Skocz do zawartości

Ocieplenie Ytonga


Recommended Posts

Cytat

No tak. Położę tynk. A potem mi przyjdzie ocieplać, bo się okaże, że za zimno. Czemu każdy, co ma ten Ytong mówi albo pisze, że i tak się ociepla po jakimś czasie.



Ja zamierzam tak zrobić z prostej przyczyny - jeśli rachunki za ogrzewanie gazem, podczas takiej zimy jak była w tym roku, będę miał na poziomie niższym niż 400 zł to nie będę ocieplał, jeśli wyższe to będę. Ot cała tajemnica mojego wyboru.
Link do komentarza
zrobisz jak uważasz. Zadałaś pytanie. Otrzymałaś pewne wskazówki. Nikt Ci tu nic nie każe. Nie rozumiem tylko, po co budowałaś z ytonga. Nie taniej było z maxa i potem ocieplić?
A tak raz, że wybudowałaś z ytonga, który źle znosi styropian, a dwa że jest stosunkowo drogi (cenę równoważy jednak brak konieczności ocieplania). Chcesz ocieplić żeby mieć ciepło i dobrze? Daj wełnę.
Link do komentarza
Cytat

No ale mi każą już kłaść tynk. Sam tynk ok. 2000zł+ robocizna.
To ja mam potem ewentualnie ten tynk ściągać, ocieplać i od nowa go kłaść?




Masz dwa wyjścia .....
- albo ocieplisz teraz i otynkujesz (czemu zresztą skłaniasz sie od początku)
- albo nie ocieplisz i nie otynkujesz , zobaczysz jaka będzie pierwsza i druga zima w kontekście zużycia opału i jeśli będziesz niezadowolona - ocieplisz po drugim ogrzewanym sezonie

Otynkowanie teraz i docieplenie za rok , dwa to kasa za tynk wyrzucona w błoto .
Nie słuchaj przewrażliwionych - nic się ytongowi nie stanie przez rok, dwa jeśli postoi zadaszony i ogrzewany od wewnątrz .

Muszę Cię zawieść ..... rachunki za CO diametralnie Ci się na korzyść nie zmienią po dociepleniu ..... nie wiem kiedy Ci się te kilka złotych oszczędności miesięcznie zwróci i czy warto sobie tym głowę zawracać.
Z punktu widzenia ekonomicznego - kokosów na tym interesie docieplenia ytonga36 nie zrobisz.... tym bardziej biorąc pod uwagę, że już wtopiłaś kasę kupując tak drogi materiał - po prostu zarżniesz ideę ekonomiczności Twojej ściany .
O ile z ekonomicznym punktem widzenia jest tak, ze można udowodnić że Ci się to nie opłaci lub opłaci niewiele - o tyle z emocjami i lękami nie ma co dyskutować .
Jeśli uważasz , ze poczujesz lepszy komfort psychiczny na dźwięk słowa "docieplony" - to dociepl i śpij spokojnie - teraz ... za jednym zamachem .
Ot .... cała filozofia ...
Link do komentarza
Czyli na zdrowy rozsądek... wrzucę karteczki do kapelusza i wylosuję, jakie rozwiązanie wybrać, bo już oboje z mężem zgłupieliśmy icon_smile.gif
Nie chodzi o to, że na siłę musimy ocieplać, bo to zawsze tych kilka tysięcy na coś innego. Ale jak co druga osoba mówi, że i tak potem ociepla, to szkoda czekać, bo potem drożeje.
Z drugiej strony jeśli już wzięłam Ytonga, to rzeczywiście samo tynkowanie wydaje się rozsądniejsze. Tylko ta "pierwsza strona" jakoś spokoju nie daje, bo człowiek nieuczony w budownictwie, to słucha każdego i potem nic nie rozumie.

