podczytywacz
Uczestnik-
Posty
7 579 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
101
Wszystko napisane przez podczytywacz
-
I co w związku z tym?
-
Gdyby wykonać najzwyklejszą, tradycyjną płytę, najnormalniej ocieploną pod spodem, nie byłoby tego kombinowania z burtami. itp... Na niej postawić najnormalniejszy domek rekreacyjny - bez mostków cieplnych, itp... Nie kombinować, bo to nie odbudowa Pałacu Saskiego... Ale z drugiej strony to dobrze... Jest nowy wątek, można się powypowiadać , można się powymądrzać, wpadło dwadzieścia parę postów, dwie reputacje
-
Ta nastawna kształtka nie znalazła się tutaj przypadkowo... Gdyby mogło znaleźć się zwykłe kolanko, to na pewno by tu było... Ciekawe jaki jeszcze cyrk urządził ten hydraulik w tej ścianie przy podłączeniu tych odpływów do pionu Obkuwanie rur nawet czymś najcieńszym nic nie da, nawet rozbicie/rozkruszenia nastawnej kształtki również, bo i tak trzeba będzie jakoś nowe kształtki tam dopasować i zamontować Zatem - na początek spróbować z taśmą termokurczliwą... I jeśli doszczelni, to zamaskować i przeczekać do remontu łazienki, no i wtedy zrobić PORZĄDEK w tym miejscu... Albo - lepiej - spróbować bezkolizyjnie zdemontować sedes, rozkuć co trzeba, powyrzucać co zbędne, zrobić porządny odpływ - nie musi być taki gruby, na odpływ ze zlewu i pralki zupełnie wystarczy rura fi 50 - i zrobić porządek w łazience Te prace powinien zrobić ktoś, kto ma pojęcie JAK TO ZROBIĆ, niekoniecznie po jutubowym "kursie"...
-
Nie wyobrażam sobie rozwiązania sprawy bez kucia Można spróbować owinąć ten "kołnierz" regulowanego "kolanka" bandażem z folii termokurczliwej i nagrzania jej dobrą nagrzewnicą elektryczną... ale to i tak "pudrowanie trupa"...
-
Nie wiem dlaczego tak jest, ale około 3/4 nowych autorów takie PODSTAWOWE wiadomości chowa głęboko w rękawach i gdzieś tam, po wielu dywagacjach, po jakimś czasie, takie dane wypływają Tu było dość szybko Przecież to powinno być pierwsze zdanie w poście - zaraz po przywitaniu...
-
A komu do głowy - i dlaczego - wpadł taki "rewolucyjny" pomysł??? Kto to są ci MY, którzy tak postanowili? Przecież to przynosi same problemy... choćby w kosztach przyszłej eksploatacji...
-
Ma ta Twoja wymiana zdań jakiś sens??
-
Oj, tak
-
Nie widzę rozbudowanych zdań...
-
Nie UCZY!!! Pokazuje jak ON to robi... A że robi jak robi - będzie tam mieszkał ze swoją rodziną... Mnie nie podoba się to, że stopy słupów nie są od razu powiązane z całą płytą fundamentową i będą sobie pracowały/osiadały osobno, a przecież podtrzymują kawał więźby... A będą pracowały... choćby ze względu na ich głębokość w gruncie... cóż - taki projekt BARDZO SŁUSZNA UWAGA!!!
-
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
A która strona jest ta pierwsza? Co jest za ścianą, o której mowa? A Ty jesteś - jeśli można zapytać - KRYCH, czy KRYCHA? -
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Co by tu nie mówić - jest to najprawdopodobniej sprawa wilgoci od strony dachu... Będziemy dalej dywagować i tworzyć przeróżne teorie - o ile jakichś podpowiedzi nam @krychap nie udzieli... Była 5 godzin temu na wątku, przeczytała post #5 i zapewne siedzi u sąsiadki za ścianą... sprawdzają czy są tam kanały wentylacyjne , czy może ściana ogniowa... Poczekajmy... Fotka budynku, zrobiona z dość daleka, a jeszcze lepiej tak, aby kominy na dachu były widoczne, z zaznaczeniem okien autorki i sąsiadki mogłaby coś podpowiedzieć... Może być z sąsiedniego budynku, może być i z drona -
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
"Zwykłe" spowodowałoby takie "chmurki" dookoła całego pomieszczenia, a nawet i mieszkania... a takie "niezwykłe" - niby jest możliwe - sugerowałoby nierównomierne rozłożenie materiałów izolacyjnych, które miały ocieplić dach... -
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Dlatego wspomniałem o bliskości dachu i ewentualności istnienia dziury/nieszczelności w dachu przy kominie wentylacyjnym... Autor zapewne kuć nie będzie, ale trzeba DOKŁADNIE określić przyczynę i w przyszłości usunąć skutek... A na razie ten nalot potraktować jak specjalnie utworzoną chmurkę i pod nią namalować wyglądające słoneczko... Sorry, nie słoneczko, a 🌙 księżyc... wszak tam dookoła świecą brokatowe "gwiazdki"... -
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Mnie to wygląda na stary zaciek, z którego wysala się jakaś "sól"... Zaciek mógł powstać w ciągu tego roku - od poprzedniego malowania... Za ścianą u sąsiada jest kuchnia, czy łazienka? A w ścianie kanały wentylacyjne, wychodzące na dach? -
Biały nalot na ścianie po malowaniu
podczytywacz odpisał krychap w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Które to piętro? Co jest powyżej tego pomieszczenia? I co jest piętro wyżej i za tą ścianą? Czy może to jest ściana zewnętrzna? -
Mala chatka na zgloszenie
podczytywacz odpisał ariaprimo w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Takiś rozdawacz energii, to może doradź jaką muzykę zaaplikować przez douszne słuchawki, aby rozgrzać ucho do tego stopnia, aby to ciepło wyleczyło mi to ucho... -
Położenie dachówki
podczytywacz odpisał Damian1982 w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
Ale sama kupowała? Masz na dachówkę swoją fakturę, czy firma taką sobie zażyczyła, na siebie zakupiła i powiedziała, że to pierwszy gatunek? I nie przebierała i układała "jak leci"? I rozliczyła razem z towarem? -
Położenie dachówki
podczytywacz odpisał Damian1982 w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
Teraz jest jedno wyjście... Skoro kupiło się pozagatunkową dachówkę i nie ma przecieków, to po prostu nie wpuszczać nikogo na ten dach... Z ulicy tych odstających rogów dachówek nie będzie widać... -
Może jaśniej... Jakie to budynki... Może jakaś fotka... Moja czarodziejska kryształowa kula po Twoim poście zaszła mgłą...