Skocz do zawartości

Danfoss czy IVT


Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Do tej pory bylem zdecydowany na IVT, ale pytanie do znawcow tematu. Ktora pompa lepsza? W watku o opiniach o IVT padlo ze IVT pobieraja duzo pradu, a jak to jest w przypadku danfossa? Jak obie firmy maja sie do siebie?


Ja wybrałbym Danfosa. Moim zdaniem ta firma ma lepsze urządzenia!
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Podczas wyboru pompy ciepła,oprócz ceny powinniśmy się sugerować także rozsądkiem i opiniami na temat różnych firm. Tutaj będą podzielone-zresztą jak zawsze. O IVT również niewiele słyszałem.




My jeszcze montujemy Vaillant - te pompy tez się sprawdzają. IVT jest dosyć drogie cenowo i nie uważam, że na taką cenę na tyle sprawne i dobre.

Jacek Walewski
Doradca Klienta
Prometeus S.C.
Link do komentarza
Jeśli komuś nie zależy na etykiecie na frocie obudowy, to dobrym rozwiązaniem są pompy ciepła krajowych producentów.
Komponenty stosowane do produkcji są takie same jak w tych markowych (sprężarka Copeland, wymienniki SWEP, armatura chłodnicza Danfoss, Alfaco, Honeywell),
ale cena znacznie przystępniejsza.
Producentów krajowych na rynku jest kilku, a ostatnio do grona dołączyła firma produkująca znane kolektory słoneczne.
Link do komentarza
Cytat

Jeśli komuś nie zależy na etykiecie na frocie obudowy, to dobrym rozwiązaniem są pompy ciepła krajowych producentów.
Komponenty stosowane do produkcji są takie same jak w tych markowych (sprężarka Copeland, wymienniki SWEP, armatura chłodnicza Danfoss, Alfaco, Honeywell),
ale cena znacznie przystępniejsza.
Producentów krajowych na rynku jest kilku, a ostatnio do grona dołączyła firma produkująca znane kolektory słoneczne.



Wiesz, z krajowymi producentami bywa różnie. Jako firma mieliśmy kontakt w pewnym producentem pomp ciepła działającym na południu kraju - montowali urządzenia w garażu;-(. Ponadto, miałem kontakt z jednym z ich klientem - wyobraź sobie, że jego pompa od montażu przez pół roku psuła się średnio co 2 miesiące!!! Sami nie montujemy krajowych producentów, ale Vaillanta i Danfossa. Co do cen - to ta różnica nie jest już tak duża jak parę lat temu. Pomiędzy krajowym a zagranicznym producentem pomp ciepła jest jakieś 3-4 tys. zł. Często jest tak, że krajowi producenci reklamują się jako tańsi, a gdy wgłębisz się w ich ofertę okazuje się, że za ich stosunkowo niską cenę kupujesz samą sprężarkę i obudowę, a sterownik czy pompy obiegowe musisz dokupić za kolejne parę tysięcy.

Jacek Walewski
Doradca Klienta
Prometeus S.C.
Link do komentarza
Dziwne rzeczy piszesz, jakbyś żył w oderwanej rzeczywistości.
To że miałeś kontakt z jednostkowym przypadkiem jeszcze o niczym nie świadczy.
Ja na przykład widziałem na własne oczy Mercedesa S-Klasse, w którym Service wymienił żarówkę xenonową na BlueXenon za 20zł dolutowując druciki.
I co z tego faktu wynika?
Serwis Mercedesa jest do bani, czy mechanik okazał się oszustem, a może Mercedes przewidział taką technologie naprawy?
Jeżeli sprzedajesz i montujesz produkty markowych producentów, a robisz to dobrze, nie musisz się obawiać o swoją pozycję. Zawsze znajdzie się klient gotowy zapłacić za znak firmowy.
Twierdzeniem, że np. taki Hewalex to produkcja garażowa tylko się ośmieszasz odbijając piłeczkę w najgłupszy sposób jaki można sobie wyobrazić.
I wierz mi, różnica w cenie znacznie odbiega od wysokości podanych przez Ciebie, i to na korzyść krajowych produktów, a firm jest znacznie więcej.

Pozdrawiam i życzę lepszego rozeznania rynku. icon_wink.gif
Link do komentarza
Dodam, że produkcja garażowa (swego czasu najlepsze komputery też były produkowane w garażu) ma niezaprzeczalna zaletę – jest z ogólnie dostępnych elementów.

A to bezpośrednio przedkłada się na ogólnie dostępne części zamienne – w przeciwieństwie do „zagranicznych”, które są często dedykowane nie tylko dla danej marki ale i dla konkretnego typu.

A to ma odbicie w, ewentualnych, kosztach napraw (części) pogwarancyjnych.
Link do komentarza
Cytat

Dziwne rzeczy piszesz, jakbyś żył w oderwanej rzeczywistości.
To że miałeś kontakt z jednostkowym przypadkiem jeszcze o niczym nie świadczy.
Ja na przykład widziałem na własne oczy Mercedesa S-Klasse, w którym Service wymienił żarówkę xenonową na BlueXenon za 20zł dolutowując druciki.
I co z tego faktu wynika?
Serwis Mercedesa jest do bani, czy mechanik okazał się oszustem, a może Mercedes przewidział taką technologie naprawy?
Jeżeli sprzedajesz i montujesz produkty markowych producentów, a robisz to dobrze, nie musisz się obawiać o swoją pozycję. Zawsze znajdzie się klient gotowy zapłacić za znak firmowy.
Twierdzeniem, że np. taki Hewalex to produkcja garażowa tylko się ośmieszasz odbijając piłeczkę w najgłupszy sposób jaki można sobie wyobrazić.
I wierz mi, różnica w cenie znacznie odbiega od wysokości podanych przez Ciebie, i to na korzyść krajowych produktów, a firm jest znacznie więcej.

