Skocz do zawartości

Działka pod nadzorem archeologa


Gość

Recommended Posts

Napisano
Starając się o pozwolenie na budowę dowiedziałem się, że na moją działkę ustalono nadzór archeologiczny. Jak na razie nie otrzymałem dokumentu ze zgodą na budowie, archeolog ma robić jakieś badania terenu. Czy może to bardzo wydłużyć czas oczekiwania na dokumenty??? W urzędzie każą mi tylko czekać. A ja już czekam i czekam, za każdym razem jak probuje sie czegoś dowiedzieć to nikt nic nie wie.
Napisano
Problem ten może trwać nawet i kilka lat i praktycznie jedynym sposobem na przyspieszenie prac archeologicznych i uzyskanie stosownego pozwolenia, będzie dogadanie się z archeologią i przynajmniej częściowe sfinansowanie prowadzonych robót.
Napisano
Witam

Miałem ten sam problem , a rozwiązałem go tak.

Zgłosiłem chęć przeprowadzenia badań na własny koszt.(Podanie,znaczki 100zł)
Dogadałem się z konserwatorem zabytków, że badania będą przeprowadzone podczas kopania fundamentów.(koszt 0zł)
Wynajołem archeologa (300zł dniówka)
Podczas kopania fundamentów przyjechał archeolog zrobił zdjęcia,pomierzył warstwy piachu w wykopie i zezwolił na dalszą pracę

Po 3 tygodniach dostałem potwierdzenie przeprowadzonych badań.

Teraz staram się o wyłączenie terenu z pod nadzoru archeolologicznego.(ale to inna sprawa)

Koszt ogólny 400 zł i zero problemów.

Powodzenia.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
U mnie sprawa była jeszcze prostsza Przed rozpoczęcie robót (7 dni) powiadoniłem na piśmie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i jednocześnie umówiłem się z archeologiem sprawującym nadzór na moim terenie. W trakcie wykonywania wykopów, w umówionym dniu zawiozłem własnym samochodem archeologa na budowę i po krótkich oględzinach wykopu uzyskałem wpis do dziennika budowy zezwalający na dalsze prowadzenie robót. Koszty poza przejazdem - 0 zł.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Potwierdzam to co wszyscy mówili
Należy siez tym problemem uporać
U wojewódzkiego konserwatora zabytków można uzyskać wykaż ludzi posiadających uprawnienia archeologiczne i należy zleciż taki nadzór
Można też tak jak poprzednik wziąć urzędnika posiadającego stosowne uprawnienia od konserwatora zawieść na budowę neich posiedzi przy pracach ziemnych i potem wpisze się do dziennika budowy
Koszty tych prac konserwatorskich są znikome a ewentualne problemy i przepychanki duże
  • 7 miesiące temu...
Napisano
icon_lol.gif
Witam,
mamy ten sam problem, co poprzednicy. I tak jak większość osób wynajeliśmy archeologa na swój koszt tj. około 800 PLN za wszystko (budowa pod Lublinem)- załatwienie zezwolenia i innych papierów, oględziny i co tam potrzeba.
W czasie kopania fundamentów przyjechał archeolog, postał, popatrzył, pogrzebał w wykopie i nie bylo żadnych sprzeciwów ani wstrzymywania prac. Niestety ku naszemu rozczarowaniu podczas kopania fundamentów garka z dukatami nie znaleźliśmy. Teraz jeszcze mamy powiadomić archeologa, jak będziemy kopać pod oczyszczalnię. I wtedy dopiero rozliczymy się z archeologiem i zakończymy wszystkie sprawy papierkowe. Koszt, biorąc pod uwagę całość inwestycji niewielki, a spokój i o jeden problem z urzędem mniej.
Jako ciekawostkę mogę napisać, że archeolog który był na oględzinach, na sąsiednim polu, na wierzchu znalazł jakąś skorupę, która go zainteresowała i okazało się, że pochodzi z któregoś tam wieku (ja bym się po to nawet nie schylił). icon_rolleyes.gif
  • 5 lata temu...
Napisano
Cytat

Starając się o pozwolenie na budowę dowiedziałem się, że na moją działkę ustalono nadzór archeologiczny. Jak na razie nie otrzymałem dokumentu ze zgodą na budowie, archeolog ma robić jakieś badania terenu. Czy może to bardzo wydłużyć czas oczekiwania na dokumenty??? W urzędzie każą mi tylko czekać. A ja już czekam i czekam, za każdym razem jak probuje sie czegoś dowiedzieć to nikt nic nie wie.