Naprawdę nie wiem, co robić. Byłam na 99% nastawiona na ten styropian, ale teraz już nie jestem. A decyzję muszę podjąć w ciągu ok. tygodnia, półtorej, bo dachówka kończy się robić i decyzję przedstawić ekipie trzeba icon_smile.gif

Tylko pytanie dodatkowe:
Czy samo grzanie kominkiem z płaszczem wodnym starczy (+ ewentualnie kocioł elektryczny), czy brać coś jeszcze pod uwagę w związku z tym nieocieplaniem.
Link do komentarza
Cytat

Otynkowanie teraz i docieplenie za rok , dwa to kasa za tynk wyrzucona w błoto .
Nie słuchaj przewrażliwionych - nic się ytongowi nie stanie przez rok, dwa jeśli postoi zadaszony i ogrzewany od wewnątrz .


zakładam że to do mnie (a jakże). Możesz mnie nie słuchać. O tym jak zachowuje się beton komórkowy w różnych sytuacjach uczą w zwykłym technikum budowlanym. Jeśli ktoś ukończył taką szkołę to wie to o czym pisze. Betonu komórkowego nie zostawia się na zimę bez zabezpieczenia. Nie jesteś w stanie stwierdzić "na oko" co się tam dzieje. Ja rozumiem, że jak nie zobaczyłaś u siebie dosłownie rozłupującego się pustaka to na "swój rozum" możesz sądzić że nic mu nie jest. Ale tak naprawdę nie jesteś w stanie tego od razu stwierdzić a tym bardziej naocznie. Rozumiem że po budowie domu czujesz się guru budowlanym. Ale nie masz racji ani w tej kwestii ani w innej w której już nie zabierasz głosu (tam też pisałaś że jestem przewrażliwiony - pamiętasz?)

Reasumując powtórzę jeszcze raz. Ani styro, ani zostawienie ytonga "samopas" nie jest dobre. Tu trzeba albo wełnę, albo tynk bez ocieplenia. Koniec kropka. Decyzję jednak podejmuje każdy za siebie. Wszak nie my tam będziemy mieszkać.
Link do komentarza
Cytat

O tym jak zachowuje się beton komórkowy w różnych sytuacjach uczą w zwykłym technikum budowlanym. Jeśli ktoś ukończył taką szkołę to wie to o czym pisze. Betonu komórkowego nie zostawia się na zimę bez zabezpieczenia. Nie jesteś w stanie stwierdzić "na oko" co się tam dzieje. Ja




Przecież zabezpieczeniem jest dach.
Obok mnie stoi chałupa już 16 rok, nie zamieszkana, nie otynkowana i jest cała.
Link do komentarza
Cytat

Producent sobie nawlekł na wszelki wypadek, żeby sie zabezpieczyć przed kupującymi.



Dokładnie tak, bo ja jakoś nie widzę tego, żeby moje ściany zabezpieczać w listopadzie przed zimą. Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia.
Link do komentarza
Ja tego kompletnie już teraz nie rozumiem.
Myślałam, że każdy rodzaj materiału ma swoje odpowiedniki w wykańczaniu.
Że jak Ytong, to to, że jak Max to tamto.

Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza icon_wink.gif
Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią.
Mam ocieplić, ale inni czekają, czy warto.
Mam nie ocieplać, a potem zobaczyć, może jednak.
Mam zatynkować, ewentualnie potem ocieplać.

Jedno co wiem na pewno, to to, że zbudowałam zupełnie bezmyślnie dom i teraz zupełnie bezmyślnie staram się go wykończyć. Czyste szaleństwo. Było ulepić ziemiankę i mieć problem z głowy.
Link do komentarza
Cytat

Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza icon_wink.gif
Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią.



Masz zabezpieczone, jest dach, na wiosnę podejmiesz decyzję.
Ściany nie znikną do wiosny.
Od cholery jest stawianych budynków nawet przez dwie zimy (nie kurniki) i jakoś nikt nie dobiera sobie do głowy.
Link do komentarza
Cytat

Ja tego kompletnie już teraz nie rozumiem.
Myślałam, że każdy rodzaj materiału ma swoje odpowiedniki w wykańczaniu.
Że jak Ytong, to to, że jak Max to tamto.

