vega1 Napisano 13 września 2010 Udostępnij #101 Napisano 13 września 2010 ale na co czekać? Po co? Wykończyć elewację i koniec. Położyć tynk, nie bawić się w ocieplanie i będzie ok. Idea ytonga kłóci się z położeniem ocieplenia. Ewentualnie wełna, ale i to bym nie dawał. Link do komentarza
ashantess Napisano 13 września 2010 Autor Udostępnij #102 Napisano 13 września 2010 No tak. Położę tynk. A potem mi przyjdzie ocieplać, bo się okaże, że za zimno. Czemu każdy, co ma ten Ytong mówi albo pisze, że i tak się ociepla po jakimś czasie. Link do komentarza
mrymacki Napisano 13 września 2010 Udostępnij #103 Napisano 13 września 2010 Cytat No tak. Położę tynk. A potem mi przyjdzie ocieplać, bo się okaże, że za zimno. Czemu każdy, co ma ten Ytong mówi albo pisze, że i tak się ociepla po jakimś czasie. Ja zamierzam tak zrobić z prostej przyczyny - jeśli rachunki za ogrzewanie gazem, podczas takiej zimy jak była w tym roku, będę miał na poziomie niższym niż 400 zł to nie będę ocieplał, jeśli wyższe to będę. Ot cała tajemnica mojego wyboru. Link do komentarza
ashantess Napisano 13 września 2010 Autor Udostępnij #104 Napisano 13 września 2010 No ale mi każą już kłaść tynk. Sam tynk ok. 2000zł+ robocizna.To ja mam potem ewentualnie ten tynk ściągać, ocieplać i od nowa go kłaść? Link do komentarza
vega1 Napisano 14 września 2010 Udostępnij #105 Napisano 14 września 2010 zrobisz jak uważasz. Zadałaś pytanie. Otrzymałaś pewne wskazówki. Nikt Ci tu nic nie każe. Nie rozumiem tylko, po co budowałaś z ytonga. Nie taniej było z maxa i potem ocieplić? A tak raz, że wybudowałaś z ytonga, który źle znosi styropian, a dwa że jest stosunkowo drogi (cenę równoważy jednak brak konieczności ocieplania). Chcesz ocieplić żeby mieć ciepło i dobrze? Daj wełnę. Link do komentarza
daggulka Napisano 14 września 2010 Udostępnij #106 Napisano 14 września 2010 Cytat No ale mi każą już kłaść tynk. Sam tynk ok. 2000zł+ robocizna.To ja mam potem ewentualnie ten tynk ściągać, ocieplać i od nowa go kłaść? Masz dwa wyjścia ..... - albo ocieplisz teraz i otynkujesz (czemu zresztą skłaniasz sie od początku)- albo nie ocieplisz i nie otynkujesz , zobaczysz jaka będzie pierwsza i druga zima w kontekście zużycia opału i jeśli będziesz niezadowolona - ocieplisz po drugim ogrzewanym sezonie Otynkowanie teraz i docieplenie za rok , dwa to kasa za tynk wyrzucona w błoto . Nie słuchaj przewrażliwionych - nic się ytongowi nie stanie przez rok, dwa jeśli postoi zadaszony i ogrzewany od wewnątrz .Muszę Cię zawieść ..... rachunki za CO diametralnie Ci się na korzyść nie zmienią po dociepleniu ..... nie wiem kiedy Ci się te kilka złotych oszczędności miesięcznie zwróci i czy warto sobie tym głowę zawracać. Z punktu widzenia ekonomicznego - kokosów na tym interesie docieplenia ytonga36 nie zrobisz.... tym bardziej biorąc pod uwagę, że już wtopiłaś kasę kupując tak drogi materiał - po prostu zarżniesz ideę ekonomiczności Twojej ściany . O ile z ekonomicznym punktem widzenia jest tak, ze można udowodnić że Ci się to nie opłaci lub opłaci niewiele - o tyle z emocjami i lękami nie ma co dyskutować .Jeśli uważasz , ze poczujesz lepszy komfort psychiczny na dźwięk słowa "docieplony" - to dociepl i śpij spokojnie - teraz ... za jednym zamachem .Ot .... cała filozofia ... Link do komentarza
