Skocz do zawartości

T. Brzęczkowski

Uczestnik
  • Posty

    4 475
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    50

Wszystko napisane przez T. Brzęczkowski

  1. Domy energooszczędne zaczynają się od 30 cm styropianu od gruntu, tak więc opór cieplny nawet 4 cm klepki nie rzutuje na straty ciepła do gruntu. Drugim problemem jest "powrót ciepła" do zasobnika, im większy opór cieplny wykończenia podłogi tym cieplejszy czynnik "wróci" do zasobnika. Ale ten problem tyczy wyłącznie systemów ogrzewania centralnego, a takiego w domach energooszczędnych się nie montuje. Odpowiedź jest więc prosta: w domach energooszczędnych przy ogrzewanej podłodze nie ma znaczenia materiał na jej powierzchni.
  2. Tak jak to Panu wcześnie wykazałem w domach energooszczędnych bardzo często zyski energetyczne przewyższają straty. Dlatego aby móc je efektywnie wykorzystać konieczne jest ich zakumulowanie. To nie jest prawda! Nie izoluje się domów by tak było. Trzeba by zmniejszyć przeszklenia itp. Niewiele by to dało energetycznie a dużo ubyło w komforcie, a walcząc z akumulacją komfort stawiamy na 1 miejscu. Nie ma to nic wspólnego z centralnym ogrzewaniem. Ma i to ogromnie dużo 1- komfort - precyzyjne sterowanie temperaturą w poszczególnych pomieszczeniach jest bardzo trudne, by nie pisać niemożliwe ( testowaliśmy w Sonderborg (dk) ) taki system (OJ) ale tak sobie działało) - Cholernie kosztowne jest zrobienie precyzyjnej kotłowni z ogrzewaniem minimum 100W/m2 – a jest to kolejny warunek komfortu przy programowaniu temperatur w pomieszczeniach. 2- zużycie energii -jeżeli straty na zasobniku i cyrkulacji przewyższają zapotrzebowanie na pokrycie małej różnicy między zyskami i potrzebą - taki system nie ma sensu! -brak mocy (minimum 100W/m2) powoduje, że wzrasta znacznie zużycie energii przy czasowym sterowaniu pomieszczeniami i strefami. Sterowanie elektroniczne głowicami (często na grzejnikach) nie ma sensu przy małej pompie ciepła! Zatrzymał się Pan w rozwoju kilkanaście lat temu. Od tego czasu technika instalacyjna poszła do lamusa! Przynajmniej w budownictwie energooszczędnym. Dlatego zapewne ci co jeszcze przy dzisiejszym poziomie wiedzy liczą kotłownie OZC ,nie łączą ze sobą izolacji termicznej, dopuszczają możliwość dyfuzji przy grubych izolacjach , a nawet potrafią chronić fundament przed zimnem w domach niepodpiwniczonych są takimi wrogami fizyki i energooszczędności.
  3. 60kWh/m2 rocznie to prawie górna granica domu energooszczędnego - ale biorąc pod uwagę całkowite zużycie. Przy domach izolowanych gdzie zyski stanowię 50-80% zapotrzebowania, oddzielanie ogrzewania od zysków wypaczyłoby całą ideę! Przykład tzw. dom pasywny Lipińskich pod Wrocławiem (136m2) podano, że przy słabej zimie 2007 zużył na ogrzewanie 2000kWh, ale na pozostałe cele 14 000! Przy tylu chodzących tv pc itp. - dzinne, że ogrzewanie się w ogóle włączało/
  4. Napisałem, że pośrednie ogrzewanie i akumulacja to zaprzeczenie wykorzystania zysków. W domach świetnie izolowanych ( nie ma Pan w tym wiedzy i doświadczenie) głównie grzeją zyski, dlatego musiałem zrezygnować z systemów pośrednich i dopasować akumulację.
  5. Piszmy o domu energooszczednym. tam jest dokładnie odwrotnie.
  6. Akumulacyjność musi być dopasowana do "marginesu" zysków. Przy doskonale sterowalnych systemach niecentralnych - zbyt duża akumulacyjność jest wadą. Podobnie jak mała moc /m2 ! U Pana im lepsza izolacja tym mniejsza moc a u mnie odwrotnie. Automatyka to idealne wykorzystanie zysków, to energooszczędność ! Centralne i akumulacja z natury rzeczy nie mogą wykorzystywać zysków, bo są mało sterowalne i płaci się za ciepło wytworzone!
  7. Panie Henryku znam teorię Darwina, pewien jestem, że ewolucja istnieje, ale zmiany w naszym oddychaniu w ciągu ostatnich 20 lat jeżeli były to minimalne. Natomiast ceny nośników energii zmieniły się wielokrotnie (kolosalnie) W dziedzinie wentylacji u Pana normy sprzed 20 lat są do niczego, a ogrzewanie? A izolacja? Tu NIE pełny konserwatyzm. Jak przed 20 laty Akumulacja zamiast automatyki izolacja za odbiornikiem, pompy ciepła , centralne!!! Niech pan będzie konsekwentny!
