Skocz do zawartości

Pytanie dotyczące ścian zewn. nośnych


Recommended Posts

Witam,
Będę budował domek jednorodzinny z poddaszem użytkowym, 130 m2, wys. 9 m,.
Mam do Was dwa pytania związane z materiałem na ściany nośne zewnętrzne. Otóż w projekcie mam wskazany Porotherm. Jednak w związku z tym, że 500 m od mojej działki jest zakład który produkuje elementy z Keramzytobetonu to tego materiału chciałbym użyć.

Pierwsze pytanie:
- Czy fakt że Porotherm ma wytrzymałość na ściskanie 15 MPa a K-betonowe pustaki ponad 2 MPa ma w moim przypadku jakieś znaczenie?

Drugie pytanie:
- Zakład nie oznacza pustaków symbolem CE, a więc być może nie prowadzi zakładowej kontroli jakości. Czy w tym wypadku pokusilibyście się kupować te produkty?


Dodam, że zakład istnieje od kilku lat, właściciel zaproponował mi dobrą cenę i darmowy transport.
Proszę o Wasze rady!
Pozdrawiam!
Link do komentarza
Cytat

- Czy fakt że Porotherm ma wytrzymałość na ściskanie 15 MPa a K-betonowe pustaki ponad 2 MPa ma w moim przypadku jakieś znaczenie?


...2 MPa - czyli tyle co najsłabszy gazobeton 350-tka, 9m. wys. czyli trzy kondygnacje...dwa stropy ...
Moim skromnym zdaniem raczej nie przejdzie taka zamiana pustaka bez zmian konstrukcyjnych...
Bezwzględnie skonsultować z projektantem .
Link do komentarza
Cześć,

W kwestii wytrzymałości - mozliwości zamiany materiałów powinien się wypowiedzieć inżynier.

Odnośnie kupowania materiału z niepewnych źródeł,brania robotników "po okazyjnej cenie" itp. Zrobisz jak chcesz, ale ja odradzam. Ściany to niewielki procent kosztów budowy domu. Jeśli z nimi potem będzie coś nie tak, to pomyśl co Cię czeka po wybudowaniu chałupy. Moi znajomi parokrotnie "sparzyli się" na tańszych ekipach a potem musieli drugi raz za to samo płacić. Ja mieszkam w gotowej chałupie, raz zaufałem znajomym z rodziny odnośnie ekipy od dachu, i żałuję. Innym razem chciałem zaoszczędzić na betonie, niewiele zyskałem a dostałem gorszej jakości.

Z porothermem jest inny problem, trudniej w niego się mocuje kołki i inne urządzenia.

Pozdrawiam,

Jarek
Link do komentarza
Dobrze ktoś powiedział, jeśli idzie o wytrzymałość to zapytaj konstruktora, on wie, co projektował, jakie obciążenia przyjmował i wie czy można zamienić materiał.
Jeśli chodzi, o CE to zdaje mi się, że takim znakiem oznacza się produkty wykonane zgodnie z normą europejską a widocznie takich tam nie ma albo nie ma na nie normy. Jeśli tak jest, w Polsce producent bada produkt w ITB, gdzie otrzymuje aprobatę i może stosować produkty w budownictwie oznaczając je znakiem B - to równorzędna procedura.


Cytat

Witam,
Będę budował domek jednorodzinny z poddaszem użytkowym, 130 m2, wys. 9 m,.
Mam do Was dwa pytania związane z materiałem na ściany nośne zewnętrzne. Otóż w projekcie mam wskazany Porotherm. Jednak w związku z tym, że 500 m od mojej działki jest zakład który produkuje elementy z Keramzytobetonu to tego materiału chciałbym użyć.

Pierwsze pytanie:
- Czy fakt że Porotherm ma wytrzymałość na ściskanie 15 MPa a K-betonowe pustaki ponad 2 MPa ma w moim przypadku jakieś znaczenie?

Drugie pytanie:
- Zakład nie oznacza pustaków symbolem CE, a więc być może nie prowadzi zakładowej kontroli jakości. Czy w tym wypadku pokusilibyście się kupować te produkty?


Dodam, że zakład istnieje od kilku lat, właściciel zaproponował mi dobrą cenę i darmowy transport.
Proszę o Wasze rady!
Pozdrawiam!


Link do komentarza
no dobra
znaczy się od biedy pth da się znaleźć o wytrzymałości (z opisu na stronie) 10/15 cokolwiek to znaczy
natomiast dla kbetonu znalazłem np 5 Mpa, o dwóch nie słyszałem
a czy można zamienić - można, tylko projektant musi to sprawdzić i zazwyczaj nie chodzi tu o pełne ściany, a o filarki - elementy pomiędzy oknami, drzwiami, czyli krótkie odcinki muru, bo tam może skupić się większe obciążenie i tego słaby mateiał moze nie przenieść, 2,5 kondygnacji dla słabego materiału to dość dużo, ale nie dyskwalifikuje - to stwierdzi projektant i z takowym pogadaj pokazując mu projekt (zresztą są w pt jakieś obliczenia, może są tam policozne i takie miejsca, jak znasz sięna matmie to mozesz WSTĘPNIE to sobie sprawdzić)
Link do komentarza
W projekcie masz wyraźnie napisane jaką klasę mają mieć pustaki ścienne i nie wolno ci zastosować nic słabszego. Poza tym wszytskie wyroby, które stosujesz muszą mieć stosowne aprobaty i deklaracje zgodności. Z tego co piszesz sąsiad takowych nie posiada. Poza tym kierownik budowy w oświadczeniu zakończenia budowy oświadcza (99% PINBów tego wymagają), że wszystkie materiały wbudowane posiadają dopuszczenie do obrotu na rynku i certyfikat.
Cytat

Wbudowane wyroby budowlane posiadały odpowiednie oznakowania B lub C i załączoną informację o wyro-bie, instrukcję jeżeli była wymagana. Wyroby budowlane dopuszczone do stosowania w budownictwie przed 01.05.2004r. posiadały potwierdzenie zgodności wyrobu z odpowiednim dokumentem odniesienia. Pozostałe wyroby były wprowadzone do obrotu zgodnie z aktualnymi przepisami.


Także na twoim miejscu bym nie ryzykował bo ty tam będziesz mieszkał.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...