Kłócicie się między sobą, kto ma rację, a mi to wiedzy nie przysparza icon_wink.gif
Wiem na razie, że mam zabezpieczyć, ale inni tego nie robią.
Mam ocieplić, ale inni czekają, czy warto.
Mam nie ocieplać, a potem zobaczyć, może jednak.
Mam zatynkować, ewentualnie potem ocieplać.



a liczyłaś na to, ze wypowie się tu 20 osób jednogłośnie? i to po Twojej myśli?
No, kochana .... tak to tylko w erze .... icon_wink.gif icon_biggrin.gif
Każdy radzi wedle swojej wiedzy - jedni czysto teoretycznej , inni także praktycznej , ale nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie ..... tak jak nikt nie podejmował w sprawie : "z czego wybudować dom" icon_smile.gif


Cytat

Jedno co wiem na pewno, to to, że zbudowałam zupełnie bezmyślnie dom i teraz zupełnie bezmyślnie staram się go wykończyć. Czyste szaleństwo. Było ulepić ziemiankę i mieć problem z głowy.



e tam ..... przesadzasz ...... aczkolwiek coś w tym jest , bo kupiłaś materiał drogi sam w sobie który z założenia służy do budowy ściany jednowarstwowej i zamiast przejść nad tym do porządku dziennego - zaczynasz kombinować pod wpływem głosów z zewnątrz ..... które coś gdzieś zasłyszały , ale nie wiedzą gdzie dzwoni ..... które nie potrafią przedstawić Ci dokładnych informacji i wyliczeń w stylu : przed dociepleniem zużyłem tyle , a po ociepleniu zużyłem tyle .... tylko ograniczają się do stwierdzeń fantastycznonaukowych w stylu " a , ja tam dociepliłem dla świętego spokoju i jestem zadowolony " ... icon_lol.gif
Było się wcześniej dokształcić i głosów posłuchać - przed wyborem ściany i wybrać taniego max'a i docieplić styro i nie miałabyś problemu na głowie .... icon_rolleyes.gif
Ale rozumiem, że dla Ciebie nie jest ważny aspekt finansowy , bo rozważasz docieplenie tej już i tak drogiej ściany ..... tylko wchodzą w grę lęki i obawy ..... i stąd ten temat ....
Nikt Ci nie powie i nie obliczy dokładnie ile zaoszczędzisz docieplając tą ścianę ..... i czy w ogóle .... bo każdy dom jest inny .....
Dlatego cała ta dyskusja jest o doope roztrzaś , bo każdy swoje racje przedkłada .... a nikt nie potrafi strzelić konkretnymi danymi takimi , że : jakbyś nie ociepliła to zużyłabyś tyle i tyle , jakbyś dociepliła, to spaliłabyś tyle i tyle .... jednocześnie ocieplenie styro będzie Cię kosztować tyle i tyle .... i w przeliczeniu zwróci Ci się to w okresie takim i takim .....
To wszystko jest w sferze domysłów..... no , chyba że ktoś potrafi?
Osoby które mają jednowarstwową ścianę są zawsze wyśmiewane i inni powątpiewają jeśli jednowarstwowcy piszą , że koszty ogrzewania nie sa dużo wyższe od standardowej dwuwarstwówki ....
Podałam konkretne koszty grzania ekogroszkiem ..... 250zł na miesiąc uśredniając cały rok biorąc pod uwagę CO i CWU ... domek 130m pow. użytkowej , plus garaż 30m ....
Może niech się pochwalą dwuwarstwowcy z domków o podobnym metrażu czy zeszło im mniej w ubiegłym roku niż 4 tony ekogrochu .... za cały rok .... i będziemy widzieć jakiego rzędu są to różnice .....
oczywiście nie są to dane laboratoryjne , bo każdy dom jest inny .... ale przynajmniej będzie widać, czy różnice są tak ogromne że warto ładować się w koszty docieplenia styropianem ....

To wyżej - na chłodny rozum .....
Tobie , ashantess radzę - dociepl i zapomnij ..... bo jesteś tak nastawiona do tej sprawy że jeśli tego nie zrobisz - jak już zamieszkasz będziesz się zadręczać .... co by było gdybym jednak dociepliła, na pewno byłoby lepiej , mniejsze zużycie , mniejsze rachunki ....

