Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

no cóż , gawel ... nie ma za bardzo na co czekać .... icon_lol.gif

siedzą właśnie w piekarniku piernik dukana z wypróbowanego już kiedyś i przytoczonego tu przepisu oraz sernik jakiego jeszcze nie robiłam , przepis zaczerpnięty ze strony:
http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?727106

Składniki:

0,7 kg sera wielokrotnie mielonego
3 jajka
12-15 łyżeczek słodziku do pieczenia (wg smaku)- dałam 22 tabletki
1,5 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej
1 mały serek homogeniozwany
1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
Wszystkie składniki ze sobą zmiksować i wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (ja wlałam do dużej foremki, dlatego wyszedł mi taki płaski :(). Wadzić do nagrzanego do 160*C piekarnika (ja piekę w 180 st , bo w takiej temp. siedzi mi równocześnie piernik) i piec ok 1h. Ciasto należy do tych,które rośnie podczas pieczenia, ale po wyjęciu z piekarnika-opada.
Ostudzić i przechowywać w lodówce.


W smaku pycha , zobaczymy jak wyrośnie ...

Popełniam także właśnie galaretkę z gotowanego kurczaka z marchewką i jajkiem , gotuje się również przy okazji pierś z kurczaka ... dam do lodówy - zrobię jakąś sałatkę z tego ...

czyli : dukam znowu , bo nie mogę zaprzepaścić tego co było .... ze względu na wysoki cholesterol zrezygnuję z jajek żartych luzem , będą tylko te w potrawach ... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Dawnooooo mnie nie było icon_rolleyes.gif zaglądam z zapytaniem jak wam idzie icon_wink.gif



aj , kochana .... nie pytaj .... waga pokazała zaporowe 64 icon_evil.gif , nie do przyjęcia ... icon_cry.gif
trza wrócić do 60 migiem, bo spodnie zbyt opięte za zadku się robią , a na brzuchu mogę kufel piwa postawić ... icon_lol.gif

znaczy - dukam od wczoraj ... mam syndrom odstawienia czekolady i alkoholu , znaczy agresywna jestem ... icon_redface.gif icon_rolleyes.gif icon_lol.gif


doktórka moja wróciła z urlopu , jutro idę z wynikami ...
Link do komentarza
hehe ja tylko podczytuję o odchudzaniu -jak się tak już naczytam to czasami odmówię sobie słodyczy itp. Staram się nie wchodzić na żadną dietę bo nie utrzymam jej do konca życia a efekt jojo mnie zje icon_evil.gif -czyli wyglądam jak wyglądałam tu i ówdzie oponki muszą być . Staram się tylko nie rozbestwić icon_biggrin.gif Podziwiam Was i pozdrawiam
Link do komentarza
nie ma co czekać na gawla - jeszcze tydzień Go nie będzie - u mnie to oznacza kolejny kilos na zadku .... im dalej w las tym trudniej będzie się otrząsnąć ... icon_evil.gif
wdrażam z powrotem dukana , druga faza na powrót ... tym razem tryb 1/1 ...

niestety - po odstawieniu dukana mam efekt megajojo ... efekt: 64,5 na wadze i kilka falstartów po drodze .... koniec dobroci ... :wallbash:
jutro proteiny ...
cel: kilogram mniej w tydzień .... do 60 kg...
ktoś dołącza?
Link do komentarza
Cytat

powinnam sobie to druknąć w formacie A2 i na lodówce powiesić.... icon_twisted.gif



Daga...my na studiach miałyśmy na lodówce przyklejone zdjęcie Ryszarda Kalisza z jakiejś gazety icon_razz.gif czasem działało.....

A to ciacho wyjatkowo pysznie wyglada....mimo ze ja zupełnie nie lubie ciast, to odkąd odstawiłam słodycze to mam chętke na jakieś ciemne, korzenne ciasto(pierniczek ,albo piaskowe -czekoladowe...mmmmmm...)
Link do komentarza
Cytat

to które zapodałam jest bajecznie proste - zamiast białego sera używam takiego sernikowego z wiaderka niską zawartością tłuszczu i węglowodanów (może być też naturalny president).... wychodzi bardzo dobre ....
właśnie się piecze ... icon_biggrin.gif


Może się w weekend zabiorę do pieczenia icon_smile.gif Co tam ,niech sobie mąż chociaż podje-jemu nie zaszkodzi icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

powodzenia w pieczeniu ... icon_biggrin.gif

ja jeszcze zrobię galaretkę z herbat ... muszę zrobić dużo słodkości dukana coby mnie nie pchało w kierunku spiżarni icon_lol.gif



