Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo podba mi się ton tego postu icon_biggrin.gif Chętnie się przyłączę do grupy malkontentów.
Jeżeli pozowlicie...
Nazywam się "jętka" i walczę z tandetą. Zwykle wszystko mi się nie podoba i mam duże wymagania. Jak zacznę budować z pewnością przetestuję wszystkich "fachowców" z okolicy, wymieniając ich na następnych - aż w końcu wybuduję dom wspólnymi siłami meża i moimi.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo podba mi się ton tego postu icon_biggrin.gif Chętnie się przyłączę do grupy malkontentów.
Jeżeli pozowlicie...
Nazywam się "jętka" i walczę z tandetą. Zwykle wszystko mi się nie podoba i mam duże wymagania. Jak zacznę budować z pewnością przetestuję wszystkich "fachowców" z okolicy, wymieniając ich na następnych - aż w końcu wybuduję dom wspólnymi siłami meża i moimi.



Witamy i pozdrawiamy icon_biggrin.gif
Link do komentarza
hej:) to ja mam fajnie. Nazywam się kropeczka. Wybudowaliśmy dom w równe 13 miesięcy od dziury w ziemi do parapetówki takiej że...... no nieważne co.....Jest super budowac dom. Jest super wykańczac dom. Wszystko co mam w domu strasznie mnie cieszy. Uwielbiam mój dom, jest najfajniejszy na świecie, jest w 100% mój , cały środek wymyśliłam sama. Nigdy nie myślałam że kiedykolwiek bede miała taka zajefajną chatę.
Budowa miała dla mnie znacznie więcej plusów niz minusów i tyle by bylo rzeczy optymistycznych
A poza tym to własnie spędzam kolejną noc w pracy bo mam ten tego raty okropnie za duże. Za ten mój zajefajny domek. Ale cos za cos. Nie daj się i buduj!
Link do komentarza
Nazywam się Acia, ja już nie długo będę miała fajnie (mam taką nadzieję). Zaczęliśmy 10. 03. 2009 i powoli dobijamy do finiszu (kończymy ogrzewanie). Musimy zdążyć do 01. 06 bo inaczej będziemy bezdomni, a potem to tylko raaaaaty, ale jak na razie uważam, że warto było. Zobaczymy co będzie dalej icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Witam wszystkich Forumowiczów. Mam na imię Krzysztof, mieszkam we Wrocławiu i podjąłem decyzję o budowie domu. Liczę na Waszą pomoc w chwilach zwątpienia i załamania nerwowego icon_sad.gif Pozdrawiam serdecznie Krzysiek




Witam,
najważniejszą sprawą jest wiara w siebie i własne umiejętności oraz wytrwałość, no bo skoro tylu ludziom się powiodło to dlaczego nie mnie.......... to mów sobie dziennie i ciesz się z tego co przybywa na budowie! a załamanie nerwowe można mieć gdy straci się źródło dochodu albo braknie kasy np. na ratę kredytu a nie z powodu budowy!!!
sukcesu życzę i pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam,
najważniejszą sprawą jest wiara w siebie i własne umiejętności oraz wytrwałość, no bo skoro tylu ludziom się powiodło to dlaczego nie mnie.......... to mów sobie dziennie i ciesz się z tego co przybywa na budowie! a załamanie nerwowe można mieć gdy straci się źródło dochodu albo braknie kasy np. na ratę kredytu a nie z powodu budowy!!!
sukcesu życzę i pozdrawiam


