Skocz do zawartości

Odzysk ciepła ze ścieków


Recommended Posts

Napisano
Tak mnie natchnęła lektura konkurecyjnego miesięcznika ("M" 1/2011)... W reportażu z Kanady wspomnieli o urządzeniu do odzyskiwania ciepła ze ścieków - w skrócie polega to na zastosowaniu wymiennika ciepła owiniętego wokół rury kanalizacyjnej (z umywalki, kabiny prysznicowej itp. urządzeń "produkujących" ciepłe ścieki). Wg autorów można w ten sposób zmniejszyć nawet o 1/3 zapotrzebowanie na energię potrzebną do podgrzania wody.
I moje pytanie: czy ktoś z Forumowiczów lub Ekspertów ma jakieś doświadczenia w tym względzie? Czy są takie urządzenia dostępne w Polsce i czy jest to opłacalne? Interesują mnie Wasze opinie na ten temat.
Znalazłem w sieci takie linki: Array="">PL, Array="">USA.

Coś linki nie chciały się wkleić...
1. http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_cms=4899&cms=30
2. http://www.kemcosystems.com/Water-System-C...t-Recovery.html
Napisano
Sama idea ma sens. Pytanie jak skutecznie wyciągnąć z ciepłej wody to niewykorzystane ciepło. Idealnie byłoby zbudować rekuperator do wody icon_smile.gif

Albo wymiennik, ciepła woda trafi do kanalizacji dopiero gdy osiagnie określona temperatura. Wcześniej jest w wymienniku i oddaje to ciepło.
Napisano
Cytat

Sama idea ma sens. Pytanie jak skutecznie wyciągnąć z ciepłej wody to niewykorzystane ciepło. Idealnie byłoby zbudować rekuperator do wody icon_smile.gif

Albo wymiennik, ciepła woda trafi do kanalizacji dopiero gdy osiagnie określona temperatura. Wcześniej jest w wymienniku i oddaje to ciepło.


Na ogrzanie cwu zużywa się rocznie w systemach niecentralnych ( ograniczone straty na dużym zasobniku i rurkach 300-400 kWh - Czy jest o co walczyć? Ile z tego można by odzyskać?
Napisano
No właśnie - czy jest o co walczyć? Jaka jest skuteczność takiego odzysku? A może to ma tylko sens przy dużym zużyciu ciepłej wody, np. w jakichś hotelach, pensjonatach, itp., a w domach jednorodzinnych to się nie sprawdza?
Czy ktoś z Was spotkał się z takim rozwiązaniem?
Napisano
Szara woda i sposoby jej PONOWNEGO wykorzystania...
Było...
Są nawet całe kompletne instalacje (nie są tanie) służące do tego celu...

W gównie bym nie grzebał.
Żeby się gówna pozbyć trzeba sobie zbudować odpowiedni system.
Szambo, kanalizę czy cuś.
Zbudowana poprawnie - działa.
Zaburzona - już nie.
KAŻDE zabranie ciepła z gówna zabija pomysł pracy bakterii sypanych do szamba..
I - zostajemy w cieple z gówniatym problemem.
Trofizacja (rozdrobnienie, rozmycie i sprawienie, ze może się od nas oddalić rurą) tego gówna tez potrzebuje tej odrobiny ciepła...
Aromatyczny i dobrze znany problem!
Laik, nie fachowiec, nic dobrego tu nie zrobi!
DLATEGO raczej sugeruję: ręce precz od gówna!
Są inne sposoby spędzania wolnego czasu...

Jak ktoś ma sporo wody szarej, to DA SIĘ z niej zabrać trochę ciepła...
Hotel.., knajpa...
W domu nie ma tego aż tyle, żeby budować nie tanie instalacje.
Tu musi się zgadzać bilans zysków i nakładów.
Chyba, że ktoś bardzo chce...

Adam M.
Napisano
Cytat

W gównie bym nie grzebał....


KAŻDE zabranie ciepła z gówna zabija pomysł pracy bakterii sypanych do szamba..




Laik, nie fachowiec, nic dobrego tu nie zrobi!
DLATEGO raczej sugeruję: ręce precz od gówna!
Są inne sposoby spędzania wolnego czasu...


Chyba, że ktoś bardzo chce...

Adam M.




Wybrałem te fragmenty tekstu , które sam bym napisał ..
Adam MK racja z 200% !!!

Napisano
Cytat

Szara woda i sposoby jej PONOWNEGO wykorzystania...
Było...
Są nawet całe kompletne instalacje (nie są tanie) służące do tego celu...

W gównie bym nie grzebał.
Żeby się gówna pozbyć trzeba sobie zbudować odpowiedni system.
Szambo, kanalizę czy cuś.
Zbudowana poprawnie - działa.
Zaburzona - już nie.
KAŻDE zabranie ciepła z gówna zabija pomysł pracy bakterii sypanych do szamba..
I - zostajemy w cieple z gówniatym problemem.
Trofizacja (rozdrobnienie, rozmycie i sprawienie, ze może się od nas oddalić rurą) tego gówna tez potrzebuje tej odrobiny ciepła...
Aromatyczny i dobrze znany problem!
Laik, nie fachowiec, nic dobrego tu nie zrobi!
DLATEGO raczej sugeruję: ręce precz od gówna!
Są inne sposoby spędzania wolnego czasu...

Jak ktoś ma sporo wody szarej, to DA SIĘ z niej zabrać trochę ciepła...
Hotel.., knajpa...
W domu nie ma tego aż tyle, żeby budować nie tanie instalacje.
Tu musi się zgadzać bilans zysków i nakładów.
Chyba, że ktoś bardzo chce...

Adam M.




Z całym szacunkiem, ale chyba szanowny kolega nie przeczytał całego postu, a tylko rzucił okiem na tytuł (nie podejrzewam forumowicza z takim stażem o brak umiejętności czytania ze zrozumieniem). Nigdzie nie wspominałem o szarej wodzie, ani o szambie...
Napisano
obawiam się raczej o Twe pojmowanie treści pisanej, ale nie ma co się licytować
poczytaj co napisałeś, to co wkleiłeś i odp Adama, może da się jeszcze coś uratować
Napisano
Problem, który poruszyłeś od 2005 roku dyskutowano kilkanaście razy. Czasem całymi miesiącami i w sporym gronie.
Także takich fachowców, którym zlecono budowę podobnych systemów.

Wiesz co to "woda szara"?
Wpisz w google...
O niej piszesz.
Ja napisałem:
"Jak ktoś ma sporo wody szarej, to DA SIĘ z niej zabrać trochę ciepła...
Hotel.., knajpa...
W domu nie ma tego aż tyle, żeby budować nie tanie instalacje.
Tu musi się zgadzać bilans zysków i nakładów."
Podobnym problemem jest podkradanie ciepła ze ścieków brudnych i szamba.

Z takich procesów, to jedynym sensownym sposobem - jest grzanie domu kompostownikiem.
Było dokładnie opisane.
Z wyliczeniami.
Działa...

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...