Skocz do zawartości

Glina na działce


vega1

Recommended Posts

Napisano
czy ktoś mógłby coś szerzej napisać o glinie? Mam możliwość przywieźć tego każdą ilość na działkę. W sumie muszę jeszcze podnieść poziom terenu na tej działce, ale nie wiem czy glina ma w ogóle sens? Czy w niej coś rośnie, czy można ją jakoś sensownie zagospodarować?
A może nawiozę gliny, zakupie piasku i będę mieszał? Czy wyjdzie coś dobrego z tego? Głównie boje się, czy po wybudowaniu domu, ta glina mi ładnie porośnie trawą i czy w niej będzie coś rosło.
Napisano
często są ogłoszenia o oddaniu ziemi za darmo
znajomy nawet transport załatwił na swój koszt aby pozbyć się ziemi z działki
więc nie wiem czy warto brać glinę
może lepiej poszukać i w końcu trafisz na ziemię za darmo
jedyny koszt to transport, ale on znowu nie jest aż tak drogi
Napisano
gorzej icon_smile.gif
popada to się z butami wtapiasz w otoczenie
nie popada, to wyschnie, popęka, nic nie rośnie
trzeba grubo dawac gleby normalnej, zeby ogrodek chociaz zrobic
Napisano
Ja bym zadała pytanie z innej strony ...

Co vega1 miał na myśli mówiąc glina.....
Czy to jest warstwa ziemi pochodząca z głębokich wykopów,słaboprzepuszczalna ,która kiepsko będzie się nadawać jako podłoże pod założenie ogrodu,gdyż jest "jałowa"

Czy to jest ziemia z wierzchnich warstw....
Napisano
Cytat

W sumie muszę jeszcze podnieść poziom terenu na tej działce, ale nie wiem czy glina ma w ogóle sens?



Teoretycznie glina może być znakomitym materiałem wypełniającym. Teoretycznie, bo to zależy od wielu czynników na tej działce.

Jeśli jest to glina, a nie ił.

Najlepiej zasięgnąć rady u miejscowego fachowca – geologa, bo problem wcale nie jest prosty i wegetacja roślinności, to tylko mały Pan Pikuś.
Napisano
w Rzeszowie za wywrotkę ziemi chcą 300 zl. Za 100 zł przywożą ziemie z gruzem. A za darmo mogę mieć glinę. Ta glina jest i twarda i miękka. Momentami wygląda jak wiążąca zaprawa klejowa (biała i klejąca masa). A w innym miejscu jest twarda jak kamień oraz ma typowy kolor dla gliny.
To pewnie sobie odpuszczę, chyba że tak jak mówiłem, zamówię piasek, wywrotkę dobrej ziemi i pomieszam to z gliną.
Ale to znowu praca męczeńska...
Napisano
Cytat

w Rzeszowie za wywrotkę ziemi chcą 300 zl. Za 100 zł przywożą ziemie z gruzem. A za darmo mogę mieć glinę. Ta glina jest i twarda i miękka. Momentami wygląda jak wiążąca zaprawa klejowa (biała i klejąca masa). A w innym miejscu jest twarda jak kamień oraz ma typowy kolor dla gliny.
To pewnie sobie odpuszczę, chyba że tak jak mówiłem, zamówię piasek, wywrotkę dobrej ziemi i pomieszam to z gliną.
Ale to znowu praca męczeńska...




To może ,jak trzeba dużo podnieść/uzupełnić poziom to na spód daj tą glinę ( bo po opisie to chyba z głębszych wykopów pochodzi i nie urosło by na niej nic )
A na wierzch kilka wywrotek lepszej ziemi np. wymieszanej z drobnym żwirem lub piaskiem

Taka jest moja propozycja ... icon_biggrin.gif
Napisano
z pewnością glina nie może być tą warstwą ostatnią
jako podbudowa (piszesz, że podnosisz teren) to i owszem, kwestia ile podnosisz
jest jedno małe ale - musi być sucha, taka musi być rozłożona i taka "zagęszczona"
na to ziemia
no i to trochę musi się odleżeć, ustabilizuje się po 2-3 sezonach, nie wiem czy warto
Napisano
Cytat

A możesz wyjaśnić jaki jest cel tej operacji ?wymieszania??