Na budowie decyzje podejmuje się szybko , krótko i na temat wypisując sobie na kartce plusy i minusy ..... zapomina ..... i podejmuje kolejną decyzję bez oglądania się za siebie i gdybania ..... i jest takich setki .....
pozdrawiam .... i życzę powodzenia .... icon_smile.gif


Cytat

Rozumiem że po budowie domu czujesz się guru budowlanym.



ja i inni po budowie .... Ty jeszcze przed .... to dopiero jest interesujące ..... icon_rolleyes.gif
Prosiłam kilkadziesiąt wpisów wcześniej, żebyś przedstawił mi dowody na swoje czysto teoretyczne wywody .... znaczy namiary na domy z Ytonga, tudzież BK które szlag trafił po dwóch zimach w stanie nieotynkowanym ..... i jakby ..... echo ..... nie doczekałam się.....
znaczy nadal upierasz się czysto teoretycznie .....
gdyby problem był tak poważny jak piszesz ..... w necie roiłoby się od zdjęć takich domów , informacji na ten temat zaczerpniętych z realnych sytuacji ..... a takie czysto teoretyczne gdybanie rodem z ulotki xelli .... to mnie nie satysfakcjonuje ....
Link do komentarza
dziwi?
właśnie dobrze
najgorzej to być skazanym na jeden system od a do z
wtedy to może byś i taniej ten ytong, czy co tam byś chciała, kupiła, ale odkuli by się na reszcie

po to wydumali ytonga, czyli dopieścili gazobeton, żeby stosujac jego odpowiednią grubość, już nie docieplać
i to było dobre, ale parę lat temu, teraz dąży się do uzyskania max oporu cieplnego zewnętrznej przegrody
sam ytong może w tej pogoni nie wystarczyć, choć jeżeli cena będzie atrakcyjna i grubość ścian pow 0,5m nie będzie przeszkadzać to czemu nie?
każdy producent lobbuje na swoją korzyść, wskazuje tylko plusy swojego systemu, nigdy nie wskaże wad
a każde ma i zalety i wady, na razie nie ma ideału

policzyć koszt i oszczędności możesz, zrób to i przestań się zadręczać
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie tak, bo ja jakoś nie widzę tego, żeby moje ściany zabezpieczać w listopadzie przed zimą. Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia.

a dlaczego mają pisać o wadach swojego produktu? Żeby zwiększyć sprzedaż? Zresztą kto powiedział że nie można murować w zimie?


Cytat

mylisz się Kolego

przyjmuje to do wiadomości. Mogę się mylić, ale w czym dokładnie?


Cytat

No to wez sie podziel ta wiedza, chetnie poczytam.

temat ma już 3 strony. Odrobina chęci i dobrej woli. Czytaj chętnie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

a dlaczego? Możesz jakoś uzasadnić?


Może ja spróbuję. Otóż (za wikipedią):" Nowa Encyklopedia Powszechna definiuje wiedzę jako „ogół wiarygodnych informacji o rzeczywistości wraz z umiejętnością ich wykorzystywania”.
Można powiedzieć, że
dzięki wiedzy jesteśmy skuteczni w działaniu,
wiedza jest przeciwieństwem wiary,
wiedzą jest to, co wytwarza nauka
wiedza usprawnia nasze myślenie,"

To co zaprezentowałeś do tej pory w tym wątku to Twoje przekonania - zdecydowanie bliżej im do wiary niż do wiedzy albowiem nie są poparte żadnymi dowodami. Na tym etapie nie przesądzam czy są one sluszne czy nie. Czekam na dowody.
Link do komentarza
aby zrozumieć, trzeba uwierzyć że ytong chłonie wilgoć. Lepiej ją chłonie, niż oddaje. Co tu może być trudnego. Jak zachowuje się woda gdy zamarza uczą już w podstawówce. Jak ktoś nie ukończył podstawówki, można wlać sobie wodę do butelki i zakręcić. Dajemy do zamrażalnika i pozwalamy się "uleżeć" icon_smile.gif


ja14 ta Wikipedia to świetne źródło icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

aby zrozumieć, trzeba uwierzyć że ytong chłonie wilgoć. Lepiej ją chłonie, niż oddaje. ....


Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-(
Tak sobie tylko kombinuje, ze gdyby chetniej chlonal wode niz oddawal to zawartosc wody w ytongu roslaby do nieskonczonosci.
Wtedy raczej bylby "czarna dziura" (tu odsylam znow do Wikipedii) niz materialem budowlanym;-)
Link do komentarza
Cytat

Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-(
Tak sobie tylko kombinuje, ze gdyby chetniej chlonal wode niz oddawal to zawartosc wody w ytongu roslaby do nieskonczonosci.
Wtedy raczej bylby "czarna dziura" (tu odsylam znow do Wikipedii) niz materialem budowlanym;-)


Naszczęscie do ytonga nie trzeba żadnej wiary chyba że ktoś nie miał z nim doczynienia to może wymyślać teorie a fakty są takie że ytong odmiana 350 namaka wodą ok 50-60% wagowo ,i oddaje to w tem. 20 stopni w kilkanaście dni ale dalej i tak zostaje 5-10% wody(w zależności od wielkości bloczka),4 cykle namaczania i zamrażania do temp -16 stopni przez ok 4 dni specjalnie mu nie zaszkodziły .Czyli problemem może być mieszkanie z niezabezpieczonymi ścianami przed deszczem ,bo będziemy nie dość że w środku mieli saune to za ogrzewanie wydamy majątek.
Link do komentarza
To nie jest prawda ! Np. drewno wilgoć chłonie do 30 % styropian do 7-8% nie podają ile ytong... Tu np. jest art. w Sternie http://www.stern.de/presse/vorab/kalksands...aet-626657.html - 45000 reklamacji w Niemczech na wilgoć i jakość.
Poza tym co innego jest „polewanie wodą, a co innego wilgoć z dyfuzji , to jakby wodę do środka wstrzykiwać.
Ja pobieram próbki 100cm 3 ( specjalnie do tego przygotowaną koronką... i ważę. Styropian fasadowy ważył nawet 7g ytong spotkałem 51g ( ale tylko z dwuch domów brałem)
Dlatego tak ważna jest paroizolacja przed izolacją termiczna. Przy paroizolacji nie spotkałem nigdy zawilgocenia powyżej 1%. Edytowano przez T. Brzęczkowski (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia.


Cytat

a dlaczego mają pisać o wadach swojego produktu? Żeby zwiększyć sprzedaż?



To prawda, ale dotyczy to tylko zaprawy letniej – na zimowej można murować do -10 stopni.
Wyciągniecie wniosku, z tej błędnej informacji, że dowodzi to, że należy przed zimą tynkować i ocieplać jest niczym nie uzasadnione.
Powoływanie się przy tym na producenta jest nadużyciem, bo pisze:
Cytat

Beton komórkowy YTONG to materiał o bardzo małej nasiąkliwości.
Dzięki temu ściany z bloczków YTONG mogą pozostawać nieotynkowane.
Jednocześnie wysoka trwałość ścian YTONG sprawia, że przez długi czas
zachowują one swoje właściwości, a budynek nie traci na wartości.


http://www.xella.pl/downloads/pol/product/...PLUS_062010.pdf strona 6 u dołu po prawej.

Życie również zweryfikowało ten zapis – oczywiście potwierdza, co sam mogę zaświadczyć, bo znam przypadki, że dom z Ytonga stał kilka lat (dokładnie 4), pod dachem, ale bez okien („zabite” dechami).
Latem tego roku został ocieplony wełną i otynkowany. Nie było żadnej „destrukcji” ściany.
Zaznaczam jednak, że dom postawiono zgodnie ze „sztuką” zalecana przez Xella.
Link do komentarza
Cytat

Trwałość
Beton komórkowy YTONG to materiał
o bardzo małej nasiąkliwości.
Dzięki temu ściany z bloczków YTONG
mogą pozostawać nieotynkowane.
Jednocześnie wysoka trwałość ścian
YTONG sprawia, że przez długi czas
zachowują one swoje właściwości,
a budynek nie traci na wartości.



Nie piszą o "nasiąkliwości z dyfuzji" jest ona nieporównywalnie większa niż ta z deszczu... może dlatego nie piszą! Nie otynkowanym i niezamieszkałym budynku tego zjawiska nie ma! Jakie jest Pana zdanie na ten temat?
Link do komentarza
Szanowny Panie TB, znów w swojej łaskawości „zapomniał” Pan dopisać, że przyczyną takiego stanu rzeczy było zastąpienie przy produkcji, oryginalnych materiałów, materiałami odpadowymi (pyłami z odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych).
W efekcie wyprodukowano bloczki wadliwe i niezgodne ze specyfikacją produkcyjną. Dotyczyło to jednak tylko jednego zakładu produkcyjnego (Haniel Baustoffwerke) a i cała produkcja szła na rynek miejscowy.