ashantess Napisano 14 września 2010 Autor Udostępnij #107 Napisano 14 września 2010 Czyli na zdrowy rozsądek... wrzucę karteczki do kapelusza i wylosuję, jakie rozwiązanie wybrać, bo już oboje z mężem zgłupieliśmy Nie chodzi o to, że na siłę musimy ocieplać, bo to zawsze tych kilka tysięcy na coś innego. Ale jak co druga osoba mówi, że i tak potem ociepla, to szkoda czekać, bo potem drożeje.Z drugiej strony jeśli już wzięłam Ytonga, to rzeczywiście samo tynkowanie wydaje się rozsądniejsze. Tylko ta "pierwsza strona" jakoś spokoju nie daje, bo człowiek nieuczony w budownictwie, to słucha każdego i potem nic nie rozumie.Naprawdę nie wiem, co robić. Byłam na 99% nastawiona na ten styropian, ale teraz już nie jestem. A decyzję muszę podjąć w ciągu ok. tygodnia, półtorej, bo dachówka kończy się robić i decyzję przedstawić ekipie trzeba Tylko pytanie dodatkowe:Czy samo grzanie kominkiem z płaszczem wodnym starczy (+ ewentualnie kocioł elektryczny), czy brać coś jeszcze pod uwagę w związku z tym nieocieplaniem. Link do komentarza
mariusz05 Napisano 14 września 2010 Udostępnij #108 Napisano 14 września 2010 Można zagruntować ściany ,pomoże to tez przy ew.tynkowaniu,problem tylko jakim gruntem żeby go deszcz niewymyl. Link do komentarza
Barbossa Napisano 15 września 2010 Udostępnij #109 Napisano 15 września 2010 Cytat decyzję musisz podjąć terazwiąże się to chociażby z prawidłowym montażem okien Link do komentarza
vega1 Napisano 15 września 2010 Udostępnij #110 Napisano 15 września 2010 Cytat Otynkowanie teraz i docieplenie za rok , dwa to kasa za tynk wyrzucona w błoto . Nie słuchaj przewrażliwionych - nic się ytongowi nie stanie przez rok, dwa jeśli postoi zadaszony i ogrzewany od wewnątrz . zakładam że to do mnie (a jakże). Możesz mnie nie słuchać. O tym jak zachowuje się beton komórkowy w różnych sytuacjach uczą w zwykłym technikum budowlanym. Jeśli ktoś ukończył taką szkołę to wie to o czym pisze. Betonu komórkowego nie zostawia się na zimę bez zabezpieczenia. Nie jesteś w stanie stwierdzić "na oko" co się tam dzieje. Ja rozumiem, że jak nie zobaczyłaś u siebie dosłownie rozłupującego się pustaka to na "swój rozum" możesz sądzić że nic mu nie jest. Ale tak naprawdę nie jesteś w stanie tego od razu stwierdzić a tym bardziej naocznie. Rozumiem że po budowie domu czujesz się guru budowlanym. Ale nie masz racji ani w tej kwestii ani w innej w której już nie zabierasz głosu (tam też pisałaś że jestem przewrażliwiony - pamiętasz?)Reasumując powtórzę jeszcze raz. Ani styro, ani zostawienie ytonga "samopas" nie jest dobre. Tu trzeba albo wełnę, albo tynk bez ocieplenia. Koniec kropka. Decyzję jednak podejmuje każdy za siebie. Wszak nie my tam będziemy mieszkać. Link do komentarza
Barbossa Napisano 15 września 2010 Udostępnij #111 Napisano 15 września 2010 mylisz się Kolego Link do komentarza
mrymacki Napisano 15 września 2010 Udostępnij #112 Napisano 15 września 2010 vega nie upieraj się tak, przy tej wełnie a co do zostawienia Ytonga bez zabezpieczenia na zimę, to postaram się do piątku dowiedzieć z samego źródła - mam spotkanie z inżynierem z Xelli to się zapytam. Link do komentarza
labas Napisano 15 września 2010 Udostępnij #113 Napisano 15 września 2010 Cytat O tym jak zachowuje się beton komórkowy w różnych sytuacjach uczą w zwykłym technikum budowlanym. Jeśli ktoś ukończył taką szkołę to wie to o czym pisze. Betonu komórkowego nie zostawia się na zimę bez zabezpieczenia. Nie jesteś w stanie stwierdzić "na oko" co się tam dzieje. Ja Przecież zabezpieczeniem jest dach.Obok mnie stoi chałupa już 16 rok, nie zamieszkana, nie otynkowana i jest cała. Link do komentarza
mariusz05 Napisano 15 września 2010 Udostępnij #114 Napisano 15 września 2010 Cytat vega nie upieraj się tak, przy tej wełnie a co do zostawienia Ytonga bez zabezpieczenia na zimę, to postaram się do piątku dowiedzieć z samego źródła - mam spotkanie z inżynierem z Xelli to się zapytam. Na Karcie wyrobu ytonga pisze,odpornośc na wode-niestosować bez zabezpieczenia. Link do komentarza