Ja mam tak,że jeśli często (np.do kawki) zjadam sobie coś słodkiego, to potem coraz częściej mi się chce......dlatego wolę zupełnie zerwać ze słodyczami-mniej mnie wtedy do nich ciągnie....poczytałam sobie trochę tych przepisów i są całkiem fajne-przeraża mnie tylko słodzik-to jest okropna chemia icon_eek.gif ....no ale może w tych niewielkich ilosciach jest znośna dla organizmu icon_wink.gif
Link do komentarza
dołączyłam od poniedziałku do dietujących, odrzuciłam lody, drinki, piwko, słodycze, pieczywo i owoce
trochę bazuję na dukanowych przepisach trochę sama kombinuję ale waga ani drgnie, no ja jej pokażę!
już sobie wydrukowałam przepis na łaciate ciacho, jutro zarzucę żeby w weekend mieć się czym poopychać

Czapi słodzik niestety chemia ale mi np. cukier od lat nie podchodził. Jak kawę szatana zwykłym posłodzę to nie wypiję, jedynie z trzcinowym ujdzie ale głównie słodzik
Link do komentarza
Czapi ... słodzik chemia , ale na dukanie jedynie dozwolony .... a ja bez smaku słodkiego nie dałabym rady ...

pampaluna .... jak się cieszę , że jesteś tu z nami ..... znaczy wspierać się wsjem będziem nawzajem ... icon_smile.gif

u mnie drugi dzień protein ....
dziś zjadłam serek wiejski z przyprawami, kilka kawałków surimi, dwa jajka , kawałek wędliny drobiowej , wypiłam trochę mleka .... w międzyczasie zagryzałam łaciatym ciastem dukana ... na obiad nie miałam ani czasu, ani ochoty...
wypiłam trzy kawy z mlekiem i słodzikiem i butelkę wody niegazowanej ...

jutro trzeci dzień protein , w sobotę będę mogła już warzywa - w lodówce mam fasolkę szparagową i brokułki... icon_biggrin.gif
warzywa uwielbiam pod każdą postacią... bez nich też bym nie przetrwała diety ...
Link do komentarza
szczęściara
ja dzisiaj tylko nabiał odtłuszczony i jajecznica ze szczypiorem więc tak trochę jak dukan, jutro liczę na rybkę wędzoną chociaż jak się trafi ze smażalni to też pewnie się skuszę


szczęściara
ja dzisiaj tylko nabiał odtłuszczony i jajecznica ze szczypiorem więc tak trochę jak dukan, jutro liczę na rybkę wędzoną chociaż jak się trafi ze smażalni to też pewnie się skuszę
Link do komentarza
ja kupuję trewala wędzonego .... jest pycha - i ma mało ości, mniej niż makrela ... właśnie dziś wszamałam pół takiego dużego , druga połówka na jutro ...
jem mnóstwo ryb i warzyw ... na samym twarogu bym nie wyżyła , dotarłam do momentu kiedy na widok białego sera głowa mi się wykręca samoistnie w drugą stronę... icon_lol.gif
Link do komentarza
Ponieważ łaciatek został wczoraj do reszty pożarty - dziś wstałam i podczas picia kawy postanowiłam upiec coś , dzięki czemu moje nogi nie będą kierować się do spiżarni icon_lol.gif .
Robię napoleonkę wedle przepisu (zaczerpnięty z forum dukanowskiego):

NAPOLEONKA...
CIASTO:
* 3 łyżki otrąb owsianych
* 1 łyzka skrobii kukurydzianej
* 2 łyżki słodzika
* 1 łyżka ( odtłuszczonego oczywiście) mleka w proszku
* 2 jajka
* 6 łyżek serka homogenizowanego
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1/4 łyżeczki sody
* 1/2 łyżeczki zapachu porańczowego

Wszystkie składniki wymieszać. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec 25 min w temp 180st. Przeciać w połowie. Jeśli ciasto po wyjęciu jest jeszcze miękkie - "dosuszyć" na chrupiąco w 120st na samej kratce.

KREM:
* 1/2 litra mleka
* 3 żółtka
* 2+ łyżki słodzika
* 2 łyżki skrobii kukurydzianej
* 2 łyżki żelatyny
* zapach wanioliowy

Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Mleko zagotować, dodaż żelatynę i wymieszać do rozpuszczenia. Resztę produktów wymieszać w misce, wlać do mleka i gotować na wolnym ogniu ciągle mieszając do zagotowania. Schłodzić. Gdy masa zacznie tężeć przełożyć ciasto. Posypac słodzikiem. Odstawić do lodówki do stężenia



zrobiłam z podwójnej porcji .... robi się jeszcze , więc foty niet ....
ale....
pozostało mi niewykorzystanych 6 białek ...i tak sobie pomyślałam, że szkoda wyrzucić, więc zrobiłam pianki ...
białka ubiłam z odrobiną soli na sztywno ,
do kubeczka wsypałam 2 czubate łyżeczki żelatyny i 14 tabletek słodzika , zalałam wrzątkiem do wysokości 1/4 kubeczka , wymieszałam , dodałam sok z całej cytryny plus kilka kropel aromatu cytrynowego .... dodałam to do piany i wymieszałam ...
do szklanek .... wystarczyła chwila w lodówce , i deser już stężał i jest gotowy do konsumpcji ... pycha , lekki, kcal prawie wcale ... polecam ... pianka jak trza .... icon_biggrin.gif

