Skocz do zawartości

Dom akumulator,jaki z czego i dlaczego.


Recommended Posts

Napisano
Witajcie.
Człowiek to taka istota której jest przyjemnie jak temperatury wokół niego są nie za niski i nie za wysokie.Systemy grzewcze naszych domów coraz lepiej takie warunki nam zapewniają.To jednak tylko urządzenia,które pozbawione siły napędowej stają się bezużyteczne.Przyroda od zawsze pokazuje ludziom jak przechować trochę ciepła lub chłodu,korzystaliśmy z tego przez wieki.Dziś budując zapominamy o tych możliwościach,zdając się na technikę.Kto w swym nowoczesnym domy ma dziś gorącą ścianę kominową do której zimą "przytulają" się młodzi i starzy,kto w gorące lato nie poci się w domu ....itd.-nieliczni.Dom powinien nam te komfortowe warunki zapewniać,a technika ma mu tylko w tym pomóc.
Zakładam ten wątek dla wszystkich którzy w takich domach chcą mieszkać,a jeśli są tacy którzy już to mają lub wiedzą jak ten cel osiągnąć,to zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam Włodek.
Napisano (edytowany)

Proste.
Latem rurowy Gruntowy Wymiennik Ciepła 60mb x2 wyprowadzony ze studni ( u mnie do 4 pokoi planuję doprowadzić ) Raczej bez rekuperatorów
Brak obrazka

Zimą.
Piec chlebowy - połączony w "ruski komin" icon_smile.gif
stove.jpg
Brak obrazka
masonry-heater-very-nice-350.jpg

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Nie aż tak proste!
Dobry dom to KOMPLET mechanizmów wsparcia tego, co nam potrzebne...

Powiedzmy sobie szczerze: DOBRYCH domów już teraz się nie buduje...
Nie opłaca się to!
?
Nie opłaca się to tym, którzy sprzedają nam klocki do budowy domu!!!
Dobrych domów już teraz budować nie umiemy!!!
Architekci projektują MOCNE i PIĘKNE!
A inwestor?
icon_lol.gif
DOBRZE jest, jak budujący np. lekarz (sorry , akurat ten zawód wpadł mi do głowy, bo TEŻ sobie budują) zna SWÓJ fach!
No, to na budowaniu po prostu nie ma kiedy się poznać!
Liczy na architekta i dostawców oraz tych, co te klocki składają...(budowlańców).
I?
I ma żle zbudowany dom, bo dobrych już teraz się nie buduje...
(można zacząć czytać ten post od początku, bo to koło jest "błędne")
icon_lol.gif

Adam M.

Pierwszy dom budujemy - dla wroga!
Drugi - dla przyjaciela...
Trzeci....

icon_lol.gif

Adam M.
Napisano
"Powiedzmy sobie szczerze: DOBRYCH domów już teraz się nie buduje...
Nie opłaca się to!"

Święte słowa,mam za sobą dwie budowy,i dwa remonty starych domów"od zera".Część prac była wykonywana samodzielnie,część przez "fachowców".Powiem szczerze,żeby doba miała tak przynajmniej 48 h,to wolał bym robić wszystko sam.Przez te wszystkie lata mało było firm z których byłem zadowolony.Psuli to co było już popsute błędnymi projektami.Teraz to widzę,wiedza,doświadczenie a przede wszystkim inne spojrzenie na to samo przychodzi z czasem.Szkoda tylko że,płacimy i gotówką i psychiką.
Teraz kolejne wyzwanie-nowy dom od zera.To co do niego podłączymy i co wstawimy-zainstalujemy w środku jest również b.ważne, ale z jaką bryłą to wszystko będzie współpracowało chyba najważniejsze.
Myślę że,wielu stoi przed wyborem "z czego w końcu ten dom mam zbudować".
Razem osiągniemy sukces dla nas i potomnych.
Włodek.
Napisano
Masz na rozumie, ze - gdzie dwóch polaków tam trzy zdania?
icon_lol.gif
Ale matematyka, fizyka i chemia to nauki ŚCISŁE!
(Co oznacza jedno-jednoznaczność definicji i twierdzeń)
Żeby jeszcze budujący stosowali logikę i wiedzę z dziedzin nauk ścisłych zamiast mniemanologi...

- Powiadają, że....
- Słyszy się o TYM opinię, że....
- Podobno (tu wstawiamy - co) jest to szkodliwe...
- Pisali, że tak się nie robi....

I NIGDZIE nie ma ani słowa - DLACZEGO!
icon_lol.gif

Adam M.
Napisano
To, że zaprzestano budowania dobrych domów bierze się z faktu - że nikt nie chce za dużo nikomu zapłacić za pracę!
Płaci się (często bardzo słono) za TOWAR. Takie coś - co się da dotknąć, klepnąć młotkiem, przenieść z miejsca na miejsce (mocno stękając z wysiłku).
A materiały - wiadomo! Są lepsze i gorsze (nasze najlepsze!). Wiec i ceny różne...
Handel to jest a nie budownictwo i budowanie!
A jak handel - to marketing...
Lepszy (marketer) sprzeda więcej, drożej...
Bo poskładanie tych najlepszych z dobrych - to przecież nie sztuka! (nie wartość, nie ma za co zapłacić!). dziecko by zrobiło (takie proste i przyjazne!).
Damy CD z instrukcją... i upuścik...