labas Napisano 15 września 2010 Udostępnij #115 Napisano 15 września 2010 Cytat Na Karcie wyrobu ytonga pisze,odpornośc na wode-niestosować bez zabezpieczenia. Pewnia trza nawlec kondom Link do komentarza
mariusz05 Napisano 15 września 2010 Udostępnij #116 Napisano 15 września 2010 Cytat Pewnia trza nawlec kondom Producent sobie nawlekł na wszelki wypadek, żeby sie zabezpieczyć przed kupującymi. Link do komentarza
mrymacki Napisano 15 września 2010 Udostępnij #117 Napisano 15 września 2010 Cytat Producent sobie nawlekł na wszelki wypadek, żeby sie zabezpieczyć przed kupującymi. Dokładnie tak, bo ja jakoś nie widzę tego, żeby moje ściany zabezpieczać w listopadzie przed zimą. Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia. Link do komentarza
ja14 Napisano 15 września 2010 Udostępnij #118 Napisano 15 września 2010 Cytat .... O tym jak zachowuje się beton komórkowy w różnych sytuacjach uczą w zwykłym technikum budowlanym. Jeśli ktoś ukończył taką szkołę to wie to o czym pisze. .... No to wez sie podziel ta wiedza, chetnie poczytam. Link do komentarza
ashantess Napisano 15 września 2010 Autor Udostępnij #119 Napisano 15 września 2010 Ja tego kompletnie już teraz nie rozumiem.Myślałam, że każdy rodzaj materiału ma swoje odpowiedniki w wykańczaniu.Że jak Ytong, to to, że jak Max to tamto.Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią.Mam ocieplić, ale inni czekają, czy warto.Mam nie ocieplać, a potem zobaczyć, może jednak.Mam zatynkować, ewentualnie potem ocieplać.Jedno co wiem na pewno, to to, że zbudowałam zupełnie bezmyślnie dom i teraz zupełnie bezmyślnie staram się go wykończyć. Czyste szaleństwo. Było ulepić ziemiankę i mieć problem z głowy. Link do komentarza
labas Napisano 15 września 2010 Udostępnij #120 Napisano 15 września 2010 Cytat Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią. Masz zabezpieczone, jest dach, na wiosnę podejmiesz decyzję.Ściany nie znikną do wiosny.Od cholery jest stawianych budynków nawet przez dwie zimy (nie kurniki) i jakoś nikt nie dobiera sobie do głowy. Link do komentarza
daggulka Napisano 15 września 2010 Udostępnij #121 Napisano 15 września 2010 Cytat Ja tego kompletnie już teraz nie rozumiem.Myślałam, że każdy rodzaj materiału ma swoje odpowiedniki w wykańczaniu.Że jak Ytong, to to, że jak Max to tamto.Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią.Mam ocieplić, ale inni czekają, czy warto.Mam nie ocieplać, a potem zobaczyć, może jednak.Mam zatynkować, ewentualnie potem ocieplać. a liczyłaś na to, ze wypowie się tu 20 osób jednogłośnie? i to po Twojej myśli?No, kochana .... tak to tylko w erze .... Każdy radzi wedle swojej wiedzy - jedni czysto teoretycznej , inni także praktycznej , ale nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie ..... tak jak nikt nie podejmował w sprawie : "z czego wybudować dom" Cytat Jedno co wiem na pewno, to to, że zbudowałam zupełnie bezmyślnie dom i teraz zupełnie bezmyślnie staram się go wykończyć. Czyste szaleństwo. Było ulepić ziemiankę i mieć problem z głowy. e tam ..... przesadzasz ...... aczkolwiek coś w tym jest , bo kupiłaś materiał drogi sam w sobie który z założenia służy do budowy ściany jednowarstwowej i zamiast przejść nad tym do porządku dziennego - zaczynasz kombinować pod wpływem głosów z zewnątrz ..... które coś gdzieś zasłyszały , ale nie wiedzą gdzie dzwoni ..... które nie potrafią przedstawić Ci dokładnych informacji i wyliczeń w stylu : przed dociepleniem zużyłem tyle , a po ociepleniu zużyłem tyle .... tylko ograniczają się do stwierdzeń fantastycznonaukowych w stylu " a , ja tam dociepliłem dla świętego spokoju i jestem zadowolony " ... Było się wcześniej dokształcić i głosów posłuchać - przed wyborem ściany i wybrać taniego