jętka Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #1 Napisano 24 maja 2010 Prośba o poradę. Jak co roku mrówki rozpoczęły swoje wędrówki do mojego domu, konkretnie kuchni I wcale mi to nie pasuje. Nie potrafię ich polubić i żyć z nimi w zgodzie. Opcja sypania soli odpada, bo mam psa. Jak radzić sobie z natrętami w inny sposób? Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #2 Napisano 24 maja 2010 Porozmawiaj z nimi, wytłumacz … A tak poważnie - może spróbuj odstraszacza mrówek. Istnieją dwa typy „drgający” i „akustyczny”.Ceny nie sa drastyczne - warto spróbować. Link do komentarza
jętka Napisano 24 maja 2010 Autor Udostępnij #3 Napisano 24 maja 2010 Cytat może spróbuj odstraszacza mrówek. Istnieją dwa typy „drgający” i „akustyczny”. Obawiam się, że działają jak odstraszacze na krety gdzie metoda wyłapywania okazuje się najskuteczniejsza... i najtańsza... acz pracochłonna i mało humanitarna Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #4 Napisano 24 maja 2010 Ja faraonki zniechęciłem kiedyś albo miętą albo rutą (muszą być świeże) – niestety nie pamiętam które poskutkowało.Chyba napar lub wywar z nagietka też je odstrasza – myje się tym ich „drogi”. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #5 Napisano 24 maja 2010 Na mrówki....to może mrówkojada ?A na poważnie kiedyś wyzbierałam wszystkie ..... zwykłym lepem na muchy.Trochę to trwało ( ok. tydzień) ale już nie powróciły.Poukładałam takie lepy na ich ścieżkach i sie poprzyklejały Link do komentarza
animus Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #6 Napisano 24 maja 2010 Cytat Prośba o poradę. Jak co roku mrówki rozpoczęły swoje wędrówki do mojego domu, konkretnie kuchni I wcale mi to nie pasuje. Nie potrafię ich polubić i żyć z nimi w zgodzie. Opcja sypania soli odpada, bo mam psa. Jak radzić sobie z natrętami w inny sposób? W bloku 4 rodzinnym 3 rodziny uskarżały się na mrówki mój Ojciec miał ich chyba najwięcej jak były młode to chodziły na piechotę i nie miały skrzydełek na początku nie były tak uciążliwe ,potem za jakiś czas w domu co dziennie rano na oknach oblepy takie ze skrzydełkami odkurzaczem się zbierało .Trzeba było coś zrobić wyśledziliśmy gdzie było gniazdo ,pod podłogą drewnianą je zrobiły zerwaliśmy na 1 m2 deski zjadły jedna belkę stropową w 50% wszystko aż do spodu 2 wiadra pełniutkie mrówek wyniesione na podwórko polane benzyną i spalone aż skwierczały,od tamtej pory 30 lat spokoju . Link do komentarza
Baba_budowniczy Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #7 Napisano 24 maja 2010 U mnie się gadziny zaległy na styku taras/ocieplenie ściany fundamentowej (taras z kostki, ocieplenie - styropian). Ogólnodostępne środki antymrówkowe chyba im bardzo smakują i specjalnie nie szkodzą... Jak je wygonię z jednego miejsca, momentalnie wyrajają się w innym. W tym roku mam wojnę na całego. Podejrzewam, że wysoko dosyć podniesiony taras chroni je przed deszczem i dlatego się tak uwzięły.A ile te małe dranie potrafia wysypac piach spod kostki - to jest naprawdę zadziwiające...Są naprawdę jakies akustyczne odstraszacze na mrówki??? Link do komentarza
bobiczek Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #8 Napisano 24 maja 2010 Pozbadź się spod okna wszystkiego co próchnnicę ma.Jakis stary korzeń, drzewo.Jak sie zrobi ciepło - i przestanie lać pojda same z domu (chyba)U mnie tak jestSzczelnie zamykaj żarcie w szafkach bo jak im sie uda dostać - to nie odpuszcza już Link do komentarza
