Witam, mamy ten sam problem, co poprzednicy. I tak jak większość osób wynajeliśmy archeologa na swój koszt tj. około 800 PLN za wszystko (budowa pod Lublinem)- załatwienie zezwolenia i innych papierów, oględziny i co tam potrzeba. W czasie kopania fundamentów przyjechał archeolog, postał, popatrzył, pogrzebał w wykopie i nie bylo żadnych sprzeciwów ani wstrzymywania prac. Niestety ku naszemu rozczarowaniu podczas kopania fundamentów garka z dukatami nie znaleźliśmy. Teraz jeszcze mamy powiadomić archeologa, jak będziemy kopać pod oczyszczalnię. I wtedy dopiero rozliczymy się z archeologiem i zakończymy wszystkie sprawy papierkowe. Koszt, biorąc pod uwagę całość inwestycji niewielki, a spokój i o jeden problem z urzędem mniej. Jako ciekawostkę mogę napisać, że archeolog który był na oględzinach, na sąsiednim polu, na wierzchu znalazł jakąś skorupę, która go zainteresowała i okazało się, że pochodzi z któregoś tam wieku (ja bym się po to nawet nie schylił).