max'a i docieplić styro i nie miałabyś problemu na głowie .... Ale rozumiem, że dla Ciebie nie jest ważny aspekt finansowy , bo rozważasz docieplenie tej już i tak drogiej ściany ..... tylko wchodzą w grę lęki i obawy ..... i stąd ten temat .... Nikt Ci nie powie i nie obliczy dokładnie ile zaoszczędzisz docieplając tą ścianę ..... i czy w ogóle .... bo każdy dom jest inny ..... Dlatego cała ta dyskusja jest o doope roztrzaś , bo każdy swoje racje przedkłada .... a nikt nie potrafi strzelić konkretnymi danymi takimi , że : jakbyś nie ociepliła to zużyłabyś tyle i tyle , jakbyś dociepliła, to spaliłabyś tyle i tyle .... jednocześnie ocieplenie styro będzie Cię kosztować tyle i tyle .... i w przeliczeniu zwróci Ci się to w okresie takim i takim .....To wszystko jest w sferze domysłów..... no , chyba że ktoś potrafi?Osoby które mają jednowarstwową ścianę są zawsze wyśmiewane i inni powątpiewają jeśli jednowarstwowcy piszą , że koszty ogrzewania nie sa dużo wyższe od standardowej dwuwarstwówki .... Podałam konkretne koszty grzania ekogroszkiem ..... 250zł na miesiąc uśredniając cały rok biorąc pod uwagę CO i CWU ... domek 130m pow. użytkowej , plus garaż 30m ....Może niech się pochwalą dwuwarstwowcy z domków o podobnym metrażu czy zeszło im mniej w ubiegłym roku niż 4 tony ekogrochu .... za cały rok .... i będziemy widzieć jakiego rzędu są to różnice ..... oczywiście nie są to dane laboratoryjne , bo każdy dom jest inny .... ale przynajmniej będzie widać, czy różnice są tak ogromne że warto ładować się w koszty docieplenia styropianem .... To wyżej - na chłodny rozum ..... Tobie , ashantess radzę - dociepl i zapomnij ..... bo jesteś tak nastawiona do tej sprawy że jeśli tego nie zrobisz - jak już zamieszkasz będziesz się zadręczać .... co by było gdybym jednak dociepliła, na pewno byłoby lepiej , mniejsze zużycie , mniejsze rachunki ....Na budowie decyzje podejmuje się szybko , krótko i na temat wypisując sobie na kartce plusy i minusy ..... zapomina ..... i podejmuje kolejną decyzję bez oglądania się za siebie i gdybania ..... i jest takich setki ..... pozdrawiam .... i życzę powodzenia .... Cytat Rozumiem że po budowie domu czujesz się guru budowlanym. ja i inni po budowie .... Ty jeszcze przed .... to dopiero jest interesujące ..... Prosiłam kilkadziesiąt wpisów wcześniej, żebyś przedstawił mi dowody na swoje czysto teoretyczne wywody .... znaczy namiary na domy z Ytonga, tudzież BK które szlag trafił po dwóch zimach w stanie nieotynkowanym ..... i jakby ..... echo ..... nie doczekałam się..... znaczy nadal upierasz się czysto teoretycznie ..... gdyby problem był tak poważny jak piszesz ..... w necie roiłoby się od zdjęć takich domów , informacji na ten temat zaczerpniętych z realnych sytuacji ..... a takie czysto teoretyczne gdybanie rodem z ulotki xelli .... to mnie nie satysfakcjonuje .... Link do komentarza
ashantess Napisano 16 września 2010 Autor Udostępnij #122 Napisano 16 września 2010 W sumie to byłam przekonana do styropianu, ale już nie jestem. Tak jak napisałam, dziwi mnie to, że nie ma konkretnych ociepleń itp do konkretnych rodzajów ścian.To by wszystkim ułatwiło sprawę. Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 września 2010 Udostępnij #123 Napisano 16 września 2010 dziwi?właśnie dobrzenajgorzej to być skazanym na jeden system od a do zwtedy to może byś i taniej ten ytong, czy co tam byś chciała, kupiła, ale odkuli by się na reszciepo to wydumali ytonga, czyli dopieścili gazobeton, żeby stosujac jego odpowiednią grubość, już nie docieplaći to było dobre, ale parę lat temu, teraz dąży się do uzyskania max oporu cieplnego zewnętrznej przegrodysam ytong może w tej pogoni nie wystarczyć, choć jeżeli cena będzie atrakcyjna i grubość ścian pow 0,5m nie będzie przeszkadzać to czemu nie?każdy producent lobbuje na swoją korzyść, wskazuje tylko plusy swojego systemu, nigdy nie wskaże wada każde ma i zalety i wady, na razie nie ma ideałupoliczyć koszt i oszczędności możesz, zrób to i przestań się zadręczać Link do komentarza
