraturową Altherma HT lub gruntową z zasilaniem do 60 stopni.
Możesz wybrać pompę niskotemperaturową LT z klimakonwkektorami. Np. Daikina HP konwektor lub innymi. Chociaż te pierwsze są już testowane dla zasilania 35 stopni i dla pompy ciepła nadają się jak najbardziej.
Klimakonwektory zapewnią klimatyzację, jeśli puścisz na nie zimną wodę. To też jest argument, nie koniecznie za opłacalnością, ale za komfortem.

Link do komentarza
Dzięki karbon za wypowiedź. Wciąż jeszcze kalkulujemy i zbieramy informacje. Myślę, że niedługo sytuacja się wyklaruje i podejmiemy właściwą decyzję.

Cytat

Jeśli ktoś dobrał gruntowego on/offa 12 kW dla domu 160m2, to zakładał, że zapotrzebowanie wynosi przynajmniej 15 kW.
A 15 kW na dom 160m2 to jak nawet na dom 5-letni - dużo, za dużo.


Też taką opinię już usłyszeliśmy.
Jednak właściwa kalkulacja to podstawa.



Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Dzięki karbon za wypowiedź. Wciąż jeszcze kalkulujemy i zbieramy informacje. Myślę, że niedługo sytuacja się wyklaruje i podejmiemy właściwą decyzję.


Też taką opinię już usłyszeliśmy.
Jednak właściwa kalkulacja to podstawa.



Pierwsza sprawa to dobór pompy. Dla takiej pow. powinna wystarczyć pompa o mocy 8-10 kW. Chyba, że dom - w co wątpię - jest bardzo słabo ocieplony. Zleć może komuś profesjonalny audyt energetyczny. Wiesz, źle dobrana pompa ciepła zamiast oszczędności przyniesie Ci wręcz straty - będzie pobierała zbyt dużo prądu, zbyt często się wyłączała i włączała, przez co sprężarka będzie miała mniejszą żywotność. Trafne jest porównywanie p.c. do żarówek energooszczędnych;-).

Szkoda, że w domu nie będzie podłogówki - w oparciu o grzejniki rachunki będą wyższe o ok. 25%.

Jacek Walewski
Doradca Klienta
Prometeus S.C.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Mam kolegę, wieloletniego użytkownika PC, instalacja to praktycznie same grzejniki i śladowe ilości podłogówki(parę m2 na parterze). Dom ma 10 lat, około 160m2 pow. użytkowej, ocieplonie 10cm styropianu, wentylacja grawitacyjna.
koszt roczny to około 2000-2500zł (ale wczoraj się dowiedziałem, że pierwszy sezon grzeczy to było 3000-3500zł)
tak więc z niecierpliwością czekam na 2 sezon grzewczy icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Mam kolegę, wieloletniego użytkownika PC, instalacja to praktycznie same grzejniki i śladowe ilości podłogówki(parę m2 na parterze). Dom ma 10 lat, około 160m2 pow. użytkowej, ocieplonie 10cm styropianu, wentylacja grawitacyjna.
koszt roczny to około 2000-2500zł (ale wczoraj się dowiedziałem, że pierwszy sezon grzeczy to było 3000-3500zł)
tak więc z niecierpliwością czekam na 2 sezon grzewczy icon_smile.gif


Średnio 200 złotych miesięcznie. Można przeżyć, ale bez rewelacji! IMHO
Link do komentarza
cena wcale nie musi być taka straszna - jeśli sa dobre warunki gruntowe i jest miejsce na działce - można tanim kosztem wykonać kolektor poziomy. PC polskiego producenta nie wyjdzie drogo....
Alternatywą może być PC powietrzna, te które działają do -20C mają opcję grzania do 60C, więc spokojnie można je stosować w CO grzejnikowym.
Na innym forum przeczytałem:
"Mam na wyprzedaży jedną typ 16 jedno fazowa za 12 000 + 8%vat a z zasobnik 15000 i robota to około 7000 zł To jest fujitsu/Atlantic. Na takie domy wystarczał typ 10 Ale masz zapas mocy na 2 taryfę."
Link do komentarza
Mam takie swoje powiedzenie dotyczące instalacji PCi; pompa ciepła, tak jak MEDIA MARKT – nie dla idiotów.
I nie chodzi tu o obrażanie kogokolwiek, tylko o pewien i taki sam mechanizm, działający na kupującego, a poparty tendencyjnym marketingiem oraz obiegowymi opiniami.

Dochodzi do tego jeszcze fakt, że w zasadzie, nie bardzo można, opierać się na opinii fachowców, którymi „tytułują się” sprzedawcy i instalatorzy.

Problemem jest to, że potencjalny inwestor, „zawalony” sprzecznymi informacjami, musi na „czuja” podjąć decyzję, albo dogłębnie opanować temat – selekcjonując z bełkotu informacje istotne.
Musi się „naumieć”, bo PCi jest znakomitym rozwiązaniem, ale musi być niezwykle starannie dobrana do danej sytuacji.

PCi jest „indywidualistką” i nie można bazować na typowych schematach – powinna być „szyta na miarę” , a tylko to zagwarantuje, niską wartość inwestycji i niskie koszty eksploatacyjne.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...