Pozdrawiam i życzę lepszego rozeznania rynku. ;)



To nie dotyczyło Hewalexu - byłem w ich fabryce i ona akurat stoi na wysokim poziomie.

Cytat

Dodam, że produkcja garażowa (swego czasu najlepsze komputery też były produkowane w garażu) ma niezaprzeczalna zaletę ? jest z ogólnie dostępnych elementów.

A to bezpośrednio przedkłada się na ogólnie dostępne części zamienne ? w przeciwieństwie do ?zagranicznych?, które są często dedykowane nie tylko dla danej marki ale i dla konkretnego typu.

A to ma odbicie w, ewentualnych, kosztach napraw (części) pogwarancyjnych.



Ok, ale jak pisałem chodzi mi o jakość tych pomp jako takich - te wspominane przeze mnie były wysoko awaryjne. Producent nie miał też żadnych certyfikatów do przedstawienia. Osobiście bałbym się coś takiego zamontować u klienta. Z Vaillantem i Danfossem przy najmniej nie mamy potem problemów. Pompy sprawdzają się ok. Ciekawe opinie słyszałem też o PPC.

Jacek Walewski
Doradca Klienta
Prometeus S.C.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 6 miesiące temu...
Cytat

To racja,tradycja jest tutaj bardzo ważna,ponieważ im więcej lat na rynku tym większe doświadczenie oraz pewność ze strony producenta. Tak czy inaczej nie ulega wątpliwości że system grzewczy jakim jest pompa ciepłą bardzo się opłaca.



Niekoniecznie - bo jak czytałem na innym forum co instalatorzy firmy z dużą tradycją porobili u jednego z użytkowników PC, to nóż się w kieszeni otwiera. Mają swoje schematy ze szkoleń, ale jak przyjdzie zrobić coś trochę niestandardowego to już wielki problem mieli...więc to nie tak do końca jest...
Link do komentarza
Cytat

Ktora pompa lepsza?


Pytasz bez sensu, czy lepszy jest Renault, czy Fiat. Przy instalacji z pc najważniejsze jest dobrze wykonane dolne źródło i podłogówka. Do poprawnie wykonanej instalacji można podłączyć cokolwiek i będzie dobrze działać, więc jesli chodzi o urządzenie to wybierz tańsze
Link do komentarza
Danfos jest dość starą firmą od kilkudziesięciu lat produkującą elementy chłodnicze i ciepłownicze, oraz automatykę
IVT to to samo co Buderus, a nawet Dimplex. Czasami można kupić pompę Dimplexa w kolorze niebieskim Buderusa jako tzw' pomyłka produkcyjna " za małe pieniądze. To jest masowa skala .
Paradoksem jest to, że 1-3 razy w roku demontujemy u klientów stare pompy ciepła zrobione metodą garażową, które pracują od 20..25 lat. W latach 80tych pompa zachodnia kosztowałóa tyle ile obecnie aparatment w Wilanowie, stąd ludzie sami sobie montowali, głównie na sprężarkach tłokowych. I co???
Nawet garażowe pompy pracują poprawnie COP mają w okolicach 3 ( woda-woda) , często na gazie R22 , ale liczy się sukces domowych idei.
Zawsze jak widzę takie pompy to jestem pod ogromnym wrażeniem i podziwiam właścicieli.
I to jest sukces , nawet większy niż wyprodukowanie 1000000 pompy w super fabryce.
Bartosz Janiak
http://exotherm.pl/

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
My mamy w ofercie obie marki. Obie mają plusy i minusy:

Danfoss:
- do jeszcze niedawna stosunkowo głośno działały - firma dokonała niedawno lekkiej modernizacji urządzenia i jest zdecydowanie lepiej.
- minusem jest krótka gwarancja - 2 lata z możliwością wydłużenia do 5 za dopłatą. Z 2. strony każdy kto zna się na pc wie, że zepsuć tam może się zawór 3drogowy, gdy będzie w układzie twarda woda. Koszt wymiany 200 zł, zaś wymiana nastąpić może po ok. 5-7 latach. Sprężarka i pompy obiegowe są wyliczone na kilkanaście czy 20 lat pracy.
- kolejny plus - przy zastosowaniu Danfoss link można stworzyć przy tej pompie coś na kształt domu inteligentnego .
- standardowy sterownik jest jednak słabo rozbudowany w porównaniu z konkurencją.
IVT:
- 5 lat gwarancji
- plusem jest tradycja tej firmy - Danfoss wykupił kilka lat temu Thermię i korzysta z technologii tej firmy, zaś IVT dłużej działa na rynku stricte pomp ciepła.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
    • Dlatego trzeba wygiąć pod odpowiednim kątem wcześniej i dopiero przykręcić profil. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tylko warunek, że po zamocowaniu profilu nie mogą się prostować. 
    • Te Esy możesz wyginać jak chcesz, tego spadu tam nie ma na tyle żeby sobie Esami nie poradzić. Wygniesz, dokręcisz pchełkami i będzie ok. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oczywiście. To jest wieszak regulowany. Wiercisz w suficie i mocujesz haczyk na dyblu i ten wieszak na nim. Tymi sprężystymi blaszkami regulujesz wysokość zawieszenia mocowania.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...