ashantess Napisano 16 września 2010 Autor Udostępnij #124 Napisano 16 września 2010 Tylko żeby przeliczyć oszczędności musiałabym wiedzieć ile wydam bez ocieplenia i z ociepleniem.Bez ocieplenia łatwo. Ale skąd mam wiedzieć ile mi wyjdzie po ociepleniu? Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 września 2010 Udostępnij #125 Napisano 16 września 2010 są te audytory OZC, możesz zrobić świadectwo energetyczne (podobnież na allegro nawet za 100 PLN)możliwosci jest wiele Link do komentarza
ashantess Napisano 16 września 2010 Autor Udostępnij #126 Napisano 16 września 2010 Cytat są te audytory OZC, możesz zrobić świadectwo energetyczne (podobnież na allegro nawet za 100 PLN)możliwosci jest wiele O tym nie słyszałam. Poszukam Link do komentarza
vega1 Napisano 16 września 2010 Udostępnij #127 Napisano 16 września 2010 Cytat Dokładnie tak, bo ja jakoś nie widzę tego, żeby moje ściany zabezpieczać w listopadzie przed zimą. Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia. a dlaczego mają pisać o wadach swojego produktu? Żeby zwiększyć sprzedaż? Zresztą kto powiedział że nie można murować w zimie? Cytat mylisz się Kolego przyjmuje to do wiadomości. Mogę się mylić, ale w czym dokładnie? Cytat No to wez sie podziel ta wiedza, chetnie poczytam. temat ma już 3 strony. Odrobina chęci i dobrej woli. Czytaj chętnie Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 września 2010 Udostępnij #128 Napisano 16 września 2010 Cytat .....Ani styro, ani zostawienie ytonga "samopas" nie jest dobre. Tu trzeba albo wełnę, albo tynk bez ocieplenia. Koniec kropka. ... a co do wiedzy, to nie przekazałeś do tej pory żadnej Link do komentarza
vega1 Napisano 16 września 2010 Udostępnij #129 Napisano 16 września 2010 a dlaczego? Możesz jakoś uzasadnić? Link do komentarza
ja14 Napisano 16 września 2010 Udostępnij #130 Napisano 16 września 2010 Cytat a dlaczego? Możesz jakoś uzasadnić? Może ja spróbuję. Otóż (za wikipedią):" Nowa Encyklopedia Powszechna definiuje wiedzę jako „ogół wiarygodnych informacji o rzeczywistości wraz z umiejętnością ich wykorzystywania”.Można powiedzieć, żedzięki wiedzy jesteśmy skuteczni w działaniu,wiedza jest przeciwieństwem wiary,wiedzą jest to, co wytwarza naukawiedza usprawnia nasze myślenie,"To co zaprezentowałeś do tej pory w tym wątku to Twoje przekonania - zdecydowanie bliżej im do wiary niż do wiedzy albowiem nie są poparte żadnymi dowodami. Na tym etapie nie przesądzam czy są one sluszne czy nie. Czekam na dowody. Link do komentarza
vega1 Napisano 16 września 2010 Udostępnij #131 Napisano 16 września 2010 aby zrozumieć, trzeba uwierzyć że ytong chłonie wilgoć. Lepiej ją chłonie, niż oddaje. Co tu może być trudnego. Jak zachowuje się woda gdy zamarza uczą już w podstawówce. Jak ktoś nie ukończył podstawówki, można wlać sobie wodę do butelki i zakręcić. Dajemy do zamrażalnika i pozwalamy się "uleżeć" ja14 ta Wikipedia to świetne źródło Link do komentarza
ja14 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #132 Napisano 17 września 2010 Cytat aby zrozumieć, trzeba uwierzyć że ytong chłonie wilgoć. Lepiej ją chłonie, niż oddaje. .... Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-(Tak sobie tylko kombinuje, ze gdyby chetniej chlonal wode niz oddawal to zawartosc wody w ytongu roslaby do nieskonczonosci.Wtedy raczej bylby "czarna dziura" (tu odsylam znow do Wikipedii) niz materialem budowlanym;-) Link do komentarza
