
podczytywacz
Uczestnik-
Posty
7 968 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
112
Wszystko napisane przez podczytywacz
-
Dlatego że i zapewne nie zmyłeś dokładnie tego "tłustego" ze ściany benzyną ekstrakcyjną, czy innym detergentem, nie wysuszyłeś i nie zagruntowałeś zmytej powierzchni przed zamalowaniem A w testerze jest dokładnie taka sama farba, jak i w puszce... i tak samo ta plama będzie wyłazić spod drugiej, trzeciej warstwy farby... Te plamy, o ile nie da się ich odmyć - teraz, po pomalowaniu to może być utrudnione - trzeba spróbować najpierw zamalować farbą NA ZACIEKI i po jej wyschnięciu malować całą ścianę tak, jak radzi @animus... A kolor - ten z testera... Dwie warstwy powinny wystarczyć...
-
-
Ozonowanie - to już ostatni etap w oczyszczaniu popowodziowej piwnicy... Najpierw - tak jak napisała autorka - sprzątanie, długotrwałe osuszanie (najczęściej po skuciu tynków), a na koniec dezynfekcja... Ozonator warto zakupić, bo musi być używany wielokrotnie i przez dłuższy czas... Na pewno będzie to o wiele mniejszy wydatek, niż wynajęcie profesjonalnej firmy... Nie musi to być urządzenie za tysiące złotych... Czas pracy ozonatora deklarowany jest - tak jak napisał @retrofood - w instrukcji i musi on być powtarzany wielokrotnie na przemian z dokładnym wietrzeniem pomieszczenia... BARDZO ISTOTNA JEST UWAGA O ZACHOWANIU ZALECEŃ W SPRAWIE BEZPIECZEŃSTWA!!!
-
Wyczytałem gdzieś kiedyś, że NAJPIERW należałoby wytruć "żyjącego" grzyba, a dopiero potem brać się za rozbiórki, coby nie rozsiać fruwających przy kuciu żywych zarodników, które lubią przetrwać przez długi czas i, jak tylko znajdą korzystniejsze warunki - zaczną "grzybią" robotę... Dlatego napisałem:
-
Budowanie z Ytong 48 - niefajne doświadczenie
podczytywacz odpisał Grzegorz Wójcik w kategorii Technologie budowy
Ani tym bardziej zaprawą, czy tynkiem cementowym... -
Tylko nie z grzybem, tylko nie z grzybem!!! Tak w ogóle, to proponowałbym, żebyś teraz, przed rozbiórką tej dziury okiennej, tę zabudowę z okolicami - tak ponad pół metra wokół - potraktował solidnie jakimś środkiem grzybobójczym i poczekał zalecony przez producenta okres trucia, i dopiero potem wziął się za rozbiórkę... ze staraniem się, aby w miarę dokładnie gruz z grzybem podtrutym wyrzucić z pomieszczenia... Na podłodze powinna znaleźć się gruba folia i z nią wynieść należy resztki gruzu... Potem murowanie, odgrzybianie, ozonowanie i tak dalej...
-
Będziesz miał zabawę przy demontażu sufitu...
-
To "zamurowanie" byłe czym z cementową zaprawą, ma zero izolacyjności... Moim zdaniem powinno się ten "materiał" całkowicie usunąć, ponownie zamurować otwór kilkoma bloczkami z "cieplejszego" materiału - to usunęłoby zarodniki grzyba, dobrze już tam zagospodarowane - oraz zapobiegłoby przemarzaniu tego miejsca... I dopiero wtedy całość ocieplać styropianem... A obrobienie okna trudno nazwać ciepłą obróbką - nowe miejsce do kondensacji pary wodnej wokół ramy okiennej... no i grzyba
-
Ano właśnie - znaj proporcjum, mocium panie... Bardzo doceniam Twoje doświadczenie starego praktyka-elektryka na wielu budowach i w wielu realizacjach, Twoją olbrzymią wiedzę, znajomość norm wszelakich i przepisów, Bardzo pomocne mogą być te porady o tych tysiącach lumenów nad blatami roboczymi w kuchni, aleee... ale nie w kuchni zwykłego Kowalskiego... Takie oświetlenie JEST NIEZBĘDNE w kuchni przemysłowej, gdzie kilku kucharzy przyrządza dziesiątki potraw najwyższego standardu smakowego i wizualnego! Ale te strumienie świetlne wielkości kilku tysięcy lumenów są CAŁKOWICIE ZBĘDNE w kuchni Kowalskiego, mającego rodzinę trzy, czteroosobową, gdzie potrzebne jest dostateczne oświetlenie używane w sumie przez trzy, cztery godziny dziennie - góra po godzinie przy przyrządzaniu śniadania czy kolacji i ze dwie godziny na zrobienie kotletów, ugotowanie zupy, ziemniaków i zrobienie mizerii... No i kilka razy dziennie do zaparzenia kawy, czy herbaty... I tu właśnie znajduję sens proponowanego przeze mnie DOŚWIETLENIA przestrzeni pod szafkami kuchennymi, ulokowanymi w pobliżu okna... Przyczepiłeś się mojego, ot, tak, wrzuconego przykładu najtańszej "latarki kieszonkowej" o strumieniu 87 lumenów, ale są niewiele droższe lampy, podobnej konstrukcji, o strumieniu 800 lumenów... Zatem - znaj proporcjim itd...