żeby ją rozbić (może się spulchni w ten sposób). Gdyby ją wymieszać, to chyba nie powinna się zbijać w bryły i zapewne będzie bardziej przewiewna.

Cytat

z pewnością glina nie może być tą warstwą ostatnią
jako podbudowa (piszesz, że podnosisz teren) to i owszem, kwestia ile podnosisz
jest jedno małe ale - musi być sucha, taka musi być rozłożona i taka "zagęszczona"
na to ziemia
no i to trochę musi się odleżeć, ustabilizuje się po 2-3 sezonach, nie wiem czy warto


no ta sucha do końca nie jest. Poza tym ja nie mam już dwóch sezonów. Na wiosnę chce zacząć. Ta glina jest jak gąbka. Gdy nie jest sucha, stając w jednym miejscu, ona podnosi się w innym. Nie idzie tego ubić. Pewnie sobie ją odpuszczę bo już tyle ziemi nawiozłem, że na sam koniec nawalić gliny to zepsuje całą wcześniejszą prace.
Napisano
Ja też bym tak radziła, że jeśli jest dużo do podnoszenia to tak głębiej glinę można wsadzić. Jak się uleży, taka przynajmniej jak nasza, daje stabilniejsze podłoże icon_smile.gif
W naszą wryć się koparka nie mogła, tak ją podnosiło, trzeba było mocno wodą lać, żeby w ogóle ruszyła.
Ale potem trzeba porządną warstwę ziemi, żeby coś urosło icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
A ja przyjmę wywrotkę gliny do siebie - każdą ilość właściwie.
Jedyny warunek by była czysta od iłów icon_smile.gif

chcę sobie klepisko zrobić .
"Moja" glina ma od diabła iłów

A tak a propos gliny:

Kiedyś oglądałem program - pod Berlinem mieszali glinę z węglem drzewnym,
Po 5 latach prawie czarnoziem im się zrobił. To jakieś niemieckie labolatorium robiło.
Czy to prawda nie wiem - próbnie można sobie mieszać - a co tyo komu szkodzi wywrotkę gliny przemieszać - a nóż okaże sie prawdą icon_smile.gif Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Witam

Właśnie będę w tym roku robić eksperyment z glina w ogródku przydomowym. Mam drobny piasek, bo trudno to nazwać ziemią. Przywiozłam trochę gliny, rozłożę to cienką warstwą na działce, przeorzę, a na to planuję położyć warstwę obornika i przysypać lepszą ziemią. Mam nadzieję, że po 2 latach i przeoraniu tego uda mi się coś na tym wyhodować. Do tej pory na tym popiołowym piaseczku nawet chwasty niezbyt dobrze rosną. Być może domieszka gliny pozwoli zatrzymać trochę wody w glebie.
Napisano
musi urosnąć. Wszak do wielu kwiatów poleca się mieszać torf z gliną, lub glinę w innych mieszankach.

Cytat

A w końcu ?
Glina została przywieziona na działeczkę czy nie ?


odpuściłem tą glinę. Nawożę ziemię z gruzem betonowym. Gruz wybieram (przyda się pod kostkę brukową) a ziemie rozprowadzam po działce. Ręczna robota dla relaksu icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

odpuściłem tą glinę. Nawożę ziemię z gruzem betonowym. Gruz wybieram (przyda się pod kostkę brukową) a ziemie rozprowadzam po działce. Ręczna robota dla relaksu icon_biggrin.gif



ja będę miał taki sam relaks
Napisano
w sumie nie wygląda tak źle. Taką ziemię z gruzem można za darmoche wychaczyć, a po oddzieleniu tego gruzu zostaje całkiem dobra ziemia. Zawsze to lepsze niż glina. A gruz, zawsze się przyda. To pod kostkę, to pod chodnik itd.
Napisano
Cytat

w sumie nie wygląda tak źle. Taką ziemię z gruzem można za darmoche wychaczyć, a po oddzieleniu tego gruzu zostaje całkiem dobra ziemia. Zawsze to lepsze niż glina. A gruz, zawsze się przyda. To pod kostkę, to pod chodnik itd.



jak obliczyłem na ziemię na działkę musiałbym wydać około 10k plus transport
za ziemię z gruzem to tylko transport
mi się gruz przyda
wychodzi mi około 30m podjazdu
nic człowiek nie przeskrobał a trzeba będzie pracować jak w kamieniołomie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...