animus Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #9 Napisano 24 maja 2010 Cytat U mnie się gadziny zaległy na styku taras/ocieplenie ściany fundamentowej (taras z kostki, ocieplenie - styropian). Ogólnodostępne środki antymrówkowe chyba im bardzo smakują i specjalnie nie szkodzą... Jak je wygonię z jednego miejsca, momentalnie wyrajają się w innym. W tym roku mam wojnę na całego. Podejrzewam, że wysoko dosyć podniesiony taras chroni je przed deszczem i dlatego się tak uwzięły.A ile te małe dranie potrafia wysypac piach spod kostki - to jest naprawdę zadziwiające...Są naprawdę jakies akustyczne odstraszacze na mrówki??? Kiedyś przeczytałem o takim ekologicznym sposobie na mrówki na zewnątrz budynku : Proszę napełnić sporą doniczkę najlepiej glinianą suchą ziemią , następnie postawić na gnieździe gdzie jest najwięcej mrówek odwróconą do góry dnem (to trochę trudne bo ziemia wypada). Oczywiście takich gniazd przy budynku może być nawet kilkanaście. Po jakimś czasie mrówki przeniosą się do doniczki, wtedy całe towarzystwo, łącznie z doniczką zabieramy i wynosimy na neutralny teren, najlepiej na nieużytki albo do lasu. Link do komentarza
Gość stach Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #10 Napisano 25 maja 2010 Boraks, dostępny w aptekach biały proszek, jest środkiem antykoncepcyjnym dla takich stworków. Faraonki zlikwidowałem dokarmiając je mieszanką boraksu, mąki i cukru pudru ( w proprcjach 1:1:1), robotnice nakarmiły swoją królową i spowodowały upadek "dynastii". Myślę, że na zwykłe mrówki też powinno tak zadziałać. Link do komentarza
daggulka Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #11 Napisano 25 maja 2010 U mnie kiedyś sobie zrobiły ścieżkę zdrowia od drzwi wejściowych pod ścianą - wprost do spiżarni .... jakie mądre bestie , od razu wiedziały gdzie uderzyć ... Próbowałam różnych sposobów .... pomógł proszek expel na mrówki - rozsypałam w spiżarni i posypałam po gnieździe .... po dwóch dniach mrówek nie było ....Też mam psa i kota .... dlatego posypałam tam, gdzie wiedziałam, że się nie dostaną - za zamkniętymi drzwiami spiżarni.Wiem, że to niehumanitarne - że nie powinno się zabijać .... ale - były tak uparte , że żadne niekonwencjonalne sposoby nie działały .... jak im zakleiłam dziurkę pod drzwiami , to se znalazły drugą .... i tak w kółko .... Link do komentarza
jętka Napisano 25 maja 2010 Autor Udostępnij #12 Napisano 25 maja 2010 Ale dużo ciekawych porad się pojawiło. Dzięki Na początek spróbuję z tym naparem z mięty lub nagietka, bo przy psiaku nie dam rady zastosować środków chemicznych. Super pomysł z tą doniczką - do wykorzystania lada chwila w ogrodzie. Link do komentarza
Sepro Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #13 Napisano 26 maja 2010 Cytat Boraks, dostępny w aptekach biały proszek, jest środkiem antykoncepcyjnym dla takich stworków. Faraonki zlikwidowałem dokarmiając je mieszanką boraksu, mąki i cukru pudru ( w proprcjach 1:1:1), robotnice nakarmiły swoją królową i spowodowały upadek "dynastii". Myślę, że na zwykłe mrówki też powinno tak zadziałać. Ciekawe! Tego sposobu nie znałem Link do komentarza
animus Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #14 Napisano 26 maja 2010 Cytat Ciekawe! Tego sposobu nie znałem A na tesciową zadziała ? Link do komentarza
Humbak Napisano 27 maja 2010 Udostępnij #15 Napisano 27 maja 2010 Cytat A na tesciową zadziała ? Na teściową nic nie działa. A broni atomowej używać nie wolno! Link do komentarza
Sepro Napisano 28 maja 2010 Udostępnij #16 Napisano 28 maja 2010 Cytat Na teściową nic nie działa. A broni atomowej używać nie wolno! Widzę, że na forum królują stereotypy! A teściowa to przecież dobry człowiek jest! I pewnie zaraz sprowokuję tą wypowiedzią kilka dowcipasów antyteściowowych. Link do komentarza
animus Napisano 3 czerwca 2010 Udostępnij #17 Napisano 3 czerwca 2010 Cytat Widzę, że na forum królują stereotypy! A teściowa to przecież dobry człowiek jest! I pewnie zaraz sprowokuję tą wypowiedzią kilka dowcipasów antyteściowowych. Takich ! Teściowa na 102100 metrów za domem 2 metry pod ziemią . Link do komentarza