I w efekcie - jest biznes a domów dobrych nie ma...

Adam M.


Odpowiedzi na pytanie - z czego zbudować - nie da się udzielić!
KAŻDA może być nieoptymalna.
Bo?
Bo pytanie zostało postawione tak - jak są budowane domy (w odpowiedzi na takie pytania) - źle!

Powinno brzmieć:
Z czego należy TU, W TYM MIEJSCU postawić dobry dom, jeżeli MAM NA TO ... ŚRODKÓW i CZASU tak, żeby SPEŁNIAŁ ZADANIE.....

Adam M.
Napisano
Po przeszło trzydziestu latach budowania nabawiłem się "wstrętu" do "dużych" domów, tradycyjnych cięzkich akumulacyjnych (drogich), schodów itp. icon_wink.gif

... zaczynam prawie...... od zera, mam kilka koncepcji, w jednej z nich są schody icon_evil.gif ale coś za coś.... jaki widok icon_wink.gif
szkieletor, stary wiatrak do przeniesienia - około 100m2 powierzchni za kilka tyś + kilkanaście metrów drewna i gotowe icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

To, że zaprzestano budowania dobrych domów bierze się z faktu - że nikt nie chce za dużo nikomu zapłacić za pracę!
Płaci się (często bardzo słono) za TOWAR. Takie coś - co się da dotknąć, klepnąć młotkiem, przenieść z miejsca na miejsce (mocno stękając z wysiłku).



od razu mi się nasunął watek o kupowaniu projektu. Może coś w tym jest.



  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Aaaaaa!
W ceramikę poleźli i zrobili sobie dziurawy dom?
Akumulacja żadna, dzwonek dobrze wypalony - jak się co wierci to cała okolica wie, a do tego - sito nie ściany.
Rozumiem...
Adam M.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
No, takie wypowiedzi -"Twój 'ruski komin' rozbawił mnie prawie do łez xD "-nic nie wnoszą do tematu,nie widzę sensu tracenia czasu na pisanie i zmuszanie ludzi do kolejnego tracenia czasu na ich czytanie.Fora powstają po to żeby sobie pomagać,piszmy więc to i o tym co pomoże innym w ich poszukiwaniu wiedzy której nie posiadają.Szanujmy czas(i nerwy)swój i innych.
  • 4 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
    • Skąd ten wymóg 2.5-3m od kratki do wylotu ponad dach? Nie widziałem jeszcze żeby w domu ktoś miał tak wysoki komin, a niejedna osoba ma łazienkę na piętrze.
    • Cześć wszystkim, Mam problem z ogrzewaniem podłogowym, które chyba nie działa do końca tak jak powinno. Chodzi o to, że jest duża różnica temperatury pomiędzy zasileniem (temp mierzona na belce zasilającej rozdzielacza), a powierzchnią podłogi - tak jakby podłoga się nie nagrzewała w pełni.   Bardziej szczegółowy opis: Mam podłogówkę wykonaną w systemie suchym. W tym celu uży te zostały płyty Sander System Standard Alu, tj. EPS300 z rowkami i aluminium. W rowkach ułożone zostało ~71mb rury PERT Wawin Kameleon (co 15cm). Na wierzch ułożony został suchy jastrych Fermacell EE20. Na jastruchy jeszcze nic nie ma, podłoga nie została wykończona. Chodząc po takiej podłodze, czuć ciepło w stopy i jest przyjemnie, w pomieszczeniu jest 20*C. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko działa prawidłowo. Jednak pirometr wskazuje, iż powierzchnia podłogi ma "tylko" 25-28*C, w zależności od miejsca w którym sprawdzam temperaturę. W miejscu prowadzenia rur 27-28*C, pomiędzy rurami 25-26*C. Ale ten sam pirometr pokazuje, że belka zasilająca rozdzielacza ma 39*C. To ogromna różnica i spodziewałbym się, że powierzchnia podłogi powinna mieć przynajmniej 30-32*C, jak nie więcej. Temperatura belki powrotnej jest ok 3*C niższa. Przepływ przez tę pętlę ustawiony jest na 2.5l. Obecnie jest to jedyna pętla, pozostałe zostaną ułożona w przyszłym roku. I może dobrze bo jak widać nie grzeje to tak jakbym się tego spodziewał.   Na ten moment nie wykańczam podłogi. Mam obawy, że po położeniu podkładu i paneli temperatura będzie jeszcze niższa - w końcu to dodatkowe warstwy, a wówczas spadnie temperatura w pokoju. Obecnie mimo "tylko" 20*C jest przyjemnie, ale właśnie spodziewałem się wyższej temperatury i możliwości zmniejszenia krzywej grzewczej po uruchomieniu podłogówki w całym domu.    Dlaczego podłoga tak słabo grzeje?    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...