Skocz do zawartości

dobudowywanie do istniejącego bliźniaka- problem z wykopem fundamentu?


Recommended Posts

Napisano
witam.

bede sie "doklejał" do stojącego już bliźniaka. on jest podpiwniczony częściowo, ja chiałbym na całości.

mogą wyniknąć jakieś trudności? gdy wykopie ziemie przy jego niepodpiwniczonej części? grunt jest dobry, żadne podmokłości itp.

czy mam sie odsunąć z moją ławą fundamentową o ileś cm? ściana bedzie mieć odstęp dylatacyjny.

czy tu musze zastosowac tzw fundament schodkowy?
Napisano
Cytat

witam.

bede sie "doklejał" ................

czy tu musze zastosowac tzw fundament schodkowy?





nie no kuna rozśmieszony jestem do łez
a jesteś konstruktorem - architektem ?????
żeby się dokleić może jakiś projekcić i trzymać się go sztywno czy jakoś tak ???
określ swoje oczekiwania specjaliście , a on niech to zaprojektuje jak należy , a nie jakaś budowa na pryma aprylis
jako inwestor w temacie właściwych rozwiązań masz NIC do powiedzenia , od tego są ludzie z odpowiednimi umiejętnościami / uprawnieniami i im nic dyktować się nie da
pozdrawiam
Napisano
Cytat

witam.

bede sie "doklejał" do stojącego już bliźniaka. on jest podpiwniczony częściowo, ja chiałbym na całości.

mogą wyniknąć jakieś trudności? gdy wykopie ziemie przy jego niepodpiwniczonej części? grunt jest dobry, żadne podmokłości itp.

czy mam sie odsunąć z moją ławą fundamentową o ileś cm? ściana bedzie mieć odstęp dylatacyjny.

czy tu musze zastosowac tzw fundament schodkowy?



Mam nadzieję że dopiero masz takie plany "doklejania" do stojącego już bliźniaka.

Jeżeli masz już projekt to musisz mieć nadzór jakiegoś kierownika budowy on zdecyduje co masz z tym dalej zrobić .

Napisano
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że to bardzo trudna operacja a czasami nawet nie możliwa z powodu naporu wód gruntowych, samego gruntu na ścianę po drugiej stronie itp... Jest to dość ryzykowne, poza tym posiadasz badania geotechniczne gruntu?
Oczywiście dylatacja musi być między fundamentami i powinna być także między budynkami w końcu każde z nich inaczej będzie pracować inaczej osiadać, a jeśli jej nie wykonasz cóż prawda jest taka, że budynek potrafi sam się zdylatować, gdzie chce i jak chce takie są prawa natury budowlanej ; ))

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

nie no kuna rozśmieszony jestem do łez
a jesteś konstruktorem - architektem ?????
żeby się dokleić może jakiś projekcić i trzymać się go sztywno czy jakoś tak ???
określ swoje oczekiwania specjaliście , a on niech to zaprojektuje jak należy , a nie jakaś budowa na pryma aprylis
jako inwestor w temacie właściwych rozwiązań masz NIC do powiedzenia , od tego są ludzie z odpowiednimi umiejętnościami / uprawnieniami i im nic dyktować się nie da
pozdrawiam



cóż ci tak śmieszy że czlowiek chce sie dowiedzieć od fachowców co nieco w temacie. chyba jasne że bedzie to robil projektant, a zanim sie do niego wybiore chce rozeznac temat. po to jest forum panie prima aprilisowy rozśmieszony do łez icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że to bardzo trudna operacja a czasami nawet nie możliwa z powodu naporu wód gruntowych, samego gruntu na ścianę po drugiej stronie itp... Jest to dość ryzykowne, poza tym posiadasz badania geotechniczne gruntu?
Oczywiście dylatacja musi być między fundamentami i powinna być także między budynkami w końcu każde z nich inaczej będzie pracować inaczej osiadać, a jeśli jej nie wykonasz cóż prawda jest taka, że budynek potrafi sam się zdylatować, gdzie chce i jak chce takie są prawa natury budowlanej ; ))

Pozdrawiam


Kolego, gdzieś dzwonią....