Z mojej strony, czyli firmy, która się zajmuje tym tematem mogę zapewnić, że zazwyczaj są to tylko proste formalności, które załatwiamy za Państwa sami w jak najszybszym czasie. Nieczęsto się zdarza aby działka budowlana znajdowała się w obszarze potencjalnym, także proszę się nie bać, że akurat u Państwa "coś znajdziemy".
Z poważaniem Kamil Maciejewski
Napisano
Mam podobną działkę pod Łodzią

Nadzór archeologa zamknął sie w 500 PLN za kilka robót - fundamenty , studzienka przyłącza wody, szambo.

To raczej formalność na obszarach , gdzie potencjalnie można znaleźć jakieś ślady.
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Witam wszystkich!
To mój pierwszy wpis na forum, i chciałem się dowiedzieć co jeśli jednak konserwator zaleci z góry wykopaliska archeologiczne i dopiero jak one nic nie wykażą to działka ma przejść pod nadzór. Mam działkę rekreacyjną i stawiam mały domek na fundamencie, natomiast będę podłączał media wodę prąd, oraz kopał szambo. Co prawda dostałem od konserwatora listę firm archeologicznych ale ceny za usługę nie były tak bajecznie małe jak u Państwa podzwoniłem trochę do firm znalezionych w necie tu ceny wąchają się już znacznie bardziej. Po umówieniu się z jednym z archeologów który miał najniższą cenę z ara okazało się że chce mi on przekopać całą działkę. Na szczęście w wojsku miałem do czynienia z mapami i po przeskalowaniu okazało się że strefa ochrony zajmuje około 1/3 powierzchni działki. Proszę o poradę bo przez jakieś bzdurne przepisy wyrażone miejsce wypoczynku staje się koszmarem.
  • 1 rok temu...
Napisano
Witam,
posiadam działkę w Tupadłach, k. Władysławowa, woj. Pomorskie. Przed rozpoczęciem prac budowlanych muszę uzgodnić palny i projekty z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oraz uzyskać opinię z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
Czy jest jakiś archeolog który podjąłby się tego zdania? icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Interesujące porady z wydawałoby się ciężkiej sytuacji. Swoją drogą ciekawe gdzie znajduje się najwięcej obszarów, które faktycznie mogą być w kręgu zainteresowań nadzoru?
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Może to być duży problem, wszystko zależy od tego jakiego archeologa będziemy mieć. Tak czy inaczej trzeba wziąć większość rzeczy na siebie by się to nie przeciągało, czasem nawet przyjazd dla takiego archeologa może być "problemem" i trzeba go przywieźć/odwieźć. Co do okolic, to na pewno dawne tereny krzyżackie mają podwyższone ryzyko z racji historii terenu.
  • 5 lata temu...
Napisano

Jak dotąd nadzór archeologiczny jest kluczową sprawą jaką wybierzemy. Oczywiście że czasem przyjazd takiej osoby to może być problem ale bez tego się nie obejdzie. Trzeba działać z tym nadzorem bo inaczej się nie da. Ja musiałem skorzystać i nie narzekam. Obeszło się bezproblemowo.

  • 2 lata temu...
Napisano

Witam. Widzę stary temat ale może ktoś coś mi powie. Mam działkę z niewielkim stanowiskiem przy granicy działki od drogi. Muszę wyrównać teren ( podnieść trochę działkę, nawieść, wyrównać i tyle). Jak to jest przy stanowisku, czy to też muszę zgłaszać?  Drugie pytanie o ogrodzenie działki . Czy to też muszę zgłaszać ?

Napisano
59 minut temu, Martyna Deptuła napisał:

  Drugie pytanie o ogrodzenie działki . Czy to też muszę zgłaszać ?

 

Jeśli działka graniczy z terenem nie będącym własnością prywatną, to musisz mieć uzgodnienia dotyczące przebiegu ogrodzenia. Jeśli sąsiadujesz np. z drogą, to uzgadniasz z administratorem drogi. 