mariusz05 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #133 Napisano 17 września 2010 Cytat Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-(Tak sobie tylko kombinuje, ze gdyby chetniej chlonal wode niz oddawal to zawartosc wody w ytongu roslaby do nieskonczonosci.Wtedy raczej bylby "czarna dziura" (tu odsylam znow do Wikipedii) niz materialem budowlanym;-) Naszczęscie do ytonga nie trzeba żadnej wiary chyba że ktoś nie miał z nim doczynienia to może wymyślać teorie a fakty są takie że ytong odmiana 350 namaka wodą ok 50-60% wagowo ,i oddaje to w tem. 20 stopni w kilkanaście dni ale dalej i tak zostaje 5-10% wody(w zależności od wielkości bloczka),4 cykle namaczania i zamrażania do temp -16 stopni przez ok 4 dni specjalnie mu nie zaszkodziły .Czyli problemem może być mieszkanie z niezabezpieczonymi ścianami przed deszczem ,bo będziemy nie dość że w środku mieli saune to za ogrzewanie wydamy majątek. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 17 września 2010 Udostępnij #134 Napisano 17 września 2010 (edytowany) To nie jest prawda ! Np. drewno wilgoć chłonie do 30 % styropian do 7-8% nie podają ile ytong... Tu np. jest art. w Sternie http://www.stern.de/presse/vorab/kalksands...aet-626657.html - 45000 reklamacji w Niemczech na wilgoć i jakość.Poza tym co innego jest „polewanie wodą, a co innego wilgoć z dyfuzji , to jakby wodę do środka wstrzykiwać.Ja pobieram próbki 100cm 3 ( specjalnie do tego przygotowaną koronką... i ważę. Styropian fasadowy ważył nawet 7g ytong spotkałem 51g ( ale tylko z dwuch domów brałem)Dlatego tak ważna jest paroizolacja przed izolacją termiczna. Przy paroizolacji nie spotkałem nigdy zawilgocenia powyżej 1%. Edytowano 17 września 2010 przez T. Brzęczkowski (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 17 września 2010 Udostępnij #135 Napisano 17 września 2010 Cytat Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia. Cytat a dlaczego mają pisać o wadach swojego produktu? Żeby zwiększyć sprzedaż? To prawda, ale dotyczy to tylko zaprawy letniej – na zimowej można murować do -10 stopni.Wyciągniecie wniosku, z tej błędnej informacji, że dowodzi to, że należy przed zimą tynkować i ocieplać jest niczym nie uzasadnione.Powoływanie się przy tym na producenta jest nadużyciem, bo pisze: Cytat Beton komórkowy YTONG to materiał o bardzo małej nasiąkliwości.Dzięki temu ściany z bloczków YTONG mogą pozostawać nieotynkowane.Jednocześnie wysoka trwałość ścian YTONG sprawia, że przez długi czaszachowują one swoje właściwości, a budynek nie traci na wartości. http://www.xella.pl/downloads/pol/product/...PLUS_062010.pdf strona 6 u dołu po prawej.Życie również zweryfikowało ten zapis – oczywiście potwierdza, co sam mogę zaświadczyć, bo znam przypadki, że dom z Ytonga stał kilka lat (dokładnie 4), pod dachem, ale bez okien („zabite” dechami).Latem tego roku został ocieplony wełną i otynkowany. Nie było żadnej „destrukcji” ściany. Zaznaczam jednak, że dom postawiono zgodnie ze „sztuką” zalecana przez Xella. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 17 września 2010 Udostępnij #136 Napisano 17 września 2010 Cytat TrwałośćBeton komórkowy YTONG to materiało bardzo małej nasiąkliwości.Dzięki temu ściany z bloczków YTONGmogą pozostawać nieotynkowane.Jednocześnie wysoka trwałość ścianYTONG sprawia, że przez długi czaszachowują one swoje właściwości,a budynek nie traci na wartości. Nie piszą o "nasiąkliwości z dyfuzji" jest ona nieporównywalnie większa niż ta z deszczu... może dlatego nie piszą! Nie otynkowanym i niezamieszkałym budynku tego zjawiska nie ma! Jakie jest Pana zdanie na ten temat? Link do komentarza