Cytat

cóż ci tak śmieszy że czlowiek chce sie dowiedzieć od fachowców co nieco w temacie. chyba jasne że bedzie to robil projektant, a zanim sie do niego wybiore chce rozeznac temat. po to jest forum panie prima aprilisowy rozśmieszony do łez icon_biggrin.gif


w wielkim uproszczeniu
musisz zrobić ławy schodkowe, inaczej się nie da, nie podpiwniczysz w strefie jego niepodpiwniczonych fundamentów (ogólnie się da, ale nie wiem czy Cię na to stać więc nie ma co gadać, chyba, że chcesz)
możesz założyć, że pod kątem 45 st od jego fundamentu możesz schodzić w dół (dla bezpieczeństwa 45 st od wierzchu jego ławy), czyli w praktyce ok 1,5m-2,0 od jego fundamentu uzyskasz już swoje pełne podpiwniczenie
Napisano
dzieki za podpowiedzi. sytuacja sie zmienila.

juz nie chce piwnicy icon_smile.gif za dużo kombinowania , koszty, a poza tym jakbym tam zrobil schodkowy to nie bedzie miejsca na garaż.

zaozylem temat osobny- jest poniżej. bo sytuacja teraz wyglada tak ze on ma schodowy, czesciowo podpiwniczony, a ja chce bez podpiwniczenia.

prosze o podpowiedzi:) czy moge moj fundament zrobic w jednym poziomie, wzdluz schodkowego sąsiada icon_surprised.gif
Napisano
ta sama zasada (mocno uproszczona) kąta 45 st obowiązuje i Ciebie
inaczej narobisz bryndzy sąsiadowi, znaczy się możesz doprowadzić do katastrofy budowlanej, a tego, jako najlepszy sąsiad, nie chcesz huh.gif
Napisano
Cytat

prosze o podpowiedzi:) czy moge moj fundament zrobic w jednym poziomie, wzdluz schodkowego sąsiada icon_surprised.gif



Jeśli tylko nie zrobisz wykopu poniżej sąsiada to nie widzę problemu, choć fundament też można podbić ale to zbyt złożone i kosztowne.
Napisano
Cytat

ta sama zasada (mocno uproszczona) kąta 45 st obowiązuje i Ciebie
inaczej narobisz bryndzy sąsiadowi, znaczy się możesz doprowadzić do katastrofy budowlanej, a tego, jako najlepszy sąsiad, nie chcesz huh.gif




nie rozumiem dlaczego mialbym narobic bryndzy- skoro moj fundament bedzie plycej, i nie bedzie żadnych podkopów pod jego fundament...
Napisano (edytowany)
jaki szalunek do fundamentow sąsiadujących z fundamentem sąsiada sie stosuje?

i pytanko- czy sprawdzilaby sie plyta fundamentowa na moim budowanym domu obok stojącego domu bliźniaka? Edytowano przez popo00 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

jaki szalunek do fundamentow sąsiadujących z fundamentem sąsiada sie stosuje?

i pytanko- czy sprawdzilaby sie plyta fundamentowa na moim budowanym domu obok stojącego domu bliźniaka?



Tak płyta fundamentowa jest możliwa ale od strony sąsiada może będzie potrzebna najpierw ława na poziomie jego ławy lub nieco płycej .Wszystko zelży czy ma na granicy piwnicę czy tylko ściany fundamentowe i na jakiej głębokości jest ściana piwnicy z ławą .
Napisano
Cytat

Tak płyta fundamentowa jest możliwa ale od strony sąsiada może będzie potrzebna najpierw ława na poziomie jego ławy lub nieco płycej .Wszystko zelży czy ma na granicy piwnicę czy tylko ściany fundamentowe i na jakiej głębokości jest ściana piwnicy z ławą .




czyli nadal bede potrzebowal kopiowac jego ławe budujac moja ławę pod plyte na tę samą głębokość?