  8. Tak jako ciekawostkę - normy z Francji http://www.atlantic-ventilation.com/produi...Tertiaires.html restauracje, sale sportowe, biura od 15 do 25kg/h a gdy wolno palić to 25-30 na osobę mieszkania http://www.atlantic-ventilation.com/produi...VMC_Maison.html 15 m3/h /osobę!
  9. -W wentylacji 'grawitacyjnej" nie problem jest strat ciepła tylko braku powietrza w sypialniach, wilgoci w ścianach... -Podajniki wszystkie co jakiś czas się zatrzymują! "Życie z podajnikiem" gdy jesteśmy w pracy na urlopie, ta świadomość nie pozwalająca się skupić... -targanie worka na emeryturze, podczas choroby. wypoczynek bez wentylacji, wyjście z domu zimą w stresie…
  10. Zyski z kuchenki są żadne w stosunku do wymiany kanałów, para wodna drobiny tłuszczu i to co "urośnie" zaszlichcą kanały wywiewne.
  11. Najlepiej zacząć od tego ile chcemy płacić za eksploatacje? Im dom bardziej energooszczędny tym mniej możliwości technologicznych.
  12. Na tym właśnie polega wykorzystanie zysków energetycznych, czyli po prostu oszczędność. 100% racji dlatego musi być bardzo precyzyjny system ogrzewania nie-centralnego i akumulacja dopasowana do spodziewanych zysków np. 4-5 cm wylewka!
  13. Odbiornik ciepła wyłącznie odbiera ciepło Akumulator odbiera ciepło gdy jest chłodniejszy i oddaje gdy jest cieplejszy od temperatury w pokoju! Zego wniosek, że by istniał zimą akumulator musi występować nadprodukcja ciepła. Współczesne systemy ogrzewania mają bardzo precyzyjną automatykę - gdy ustawimy 23 st to nie będzie 24! W związku akumulator ( ściana z silikatów na fundamencie) będzie zawsze chłodniejsza niż temperatura w pokoju. Czyli będzie wyłącznie odbiornikiem. Taki akumulator co tylko bierze się oddaje do recyklingu! A ścianę wyrzuca za izolację!
  14. -Dobra izolacja to termos! -Minimalna grubość izolacji to 30 cm w ścianie podłodze i 50 cm w dachu - to co w/g Pana oznacza: dobrze izolowany -Nie ma czegoś takiego jak dobra izolacja za odbiornikiem ciepła! -Latem - owszem przy złych izolacjach (nadmiar ciepła w pomieszczeniach) silikat doskonale odprowadza ciepło do chłodniejszych fundamentów i gruntu, ALE TO SAMO DZIEJE SIĘ ZIMĄ PRZY WIĘKSZYM ∆T . A za to trzeba już słono płacić. W domach 150 m2 rachunki zimą nierzadko przekraczają nawet 300zł!!!!!
  15. To nieprawda! "Wentylacja" to jest coś co dzaiła, a 99% ma kanały! Zacytowałem dr Sowę w innym celu, by nie dyskutować jak usprawnić coś co skuteczne być nie może.
  16. Politechnika Warszawka listopad 2001 konferencja "Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego w Polsce" dr Jerzy Sowa - Nie ma problemu wentylacji grawitacyjnej, bo nie ma takiej wentylacji"
  17. Myślałem, że chodzi o okap z wentylatorem? Nie sam kanał z "blaszanym daszkiem"
  18. okap wyprowadza się najkrótszą możliwą drogą na zewnątrz.
  19. Po co w to Szanowny Pan brnie? Dało się plamę, to lepiej trochę zamilknąć.
  20. okapu nie łączy się z wentylacją. jest oddzielnie i ma zawór zwrotny.
  21. Zdecydowanie- CO 2 w pokoju gromadzi się pod sufitem. Podobnie wilgotne powietrze .
  22. ładnie byśmy funkcjonowali gdyby CO2 gromadziło się na dole!
  23. Pan HenoK powołał się na "fachowców" z http://www.pro-vent.pl/wentylacja-grawitacyjna,0.html Tradycyjny, grawitacyjny system wentylacji mieszkań polega na usuwaniu zużytego powietrza za pomocą kanałów. Aby wentylacja grawitacyjna działała poprawnie, niezbędne jest spełnienie kilku warunków: temperatura wewnątrz domu musi być wyższa niż na zewnątrz, na zewnątrz powinien wiać lekki wiatr, Wynikało by z tego, że usuwanie "zużytego" powietrza naturalnie nie może się odbywać inaczej jak tylko przy różnicy temperatur. A co to jest zużyte powietrze ? Przecież nie ciepło a CO2 i wilgoć które "produkujemy. Im większe stężenie CO2 tym powietrze lżejsze! Im większa w nim zawartość wilgoci tym powietrze lżejsze! Tak więc nie tylko cieplejsze powietrze może "wędrować ku górze"!
×
×
  • Utwórz nowe...