Inne ogrodzenia, do wysokości 220 cm nie muszą być zgłaszane.

Napisano
15 minut temu, retrofood napisał:

 

Jeśli działka graniczy z terenem nie będącym własnością prywatną, to musisz mieć uzgodnienia dotyczące przebiegu ogrodzenia. Jeśli sąsiadujesz np. z drogą, to uzgadniasz z administratorem drogi. 

Inne ogrodzenia, do wysokości 220 cm nie muszą być zgłaszane.

Co Ty podpowiadasz? tu konserwator zabytków trzyma pieczę. Retro .....przestań stosować to co stosujesz dogardłowo..

Ogrodzenie jest na zgłoszenie , jak nie ma problemów z działką

Ale jak jest stanowisko archeologiczne to wszystkie przepisy idą w uj do czasu rozwiązania problemu .

Napisano
3 godziny temu, Martyna Deptuła napisał:

 Mam działkę z niewielkim stanowiskiem przy granicy działki od drogi.  

 

Oczywiście, że jakiekolwiek prace możesz prowadzić dopiero wtedy, gdy archeolog na to zezwoli.

Napisano
Przed chwilą, retrofood napisał:

 

Oczywiście, że jakiekolwiek prace możesz prowadzić dopiero wtedy, gdy archeolog na to zezwoli.

WOW!

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

No więc właśnie... Ale czy znacie jakiegoś dobrego archeologa? Bo ja zupełnie się na tym nie znam, a chciałabym ruszyć z pracami. Nie żebym reklamowała , czy coś - ale  w sieci znalazłam taką firmę https://pogotowiearcheologiczne.pl  i chciałam zapytać- czy ktoś z  was nie ma nimi doświadczenia? Bo ja już załamuję ręce, nie wiem gdzie szukać. A brać też w ślepo kogoś, to wiecie jak jest...

Napisano

Archeologia nie jest dziedziną sprywatyzowaną jak np. geodezja. Ty musisz się zwrócić nie do prywatnego archeologa, a do instytucji, sprawującej nadzór archeologiczny.na Twoim terenie. Pośrednikiem w tym będzie konserwator zabytków, a namiary na niego znajdziesz w swojej gminie. 

Dopiero jeśli instytucja określi Ci warunki, których spełnienie pozwoli na realizację Twoich zamierzeń, możesz wtedy skorzystać z usług Pogotowia. Ale najpierw muszą zostać określone warunki i zadania. 