Barbossa Napisano 17 września 2010 Udostępnij #137 Napisano 17 września 2010 ulalato jaka ona jest konkretniebo wiemy już, że "nieporównywalnie" Link do komentarza
bajbaga Napisano 17 września 2010 Udostępnij #138 Napisano 17 września 2010 Szanowny Panie TB, znów w swojej łaskawości „zapomniał” Pan dopisać, że przyczyną takiego stanu rzeczy było zastąpienie przy produkcji, oryginalnych materiałów, materiałami odpadowymi (pyłami z odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych). W efekcie wyprodukowano bloczki wadliwe i niezgodne ze specyfikacją produkcyjną. Dotyczyło to jednak tylko jednego zakładu produkcyjnego (Haniel Baustoffwerke) a i cała produkcja szła na rynek miejscowy.Nie jest ładnie liczyć na to, że forumowicze nie sięgną do źródła.A całkiem nieetyczne jest uogólnianie tego faktu, w celu uprawdopodobnienia swoich teorii . Link do komentarza
Barbossa Napisano 17 września 2010 Udostępnij #139 Napisano 17 września 2010 Cytat .....Dlatego tak ważna jest paroizolacja przed izolacją termiczna. Przy paroizolacji nie spotkałem nigdy zawilgocenia powyżej 1%. o!to mamy coś namacalnegojak to zostało zrobione i gdzie to jest? Link do komentarza
bajbaga Napisano 17 września 2010 Udostępnij #140 Napisano 17 września 2010 Cytat Nie otynkowanym i niezamieszkałym budynku tego zjawiska nie ma! I to jest sedno sprawy, albowiem tego dotyczy dyskusja.Nie zamierzam rozmydlać tego zagadnienia. Link do komentarza
mariusz05 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #141 Napisano 17 września 2010 (edytowany) Cytat To nie jest prawda ! Np. drewno wilgoć chłonie do 30 % styropian do 7-8% nie podają ile ytong... Tu np. jest art. w Sternie http://www.stern.de/presse/vorab/kalksands...aet-626657.html - 45000 reklamacji w Niemczech na wilgoć i jakość.Poza tym co innego jest ?polewanie wodą, a co innego wilgoć z dyfuzji , to jakby wodę do środka wstrzykiwać.Ja pobieram próbki 100cm 3 ( specjalnie do tego przygotowaną koronką... i ważę. Styropian fasadowy ważył nawet 7g ytong spotkałem 51g ( ale tylko z dwuch domów brałem)Dlatego tak ważna jest paroizolacja przed izolacją termiczna. Przy paroizolacji nie spotkałem nigdy zawilgocenia powyżej 1%. Wg.Google translatora chodziło o to że przez 8lat Xella częściowo zastąpiła wapno przez produkt odpadów, odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych cytat "do 45,000 budynków, głównie w domach jednorodzinnych i bliźniak domy w Nadrenii Północnej-Westfalii, z takich kamieni zostały zbudowane w całości lub w części." i zaczeły pękac sciany pod wpływem wilgoci .Chyba mnie bajbaga wyprzedził Edytowano 17 września 2010 przez mariusz05 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
mrymacki Napisano 17 września 2010 Udostępnij #142 Napisano 17 września 2010 Cytat To prawda, ale dotyczy to tylko zaprawy letniej – na zimowej można murować do -10 stopni.Wyciągniecie wniosku, z tej błędnej informacji, że dowodzi to, że należy przed zimą tynkować i ocieplać jest niczym nie uzasadnione.Powoływanie się przy tym na producenta jest nadużyciem, bo pisze: http://www.xella.pl/downloads/pol/product/...PLUS_062010.pdf strona 6 u dołu po prawej.Życie również zweryfikowało ten zapis – oczywiście potwierdza, co sam mogę zaświadczyć, bo znam przypadki, że dom z Ytonga stał kilka lat (dokładnie 4), pod dachem, ale bez okien („zabite” dechami).Latem tego roku został ocieplony wełną i otynkowany. Nie było żadnej „destrukcji” ściany. Zaznaczam jednak, że dom postawiono zgodnie ze „sztuką” zalecana przez Xella. No i właśnie o to mi chodziło, w moim wpisie:"Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia."Jeśli budujemy zgodnie z zaleceniami producenta to powinno być wszystko w porządku i dom z Ytonga może stać bez tynku przez zimę. