kropeczka_ns Napisano 12 marca 2011 Udostępnij #1 Napisano 12 marca 2011 Weterynarz mówił mi że stosunkowo mało ludzi szczepi koty. A okazuje się że koty przenoszą wścieklizne częściej niż psy! Zwłaszcza jeżeli mieszka się poza miastem i kot wychodzi z domu. Leży teraz u nas w szpitalu pacjent na którego nagle rzuciła się własna jego kotka i pogryzła go! Okazało się że miała wściekliznę pomimo że nigdzie daleko nie odchodziła od domu. Jest w niektórych rejonach Polski bardzo dużo wścieklizny wśród leśnych zwierząt, zwłaszcza lisów, a chore zwierzęta nie boją się i podchodzą do domów. My jesteśmy umówieni że zaszczepimy Kreskę zaraz po zdjęciu szwów po zabiegu, żeby mogła wychodzić wiosną. Link do komentarza
Czapi Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #2 Napisano 15 marca 2011 Cytat Weterynarz mówił mi że stosunkowo mało ludzi szczepi koty. A okazuje się że koty przenoszą wścieklizne częściej niż psy! Zwłaszcza jeżeli mieszka się poza miastem i kot wychodzi z domu. Leży teraz u nas w szpitalu pacjent na którego nagle rzuciła się własna jego kotka i pogryzła go! Okazało się że miała wściekliznę pomimo że nigdzie daleko nie odchodziła od domu. Jest w niektórych rejonach Polski bardzo dużo wścieklizny wśród leśnych zwierząt, zwłaszcza lisów, a chore zwierzęta nie boją się i podchodzą do domów. My jesteśmy umówieni że zaszczepimy Kreskę zaraz po zdjęciu szwów po zabiegu, żeby mogła wychodzić wiosną. No właśnie moja weterynarz twierdzi ,że powinno się szczepić koty-ja jakoś tak zawsze o tym zapominam .Mieliśmy psy i to było szczepienie obowiązkowe-a koty...no cóż -ja zaszczepiłam tylko jednego.Obecnie Rysiek nie jest zaszczepiony.....a moze warto?Dobrze ,ze mi przypomniałaś Link do komentarza
Barbossa Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #3 Napisano 15 marca 2011 jeżeli tylko kot wystawia nos poza obrys chałupy to trzeba szczepićnie musi nigdzie łazić, wystarczy, że jakiś obcy przylezie i problem gotowyja swoje prosiaki wywożę kilka razy w roku na ranczo, tam nie wyłażą poza ogordzenie, ale parę zwarć z tubylcami było, podejrzewam, że gdyby nie szczepienie ich przeciw wściekliznie, to Stokrotka35 i vega1 nie mieliby swojego ulubieńca na forum , a przecież nawet ich nie należy tak cieżko doświadczać.... Link do komentarza
Czapi Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #4 Napisano 15 marca 2011 Cytat jeżeli tylko kot wystawia nos poza obrys chałupy to trzeba szczepićnie musi nigdzie łazić, wystarczy, że jakiś obcy przylezie i problem gotowyja swoje prosiaki wywożę kilka razy w roku na ranczo, tam nie wyłażą poza ogordzenie, ale parę zwarć z tubylcami było, podejżewam, że gdyby nie szczepienie ich przeciw wściekliznie, to Stokrotka35 i vega1 nie mieliby swojego ulubieńca na forum , a przecież nawet ich nie należy tak cieżko doświadczać.... Wiesz ,niektórzy z tzw. "wścieklizną przewlekłą" jakoś żyją i urozmaicają życie innym-bez nich świat byłby nudny ...no w związku z tym ja też zaciągnę mojego "Burego Kupra" do weta - co ja by tu ew. choróbska na forum nie zciągać Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #5 Napisano 15 marca 2011 Cytat .......to Stokrotka35 i vega1 nie mieliby swojego ulubieńca na forum , a przecież nawet ich nie należy tak cieżko doświadczać.... Nie Stokrotka35 lecz Stokrotka.35A moim ulubieńcem Tyś jest ( przepraszam ,że przeszłam na Ty) Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #6 Napisano 15 marca 2011 Cytat ( przepraszam ,że przeszłam na Ty) Bo nie chcesz obrażać Link do komentarza
Baru Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #7 Napisano 15 marca 2011 Cytat My jesteśmy umówieni że zaszczepimy Kreskę zaraz po zdjęciu szwów po zabiegu, żeby mogła wychodzić wiosną. Jak dla mnie dziwne na maksa, że wet niezaszczepioną kicię sterylizował Ja szczepię cały mój inwentarz raz w roku. I co drugi rok - płodozmian , czyli co drugi rok pełna szczepionka (na chybawszystkocojestmożliwe), na przemian z samą wścieklizną. Link do komentarza
daggulka Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #8 Napisano 15 marca 2011 koty wychodzące koniecznie trzeba szczepić na wściekliznę.... Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 16 marca 2011 Autor Udostępnij #9 Napisano 16 marca 2011 sterylizował bo Kreska wogóle nie wyszła ani raz z domu od grudnia:) Pytał o to. Więc mieliśmy pewność że nic nie złapała. Pamiętajcie że po szczepieniu odporność jest za około 2 tygodnie. Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 marca 2011 Udostępnij #10 Napisano 16 marca 2011 Cytat Nie Stokrotka35 lecz Stokrotka.35A moim ulubieńcem Tyś jest ( przepraszam ,że przeszłam na Ty) nie Stokrotka.35 lecz stokrotka.35i ja Cię bardzo lubię, wpadnij na zlot, polubimy się jeszcze bardziej Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 21 marca 2011 Autor Udostępnij #11 Napisano 21 marca 2011 zaszczepiłam dziś Kreskę szczepionką która polecił mi wet- jakaś nowoczesniejsza i odporność jest na 3 lata. Ponieważ kota nie ma obowiązku szczepić co rok, szczególnie dla kotów jest polecana - daje długą odporność. Link do komentarza
