Pomocnik Napisano 13 lutego 2011 #1 Napisano 13 lutego 2011 Jestem szczęśliwym posiadaczem działki i niedawno wybudowanego domu w jednym z miasteczek otaczających stolicę. Nazwy miejscowości nie podam. Miałbym kompletnie przechlapane! Dlaczego? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/12123-elektryczny-pech
Gość adam Napisano 13 lutego 2011 #2 Napisano 13 lutego 2011 dla mnie ten artykuł to kompletna bzdura: 1. inwestor składając dokumentację celem uzyskania pozwolenia na budowę musi mieć zapewnioną dostawę elektryczności - czyli przed rozpoczęciem budowy musiał mieć warunki przyłączenia, 2. jak wszyscy wiedzą ZUDP jest miejscem gdzie z pewnością uzgadnia się gdzie będzie skrzynka z licznikiem 3. nie wieże aby ktoś był aż tak naiwny aby dać się tak omotać Panu Zbyszkowi - jedna wizyta w zakładzie energetycznym wszystko by wyjaśniła 4. ten artykuł napisał jakiś sfrustrowany klient który został wyłączony za niepłacenie rachunków lub złapany na kradzieży..
Gość adam Napisano 13 lutego 2011 #3 Napisano 13 lutego 2011 Kiedy my Polacy przestaniemy szukać wszędzie! korupcji Mam wniosek do narodu: ZAJMUJMY SIĘ SWOJĄ PRACĄ NAJLEPIEJ JAK TYLKO MOŻEMY I POTRAFIMY I PRZESTAŃMY ZRZĘDZIĆ I SZUKAĆ DZIURY W CAŁYM - przekonany jestem że wszystkim będzie lepiej..
Gość mhtyl Napisano 13 lutego 2011 #5 Napisano 13 lutego 2011 Kolega z artykulu jednym slowem mial pecha i byl naiwny jak male dziecko. No coz tacy ludzie tez sa potrzebni na tym swiecie aby innym cwaniakom kase nabijac. Trudno mi uwierzyc aby ta historyjka byla prawdziwa, ale coz Polak potrafi
Przemsu Napisano 14 lutego 2011 #6 Napisano 14 lutego 2011 Mi zakład energetyczne też chciał postawić skrzynkę w linii ogrodzenia najblizej słupa. Słup stoi w rogu działki ok 0,5 m od granicy. Na moje prosby aby postawić przy wjeździe na działke odpowiadali ze takie mają przepisy i nic sie nie da zrobic (chodziło raptem o 15 m). No cóż pomyslałem jak sie nie da to sie nie da ale na koniec powiedziałem że bede żądał odczytów z licznika i nie bedzie mnie interesowało czy inkasent skacze przez zwały śniegu i rów z wodą - bo to nie mój interes i bede płacił zgodnie z odczytem. Jakie było zdziwienie jak zadzwonili do mnie zeby sie umówić gdzie dokładnie ma stać skrzynka z licznikiem. Miejsce wskazałem i juz nie było problemów ze "niezgodnie z przepisami".pozdrawiam wytrwałych.
vega1 Napisano 14 lutego 2011 #7 Napisano 14 lutego 2011 taa oczywiście, bo pewnie się przestraszyli Twoich gróźb?
Gość mhtyl Napisano 14 lutego 2011 #8 Napisano 14 lutego 2011 Cytat Mi zakład energetyczne też chciał postawić skrzynkę w linii ogrodzenia najblizej słupa. Słup stoi w rogu działki ok 0,5 m od granicy. Na moje prosby aby postawić przy wjeździe na działke odpowiadali ze takie mają przepisy i nic sie nie da zrobic (chodziło raptem o 15 m). No cóż pomyslałem jak sie nie da to sie nie da ale na koniec powiedziałem że bede żądał odczytów z licznika i nie bedzie mnie interesowało czy inkasent skacze przez zwały śniegu i rów z wodą - bo to nie mój interes i bede płacił zgodnie z odczytem. Jakie było zdziwienie jak zadzwonili do mnie zeby sie umówić gdzie dokładnie ma stać skrzynka z licznikiem. Miejsce wskazałem i juz nie było problemów ze "niezgodnie z przepisami".pozdrawiam wytrwałych. W moim przypadku nie mialem takiego problemu. Nie rozumiem ze piszesz ze zaklad energetyczny chcial postawic u mnie skrzynke w linii ogrodzenia.... U mnie wygladalo to tak, przyjechal projektant przylacza po wczesniejszym umowieniu sie. Przedstawil mi warunki tzn odleglosci gdzie i jak moze stac skrzynka wg przepisow. Zostala postawiona tam gdzie ja chcialem zachowujac wymagane odleglosci i tyle. Na tej postawie zostal zrobiony projekt przylacza a po kilku miesiacach wykonano przylacze wg projektu. A ty piszesz ze wskazales im nowe miejsce i nie bylo problemow Wydaje mi sie ze przy zmianie lokalizacji skrzynki energetycznej powinna procedura zaczac sie od nowa tzn od zmiany projektu przylacza.