janekluki Napisano 3 czerwca 2010 Udostępnij #18 Napisano 3 czerwca 2010 Cytat Na teściową nic nie działa. A broni atomowej używać nie wolno! teściowa to zdefinicji samo zło ,ale przebiegły zięć sobie poradzi.. pod warunkiem ze teściowa mieszka przynajmniej 20km od zięcia .... Link do komentarza
Gość stach Napisano 3 czerwca 2010 Udostępnij #19 Napisano 3 czerwca 2010 Nie wiem dlaczego wszyscy tak narzekają na teściowe Moja teściowa - od 4 lat świętej pamięci - była całkiem fajną, zdrową psychicznie, fizycznie już nieco mniej - kobietą. Nigdy nie miałem z nią jakiejkolwiek "akcji" Może dlatego, że ja tez jestem dobrym człowiekiem Moja żonka też jest niezłą teściową, jak widzę, że ma zamiar się "zepsuć", to ją przyhamowuję... Na jakiś czas wystarcza... Mam nadzieję, że nigdy się do końca nie "zepsuje" Ale, ale... tu chyba miało być coś o mrówkach Link do komentarza
animus Napisano 4 czerwca 2010 Udostępnij #20 Napisano 4 czerwca 2010 Cytat Ale, ale... tu chyba miało być coś o mrówkach O mrówkach powiadasz Siedzę z teściową przy mrowisku ,nagle widzimy spadającą gwiazdę ,Ja pomyślałem życzenie ,teściowa już nie zdążyła. Link do komentarza
Humbak Napisano 6 czerwca 2010 Udostępnij #21 Napisano 6 czerwca 2010 Cytat O mrówkach powiadasz Siedzę z teściową przy mrowisku ,nagle widzimy spadającą gwiazdę ,Ja pomyślałem życzenie ,teściowa już nie zdążyła. I bardzo dobrze! Link do komentarza
Franek_Janek Napisano 14 czerwca 2010 Udostępnij #22 Napisano 14 czerwca 2010 Sposoby na mrówki ze strony http://www.we-dwoje.pl/sposoby;na;mrowki,artykul,6081.htmlIdzie wiosna, więc mieszkańcy parterowych mieszkań mogą spodziewać się w tym okresie nieproszonych gości. Sama niedawno spotkałam w kuchni i w łazience lokatorów, którzy bez mojej zgody wtargnęli na moje terytorium. Po przebudzeniu, ku mojemu zaskoczeniu w kuchni ukazała się czarna, ruchoma ścieżka - wpadłam w panikę na widok mrówek i chcąc je podusić, wysypałam na podłogę pół kilograma mąki.Dopiero później wyczytałam w internecie o skutecznych sposobach na pozbycie się ich. Mrówki, które wiosną szukają wyjścia, często przechodzą po rurach do naszych mieszkań. Jeśli mieszka się na parterze to jest bardziej niż pewne, że się pojawią. Nie są one groźne i złośliwe jak mrówki faraona, ale ich obecność, nie jednego może doprowadzić do obłędu.Sposoby na mrówkiPodobnie jest z ogrodami - nie każdy życzy sobie, by w jego wypielęgnowanym ogródku panoszyły się mrówki, które podgryzają różnego rodzaju roślinki i sieją zniszczenie.Zabijanie pojedynczych egzemplarzy nic nie daje - królowa widzi wtedy, że ma małe "stado" i składa coraz więcej larw. Przez co mrówki zaczynają pojawiać się w większych ilościach.Jednym z najskuteczniejszych sposobów na mrówki jest biały proszek, który służy do lutowania - boraks. Należy wymieszać go z ugotowanym żółtkiem jajka i pozwolić, by mrówki wyniosły jedzenie do swoich gniazd. Boraks powoduje wysuszenie owadów, a także likwidację larw - co zapobiegnie rozmnażaniu się mrówek i zniszczy gniazdo od środka. Trzeba jednak uważać, jeśli ma się w domu małe dzieci lub zwierzęta.Kolejna opcja to chińska kreda, którą należy porysować wzdłuż miejsc, z których wychodzą mrówki. Owady zanoszą je do gniazda i gniazdo również trute jest od wewnątrz.Proszek Expel przeznaczony do użytku zarówno w pomieszczeniach mieszkalnych oraz na zewnątrz. Można stosować w postaci proszku (rozsypać cienką warstwę na ścieżce wędrówek owadów) bądź roztworu wodnego (100g proszku na 5 l wody, przy 1 l na 1m2).Faracid w sprayu przeznaczony zarówno do zwalczania mrówek faraona jak i innych gatunków nadchodzących z zewnątrz lub bytujących w pobliżu domu. Faracid ma postać mikrokapsułek, działa z opóźnieniem, efekt