Nie jest ładnie liczyć na to, że forumowicze nie sięgną do źródła.
A całkiem nieetyczne jest uogólnianie tego faktu, w celu uprawdopodobnienia swoich teorii .

Link do komentarza
Cytat

To nie jest prawda ! Np. drewno wilgoć chłonie do 30 % styropian do 7-8% nie podają ile ytong... Tu np. jest art. w Sternie http://www.stern.de/presse/vorab/kalksands...aet-626657.html - 45000 reklamacji w Niemczech na wilgoć i jakość.
Poza tym co innego jest ?polewanie wodą, a co innego wilgoć z dyfuzji , to jakby wodę do środka wstrzykiwać.
Ja pobieram próbki 100cm 3 ( specjalnie do tego przygotowaną koronką... i ważę. Styropian fasadowy ważył nawet 7g ytong spotkałem 51g ( ale tylko z dwuch domów brałem)
Dlatego tak ważna jest paroizolacja przed izolacją termiczna. Przy paroizolacji nie spotkałem nigdy zawilgocenia powyżej 1%.

Wg.Google translatora chodziło o to że przez 8lat Xella częściowo zastąpiła wapno przez produkt odpadów, odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych cytat "do 45,000 budynków, głównie w domach jednorodzinnych i bliźniak domy w Nadrenii Północnej-Westfalii, z takich kamieni zostały zbudowane w całości lub w części." i zaczeły pękac sciany pod wpływem wilgoci .Chyba mnie bajbaga wyprzedził Edytowano przez mariusz05 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To prawda, ale dotyczy to tylko zaprawy letniej – na zimowej można murować do -10 stopni.
Wyciągniecie wniosku, z tej błędnej informacji, że dowodzi to, że należy przed zimą tynkować i ocieplać jest niczym nie uzasadnione.
Powoływanie się przy tym na producenta jest nadużyciem, bo pisze:

http://www.xella.pl/downloads/pol/product/...PLUS_062010.pdf strona 6 u dołu po prawej.

Życie również zweryfikowało ten zapis – oczywiście potwierdza, co sam mogę zaświadczyć, bo znam przypadki, że dom z Ytonga stał kilka lat (dokładnie 4), pod dachem, ale bez okien („zabite” dechami).
Latem tego roku został ocieplony wełną i otynkowany. Nie było żadnej „destrukcji” ściany.
Zaznaczam jednak, że dom postawiono zgodnie ze „sztuką” zalecana przez Xella.



No i właśnie o to mi chodziło, w moim wpisie:
"Na chłopski rozum biorąc, to w Xelli by napisali, że z Ytonga można murować tylko do końca września, a od października nie dają gwarancji jak nie będzie tynku albo ocieplenia."

Jeśli budujemy zgodnie z zaleceniami producenta to powinno być wszystko w porządku i dom z Ytonga może stać bez tynku przez zimę.
Link do komentarza
Cytat

Wg.Google translatora chodziło o to że przez 8lat Xella częściowo zastąpiła wapno przez produkt odpadów, odsiarczania spalin w elektrowniach węglowych cytat "do 45,000 budynków, głównie w domach jednorodzinnych i bliźniak domy w Nadrenii Północnej-Westfalii, z takich kamieni zostały zbudowane w całości lub w części." i zaczeły pękac sciany pod wpływem wilgoci .Chyba mnie bajbaga wyprzedził


Przytaczając artykuł chodziło mi, że ytong chłonie wilgoć. To, że w źle zrobionym w/w wilgoć powoduje degradację w innym nie, nie miało tu znaczenia. O zawilgoceniu pisaliśmy w sensie oporu cieplnego. Ytong przy 4% zawilgocenia ma o 50% mniejszy opór cieplny ( Badania dr Nawrota z WAT).
Link do komentarza
Cytat

Tyle, że tam jak wól stoi, że w wyniku tych „oszczędności” (zmiennika odpadowego) ytong zaczął chłonąć wodę – prawidłowo wykonane bloczki tą przypadłością nie są obarczone.