myslalem ze plyta może być normalnie osadzona. bez żadnych ław...

on wzdluż boku gdzie sie dostawie ma schodkowy.


płyta nie jest zbyt popularnym rozwiazniem ..moze nikt nie stawial jej obok bliźniaka icon_surprised.gif
Napisano
Cytat

czyli nadal bede potrzebowal kopiowac jego ławe budujac moja ławę pod plyte na tę samą głębokość?

myslalem ze plyta może być normalnie osadzona. bez żadnych ław...

on wzdluż boku gdzie sie dostawie ma schodkowy.


płyta nie jest zbyt popularnym rozwiazniem ..moze nikt nie stawial jej obok bliźniaka Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_surprised.gif">


Gdybamy sobie bo brak konkretów jakiś rysunek poglądowy zabudowy sąsiada albo projekt .Wtedy można powiedzieć coś konkretnego .
Napisano
Cytat

cóż ci tak śmieszy że czlowiek chce sie dowiedzieć od fachowców co nieco w temacie. chyba jasne że bedzie to robil projektant, a zanim sie do niego wybiore chce rozeznac temat. po to jest forum panie prima aprilisowy rozśmieszony do łez icon_biggrin.gif




to w zasadzie wygląda jak :
idę do szpitala na operację wyrostka jak się taką operację robi ?
przepraszam , ale to ma prawo rozbawić icon_smile.gif
zamiast schodkowego można jeszcze "wiszącą" ławę wykonać ,
co oczywiście nie zmienia sytuacji iż decyzję o sposobie posadowienia podejmie architekt przyjmując za przyjęte rozwiązanie odpowiedzialność.
pozdrawiam
Napisano
Cytat

to w zasadzie wygląda jak :
idę do szpitala na operację wyrostka jak się taką operację robi ?
przepraszam , ale to ma prawo rozbawić icon_smile.gif
zamiast schodkowego można jeszcze "wiszącą" ławę wykonać ,
co oczywiście nie zmienia sytuacji iż decyzję o sposobie posadowienia podejmie architekt przyjmując za przyjęte rozwiązanie odpowiedzialność.
pozdrawiam




a ja myslalem że projektant icon_surprised.gif

ale pewnie wiesz lepiej icon_surprised.gif

a tak apropo porównań do lekarzy- to nie radzę im wierzyć w 100% bo często jest tak ze zalezy im na pozbyciu się pacjenta, a nie faktycznie na jego wyleczeniu, dlatego trzeba samemu sobie często radzić poprzez doedukowanie i dopytanie się szczegółów...

tak jak i przy budowie domu...
Napisano (edytowany)
Cytat

gwoli ścisłości - ktoś kto ma właściwe uprawnienia, niekoniecznie architekt je musi mieć, z pewnością konstruktor




projektant to synonim konstruktora, a architekt to nieco inna bajka icon_smile.gif Edytowano przez popo00 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

projektant to synonim konstruktora, a architekt to nieco inna bajka icon_smile.gif




Gwoli ścisłości, dlaczego nie zaprosisz do siebie jednego z wyżej wymienionych?
Toż to pół godziny roboty(konsultacji) dla konstruktora, chyba że zażyczy sobie punktowego odkopania fundamentów, bedziesz miał okazję nabrać tężyzny fizycznej.
Napisano
Cytat

Gwoli ścisłości, dlaczego nie zaprosisz do siebie jednego z wyżej wymienionych?
Toż to pół godziny roboty(konsultacji) dla konstruktora, chyba że zażyczy sobie punktowego odkopania fundamentów, bedziesz miał okazję nabrać tężyzny fizycznej.




bo mieszkam w UK. a dom powstanie w PL icon_razz.gif


ale spoko wodza. na razie to sa pierwsze przymiarki.

mnie też włosy na głowie stają jak ktoś postawi ściany a potem na forumie pyta " a jaki strop"


wiadomo że to wszystko powinno być w projekcie....mój będzie indywidualny i mam nadzieje ze nie będzie dziwnych pytań na forumie już w trakcie budowy icon_confused.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...