widoczny jest po 12 godzinach.Raid w sprayu do zwalczania mrówek i innych insektów - ładnie pachnie i jest stosunkowo skuteczny. Należy wypsikać nim miejsca z których wychodzą mrówki - po kilku dniach powinny odejść.Płytka Globol - jedna płytka wystarczy na jedno pomieszczenie i działa przez okres trzech miesięcy. Koszt płytki to ok 12 zł.Faratox B - do kupienia w sklepie ogrodniczym. Dwa pojemniki z preparatem, które przykleja się w miejscach w których najczęściej wędrują mrówki. Mrówki wyjadają preparat i zanoszą do gniazda - po pewnym czasie będzie ich coraz mniej, aż w końcu całkowicie znikną. Preparat kosztuje ok 10 - 20 zł.Mrówko-Bait - preparat owadobójczy w formie granulowanej trutki pokarmowej, przeznaczony do zwalczania mrówek wewnątrz pomieszczeń, nadchodzących do budynku z zewnątrz lub bytujących w ich pobliżu.Mrówkofon - preparat do zwalczania mrówek, w formie granulowanej trutki pokarmowej. Specjalnie dobrane składniki czynią preparat wyjątkowo atrakcyjnym dla owadów i zapewniają jego znakomitą skuteczność już po pierwszym zastosowaniu.W ogrodzie można spróbować zastosować Glotox, który nie rozpuszcza się tak łatwo, więc w razie deszczu nie będziemy musieli go dosypywać.Są również domowe sposoby, ale z ich skutecznością bywa różnie. Wiadomo jednak, że tonący brzytwy się chwyta i gdy nie mamy pod ręką nic innego - sięgamy po wszystko, co może pomóc. 1. Na podstawek nałożyć miód - mrówki lgną do słodkiego, więc gdy uzbiera się na nim spora liczba owadów, należy je spłukać, a brak miodu uzupełnić. 2. W najczęściej uczęszczanych przez mrówki miejscach wysypać proszek do pieczenia. 3. Świeże liście pomidora - rozłożyć w najczęściej uczęszczanych miejscach, mrówki podobno nie znoszą tego zapachu. 4. Jeśli mrówki weszły do szafek, należy ułożyć w niej spleśniałą cytrynę. 5. Można również przetrzeć szmatką nasączoną octem miejsca z których wyłażą mrówki, powinno je to skutecznie odstraszyć. 6. W ogrodzie wokół warzyw można wysypać "granicę" cynamonem - mrówki nie powinny się wówczas do nich zbliżać.Karolina Małgorzata Górska Link do komentarza
jętka Napisano 15 czerwca 2010 Autor Udostępnij #23 Napisano 15 czerwca 2010 Franek_Janek wyczerpałeś temat Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 czerwca 2010 Udostępnij #24 Napisano 15 czerwca 2010 czyli skrótowo....wg. Franka - Janka mrówki odstrasza :- proszek do pieczenia- Świeże liście pomidora- spleśniała cytryna- ocet- cynamon ....Kto wie... może to i prawda.Spróbować nie zaszkodzi.... Link do komentarza
Franek_Janek Napisano 16 czerwca 2010 Udostępnij #25 Napisano 16 czerwca 2010 Cytat czyli skrótowo....wg. Franka - Janka mrówki odstrasza :- proszek do pieczenia- Świeże liście pomidora- spleśniała cytryna- ocet- cynamon ....Kto wie... może to i prawda.Spróbować nie zaszkodzi.... Nie przypisują sobie licencji Ja tylko wygooglałem Link do komentarza
Humbak Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #26 Napisano 17 czerwca 2010 Cytat Franek_Janek wyczerpałeś temat Uderzyłeś totalnie Link do komentarza
Franek_Janek Napisano 20 czerwca 2010 Udostępnij #27 Napisano 20 czerwca 2010 A mój kolega i tak twierdzi, że mrówki najlepiej polubić, a nie walczyć z nimi Link do komentarza
hole Napisano 13 lipca 2010 Udostępnij #28 Napisano 13 lipca 2010 na tarasie - proszek na mrówkiw mieszkaniu - w ciągu tygodnia wszystkie ręcznie cierpliwie wybiłem, a było ich sporo... warto się przyzwyczaić i nie pieklić na nie w czasie takiego sukcesywnego "wybijania", wiele się złapało na jakieś słodkie pozostałości po jedzeniu w kuchni - wtedy znikają hurtowo Link do komentarza
coolibeer Napisano 13 lipca 2010 Udostępnij #29 Napisano 13 lipca 2010 Ja psikam Ascypem i na mrówki i na Muchy Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się