Brak obrazka
Link do komentarza
zrobiłam napoleonkę ... ciasto zrobiłam wedle przepisu , ale miałam blaszkę tylko średnią , więc wyszło grube i przecięłam do przełożenia ...
masę zrobiłam inaczej , bo proporcje wydały mi się niezbyt ... zrobiłam tak:
szklankę mleka wlałam do rondelka , dodałam dwa żółtka , 10 tabletek słodzika , 2 łyżeczki maizeny , na średnim ogniu gotowałam aż zgęstniało na budyń ... odstawiłam do ostygnięcia ...
w międzyczasie dwie łyżeczki żelatyny zalałam odrobiną gorącej wody ...
jak budyń przestygł, wlałam tą żelatynę też przestudzoną i wrzuciłam 150g pojemniczek serka homo 3% ... wymieszałam , przełożyłam ciacho , a że masy wyszło dużo dałam i z wierzchu ... ciacho do lodówy na stężenia ...
wyszło pycha ... icon_biggrin.gif


Brak obrazka
Link do komentarza
ja stanę na wagę dopiero kole wtorku ...
zawsze mam tak, że jak wdrażam na dukanie warzywa to waga staje , a nawet przybywa do kolejnych dni czysto proteinowych .....
a dziś pożarłam masakryczną ilość gotowanych warzyw (gotowana fasolka szparagowa i brokuły na parze) , nawet teraz szamam .... icon_lol.gif
oprócz tego zjadłam słodkości dukanowskie w postaci ciasta pół blachy i 3 pianek ....plus i kilka kawałków wędliny drobiowej i z kilo warzyw ... waga by pokazała niemało ... wolę się nie stresować...
Link do komentarza
Cytat

na rybach mogłabym się odchudzać icon_biggrin.gif


Znam gościa co się odchudzał na rybach,dieta cudowna i w 100% e tam w 200% skuteczna. Zdradzę wam przepis na tą dietę ,trza kupić wędkę i udać się nad rzekę na ryby i odżywiać się tylko rybami złowionymi - wynik zadowalający murowany :takaemotka:
Link do komentarza
Cytat

Znam gościa co się odchudzał na rybach,dieta cudowna i w 100% e tam w 200% skuteczna. Zdradzę wam przepis na tą dietę ,trza kupić wędkę i udać się nad rzekę na ryby i odżywiać się tylko rybami złowionymi - wynik zadowalający murowany :takaemotka:



Ty nie bądź taki cwaniak .... sie przyznaj , ile masz wzrostu i ile ważysz to wtedy pogadamy ... icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Ty nie bądź taki cwaniak .... sie przyznaj , ile masz wzrostu i ile ważysz to wtedy pogadamy ... icon_razz.gif icon_biggrin.gif


A co mi tam nie ma czego się wstydzić 195 cm i 110 - 113 kg w porywach. Proszę zwrócić uwagę ,że wiek już nie taki jak 20 lat temu icon_biggrin.gif gdzie ważyło się 90 -95 kg.
Link do komentarza
Cytat

dobra .... nie znam się na tym ile powinien ważyć facet ...
mój chop jest chudy fabrycznie .... od zawsze icon_lol.gif ... więc nie jest to miarodajne ... icon_rolleyes.gif


Ja jeszcze buty sam zasznuruję,brzuszek nie przeszkadza icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie ,no normalnie przesadzasz jak każda kobieta a ukochanego ciałka nigdy za dużo :biggrin:



taaaa.... ale co za dużo, to i świnia nie zje ... icon_redface.gif

nie mówię, ze wszyscy mają być tacy sami - chudzi i kościści .... bo nie mają być ....
są ludzie , którzy lepiej i zdrowiej się mają mając wagę większą niż BMI przewiduje jako normatywną...
ale ja źle się czuję mając te kilka kilo za dużo ... nie poradzę... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

taaaa.... ale co za dużo, to i świnia nie zje ... icon_redface.gif

nie mówię, ze wszyscy mają być tacy sami - chudzi i kościści .... bo nie mają być ....
są ludzie , którzy lepiej i zdrowiej się mają mając wagę większą niż BMI przewiduje jako normatywną...
ale ja źle się czuję mając te kilka kilo za dużo ... nie poradzę... icon_rolleyes.gif


To ja udzielę dobrej rady aby ten kilogram zrzucić - mniej przed kompem a więcej na powietrzu w ruchu icon_biggrin.gif ale znając Ciebie to może jeden dzień bez forum byś wytrzymała :hahaha2:
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...