-
Nikt się nie obraził, tylko zwraca uwagę na sposób wypowiedzi... Wchodząc na to - tak jaki i na wszystkie inne - forum, podpisujesz zobowiązania w regulaminie,,, zapewne go nawet nie przeczytałeś... Chcesz uzyskać wiadomości - daj nam szansę, abyśmy dokładnie wiedzieli - o co Ci chodzi! Oooo... Redakcja mnie uprzedziła...
-
Nie... no, parę kropek tam jest, ale przecinka żadnego... I jeszcze ta mama, stawiająca dom...
-
Nie lampką, tylko trzema... OCZYWIŚCIE poza instalacją domową i oczywiście do oświetlenia przestrzeni podszafkowej... Pytacz nie ma zamiaru budowy DOMOWEJ INSTALACJI FOTOWOLTAICZNEJ, tylko chce oświetlić szafki - po lekturze zacytowanego w pierwszym poście linku o oświetleniu podszafkowym - jako, że szafki w jego kuchni mają znaleźć się tuż przy oknie... I właśnie tu znajduję SENS "zabawy" z np. zaproponowanymi przeze mnie lampkami... I nic więcej nie wmawiam ludziom... więc mi nic nie imputuj... Pytacz zadał pytanie i ja ŚCIŚLE, bez zbędnego filozofowania - na zadane pytanie pokazuję najprostsze i niedrogie rozwiązanie...
-
Budowanie z Ytong 48 - niefajne doświadczenie
podczytywacz odpisał Grzegorz Wójcik w kategorii Technologie budowy
A bo to wiadomo? Załadowali u siebie na placu, przywieźli, rozładowali i... pojechali A Grzegorz, po zdjęciu folii, zobaczył to, co nam tu pokazuje... Ciekawe, czy poprzednie dostawy, z których powstały istniejące już mury, też dojechały w takim samym stanie? -
Znam doskonale te wymogi Tylko nie bardzo wiem, skąd wziąłeś tą kieszonkową latarkę... Nawet nie wiesz co mówisz... Świadomie napisałem, że: Za niepełną stówkę... A Andrzej wyraźnie napisał: Zatem podpowiadam jak OŚWIETLIĆ szafki z blatem roboczym, kuchenką i zlewozmywakiem... Jest światło, są mini panele, Na oświetlenie komunikacyjne - ewentualnie czwarty cosio... No, z tym, że na dwudziestometrową kuchnię, to może być faktycznie za mało... Ale LATARKA??? I to KIESZONKOWA??? Moim zdaniem - MA!!! Dodatkowo będziesz bohaterem domu Wszyscy goście pójdą w Twoje ślady ... chyba...
-
Ale raczej wtedy tanio nie będzie
-
A Ty leżysz - jak wyjdzie ładnie, to nie sam - i wdychasz to, co czuć
-
Nie jestem tego taki pewien Nie musisz przecież kupować instalacji na 100W za tysiące złotych z wielkim magazynem energii... Kupiłem kiedyś - a dokładnie 25-06-2019 roku w Lidlu (61,87 zł - znalazł się i paragon!!!) - sobie na czarną godzinę takie cóś: potrzebne mi to było, kiedy zapowiedziano remont instalacji elektrycznej w budynku z gwarantowanymi przerwami w zasilaniu Bardzo toto mi się przydało, między innymi do doświetlenia kuchenki i zlewozmywaka, czy biurka z laptopem... Ładowało się toto wystawionym na balkon panelikiem... nie tylko w pełnym słońcu... przez chmurki też dawało radę Dawno tego nie używałem, teraz wyjąłem z szafki, a akumulatorek wciąż trzyma prąd i toto świeci jasno... Dzisiaj takie cóś kosztuje o połowę mniej... Po maleńkiej modernizacji uchwytów dwa, czy trzy takie cosie załatwiają oświetlenie blatu kuchni... na wieczorne gotowanie, czy zmywanie... W razie czego są "przedłużacze"
-
A ci od montażu kaset rolet zewnętrznych - ot tak sobie zrezygnowali z ich zamontowania? Powiedzieliby wyraźnie - masz pan OKNA źle zamontowane... a oni zwrócili uwagę na nienormalne nadproża... No i to - Ot, tak sobie... tak wyszło I powiadasz, że te zdjęcia NIC nie wnoszą
-
@Elfir - JESTEŚ WIELKA!!! Z zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoje posty od zawsze i jestem pełen podziwu... Potrafisz wyjaśnić, opisać, pomóc...
-
Poczytaj co to takiego jest wentylacja... To znaczy niech @Kamil Wasik dokładnie zapozna się z pojęciem WENTYLACJA... tak jak podpowiada @Elfir Bez sprawnej wentylacji nie masz najmniejszych szans pozbycia się grzyba z tej łazienki... A okno jest zapewne wymienione na plastikowe i jest szczelne... Opisz trochę szerzej jak wygląda to mieszkanie wynajmowane... Ile pomieszczeń, wentylacja w kuchni, okna - czy mają nawiewniki, drzwi pomiędzy pomieszczeniami jakie są...
-
Jak wygląda kratka wentylacyjna? Cyknij fotkę
-
Mala chatka na zgloszenie
podczytywacz odpisał ariaprimo w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Za dużą narysowałeś na daszku sławojki... przynajmniej ze dwa razy... Wyszło mi na lewe oko, a leczone było prawe... -
Mala chatka na zgloszenie
podczytywacz odpisał ariaprimo w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Ależ wydziwiacie Sraczka na sralni demo - proporcje wielkości rzeźby i wielkości sławojki się nie zgadzają