No chyba, ze je już masz.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zalecana długość kołka to 120 mm 45 mm tracimy przy takim montażu. Szyna to dobry wybór, większej liczbie punktów mocowania, uwaga szyny robią z coraz cieńszej blachy.
    • Wracamy wtedy do punktu wyjścia, czyli gromadzenia się wody pod izolacją,   Nakładamy hydroizolację ze szlamu, zadaniem jej jest: a) Zablokować wodę w stanie ciekłym. b) Pozwolić na powolne odparowanie wilgoci resztkowej z "chudziaka" w postaci pary wodne.   Proponowane warstwy. Glina/Istniejący chudziak. Preparat gruntujący pod szlam. Dwie warstwy elastycznego szlamu dwuskładnikowego  z wywinięciem na ściany i  taśmami w narożnikach. Styropian podłogowy. EPS Zwykła folia budowlana PE 0,2 mm, warstwa poślizgowa dla wylewki. System ogrzewania podłogowego. Jastrych cementowy. Paroizolacja folia do paneli. Podłoga pływająca.   Czy pozwolić na powolne odparowanie wilgoci resztkowej z "chudziaka" w postaci pary wodnej? O tym decyduje pan.   Ja mam tak: Drenaż podposadzkowy. Chudy beton  10 cm. Warstwa betonu podkładowo-wyrównawczego. W tej warstwie zatopiona folia budowlana PE 0,3 mm, która pełni funkcję dodatkowej bariery przeciwwilgociowej. Uwaga, układanie folii bezpośrednio na stwardniałym chudym betonie naraża ją na łatwe przebicie, uszkodzenie. Hydroizolacja główna to papa. Na warstwie chudego betonu ułożona swobodnie papa. Została ona połączona szczelnie wyłącznie na zakładach o szerokości 10 cm oraz z izolacją poziomą ścian fundamentowych, tworząc ciągłą i szczelną wannę hydroizolacyjną. Na papie ułożona folia (z opakowań po styropianie), pełni funkcję warstwy poślizgowej i rozdzielającej. Izolacja termiczna, warstwa styropianu podłogowego 10 cm. Druga warstwa rozdzielająca, (Ponownie zastosowano folię z opakowań, która oddziela styropian od wylewki betonowej. Posadzka wylewka podłogowa zbrojona siatką fi 6 10 x 10. Terakota.       Potrzebna wentylacja, sprawna wentylacja, która  składa się z instalacji nawiewno/wywiewnej. 
    • Chudziak 10-30cm ponad gruntem.   To, że pod tą folią będzie gromadzić się woda nie będzie problemem? Bo jeśli chodzi tylko o to, żeby wilgoć nie przeszła do wyższych warstw to ja tam mogę i 5 warstw folii szczelnie ułożyć. Ale wilgoć będzie probować wyjść bokiem po ścianach prawda? Co z pleśnią? Wyciąganie 0,5m gruntu to jakieś 50 ton x2 do przerzucenia bez użycia ciezkiego sprzętu. Chyba wolałbym tego uniknąć.    Mogę sprawdzić wewnątrz pod chudziakiem jak to wygląda na glębokości 0,5m (czy woda się zbiera, czy to tylko para) To miejsce gdzie sprawdzałem ostatnio co jest pod chudziakiem jest własnie na wysokości 30cm ponad poziom gruntu (poziom gruntu na zewnątrz). Jest to 4m x 4m od krawędzi budynku (więc w samym centrum). Najlepiej byłoby sprawdzić przy zewnętrznej ścianie prawda?
    • Działania dewelopera, który naciska na odbiór kluczy i zapłatę drugiej raty przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie, są niezgodne z przepisami i niekorzystne dla Państwa. Zgodnie z umową (§9.4.), warunkiem odbioru przedmiotu umowy jest zapłata 100% ceny. Jednakże odbiór ten, zgodnie z prawem, może nastąpić dopiero po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie. Mają Państwo pełne prawo odmówić odbioru technicznego mieszkania i przekazania kluczy do momentu, gdy deweloper przedstawi ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie.   Możecie Państwo zgodzić się na  "przed odbiór" lub "odbiór wstępny"  odbiór techniczny w celu sprawdzenia stanu lokalu i spisania protokołu z ewentualnymi wadami. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć w protokole, że nie jest to ostateczny odbiór lokalu i nie wiąże się on z przekazaniem kluczy ani zapłatą ostatniej raty.   Pozwolenie na użytkowanie (wydawane przez Nadzór Budowlany) Najważniejszy dokument. Oficjalna decyzja administracyjna, która potwierdza, że budowa całego budynku została zakończona zgodnie z prawem, projektem budowlanym oraz wszelkimi normami bezpieczeństwa (przeciwpożarowymi, sanitarnymi, konstrukcyjnymi). Dokument ten wydaje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Uzyskanie  pozwolenia na użytkowanie jest formalną zgodą państwa na to, aby w budynku mogli legalnie i bezpiecznie zamieszkać ludzie.   Zaświadczenie o samodzielności lokalu (wydawane przez Urząd Gminy/Miasta) Jest to dokument, który potwierdza, że to konkretne mieszkanie (wraz z np. komórką lokatorską) jest wydzielone trwałymi ścianami i może stanowić odrębną nieruchomość. Wydaje starosta lub prezydent miasta (w praktyce odpowiedni wydział w urzędzie gminy lub miasta, np. wydział architektury). Zaświadczenie jest absolutnie niezbędne, aby deweloper mógł założyć dla Pana mieszkania osobną księgę wieczystą i przenieść na Państwa jego własność u notariusza.   Bez tego dokumentu nie jest możliwe podpisanie ostatecznej umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego.    Oba dokumenty są niezbędne do finalizacji całego procesu, na pozwolenie na użytkowanie powinno się czekać przed faktycznym odbiorem kluczy i zamieszkaniem.  
    • A znasz kołki Ebolt? https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/22514-mocowanie-urzadzen-elektrycznych-na-elewacji-budynku-docieplonego-styropianem
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...