Gość as Napisano 20 lutego 2011 #9 Napisano 20 lutego 2011 czy zrobiłeś coś złego albo pokazywałeś że masz duż pieniędzy na budowę? bo z tego co piszesz to mam wrażenie pewna życzliwa grupa ludzi zwyczajnie z tobą walczy na każdym kroku trzymaj się..
Gość gosć projektant Napisano 11 sierpnia 2011 #10 Napisano 11 sierpnia 2011 szafki od lat są lokalizowane w ogrodzeniach a jeśli masz słup to na słupie jak zakład energetyczny chciał postawić słup to mogłeś się zgodzić przyłącze od ręki bez panów ZBYSZKÓW a jak stawiali u ciebie ogrodzenie to miejsce szafki robisz wnękę i tyle a uciebie samowolnie przestawiłeś skrzynkę z linii ogrodzenia w teren działki 1metr lub więcej a co było w uzgodnieniu ZUDP ciesz się ze ci budowy nie wstrzymali tak z urzędu nadzoru budowlanego traktując jako samowolę "jak się ma rezydencję to niema co płakać jak cię trochę skasowali a ile wydałeś na ogrodzenie kute".
animus Napisano 1 października 2011 #11 Napisano 1 października 2011 Cytat szafki od lat są lokalizowane w ogrodzeniach a jeśli masz słup to na słupie jak zakład energetyczny chciał postawić słup to mogłeś się zgodzić przyłącze od ręki bez panów ZBYSZKÓW a jak stawiali u ciebie ogrodzenie to miejsce szafki robisz wnękę i tyle a uciebie samowolnie przestawiłeś skrzynkę z linii ogrodzenia w teren działki 1metr lub więcej a co było w uzgodnieniu ZUDP ciesz się ze ci budowy nie wstrzymali tak z urzędu nadzoru budowlanego traktując jako samowolę "jak się ma rezydencję to niema co płakać jak cię trochę skasowali a ile wydałeś na ogrodzenie kute". U mnie jak pamiętam nie licząc papierków i wszelakich opłat chcieli jeszcze na bezczelnego flachę wódy i to był bezczelny szantaż jak nie to oni nie ..... po paru telefonach i jednym dniu zwłoki przyjechała druga ekipa chyba abstynenci i podłączyli na sucho .Kupił bym nawet dwie flachy jak by podeszli do tego profesjonalnie ale chamstwo należy zwalczać ...............wężykiem Jasiu ,jak piszesz chamstwo ? .
Gość stach Napisano 20 października 2011 #12 Napisano 20 października 2011 (edytowany) O, już nie ma...Był post jakiś "nieczytelny" i już nie ma... Edytowano 20 października 2011 przez stach (zobacz historię edycji)
daggulka Napisano 20 października 2011 #13 Napisano 20 października 2011 Cytat O, już nie ma...Był post jakiś "nieczytelny" i już nie ma... pewnie "karząca ręka sprawiedliwości forumowej" się zaopiekowała...
sepoy Napisano 20 października 2011 #14 Napisano 20 października 2011 Niektóre z tych starych historii są naprawdę dobre. Dzisiaj już trudno znaleźć inwestora, który przystaje na ofertę "jakoś się dogadamy".
Gość gawel Napisano 12 listopada 2011 #15 Napisano 12 listopada 2011 No faktycznie głupota takiego elektryka który robi robótki na boku a zatrudniony jest w RE robi się prosto ustala konkrety i po prostu nagrywa a jak zacznie fikac podpiedala gdzie trzeba i wszycho albo wyleci z pracy albo buzia w kubeł ot i po sprawie to dziala na spoko
Gość elektryk Napisano 29 lipca 2012 #16 Napisano 29 lipca 2012 Autor "adam" ma rację. Warunki przyłączenia do sieci to podstawowy dokument i załatwiany w pierwszej kolejności. Co do elektryka "wykonawcy" to albo nie znał przepisów albo naciągał klienta. Ja wykonując instalację oddaje ją klientowi (pod napięciem) czyli pomagam w trakcie wykonywania prac w załatwieniu formalności które klient musi załatwić osobiście..
Gość GraM Napisano 11 lutego 2014 #17 Napisano 11 lutego 2014 To co przeszedł autor artykułu, to PIKUŚ-ja miałam jeszcze gorzej
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się