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 17 września 2010 Udostępnij #143 Napisano 17 września 2010 Cytat Wg.Google translatora chodziło o to że przez 8lat Xella częściowo zastąpiła wapno przez produkt odpadów, odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych cytat "do 45,000 budynków, głównie w domach jednorodzinnych i bliźniak domy w Nadrenii Północnej-Westfalii, z takich kamieni zostały zbudowane w całości lub w części." i zaczeły pękac sciany pod wpływem wilgoci .Chyba mnie bajbaga wyprzedził Przytaczając artykuł chodziło mi, że ytong chłonie wilgoć. To, że w źle zrobionym w/w wilgoć powoduje degradację w innym nie, nie miało tu znaczenia. O zawilgoceniu pisaliśmy w sensie oporu cieplnego. Ytong przy 4% zawilgocenia ma o 50% mniejszy opór cieplny ( Badania dr Nawrota z WAT). Link do komentarza
Barbossa Napisano 17 września 2010 Udostępnij #144 Napisano 17 września 2010 a Dr Barbossa z poszedł dalej -ekstrapolując, stwierdził ytong przy 8% zawilgocenia ma o 100% mniejszy opór cieplnytylko k... co z tego! Link do komentarza
bajbaga Napisano 17 września 2010 Udostępnij #145 Napisano 17 września 2010 Cytat Przytaczając artykuł chodziło mi, że ytong chłonie wilgoć. Tyle, że tam jak wól stoi, że w wyniku tych „oszczędności” (zmiennika odpadowego) ytong zaczął chłonąć wodę – prawidłowo wykonane bloczki tą przypadłością nie są obarczone. Link do komentarza
mariusz05 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #146 Napisano 17 września 2010 Cytat Tyle, że tam jak wól stoi, że w wyniku tych „oszczędności” (zmiennika odpadowego) ytong zaczął chłonąć wodę – prawidłowo wykonane bloczki tą przypadłością nie są obarczone. A dlaczego tak sądzisz ,włóż kawałek betonu komórkowego niekoniecznie Ytonga do wody i zobaczysz jak dobrze namaka i wcale nie musi być cały w wodzie. Link do komentarza
Barbossa Napisano 17 września 2010 Udostępnij #147 Napisano 17 września 2010 Cytat A dlaczego tak sądzisz ,włóż kawałek betonu komórkowego niekoniecznie Ytonga do wody i zobaczysz jak dobrze namaka i wcale nie musi być cały w wodzie. aaaaato gaworzymy o wsadzaniu Y w wodę,a ja głupia cipa myślałem, że o zadaszonej chałupie Link do komentarza
mariusz05 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #148 Napisano 17 września 2010 Cytat aaaaato gaworzymy o wsadzaniu Y w wodę,a ja głupia cipa myślałem, że o zadaszonej chałupie A na ściany zadaszonej chałupy deszcz nie pada ?,jest jeszcze coś takiego jak wiatr+deszcz,mgła itd. itp. Link do komentarza
mrymacki Napisano 17 września 2010 Udostępnij #149 Napisano 17 września 2010 Cytat A na ściany zadaszonej chałupy deszcz nie pada ?,jest jeszcze coś takiego jak wiatr+deszcz,mgła itd. itp. Deszcz pada na ściany takiej chałupy, ale pomyśl jak długo i jak intensywnie musiałby padać, aby dorównać warunkom, kiedy włożymy (zalejemy) taką ścianę wodą?????????Po prostu nie ma takiej możliwości, aby naturalne opady, niewiadomo jak intensywne dorównały zamoczeniu ściany w wodzie - Z KAŻDEJ STRONY - bo przy zamoczeniu Ytonga w wodzie mamy nieporównywalnie większe pole powierzchni chłonięcia niż przy wystawieniu go jedną stroną na jakiekolwiek zjawiska atmosferyczne. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 września 2010 Udostępnij #150 Napisano 17 września 2010 Cytat Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-( możemy udawać idiotów i łapać się za słówka, po czym dopasowywać do tego różne ideologie. Ja sekty nie zakładam (nie ten adres).Ten kto chciał to zapewne zrozumiał. Dla reszty polecam Wikipedię Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się