A dlaczego tak sądzisz ,włóż kawałek betonu komórkowego niekoniecznie Ytonga do wody i zobaczysz jak dobrze namaka i wcale nie musi być cały w wodzie.
Link do komentarza
Cytat

A na ściany zadaszonej chałupy deszcz nie pada ?,jest jeszcze coś takiego jak wiatr+deszcz,mgła itd. itp.



Deszcz pada na ściany takiej chałupy, ale pomyśl jak długo i jak intensywnie musiałby padać, aby dorównać warunkom, kiedy włożymy (zalejemy) taką ścianę wodą?????????
Po prostu nie ma takiej możliwości, aby naturalne opady, niewiadomo jak intensywne dorównały zamoczeniu ściany w wodzie - Z KAŻDEJ STRONY - bo przy zamoczeniu Ytonga w wodzie mamy nieporównywalnie większe pole powierzchni chłonięcia niż przy wystawieniu go jedną stroną na jakiekolwiek zjawiska atmosferyczne.
Link do komentarza
Cytat

Jak trzeba uwierzyc to jest to juz pierwszy krok ku powstaniu nowej religii (czy moze raczej sekty?). Ja niestety jestem niedowiarkiem:-(


możemy udawać idiotów i łapać się za słówka, po czym dopasowywać do tego różne ideologie. Ja sekty nie zakładam (nie ten adres).
Ten kto chciał to zapewne zrozumiał. Dla reszty polecam Wikipedię icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Który fragment cytatu jest Twoim zdaniem za trudny?
    • Moja mama tak załatwiła takich na czarno po spartoleniu łazienek, tylko to było w trakcie wykonywania prac. Pretekstem było niedotrzymanie terminu zakończenia prac. Po czym chłopy się odgrażały, ale matka ich postraszyła urzędem skarbowym i na samej zaliczce się skończyło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • A ta przebudowa poddasza jest legalna, bo jak to ruszysz, to może okazać się całość do rozbiórki. 
    • Tłumaczenie łopatologiczne jak zawinąć gówno w sreberko.   Płyty STYROLAMIN NRO    OPIS PRODUKTU Termoizolacyjne płyty warstwowe Neolamin NRO Premium to płyty styropianowe laminowane papą podkładową na welonie z włókna szklanego. Wyróżniają się one specyficznymi właściwościami fizyko-mechanicznymi, naturalną hydrofobowością, stabilnością wymiarów po zaaplikowaniu, dobrymi właściwościami termoizolacyjnymi, a także dużą wytrzymałością mechaniczną umożliwiającą poruszanie się po nich w czasie montażu i użytkowania. Termoizolacyjne płyty warstwowe Neolamin NRO Premium / Super / Max produkowane są na bazie płyt styropianowych Neodach Podłoga Premium, Neodach Podłoga Super, Neodach Podłoga EPS 100-038. Przeznaczone są do wykonywania izolacji termicznej dachów (o kącie nachylenia nie większym niż 20°), i/lub kształtowania dachów płaskich i skośnych. Mogą być również stosowane jako termoizolacja podłóg, fundamentów tarasów, a także pod wylewki betonowe oraz jako warstwa izolacyjna pod papę wierzchniego krycia. W przypadku stosowania płyt termoizolacyjnych Neolamin NRO Premium na dachach zaleca się, aby były one stosowane poza wytyczonymi trasami komunikacyjnymi i na dachach bez dostępu (z wyjątkiem zwykłego utrzymania i napraw). Płyty Neolamin NRO posiadają pełną klasyfikację bezpieczeństwa pożarowego w zakresie klasy reakcji na ogień dla wyrobów dachowych, zostały w klasie BROOF(t1) odporności na ogień zewnętrzny oraz jako nie rozprzestrzeniające ognia (NRO) wg Instrukcji ITB. Produkowane są na bazie płyt styropianowych o klasie reakcji na ogień co najmniej E. Wykonanie całego przekrycie dachu z płyt Neolamin NRO pozwala uzyskać klasę odporności ogniowej na poziomie RE15.           To dla ciebie za trudne.
    • Widzę, że twój problem leży w innym aspekcie.     Czyli wymagasz, że ktoś ma ci tu zaprojektować np. okno spełniające „klasę nierozprzestrzeniania ognia”.   To producent okna musi skomponować materiały, dać okno do badania, dostanie certyfikat i ty je wtedy kupisz.           
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...