I tak to sobie tłumaczęicon_smile.gif Jest to nasze drugie podejście i strasznie się zawzięliśmy wrrr. Będzie dobrze icon_biggrin.gif
Link do komentarza
witam maż nazywa mnie Meg W chwili obecnej jestem na etapie występowania o warunki zabudowy i nie moge się doczekac kiedy wystapię o pozwolenie na budowę domu. Emocje mnie zjadaja mam już tyle pomysłów na zagospodarowanie tego mojego ogromnego pola bo kupiam 6,5 h nie mogę się doczekac kiedy zacznę sadzic drzewka owocowe taki mały sad przynajmiej po jednym dzrzewku z każdego gatunku. Aj dużo by pisac o tych moich pomysłach a wiosny nie widac na polu śnieg po pas i wszystko siedzi tylko w głowie i na kartkach. Byle do wiosny icon_surprised.gif
Link do komentarza
Witam!Na imię mam Ania (Czapi to ksywa z czasów studenckich icon_wink.gif ) i planuję budowę swojego domu. Jestem na etapie oczekiwania na wydanie warunków zabudowy, projekt mam wybrany(jeszcze nie kupiony).Finalizacja kupna działki zaplanowana na około 20 lutego(już niedługo!!!).Mówiąc krótko jestem "opętana szałem wybudowanie swojego cichego kąta".Co jakiś czas mój mąż mnie stopuje, studzi mój wybujały zapał i uspokaja-bo ja jestem z typu "w gorącej wodzie kąpanych" co chcą natychmiast,teraz i już!!!Ale wiem,ze dzięki temu pcham wszystko do celu-im szybciej opędzimy papierologię-tym lepiej.Dla mnie ważny jest każdy dzień-bo to dzien bliżej mojego marzenia!!!!
Pozytywne myślenie jest najważniejsze-ja sama staram się myśleć,ze będzie dobrze-ale miewam często załamki(jak my sobie poradzimy??? icon_confused.gif??: ).Trochę sobie popłaczę, powściekam się i biorę się w garść w myśl zasady:nie spróbujesz to się nie przekonasz!
Pozdrawiam wszystkich planujących budowę,budujących, kończących i tych szczęśliwców co już mieszkają!!!Życzę wszystkim(i sobie)powodzenia i wytrwania w swoim marzeniu!!! icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Witam Wszystkich.
Dawno nikt tu nie zaglądał icon_smile.gif
MY czekamy na warunki i jesteśmy w trakcie prac nad projektem parterówki z małym co nieco na piętrze (dla mnie icon_smile.gif )
Planowany początek budowy to dopiero wiosna 2012, ale już teraz chcę sie zorientować w temacie żeby uniknąć błędów na etapie projektowania icon_smile.gif
Jeżeli przeczyta to ktoś z okolic Górnego Śląska kto buduje parterówkę najlepiej z płaskim dachem
to proszę o kontakt bo chętnie odwiedze budowę icon_smile.gif
Pozdro..
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Faktycznie, troche inna, bardzo ozdobna. Lubie takie falujace lany traw, i gdyby nie kleszcze, to ta kostrzewa by mi nie przeszkadzala
    • Niewiele tam rośnie, ale jeszcze jakieś źdźbła rosną obok, także trzeba objechać. A kosić specjalnie nie lubię, ale efekty jak widać są fajne, także lubię ładnie przystrzyżony trawnik. Ja jednak mam ostnicę, trochę się to różni, bo kostrzewa to trochę jak siano wygląda. Teraz mniej więcej wygląda tak. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Bylam przekonana, ze wokol tych drzew jest mech i ze nie trzeba kosic. 20 arow do koszenia - fitness i silownia w jednym . Ale ja absolutnie sie na to nie pisze, juz nawet nie mowiac o tym, ze chyba takie chodzenie z kosiarka w lesie wygladaloby z lekka idiotycznie. Zbieranie galezi i szyszek mnie satysfakcjonuje w tej materii. Jest jeszcze chodzenie z kijkami...   Chyba jednak mam troche inna kostrzewe. Wg PlantNet to jest kostrzewa sina, i ona faktycznie  ma lekko niebieski kolor, a Twoja jest zielona.
    • Nasza kostrzewa teraz na jesień też tak wygląda. Niestety te drzewka trzeba okrążać kosiarką, ale mamy to już opanowane, jedziemy zwykle na dwie kosiarki, te trudno dostępne małą taką 42cm, a większy areał taką dużą 53cm. Także ~20 arów tak w 4 godziny robimy zwykle. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Jest dobrze.   Teraz pytanie, czy jak przymykasz drzwi do futryny, to szczelina między skrzydłem drzwiowym a futryną jest identyczna? Sprawdź górę, dół i na środku, chodzi o przyleganie ich do futryny od strony klamki. Czy najpierw dotykają dołem albo górą, a może środek jest odsunięty?    Czy jak mocno przyciągasz klamkę, to jednak ta zapadka zaskakuje?    Czy zawiasy mają regulację? Proszę o zdjęcie zawiasów. Proszę jeszcze sprawdzić, czy na dole przy podłodze coś nie przykleiło się  do futryny albo do skrzydła w miejscu stykania się drzwi z futryną, z obu stron. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...