Skocz do zawartości

Działka 14 x 200, czy nie za wąska?


Bbroda

Recommended Posts

Napisano
Witam!

Jesteśmy z żoną posiadaczami działki póki co rolniczej o wymiarach 14 x 200 m. Chcielibyśmy podjąć budowę domu. Cz na takiej działce można postawić dom? Jakie są uregulowania prawne w tym temacie? Ponoć odległość domu od działki sąsiada musi być 4 m. A może można dogadać się z sąsiadem co do tej odległości. Jak to jest?

pozdro
Napisano
no akurat moja działka ma 14,5 metra więc coś wiem na ten temat. Te 4 metry o których piszesz, są obowiązkowe gdy w ścianie będą okna/okno (mówiąc najprościej). Jeśli ściana bez okna, to możesz przybliżyć się na 3 metry do działki sąsiada (bez pytania go o zgodę).
Za zgodą sąsiada, możesz podjechać ze ścianą na 1,5 metra (oczywiście ściana bez okien i drugi warunek że działka musi być węższa niż 15 metrów). Temat jest dość ciężki. Trudno jest wymyśleć fajny dom na taką działkę. U mnie np. miały być dwie ściany bez okien. Ale już udało mi się dogadać z jednym ze sąsiadów, i pozwolił mi się przybliżyć na 2 metry co da mi odległość z drugiej strony domu 4 metry. Tak więc bez okien zostaje mi tylko jedna ściana, a to już jest do "przeżycia". Zostają jeszcze inne mądre przepisy np. z MPZP. U mnie jest taki punkt, który mówi że odległość najdalej wysuniętej części budynku do budynku na sąsiedniej działce musi wynosić minimum 10 metrów. U mnie ten przepis dyskwalifikuje praktycznie większość wąskich działek (jako budowlane) które się znajdują w pobliżu.
Napisano
co do zasady - 3 metry ściana bez okien i drzwi, 4 - pozostałe. Przyjmuje się że minimalna szerokość działki to bodajże 16 metrów, ale nikt nie broni zbudować domu węższego niż 8 metrów...
Napisano
Z tego co pamiętam to na działce rolnej powyżej 1 ha można postawić siedlisko, ale domu jako takiego bez przekwalifikowania gruntów nie postawisz. Spraw się też może rozbić o plan zagospodarowania gminy.

Zaznaczam, że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, dlatego najlepiej zapytać się fachowców.

Napisano
Cytat

Witam!

Jesteśmy z żoną posiadaczami działki póki co rolniczej o wymiarach 14 x 200 m. Chcielibyśmy podjąć budowę domu. Cz na takiej działce można postawić dom? Jakie są uregulowania prawne w tym temacie? Ponoć odległość domu od działki sąsiada musi być 4 m. A może można dogadać się z sąsiadem co do tej odległości. Jak to jest?

pozdro

Jeszcze można by postawić na działce za obopólną zgodą  przy granicy z sąsiadem bliźniaka ,chyba że sąsiad już się wybudował  .
Sprawdź czy miejscowy plan zagospodarowania nie przewiduje zabudowy w granicy działki jeżeli tak to wystąp o warunki zabudowy z pisemnym wnioskiem wtedy zgoda sąsiada nie jest konieczna.
Napisano
Cytat

Jeszcze można by postawić na działce za obopólną zgodą  przy granicy z sąsiadem bliźniaka ,chyba że sąsiad już się wybudował  .



zrozumiem jeszcze postawienie bliźniaka a jakąś rodziną .... choć osobiście bym na to nie poszła , bo z rodziną to wiadomo icon_wink.gif .... ale obcym ludziom bym tego nie proponowała ..... icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

niby tak, ale czasem nie ma innego wyjścia. A bliźniak i tak lepszy niż mieszkanie w bloku (no przynajmniej moim zdaniem)



niby tak ..... ale po co skoro można postawić niezależny budynek - wystarczy odpowiedni projekt .....
jeśli nie gotowiec - przysiąść nad indywidualnym ....
Napisano
Cytat

niby tak ..... ale po co skoro można postawić niezależny budynek - wystarczy odpowiedni projekt .....
jeśli nie gotowiec - przysiąść nad indywidualnym ....



Zapomnieliście o małym szczególe że macie wtedy okna w okna, ja bym wolał już bliźniaka. 
Napisano
Cytat

Zapomnieliście o małym szczególe że macie wtedy okna w okna, ja bym wolał już bliźniaka. 



można zrobić tą jedną ścianę bez okien ..... tudzież okno tylko w łazience ku uciesze sąsiada ... icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

stresu i zaburzeń się mogą nabawić .... nie proponuj ...



Najważniejsze żeby na takich wąskich działkach żyć w zgodzie z sąsiadami wtedy jest dobrze .

, można nawet żonami się wymieniać . 
Napisano
Cytat

Najważniejsze żeby na takich wąskich działkach żyć w zgodzie z sąsiadami wtedy jest dobrze .

, można nawet żonami się wymieniać . 



to na pełnowymiarowych nie można? co Ty opowiadasz? icon_eek.gif


wracając do tematu ..... a jak to jest - no bo - działka wąska i długa , tak?
a może warto byłby żeby zapobiec zaglądaniu w okna - postawić budynek bardziej wgłąb działki?
minus jest niewątpliwie jeden i zasadniczy - dużo odśnieżania zimą.....
taka działka może być naprawdę fajnie zrobiona i obsadzona drzewkami tak, żeby w okna nie zaglądali - wystarczy pomysł.... icon_smile.gif
Napisano
Cytat

to na pełnowymiarowych nie można? co Ty opowiadasz?


wracając do tematu ..... a jak to jest - no bo - działka wąska i długa , tak?
a może warto byłby żeby zapobiec zaglądaniu w okna - postawić budynek bardziej wgłąb działki?
minus jest niewątpliwie jeden i zasadniczy - dużo odśnieżania zimą.....
taka działka może być naprawdę fajnie zrobiona i obsadzona drzewkami tak, żeby w okna nie zaglądali - wystarczy pomysł....



Zrobić podziemne przejście na końcu działki .

U mnie kilku sąsiadów mających dziwne kształty działek dogadało się między sobą  i notarialnie poprzesuwali granice i teraz mają prawie normalne prostokąty a obszar działki pozostał taki sam .   

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...