Czapi Napisano 21 marca 2011 Udostępnij #12 Napisano 21 marca 2011 Cytat zaszczepiłam dziś Kreskę szczepionką która polecił mi wet- jakaś nowoczesniejsza i odporność jest na 3 lata. Ponieważ kota nie ma obowiązku szczepić co rok, szczególnie dla kotów jest polecana - daje długą odporność. A ile taka "przyjemność" kosztuje? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 27 marca 2011 Autor Udostępnij #13 Napisano 27 marca 2011 zapłaciłam chyba 30 albo 35 zł. Link do komentarza
Baru Napisano 29 marca 2011 Udostępnij #14 Napisano 29 marca 2011 Cytat zapłaciłam chyba 30 albo 35 zł. Ja szczepię na zmianę: w jednym roku - na wszystko co możliwe - wtedy ok. 60zł płacę, a w drugim - sama wścieklizna - wtedy ok. 30 - tak jak napisała Kropeczka. Link do komentarza
Dom i ogród w lesie Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #15 Napisano 27 lipca 2012 (edytowany) Właśnie zerknęłam do książeczki. Oprócz wścieklizny, widnieją naklejki, że jest szczepiona na wirusowe zapalenie nosa i tchawicy, panleukopemie, białaczkę, grzybicę i kaliciwirozę. Szczepię raz w roku, płacę około 90 zł. Kiedy była malutka, miała koci katar, leczenie trochę kosztowało, więc wolę zaszczepić i być spokojniejsza. Do tego Kitka jest wysterylizowana, więc żadnych nieproszonych kociaków nie będę miała... Edytowano 27 lipca 2012 przez Dom i ogród w lesie (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 28 lipca 2012 Udostępnij #16 Napisano 28 lipca 2012 Ja szczepie na wsciekliznę i te ww. choróbska wscieklizna w gminie nadarzyn bywa gratis za mix innych chorób place 35-45 zł Link do komentarza
lady_anna Napisano 31 lipca 2012 Udostępnij #17 Napisano 31 lipca 2012 Ja przygarnęłam kota, długo myślałam, że tylko mnie odwiedza, a tak naprawdę ma właściciela... Teraz już sama nie wiem, kot przesiaduje u nas w mieszkaniu dużą część dnia, teraz latem chętnie na ogródku, zimą w mieszkaniu. Rozpuściła się bestia mała... No i tak właśnie zastanawiamy się nad wizytą u weterynarza, w szczególności że 2 dni temu pod moim domem, w centrum Poznania przebiegł mi lis! Link do komentarza
molytek Napisano 1 sierpnia 2012 Udostępnij #18 Napisano 1 sierpnia 2012 Cytat Ja przygarnęłam kota, długo myślałam, że tylko mnie odwiedza, a tak naprawdę ma właściciela... Teraz już sama nie wiem, kot przesiaduje u nas w mieszkaniu dużą część dnia, teraz latem chętnie na ogródku, zimą w mieszkaniu. Rozpuściła się bestia mała... No i tak właśnie zastanawiamy się nad wizytą u weterynarza, w szczególności że 2 dni temu pod moim domem, w centrum Poznania przebiegł mi lis! może najpierw porozmawiaj z właścicielem, bo może kot był już zaszczepiony Link do komentarza
Trzylwy Napisano 1 sierpnia 2012 Udostępnij #19 Napisano 1 sierpnia 2012 "czy szczepicie koty na wściekliznę?"My szczepimy. Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2012 Udostępnij #20 Napisano 1 sierpnia 2012 ja nie szczepię. Fakt, że czasem się wściekam, ale wtedy nie gryzę, więc gdzie ma się zarazić? Na balkonie? A kot z chaty nie wychodzi... Link do komentarza
lady_anna Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #21 Napisano 2 sierpnia 2012 Cytat może najpierw porozmawiaj z właścicielem, bo może kot był już zaszczepiony Po 1) nie wiem czy takowy w ogóle istnieje, kot przebywa non stop na naszym ogrodzie i ostatnimi miesiącami nie zauważyłam, żeby gdzieś znikałPo 2) nawet jeśli istnieje, jak do niego trafić;)? Link do komentarza
molytek Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #22 Napisano 2 sierpnia 2012 Cytat Ja przygarnęłam kota, długo myślałam, że tylko mnie odwiedza, a tak naprawdę ma właściciela... Cytat Po 1) nie wiem czy takowy w ogóle istnieje aaa.. no widzisz... źle się zrozumiałyśmy.. ja wywnioskowałam, z tego zdania pierwszego, że już właściciela ma... w takim razie.. wizyta u weta konieczna, jak najbardziej.. niech obejrzy, zobaczy, czy wszystko ok.. a może zdecydujesz się też na wykastrowanie go, żeby nie mieć problemów z kocimi nawykami.. Link do komentarza
angelikaw Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #23 Napisano 2 sierpnia 2012 My zawsze szczepiliśmy naszą kotkę, nie tylko przeciwko wściekliźnie, ale i na różne inne choroby zakaźne. Link do komentarza
AnnSt23 Napisano 9 czerwca 2016 Udostępnij #24 Napisano 9 czerwca 2016 My zawsze zapewnialiśmy naszej kotce komplet szczepien nie tylko na wścieklizne bo jest wychodząca Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się